Śmietnisko > Off Topic

Idziemy do woja

<< < (14/83) > >>

GlassCutter:
Janku gdy pisałem pierwszy post to 5 minut wcześniej trafiłem na tą ustawę. Później dopiero dowiedziałem się o skali tych wezwań, oraz że mają trwać kilka dni. Niemniej tak jak pisałem wcześniej, nie widzę w tym najmniejszego sensu. Popatrzcie ile LAT upłynęło zanim anglia i usa były w stanie przeprowadzić sensowną kontrofensywę podczas 2 Wojny Światowej. W Polsce rzecz jasna pokutuje ruska propaganda jak to nas zdradzono, ale fakty są brutalne. W jebany miesiąc nie można wezwać, powołać, wyszkolić, wyposażyć i wysłać do walki ludzi z poboru. Nie da się, to nie będzie pełnoprawny żołnierz. Dodajmy do tego, że dzień po dniu, przez te lata przez kanał kursowały bombowce niszcząc infrastrukturę oraz w późniejszym okresie pełniąc samobójczą funkcję przynęty na luftwaffe..

Filip Bonn:
Podejrzewam, że to mogą być bardziej tacy 'żołnierze' do kopania rowów, obierania ziemniaków, ochrony transportów daleko za frontem czy pilnowania porządku w ewakuowanych strefach,logistyka,administracja,papierki itp. Nie dosłownie, nie żebym się śmiał ale taki szkic tego w jaki sposób można wykorzystać takie osoby aby nie zajmować tym żołnierzy zawodowych, którzy będą mogli się skoncentrować na walce czy czymś tam związanym z frontem.

[I-DEA] Squilo:
Caly pic polega na tym: aby nie oddac zycia za swoja ojczyzne ale zrobic by wrog oddal swoje.

Czytam te wasze komentarze i sie qrwa zastanawiam skad wy to wszystko wiecie.  Patriotyzm.... nie rozpierdalajcie mi systemu. Zolnierze ktorzy po 12 latach sluzby (po kilku misjach, z doswiadczeniem) zostali wyjebani do cywila w razie W nie chwyca za bron, tam samo czesc z tych ktorzy aktualnie sa w wojsku. Prosze was jak nie znacie aktualnych realiow wojska to  przestancie pierd***.
Jestem podoficerem wojska polskiego, wiem jaki mamy sprzet, jakich mamy zolnierzy i jakie jest morale. NSR? Mieso armatnie. NIC NIE UMIEJA!!! uwierzcie mi. To co pokazuja w TV to wszystko jest na pokaz. Wybrany najlepszy sprzet, odmalowany itp...  a w rzeczywistosci..... hmmm...
Polska armia polega na pisaniu pierdolonych kwitow i robieniu prezentacji  w power poincie. Siemoniak chuja zna realia wojska bo on widzi to co najlepsze.
Tyle moge powiedziec. Tak wiec w razie W radze wam wyslac rodziny za granice i samemu wyjechac tak jak zrobia to  oficerowie, podoficerowie i szeregowi a juz na pewno ci ktorych MON wyjebal po 12 latach.

 Co do alkoholu to prace mozna stracic juz za 1 piwo. A naloty ZW sa prawie codziennie. Szkoda tylko ze ten zakaz nie dotyczy pierodolonych dzbanow (czyt. Oficerow wyzszych), w piatek bylem swiadkiem jak pulkownik tak sie najebal ze zarzygal korytarz i szedl na czworaka do kibla... ale ich ZW nie rusza.
Btw. Jestem aktualnie na poligonie i szeregowo oraz podoficerowie spia w namiotach a pierdolona szlachta w internacie albo w hotelu.
Cos jeszcze?

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

MuadDib:
Stary ja rowniez.
Zgadzam sie z Toba NSR to wpadka jakich malo.
To co pokazuja w mediach to jedna wielka sciema.
Zgadzam sie armia na jebanym kwicie stoi i nikt tego nie zmieni.
Dzbany jak oddzielna kasta rzadzi sie wlasnymi prawami i ich przepisy nie dotycza...
Ale tematem tego wątku jest co innego.
Jedni oddadza zycie za kraj inni nie.
Ci drudzy z pierwszych drwia.....nie sztuka jest kochac wujka ktory daje prezenty...nie bez kozery to sluzba a nie praca...
Squilo czyzby Ty również certyfikacja GBUE?

GlassCutter:

--- Cytat: MuadDib w Marzec 15, 2015, 19:45:08 ---Jedni oddadza zycie za kraj inni nie.
Ci drudzy z pierwszych drwia.....

--- Koniec cytatu ---

Drwią? Ty chyba masz manie prześladowcze..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej