Eve Online > Przedpokój

Voulture

(1/7) > >>

Voulture:
[*]Portret:


[*]Nickname: Voulture
[*]Nacja: Caldari, Civire
[*]Korporacja: Gang Bang Team
[*]Data urodzenia: 09/07/2006
[*]Biografia::
Kiedyś byl tu fajny i dlugi tekst porozdzielany "rpg mode on" tekstami ale teraz jestem juz starszy i bardziej leniwy (jesli to jeszcze mozliwe) wiec powrzucam screeny ;]

2006:
Zaczalem gra w lipcu, dzieki pomocy Pimpka i Furiata szybko zaczalem zarabiac na misjach lvl 3, dolaczam do rave i laduje w Omist. Wielka czerwona fala zaczyna powoli naplywac na swietne tereny LV. Uczestnicze w pierwszym i ostatnim mining opie w swojej karierze, pierwsze pvp, pierwszy wdupiony statek - Caracal.



Pierwsze kampy w 0.0 w N-RAEL i gra wciagnela mnie strasznie. Turniej Rave i ExRave z PBN i BYDI, zabijam kumpla z korpa :P Moja korporacja wspolpracuje z GBT i SHCK, Lotka broni sie w Omist, czasem piracimy po low secach. Pierwsze powazniejsze roamy z Lotka. Jaraxle chce wywalic mnie z korpa za te jakze niecne czyny...



2007:
Juz GBT, juz w Ion Core. Zycie w low secu, zarabianie na indykach w hi secach. Pierwszy zrzucony na nas hotdrop z mothershipem. Moj pierwszy command ship. Postanawiamy pomoc Fatalom i wyruszamy do Dronkowa. Masy atakuja, bronimy YM-SRU, pada pierwszy MS w grze, znowu jestem biedny :P Lotka odsprzedaje Outpost, wracamy.



Najpierw Khanid, piracenie i przymiarka pod nowy teren do zycia - Stain. Yogi szpieg robi wielki rekonesans i caly nasz sojusz laduje w W-Q. Poczatki naszej wspolpracy z Acquile St. i Krall'em. Walki o W-Q atakuje nas sojusz o dzwiecznej nazwie COCK. Pierwszy capital kill. Co jakis czas wpadalo SE by rozjechac nas na miazge.



Zaczynamy wspolprace z DR, dolaczamy do FS, lecimy na polnoc. Baza operacyjna - PB, nasza pierwsza stacja w P-2, pierwsze walki w wiekszych flotach. Atakujemy linie zaopatrzenia, kampimy Saranen. Zloty okres dla GBt i slynne gangi commandow - wszyscy slyszeli, nikt nie widzial:P
Powoli przenosimy sie do Branch, powstaje Koalicja z MPire, COW, Fatal.



Pierwsze moje fleetfightsy z prawdziwego zdarzenia, 300+ local, grupy covertowe, najlepszy FC pod ktorym w zyciu latalem - Sister Bliss. Moj pierwszy scam w zyciu na 90m :D Yogi znajduje Hel'a ktorego zbaijamy samym supportem (pierwszy taki kill w grze). Bufu do nas dolacza ;) Rozpoczynaja sie walki z TRI, General Dynasty spzredaje capsy. Na serwerze odbywa sie event z CD-Action. Czasy slodkiego zabijania Presidium Libertatis, rewelacyjne roamienie z BUFU. Pozniej szybki koniec FS i powrot na stare smieci.



2008:

Ladujemy prawie wszyscy w Stain, rozpoczynamy wspolprace i dolaczamy do C0ven. W Stain pojawiaja sie MASS'y. Uczymysie latac razem, najlepsze walki jakie w zyciu mialem, najlepsze nasze wtopy, Maxima i Zolthar. Zabijamy 3 sojusze ktore probuja osiasc w KP (niezbyt wysokich lotow). Voult odkrywa moc i fun latania Ranisem. Dziesiatki wlak na wyciagniecie dloni... ba, sami proponowali 1vs1 ;]



Wychodza hice, voult dostaje wreszcie swoj wymarzony rozowy stateczek. Czas slodkiego piracenia; odbywa sie pierwszy event centralowy w Gonditsa. Zaczynam latac na Ganknighty, na pierwszym wpadamy na sama koncowke walki i lootujemy cale pole bitwy, 10 minut pozniej wybuchamy. Zaczyam nazywac swoje taranisy "another one".



Massi atakuja RLDS, epickie walki, poczatek naszej wspolpracy z SE dzieki niezwyklemu talentowi dyplomatycznemu Yogiego (czyli akceptowanie rpzez odmawianie) :D RA dolacza do walki, pierwsza wielka wtopa capsow c0venu, pare tyg pozniej mordujemy capsy RA i moja najfajniejsza walka z capsami w zyciu.



Czas polowan na capsy, niszczymy pare ucinajac droga dla capsow Shinry, pozniej to samo z DR. Kolejne gankighty, zaczynamy walczyc z Goonsami o Eso. Czeste wlaki z nowymi petami BOB'a w okolicy. Zaczyna sie bardzo nudny okres w c0ven, spore zmiany i ladujemy poza sojuszem, low seci minmatarskie. Pozniej GODSy i powrot do c0ven i moja przerwa od eve.

2009:

C0ven juz w Eso, ciagle walki z Goonsami i UNL, Stainkoalicja zaciesnia wspolprace. Delve zajmuja Goonsy. Voult ma nowy komputer i wreszcie moze sensownie grac w Eve. Okrywam co to sa wormhole i adaptuje sie na nowo do gry. Po 2,5 roku w eve wreszcie nauczylem sie skanowac. W c0ven cos co lubie - roamy do Stain, roamy do goonsow, roamy. Wreszcie koncze capitale i zaczynam 3 rase ;]



CDN.

[*]dodatkowy komentarz: Jestem tu global modem i jestem fajny.[/list]

Gregorius:
Gratuluj? ciekawej biografii :-)

kerisso:
..piknie panie...tylko ten Rave...:p

jakos mi nie pasuje do PvP  :twisted:

ty sie przyznaj lepiej ze dalej mining skilujesz....hahaha

Voulture:

--- Cytuj ---Mining / Rank 1 / SP: 250 of 1415
·1 Industry skills trained, for a total of 250 skillPoints.
Science / Rank 1 / SP: 45255 of 256000
Caldari Industrial / Rank 4 / SP: 32000 of 181020
--- Koniec cytatu ---


O wlasnie tyle mam i bede mial na kopanie ;]
Rave jest pod tym ezgledem fajne - sam nie mam zyt wiele czasu na evke, ale na pare akcji pvp juz sie zalapalem... Zreszta zawsze sie cos dzieje w okolicy, zawsze sa jakies gangi smieszne (adekwatnie do wrogow?), choc ostatnio  zdarza sie i tak, ze to mining op zabija wroga a nie gang ktory lata i go szuka :p

Hmm jak juz sie przedstawilem, to teraz moge juz spokojnie spamowac?  :twisted:

kerisso:

--- Cytat: "Voulture" ---

Hmm jak juz sie przedstawilem, to teraz moge juz spokojnie spamowac?  :twisted:
--- Koniec cytatu ---


Mozesz..mozesz....


 :wink:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej