Eve Online > Dyskusje ogólne
EVE Ciekawostki
Soulscream:
--- Cytat: GlassCutter w Grudzień 08, 2015, 15:16:45 ---Tu są 2 osobne kwestie, całkowicie rozdzielne. Dzieciak biegający po domu o 22 to jest patologia.
--- Koniec cytatu ---
Wat? Serio Ty tak?
sztosz:
Sorry ale małe dziecko to dla mnie nie jest nastolatek, tylko małe dziecko. Ja sobie też nie wyobrażam, żeby mi mały latał po domu o 22. Ja rozumiem sytuacje awaryjne, jest chory i nie może zasnąć, obudził się bo miał koszmar itp. Ale to że pierdolnięta żona chce się ubrać choinkę to nie jest sytuacja awaryjna.
Qlko1:
--- Cytat: GlassCutter w Grudzień 08, 2015, 15:16:45 ---Dzieciak biegający po domu o 22 to jest patologia.
--- Koniec cytatu ---
A to już zależy tylko od tego co kryje się pod słowem "dzieciak". Bo już 10-14latka nie kładłbym nakazem spać po dobranocce (przynajmniej jeśli wiem, że następnego dnia może spokojnie odespać).
U mnie w domu w weekend świąteczny nawet do 24 w nocy była masa fajnych rzeczy do zrobienia (w zasadzie od kiedy pamiętam). Nocne ubieranie choinki, podprowadzanie późnym wieczorem ciastek świątecznych z kuchni kiedy mama nie widziała - to jedne z fajniejszych wspomnień jakie wyniosłem z dzieciństwa - nie wiem, może 6-7 lat wtedy miałem. No patologia pełną gębą :D
Edit: to pewnie nocne przesiadywanie przed świętami sprawiło, że jestem takim zwyrolem >:D
--- Cytuj ---Sorry ale małe dziecko to dla mnie nie jest nastolatek, tylko małe dziecko. Ja sobie też nie wyobrażam, żeby mi mały latał po domu o 22. Ja rozumiem sytuacje awaryjne, jest chory i nie może zasnąć, obudził się bo miał koszmar itp. Ale to że pierdolnięta żona chce się ubrać choinkę to nie jest sytuacja awaryjna.
--- Koniec cytatu ---
A gdzie tam miałeś napisane, że było to małe dziecko. No i skąd pomysł, że pierdolnięta matka nagle coś wymyśliła.
Jakoś ciężko mi wyobrazić sobie mamę, która budzi dziecko w środku nocy, bo trzeba choinkę ubrać. Takie pomysły mają raczej dzieci.
Soulscream:
Moi bratankowie jak mieli dwa lataka nie chcieli czasem spać do 23... jak się dużo w domu działo. Sorry, ale taka mała istotka ma też swoje emocje i przeżywa, a nie ma co ukrywać święta to dla niech niesamowite emocje. Ja się zastanawiam czy Wy dzieci widzieliście tylko w poradniku "Perfekcyjna Niania czy inne chuje muje"
sztosz:
Rzeczywiście "małe" dziecko sobie wymyśliłem. Natomiast zakładam, że żona po tekście "Już ich zupełnie pojebało", tzn. dziecko + żona. Chociaż to równie dobrze mogło być dwoje dzieci, albo dwóch pedałów (jeden gra) z dzieckiem. Patrzyłem przez pryzmat swojej rodziny. U mnie wszelkie durne pomysły, takie jak ubieranie choinki na początku grudnia, czy ubieranie choinki o 22 ojciec potrafił zgasić spojrzeniem i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem czemu dany pomysł jest durny.
A nawet jeśli jest to kwestia tylko dziecka, to nie powinno ono rządzić. Jak ojciec czy matka mówią że ubieranie choinki o 22 nie wchodzi w grę, to powinno to zrozumieć, a jak jest za małe żeby zrozumieć to i tak powinno spać już :P
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej