Eve Online > NoobGarten
Pytanka.
[WILD5] Gagat:
co do skila w tej grze, to naprawdę dużo czasu i straconych statków musi pójść do piachu, żeby w miarę ogarniać pvp. Przede wszystkim wiedza, co robi i dlaczego robi, każdy statek i jakie może mieć fity. Własny ogar trzymania dystansu, skracania dystansu, utrzymywania trackingu, czy "wchodzenie" pod działa. Oczywiście ma to małe znaczenie dla 99% graczy, bo większość lata we flotach 20-100 + (o ile w ogóle lata pvp) i wtedy wystarczy, że umiesz słuchać poleceń, wciskać w odpowiednim momencie f1 i warp. Za takich 90% czynności wykonuje fc, włącznie z używaniem mózgu. Więc z tym skilem potrzebnym w eve to jest lekka przesada. Bo owszem trzeba dużo wiedzieć i dużo ogarniać gdy lecisz solo albo w kilka osób i każdy ma swoje zadanie, ale już nie musisz praktycznie nic umieć i wiedzieć jak latasz w zorganizowanych flotach, gdzie nawet warp wciska za ciebie fc, a dystans i wszystko inne trzyma za ciebie anchor floty. Nie oszukujmy się, większość populacji eve, która uprawia pvp w ten sposób, nie umie nic i jakoś żyją i mają przyjemność z gry, bo taka gra i takie rodzaje bitew im odpowiadają. Więc to jakie lubisz pvp, bardziej definiuje czy musisz coś umieć czy nie i czy w ogóle kiedykolwiek rozwiniesz swoje umiejętności w tej materii. Pvp w eve to temat rzeka i każda grupa jest przekonana, że to ona uprawia jedyne słuszne pvp ;].
Co do low seca, to dla mnie nie wiele różni się od nulla. Fakt, że można se tam polatać fregatką i poćwiczyć pvp, ale jeśli chodzi o samą bitność mieszkańców to bywa z tym bardzo podobnie. Tu i tu localsi muszą mieć dużą przewagę żeby podjąć temat i tu i tu jak przegrywają to wrzucają capsy, falcony, mase logistyków itd. W low powiedziałbym, że jest to nawet bardziej pedalskie niż w nullu i bardziej zachowawcze. W low jest chyba troche więcej dość dobrze ogarniających pvp ludzi, tak mi się przynajmniej wydaje. Z drugiej strony jest też masa nubów, które wskakują z hi i oddają ci kile za darmo. Dla mnie oba miejsca są fajne i warto się strzelać i tu i tu, o ile dopisze przeciwnik. Nie ma co się zamykać na jeden rodzaj security, no może poza hi-sec, bo strzelanie się tam to jakieś upośledzenie umysłowe. Jak dla mnie hi-sec powinien być dla kerbirów safe i tyle.
Filip Bonn:
No wszystko racja ale mega pedalskie to są dziesiątki baniek na gejtach w null
Zgudi:
--- Cytat: Gaavrin w Styczeń 03, 2018, 13:31:16 ---Dawaj znać tukowski, czy jeszcze to czytasz, bo pamiętam kilka takich wątków na centrali, gdzie starzy gracze pisali wall of text spierając się jak najlepiej doradzić nowemu i to jeszcze przez kilka miesięcy jak zadający je przestał grać ;)
--- Koniec cytatu ---
W tym wypadku zadający je nie zaczął jeszcze grać :)
[BU FU] Karas:
--- Cytat: Filip Bonn w Styczeń 03, 2018, 15:26:11 ---No wszystko racja ale mega pedalskie to są dziesiątki baniek na gejtach w null
--- Koniec cytatu ---
Dawno nie byles chyba w nullu: ], odkad wprowadzili czas zycia bani oraz fakt, ze po zabiciu laduja na KB.To wloty i pojedyncze kerbirskie systemy sa obaniowane i nie dziesiatkami jak kiedys tylko kilkoma.
Filip Bonn:
No fakt, dawno nie byłem.
Dzięki za info :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej