Eve Online > Dyskusje ogólne

Polski sov alliance w EVE - hipoteza badawcza

<< < (6/38) > >>

Filip Bonn:
To o co się w końcu Ibanez z Markusikiem poklocili ze UA zamknęli?

Zgudi:
Z dobrze działającą akademią to jak Qlko wspomniał potrzeba co najmniej 10 zaangażowanych osób, żeby rozłożyć zadania na każdego coś innego. Jak cała akademia spada na barki 2 ludzi to zajmuje im to tyle czasu, że odechciewa się EVE i "coś zdycha". W tedy nie udało się tylu zebrać, to może teraz?

Ulf Nitjsefni:
Szkoleniówka. I UA i Milicyjna, najlepsze co mnie spotkało w Eve. Normalnie łza się w oku kręci. Zaraz się rozbecze i zainstaluje grę.  A zaraz jeszcze nie powstała...

[NOGRL] Asm Nihouyah:
+1 do pomysłu akademii, taki twór jest potrzebny i koniecznie powinien być neutralny, żeby nie było tarć i problemów z "podkradaniem rekrutów" itd. Praca z nowymi jest ciężka - zwykłe odpowiadanie na pytania i wyjaśnianie wątpliwości na Discordzie potrafi szybko zjeść spory kawałek dnia - ale jak zaczniecie coś budować, możecie liczyć na mój czas i wsparcie. Nieopierzonych nie rekrutujemy, więc ludzi kradł nie będę. =)


--- Cytuj ---Według mnie realne, ale - jak już Qlko zauważył - organizowanie takiego tworu nie jest banalne.
Sam parę razy szkolenie z podstaw robiłem, jak i mały patrol po low-secu dla kadetów. Ale ile trzeba włożyć pracy na co dzień, żeby taka akademia działała, to nie wiem... Ale raczej niemało, więc nie dziwię się, że się nikt nie pcha.
--- Koniec cytatu ---
Różnica między robieniem eventów/szkoleń a prowadzeniem akademii jest taka, że w przypadku akademii sporo więcej wysiłku to bieżąca pomoc, odpowiadanie na pytania i rozjaśnianie wątpliwości, ze szkoleniami/treningami od czasu do czasu pokazującymi raczej nowe rzeczy; patrząc na to jak opieka nad nowymi wygląda w FEDUP, Pandemic Horde i Karmafleet, poza samymi wykładami/flotami co 1-3 dni jakiś kanał komunikacji (ingame channel, Discord, TS3, Mumble, Discord Voice) jest głównym sposobem przekazywania wiedzy i od czegoś takiego IMO należałoby zacząć (niezależnie od tego, czy pod szyldem akademii czy tylko kanału dla nowych). Anyway, powiedzcie mi co potrzebne i się za to zabiorę w miarę okienek wolnego czasu.

[NAUKE] Son of Rainbow:

--- Cytat: Zgudi w Sierpień 20, 2018, 10:00:56 ---Z dobrze działającą akademią to jak Qlko wspomniał potrzeba co najmniej 10 zaangażowanych osób, żeby rozłożyć zadania na każdego coś innego. Jak cała akademia spada na barki 2 ludzi to zajmuje im to tyle czasu, że odechciewa się EVE i "coś zdycha". W tedy nie udało się tylu zebrać, to może teraz?

--- Koniec cytatu ---

Widzisz Zgudi, organizowałem Akademię około 5 lat a także współpracowałem z Qlko czy gdy przeprowadził już lata temu ZUO do Amarrskiej Milicji czy jak wróciłem do gry w CDN gdzie stwierdził po jakimś czasie,że szkoleniówce będzie lepiej w null.

Qlko ma to do siebie, że nie ma prywatnie czasu a przynajmniej nie miał od lat by wydokować więc jedyne na co miał od lat czas to ewentualne pisanie poradników i rozmowa na TS. Tak i wtedy potrzeba 10 osób jeśli CEO jedynie jest w stanie wydawać dyspozycje. Jednak jeśli CEO może być aktywny codziennie, ma dobrego dyrka, który go ewentualnie zastąpi to brakuje jedynie 2xFC + dochodzący szkoleniowcy. Całość spokojnie można zamknąć w 4 osobach.


--- Cytat: Qlko1 w Sierpień 19, 2018, 12:29:05 ---1. Szybko pojawia się banda sępów polujących na ludzi na krzywy ryj, więc nikt "swoich" na przeszkolenie nie wyśle.
2. Trzeba do tego dobrego miejsca. Rainbow uważa, że to low-sec w milicji, moim zdaniem powinno to być 0.0, tak czy siak, gdzie nie siądziesz, tam zaraz pojawi się oskarżenie, że to czyjaś przybudówka.
3. Nie ma chętnych, żeby taką działalność pro publico bono prowadzić (babysitting 24h jest uciążliwy, więc trzeba zaangażowania przynajmniej 10 doświadczonych graczy, żeby się szybko nie wypalić) - kiedy eksperymentowałem z takim projektem jedynie C0ven był zainteresowany wystawieniem wykładowców do pomocy, reszta polskiego community zlała temat.

--- Koniec cytatu ---

1. Nie wyśle bo od lat wiadomo, że takim osobom można pokazać takie rzeczy, że przestaną interesować się macierzystym korpem. Żaden mądry CEO nie rzuci swoich ludzi do szkoleniówki, która nie należy do niego nawet jeśli tak jak ja organizowałem AM latami starając się by była to formacja maksymalnie niezależna i transparentna.
2. Nie uważam, że low milicyjne jest lepsze od null tylko tak po prostu jest. Rzucenie ludzi na zadupie w null to pójście na łatwiznę przy minimalnym wkładzie pracy. Muszą grać razem ergo sami tworzą content i są bezpieczni. Jednocześnie mają małą interakcję z innymi graczami przez co tworzy się armie tumanów, którym jak ktoś chce zabrać lizaka to nawet nie są w stanie odgryźć się. Zarobki w pierwszych miesiącach nie urywają też tyłka. Jednocześnie FW zostało popsute wraz z wejściem cytadel i to też już nie jest to co kiedyś.
3. Qlko nie zlała temat tylko miałeś chrapkę na dostęp do nullowych hubów handlowych :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej