Eve Online > Dyskusje ogólne

No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...

<< < (9/67) > >>

Tloluvin:
Co rozumiesz przez żadnych stacji?

Soulscream:

--- Cytat: ManganMan w Wrzesień 09, 2018, 13:16:09 ---A waćpan idzie w diabły :P 8)

https://www.youtube.com/watch?v=m9vEmr6V6c8

--- Koniec cytatu ---

*dances on your coprse with few million subs*

[BU FU] Karas:

--- Cytat: Tloluvin w Wrzesień 09, 2018, 19:46:56 ---Co rozumiesz przez żadnych stacji?

--- Koniec cytatu ---
Zle napisalem, chodzilo mi o cytki. Stacje NPC jak najbardziej powinny byc tak jak teraz.

Larving:
Coraz bardziej wygląda to na co najmniej 50/50 szanse na poprawę gry. Nie wiem ilu z was słuchało podcastu Talking in Stations na temat tego połączenia. Coś Koreańskie firmy zjebały i mają utrudniony dostęp do Chińskiego rynku, a  CCP ma tam mocną pozycje i bardzo prawdopodobna jest opcja, że głównym powodem kupna jest właśnie chęć wykorzystania CCP do wprowadzania Black Dessert i kolejnych produkcji studia na chiński rynek. Do tego podobno koreański developer ma mocny zespół specjalizujący się w mocnych graficznie klientach 64 bitowych i jeśli postanowią zainwestować czas swoich ludzi w rozwój EVE, możemy mieć spory jakościowy skok do przodu. Oczywiście mogą też zacząć pchać mikrotanzakcje gdzie tylko się da, ale nie oszukujmy się, przez świetnie pomysły CCP na wywalanie całego zysku na World of Darknes, Dusta, VR, czy dla oszczędzania pieniędzy nowe  studia w San Francisco i Hongkongu (które słyną z tanich biur i taniej siły roboczej), ostatnie lata EVE spędziła pod władzą funduszy inwestycyjnych, które miały nas głęboko w dupie, licząc tylko wyniki finansowe. Skoro więc i to gra przetrwała, może nie taki straszny ten Koreańczyk, jak go malują.
Mnie na dzień dzisiejszy bardziej martwi sytuacja w której znalazła się EVE za sprawa wewnętrznej polityki. TRI przychodząc na pomoc FRT nie zadowoliło się spuszczaniem regularnego łomotu Testom, bo jednak ponosili jakieś straty i postanowiło ściągnąć kogo się da z północy, żeby urządzić jednostronną rzeź na Legacy, przy każdej okazji na localu oświadczając, że po nas zabiorą się za Delve. Przez to na dziś gra wygląda tak, że Gooni którzy na początku nie pchali się do wojny poczuli się zobligowani pomóc, a co za tym idzie cała północna inwazja się rozpadła, FRT zostawione same sobie stara się wynegocjować pokój z Legacy oddając kolejne systemy z minimalnym oporem, a północ jest orana powoli acz systematycznie przez Goonswarm. Niestety zaraz się może okazać, że nasze null nie będzie się różniło niczym od chińskiego serwera i nie będzie musiał żaden koreański developer psuć gry, żeby nie było po co logować.
Sorki za długi post i trzymam kciuki, żeby nasza gra była grywalna przez kolejne 15 lat.

[BU FU] Karas:
ooo to w eve mamy tylko 2 strony? naprawde hehehehehehe, co za niespodzianka.
czyli nadal sprawdza sie stare chinskie przyslowie.

Jaka jest najlepsza kontra na 100 railngu? 200? choc pewnie goni by odpowiedzieli 500 tak just in case.
Tak jak Gagat pisal, obecnie wojny sa zenujace.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej