Śmietnisko > Off Topic
Dyskusja: Najlepsza ksiazka Sci-fi ktora przeczytales i wracasz do niej po latach...
Filip Bonn:
Popieram
Ulf Nitjsefni:
Trylogia husycka jest dobra. Nie jakaś genialna , ale dobrze się czyta. Z resztą co wyszło genialnego ostatnio? Chyba, że to mój starczy wiek daje o sobie znać i za chwilę palnę tekst " za moich czasów to dopiero książki wydawali, nie to co teraz". Prawda jest taka, że po "odkryciu" 3 lata temu Achai to nic mnie nie zachwyciło od tamtej pory.
Filip Bonn:
3tom baardzoo słaby
Doom:
Ulf na mnie np zrobił bardzo duże wrażenie cykl Stalowe Szczury Michała Gołkowskiego. Sam autor też robi wrażenie jeśli na konwencie człowiek zdoła się dopchać na jego prelekcje, albo aby pogadać osobiście
Drugim z polskich autorów jest Tomasz Kołodziejczak i jego cykl Ostatnia Rzeczpospolita, bardzo mi się podoba jego pomysł na to.
Kołodziejczak napisał też cykl Dominium Solarne, o ile wiem bardzo chwalone, ale jakoś jeszcze się za to nie zabrałem
PS
O ile Achaja miała kiepskie zakończenie, to Pomnik całościowo oceniam pozytywnie. Jeśli nie czytałeś jeszcze też polecam
[WILD5] Gagat:
dla mnie trylogia sapkowskiego to mistrzostwo świata, od początku do końca. Z polskich bardzo mi się podobała seria Wegnera, północ-południe itd. Szczególnie dwa pierwsze tomy
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej