Śmietnisko > Off Topic

Stream Eve Online

<< < (4/4)

Qlko1:

--- Cytat: xarn001 w Maj 22, 2015, 16:06:16 ---"IMO EvE jest grą zbyt nudną na stream."
- Jeśli jest zbyt nudną na stream, to czemu nie jest tym samym zbyt nudna aby w nią grać? (Nie odbierz tego stary, jako jakikolwiek atak - tj. poważne pytanie nad którym wg. mnie warto się zastanowić!)

--- Koniec cytatu ---
To dobre pytanie.

Dla większości jest zbyt nudna żeby w nią grać. Głównie dlatego, że nie jest tak spektakularna i ociekająca akcją jak większość tytułów. Tam klikasz sobie start i już, jesteś na na mapce CS/torze rajdowym/polu bitwy/pasie startowym. W zasadzie z momentem kliknięcia natychmiastowo dostajesz content.

W EvE na każde kilka minut dobrej walki trzeba "zapracować" (przemyśleć koncepcję fitu, kupić statek, przelecieć przez X bram, znaleźć przeciwnika, skłonić go do walki i wygrać/zginąć). O ile oglądanie streamu CS:GO, gdzie cały czas się DZIEJE, może dostarczyć widzowi jakichś doznań, to stream z eve to w zasadzie taka trochę bardziej interaktywna tapeta-tło do popisania sobie z ludźmi na stream chacie.

Wchodząc na stream CS:GO wiesz, że obejrzysz akcję, wchodząc na stream EvE masz jedynie mglistą szansę. Wystarczy że pójdziesz po herbatę w nieodpowiednim momencie i będzie po wszystkim  ;D


sztosz:

--- Cytat: xarn001 w Maj 22, 2015, 16:06:16 ---"IMO EvE jest grą zbyt nudną na stream."
- Jeśli jest zbyt nudną na stream, to czemu nie jest tym samym zbyt nudna aby w nią grać? (Nie odbierz tego stary, jako jakikolwiek atak - tj. poważne pytanie nad którym wg. mnie warto się zastanowić!)

--- Koniec cytatu ---
Z tego samego powodu dla którego gdybym miał oglądać mecz szachowy to bym chyba wolał żeby mi oczy wydłubali, ale sam bardzo chętnie pogram.

Theronth:

--- Cytat: Mona X w Maj 22, 2015, 11:30:29 ---Mnóstwo ludzi streamowało największe bitwy (na imgurze).

--- Koniec cytatu ---
Ty się śmiejesz, ale pomiędzy imgurem a 10% tidi nie wiele różnicy.


Streamy są spoko, gram w Dotę i nie raz nie dwa oglądam jakiegoś Sing Singa albo Wagamame, bo można odpowiednio pośmiać się i podłapać coś. Do tego dochodzi interakcja streamer-widz. To trochę przypomina te nasiadówki u kumpla który miał pierwszego kompa na osiedlu: jeden gra, reszta wlepia gały i komentuje.
Po prostu EVE jest o tyle specyficzne, że PvE jest nudne jak flaki z olejem, a jak streamujesz PvP to przygotuj się na stream snipe.

xarn001:

--- Cytat: qlko1 w Maj 22, 2015, 16:46:38 ---

Wchodząc na stream CS:GO wiesz, że obejrzysz akcję, wchodząc na stream EvE masz jedynie mglistą szansę. Wystarczy że pójdziesz po herbatę w nieodpowiednim momencie i będzie po wszystkim  ;D

--- Koniec cytatu ---

Otóż to proszę Pana!
A tak offtopic, dokładnie (Możliwe, że nawet CO DO JEDNEGO DNIA) rok temu byłem na Twoim "wykładzie" na team speak apropo różnych modułów etc. jeszcze w Akademii Milicyjnej.
Nawet pamiętam ten niski głos i przekleństwa :D

A co do dokładnej daty to sprawdziłem po swoim employment history :D


--- Cytat: Theronth w Maj 22, 2015, 16:52:06 --- Do tego dochodzi interakcja streamer-widz. To trochę przypomina te nasiadówki u kumpla który miał pierwszego kompa na osiedlu: jeden gra, reszta wlepia gały i komentuje.
Po prostu EVE jest o tyle specyficzne, że PvE jest nudne jak flaki z olejem, a jak streamujesz PvP to przygotuj się na stream snipe.

--- Koniec cytatu ---

Nie mogę się bardziej zgodzić, choć po ostatnim suicide ganku na mojego ninja herona wartego 4 miliony. (Jeden z widzów wjechał we mnie catalystem :D)
Ludzie ze streama (Bardzo mili ludzie btw.) wysłali mi łącznie 1.3B ISK - wcześniej miałem ostatnie 13 milionów - więc no cóż, to jest stary tylko i wyłącznie woda na mój młyn.

Tak dokładnie - ja się cieszę, za każdym razem jak zostanę zestrzelony w obecnej sytuacji.

Kończę rozpisywanie się bo muszę streama puszczać :D

Pozdrawiam serdecznie.

Theronth:
W moim sprzęcie datki od widzów niewiele by pomogły.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej