Eve Online > Dyskusje ogólne

Zlych Bolszewikow juz nie ma, Mienszewikow tez

<< < (7/29) > >>

Ellaine:

--- Cytat: "redbart" ---Ellaine, ty? to jeste? maloknentem. Po prostu je?li ci dro?ej to nie lataj tam i nie pasuje to nie lataj tam, jesli taniej to nie lataj tam i koniec.
--- Koniec cytatu ---

Ja malkontence bo prawo mnie zaskoczylo juz po wstapieniu do sojuszu. Gdyby ono bylo w dniu zapisow, to w sygnaturce bylby teraz inny sojusz. Tymczasem corp mates mnie przekonuja zeby zostac, wiec jeszcze chwile wytrzymam.

A watek nie jest malkontenki tylko statystyczny. Zbieram informacje gdzie jest jak.

Dormio:

--- Cytat: "xarthias" ---
Przez takich ludzi ja wy w?a?nie ta gra ma tyle wad ile ma. Bo CCP s?ucha j?cz?cych carebearów i w?azi im w dupe bez myd?a.
--- Koniec cytatu ---

No Xarth... to pojecha?e?  :roll:
Warto wiedzie?, ?e jak kto? nie gra tak jak Ty chcesz gra? to jest dla Ciebie carebearem  8)

W ka?dym razie, mnie ?mieszy jak kto? mnie nazywa carebearem, cieszy jak mam okazj? sprawdzi?, czy mój pomys? na rozwalenie przeciwnika si? sprawdza, smuci jak mi kto? buchnie mój "maj?tek", za? wnerwia jak roz.pie.przy kumpla w Jita z ?adunkiem, który kaza?em mu tam sprzeda?.

Jak zaczyna?em zabaw? z EVE to mówiono mi, ?e w grze jest kilka profesji: eksplorator, misjonarz (agent runner), naukowiec, producent, górnik, wojownik (pvp), pirat i pewnie par? innych by si? znalaz?o.
Nie wiem co si? zmieni?o w grze, ale ostatnio stwierdzi?em, ?e z tych profesji zosta?y jedynie dwie: carebear i pvp'owiec... nie chc? mówi?, ?e winni s? Ci co carebearz?, albo Ci co naciskaj? na poprawienie pvp. Dla mnie to jedynie oznacza, ?e gra ZUBO?A?A i pie.przenie, ?e za wszystko winni s? carebeary, bo malkontenc?. Pie.przeniem jest i pozostanie, bo wówczas carebearzeniem zajmuj? si? równierz pvpowcy.

IMHO je?liby w EVE zostali sami pvpowcy to gra by si? szybko sko?czy?a, bo szybko uby?oby wi?kszo?ci walk, szybko uby?oby ISKów na kontach, a i tak w wi?kszo?ci ludzie lataliby w grupach licz?cych setki osób...

Kromeq:
@ Ellaine

Ja pisalem o _skrajnym_ wykorzystywaniu koniunktury. :)
Nie chodzi o to ze drone ktora w emipre kosztuje 4k wystawiasz za 20k. Tu nie tylko procenty sie licza ale takze wartosci bezwzgledne no i odniesienie do tego jak to sie przeklada na moje zarobki. Jesli mam poswiecic godzine dobrze prosperujacego zajecia zeby zaoszczedzic grosze to wiadomo ze na tym w efekcie strace, choc zaoszczedze (koszty alternatywne).

Oczywiscie musisz uwzglednic w swojej dzialalnosci ryzyko zwiazane ze strata. Normalne i akceptowalne.

Pytanie na ktore musisz sobie odpowiedziec to takie w ktorym momencie zaczyna sie granica po przekroczeniu ktorej z handlarza stajesz sie spekulanetem. Kiedys zamiast zarabiac zaczynasz z ludzi zdzierac. Nie mowie ze powinna byc jakas magiczna granica 15% czy 50%. To raczej kwestia smaku i wyczucia.

No i ty chyba tak naprawde nie wierzysz ze w RL masz "wolna konkurencje". Kazdy rynek jest w mniejszym lub wiekszym stopniu regulowany. :D

Ps. No i jeszcze dochodzi do tego fakt ze gra ma w sobie element wspoldzialania. W RL za mozliwosc handlu placilbys oplaty. To ze dzialasz na terenie alliance i korzystasz w mniejszym lub wiekszym sotpniu z jego dobrodziejstw, nie powoduje tego ze mozesz to robic za darmo, bo w eve nie musisz wykupic koncesji, placic podatkow, VATu itd. Ze nie masz urzedow antymonopolowych i rzecznika konsumentow.
Parafrazujac "jak ci sie nie podobaja zasady regulujace dany rynek to lec tam gdzie beda ci bardziej odpowiadaly" :)

Sir Falo:
Nie b?d? tutaj wypowiada? sie zbyt du?o, bo jestem w pracy i nie mam na to czasu niestety.
Osobi?cie jestem za wolnym rynkiem, jak najbardziej i gupio jest, gdy kto? Ci? ogranicza w tym co chcesz sprzedawa?. Elanie dobrze pisze, "nie chcesz, nie kupuj" - to jest tak proste, ?e nie wiemczy mo?e by? jeszcze prostrze. Jak chcesz wystawic megasa za 200 mil, a wystaw sobie, jak kto? Ci go kupi to jego sprawa, a twój zysk. Niech jednak tylko Ci industrialowcy korzystaj?cy z alianców te? robi? co? konkretnego dla nich, a nie tylko dla siebie i proste. A s? tacy, którzy dbaj? o swoja dupe i jest ich niestety chyba wi?cej niz tych, którzy konkretn? cz??? daj? dla aliance, który teoretycznie chroni ich przed piratami (no w praktyce to nie tak ró?owo, ale to ka?dy wie).
Dodam jeszcze, ?e wg. mnie EVE si? tylko rowija, a nie ubo?eje, bo jakby nie by?o dalej ka?dy mo?? robi? co chce. Ale g?upi s?ucha?, ?e jak kto? siedzi w empire i robi misje jest "z?ym troskliwym misiem". Jego sprawa, niech se tam lata, mieszka i sp?dza ca?e lata na zarabianiu ISK - a co z nimi zrobi - nie ma ró?nicy.

P.S.
A Elanie to dobra kobieta jest i tyle :)

LosBekoczoS:
Dlamnie niema problemu niech nawet sprzedaja shipa po 1bln tyle ze jak mnie taki czlowiek poprosi o oslone/pomoc to powiem mu ze biore 900mln niewazne czy doleci czy nie .. proste ale prowadzace do dupy totalnej jak dlamnie. Problem miedzy producentami a PvP znany jest od dawien dawna dzieki niemu PTF sie rozdzielil i mysle ze nie jeden alians. Jak dlamnie wszystko moze miec swoje ceny ale w granicach logiki niezaplace 4mln za 720mm T2 art bo nie widze sesu przeplacac

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej