Eve Online > Market
Kupi? posta?
Ellaine:
Jak sie gra w cybera i postaci gina w tempie kilka na sesje, to tez jest praktycznie multipostaciowosc.
W Ars Magice posiadanie wielu postaci (mag, companion, grogowie), z czego czesc jest wspolna dla druzyny i wymienna pomiedzy graczami (grogowie), jest zalozeniem systemu.
A kazdy MG musi panowac nad calym stadem NPCow w miare symultanicznie. Czyli ogolnie wielopostaciowosc sie zdaza i jest do pociagniecia, poprostu gracz musi bardziej zorientowac sie na calosciowa historie i obiektywna ocene motywacji i sposobu myslnia postaci, mniej na wczucie sie, identyfikacje i walke o sukces jednego ludzika.
A w MMORPGu dla mnie jednostka jest platne konto. Co mi za roznica, czy za dwoma kontami stoi jedna osoba, dwie czy moze osiem, bo siedza w kafejce i sie naradzaja nad kazda decyzja?
Moje jedno platne konto ma rowne szanse z innymi pojedynczymi platnymi kontami. Na mnie jedna wypada dwoje graczy i to przegiecie w druga strone tez jakos niczego wedlug mnie nie zakluca :)
pc5:
Ech, ju? gdzie? pisa?em, ?e podziwiam Was za wyobra?nie do RPG... Jak kto? b?dzie kiedy? potrzebowa? pilota do dreda/carriera lub innego specjalisty to pogadamy. Moim zdaniem postacie z gry s? jak itemy z marketu, tylko nie wszyscy o tym wiedza i nie wszystkim sie to podoba.
Goomich:
--- Cytat: "pc5" ---Moim zdaniem postacie z gry s? jak itemy z marketu, tylko nie wszyscy o tym wiedza i nie wszystkim sie to podoba.
--- Koniec cytatu ---
Handlarz niewolników. :twisted:
Ellaine:
Jak itemy z marketu sa jedynie postacie (minmatarskich i nie tylko) niewolnikow.
Wolne osoby jak np ja, to cos zupelnie innego.
Inaczej - sa postaci ktore sa oczkiem w glowie swoich graczy. Te postaci sa przy okazji bytem reprezentatywnym, jesli sie odpowiednio nimi gra. Tzn - to postac buduje sobie renome i slawe, to postac jest zapamietywana przez innych graczy.
Jesli spotykam kolezanke z korporacji Ostine, to postrzegam jako;
Ostine;
Zbuntowana Amarrke ktora wbrew rodzinie i spoleczenstwu uwolnila, porwala i zwiazala sie ze swoja niewolnica Auror? w podwojnie potepianym (bo z niewolnikiem i bo homoseksualnym) zwiazku.
Osobe ktora od poczatkow mojej kariery imponuje mi obrotnoscia i zarobkami i od ktorej ucze sie zbijac kase.
Szefowa projektu "zbieramy wszystkie skille do produkcji itemow COSMOS", ktory jest swoja droga calkiem fajny.
Kobiete z ktora razem latalam na rozniaste misje, razem walczylysmy, tracilysmy statki i odnosilysmy male zwyciestwa.
Kobiete ktora zainwestowala 700 milionow w moje poczatki biznesu.
Itd itp.
A nie jako;
Jakiegos kogos z Norwegii kto sobie pstryka.
A wynika to z tego, ze znam Ostine a nie znam jakiegostam norwega o nieokreslonej plci i wieku. Imie, wyglad, zachowanie i opis postaci sa rzeczami wewnatrzgrowymi ktore sie zapamietuje. A tozsamosc gracza jest ukryta.
A alty ktorymi sie poprostu wykonuje jakies zasania traktuje jako niewolnikow lub pracownikow postaci :)
Tak tez sie pzredstawiam jesli wogole wypowiadam sie ustami tychze.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej