Eve Online > Dyskusje ogólne
Bębenek Xarthiasa
AngelMarc:
jak czasmi czytam co poniektorych to sie zastanawiam po kiego diabla wogole w klawiature stukaja :uglystupid2:
nex, jak ci sie nudzi i przegladasz posty i chcesz sobie postukac, to proponuje zebys walna kilka razy glowa w klawke i moze ci odejdzie ochota i nie bedzie zbednych bzdetow w tym stylu [ reszta to samo ]
jak szanuje wiedze [ jestem noob i to jest niezaprzeczalne ] to czasami sie dziwie ze wogole co poniektorzy sie odzywaja. czy wy nie wiecie co to konstruktywna krytyka, sensowna?
xart nazwal sobie pokoik tak jak sie mu podobalo, nie pasuje-nie wlanczaj, a pisanie gloopot w stylu "..za dlugie..polskie...gloopie .." to po prostu ponizej waszej inteligencji [ no chyba ze rzescie sie uwstecznili ]
sorki, ale eve jest gra indywidalnosci wiec po prostu to zaakceptujcie bez bezsensownego komentarza, bo wtedy dajecie prawo komentowania siebie i tego co robicie, a czami wychodzi na to ze po prostu pierdzielicie gloopoty
NeX:
Specjalistą od pierdolenia głupot jesteś ty AngelMarc. Wręcz wybitnym i dlatego walisz argumentami z księżyca ni chuj pasującymi do sytuacji. Kanał prywatny do ewentualnego wpuszczania takich lam jak ty każdy z nas ma założony i nazwał go sobie jak chciał. Kanał publiczny, który zakłada Xart ma na celu zgromadzenie wszelkiej maści marud - niestety również podobnych tobie. Grając dłużej zauważysz, że nie da się trzymać wszystkich kanałów ciągle otwartych, bo jest ich zbyt wiele co przeszkadza w użytkowaniu. Długie nazwy są i tak niewidoczne na tabach, a polskie znaki utrudniają ręczne wpisywanie JOIN na kanał gdy ni z gruszki musisz sobie przypomnieć jak się nazywa nty z kolei kanał na który byś się właśnie zalogował aby pogadać po polsku podczas RATowania. Mnie nie wadzi nazwa, bo jest taka czy inna; SF RPG, czy fantasy RPG. Swój kanał możesz Angel nazwać "Zwis miękki", a le od publica Centrali, to się generalnie bujaj - przynajmniej do czasu aż twoje argumenty przestaną pobrzmiewać jak pierdnięcia upośledzonego przedszkolaka.
Ellaine:
Wy sie znacie z podworka, nie? :P
NeX:
Niestety nie. Wtedy się o ADHD nie słyszało i z czystym sumieniem dokonałbym exterminacji :crazy2:
Ale dawno się o nikogo nie pytałem mojego agenta, czas to zmienić :knuppel2:
Gregorius:
Ja z czystym sumieniem przyznam, że jak tylko wrócę do gry, to będę przesiadywał w tej przytulnej kantynie (i ściągnę wam na łeb inspectora Mooneye'a :D)
Aaa tak a propos nazw... przypomniała mi się moja ulubiona nazwa na tego typu nostalgiczne miejscówki "Cafe of Broken Dreams"
F. 4TW!
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej