Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje
[NIZRI] The Nizari - dyskusja
[BU FU] Karas:
glass imo styl 10/10. gratuluje
dobrych 20 sec bylem skonsternowany czy to troll: ]
GlassCutter:
--- Cytat: KoMic w Lipiec 21, 2015, 08:53:58 ---glass imo styl 10/10. gratuluje
dobrych 20 sec bylem skonsternowany czy to troll: ]
--- Koniec cytatu ---
Jaki tam troll, sentymenta. W tym zielonym kurzu spędziłem lepszą część swojej gry. W czasach gdy pvp to było pvp, a nie uganianie się za pedałami asystującymi fightery z matek do czego tylko się da.
Isengrim:
--- Cytat: GlassCutter w Lipiec 21, 2015, 09:19:04 ---Jaki tam troll, sentymenta. W tym zielonym kurzu spędziłem lepszą część swojej gry. W czasach gdy pvp to było pvp, a nie uganianie się za pedałami asystującymi fightery z matek do czego tylko się da.
--- Koniec cytatu ---
Już się nie da, możesz wracać.
Filip Bonn:
--- Cytat: GlassCutter w Lipiec 21, 2015, 09:19:04 ---Jaki tam troll, sentymenta. W tym zielonym kurzu spędziłem lepszą część swojej gry. W czasach gdy pvp to było pvp, a nie uganianie się za pedałami asystującymi fightery z matek do czego tylko się da.
--- Koniec cytatu ---
--- Cytat: Gaunt w Lipiec 21, 2015, 09:08:27 ---postanowiłem rano polatać gilą:
efekt:
http://kb.vergeofcollapse.net/index.php/kill_related/112113/
1sze starcie, potem to co doleciało musiałem rozciągnąć bo mieli za dużo
http://kb.vergeofcollapse.net/index.php/kill_related/112114/
total kill count:
-cynabal
-cynabal
-thorax
-gila
-hawk
-crow
(jeden typek sie reshipnał w drugą cynke i tak mu sie zmarło lol)
--- Koniec cytatu ---
Hmmm... Nie wszyscy narzekają obrzydzajac innym grę. Jak widać latać się da.
Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka
GlassCutter:
--- Cytat: Isengrim w Lipiec 21, 2015, 10:25:39 ---Już się nie da, możesz wracać.
--- Koniec cytatu ---
2 lata takiego syfu wyssały mi chęci całkowicie, szczerze szkoda mi czasu na perełki trafiające się raz na kilka dni. Wylatałem solo i w małych gangach dość żeby móc się na ten temat wypowiadać.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej