Eve Online > Dyskusje ogólne
polske corpy
pc5:
Fajnie by by?o....... ale to ju? by?o wa?kowane. Obawiam si?, ?e polish alliance by?by band? lataj?cych lam. Garstka by wiedzia?a co i jak.
Ellaine:
Mysle ze nie ma opcji skrzykniecia ludzi na forum etc i zrobienia z tego dobrego alliancu.
Dobry duzy polski corp powinien podbic kawalek kosmosu wlasnymi silami, zyskac slawe, bogactwo i ziemie, a potem dopiero zaprosic inne polskie corpy do sojuszu. Jakis jeden albo dwa moze sie skusza, i bedie polski sojusz.
Tymczasem to jest czcze gadanie nie poparte zadna trescia wewnatrz-growa.
Venzon 2003:
zgadzam sie z pc5
mimo wszystko jest za malo doswiadczonych (w pizdu sp) polskich graczy pvp z niezlym zapleczem materialnym zeby byc w stanie cos claimowac
gracze nie majacy kasy, sp i jeszcze raz kasy powiedza dziekuje po pierwszych walkach jak straca bsy... jesli w ogole wystawia bsy :)
polski alliance moglby ewentualnie dzialac na takiej zasadzie, ze claimujemy kilka systemow obok siebie w jakims regionie... w syndicate jest to powszechne, nie wiem jak w innych miejscach
zawsze tez mozna dzialac z innymi alliancami, zrobic jakies napy itp i byc w glebszym 0.0
jest duzo mozliwosci ale moze ktos mi wymieni osoby w polskim community, ktore bylyby w stanie taki alliance pociagnac... organizacyjnie i politycznie.
Mysle, ze poprostu nikomu nie bedzie sie chcialo...
Jak sie spotkamy na wiosne wszyscy razem to pogadamy o tym :)
roofi:
Venzik weno nie pitol :D
nie b?dzie polskiego alliancu i koniec 8) - gadali?my ju? o tym setki tysi?cy razy
dlaczego :?:
* mamy fafna?cie polski korporacji z czego ka?d? z istniej?cych korporacji interesuj? zupe?nie inny aspekt eve - st?d by?aby to niezorganizowana banda gdzie ka?dy robi?by zupe?nie co innego, nie patrz?c przy tym na interes alliansu, cz??? wpad?aba na be?ty :lol: i rozkopa?a do zera, inni wyt?ukliby wszystkie enpece w zasi?gu wzroku marudz?c przy tym przy ka?dym wdupieniu statku, gdyby by?a konieczno?? walki o jakiekolwiek terytorium walczyliby ci którzy robi? to na codzie?-reszta loggoff lub obserwowanie sytuacji z pos'ów/stacji z nadziej? "przecie? jako? to b?dzie"
* region dzia?ania by?by napewno ?le wybrany bo kto? mia?by pewnie 2j d?u?sz? droge by dolecie?
* podatki by?yby napewno zbyt wysokie
* maxymalnie kilka osób zrozumia?oby konieczno?? budowania statków na potrzeby "sekcji" pvp
* po maxymalnie tygodniu by?yby pierwsze "fochy"
* po 2 tygodniach wojna domowa lub zwyczajnie ca?y twór rozpad?by si? w pi..du
* wi?kszo?? z polskich korpów szczyci si? lub szczyci?a si? statutem freelancerskiej korporacji - co t?umacz?c na polski j?zyk znaczy "robi? co chce a reszta gówno mnie interesuje i tak w?a?nie b?de lata?" co moim zdaniem bardzo mocno przeszkadza?oby itd itd
nie marnujmy czasu na idee które dadz? w efekcie tylko wi?cej podzia?ów ni? obecnie istniej?ce
pozdrawiam
roofi
frigate:
problem polskich corpow polega na tym ze sa zamale by cos zajaci i uczymacia i nastepna sprawa zdobycie terenu na to trzeba kasy gory kasy statki sie niestety tracia szybko a odrabia znacznie dluza.
Ludzie z doswiadczeniem pvp jest juch dosc sporo tylko porozucanych po roznych koprach
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej