Śmietnisko > Off Topic

Horror przy szukaniu pracy. [Odp: Nasze żenujące akcje]

<< < (19/24) > >>

Soulscream:

--- Cytat: Naicinh w Grudzień 11, 2013, 22:40:13 ---Polak, pierwszy rok w UK i zamiast szukac pracy w agencji pracy to w niej pracuje...AS

--- Koniec cytatu ---

Dobrzy ludzie dają sobie radę w życiu.

Naicinh:

--- Cytat: Soulscream w Grudzień 11, 2013, 22:49:37 ---Dobrzy ludzie dają sobie radę w życiu.

--- Koniec cytatu ---

Dux:

--- Cytat: HammerSnake w Grudzień 11, 2013, 19:10:45 ---Coś mi nie gra z tym egzaminem, bo gdyby tak było to dlaczego tyle ludzi zapierdala od pierwszego roku na prawie za friko w kancelariach? To nie jest tak, że z ulicy to jedynie można na sędziego, komornika i prokuratora?

--- Koniec cytatu ---

Stażyści nie mają tu nic do rzeczy. Pleców mieć nie trzeba, co by się dostać na aplikację czy zdać egzamin zawodowy.
O komornikach i zasadach ich aplikacji niewiele wiem. Ale z tego co pamiętam, to przynajmniej kiedyś właśnie tam dostać się było bez dwóch zdań najtrudniej.

Zgudi:
Skoro temat się tak rozkręcił to dodam coś od siebie. Pracowałem w kilku firmach już (w każdej co najmniej rok) i nie wysyłałem jeszcze 50/100 CV w ciemno do każdej z brzegu. Robiłem to tak: w necie szukałem wszelakich ogłoszeń w temacie i regionie który mnie interesuje, potem robiłem odsiew zostawiając sobie max. 15-20 firm w których chciałbym pracować. Następnie o każdej firmie starałem się dowiedzieć jak najwięcej i przygotować osobne CV pod konkretną firmę. Tzn. Starałem się nie pisać o rzeczach, które ich teoretycznie nie interesują a "wyeksponować" to co mają w wymaganiach, to w czym firma siedzi. Dociekałem czy tam jakaś zewnętrza agencja rekrutacyjna nie jest czasem wynajęta, można to wywnioskować po ogłoszeniu. Niestety wszystko to zajmowało bardzo dużo czasu, co najmniej kilka godzin. W efekcie 1, max. 2 cv dziennie wysyłałem, ale nigdy nie wysyłałem jakoś bardzo długo. Z czasem zawsze ktoś zadzwonił, umówił się i potem godziny spędzone na nauce i czytaniu "co oni mogą chcieć", "co oni mogą mnie zapytać". Moim skromnym zdaniem sposób męczący, pracochłonny i skuteczny.

Soulscream:

--- Cytat: Naicinh w Grudzień 11, 2013, 22:40:13 ---Polak, pierwszy rok w UK i zamiast szukac pracy w agencji pracy to w niej pracuje...AS

--- Koniec cytatu ---

Tak swoją droga jak szukałem pracy to mój angielski przy polakach którzy tam akurat przyjeżdzali to niebo a ziema. Po 3 dniach od rejestracji zaproponowali mi pracę :). A i tak swoją droga się dowiedziałem, że miałem kompletny background check :).

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej