Śmietnisko > Off Topic
Winamp's dead... or so i heard...
Ravenian Savinian:
A ja przykładowo trzymam się foobar'a bo i tak większośc mojej muzyki to "youtubetomp3" sety... (Które mogę sobie zawsze zgrać na pendrive i mieć również do posłuchania w samochodzie)
Jeśli chodzi o konfiguracje to poświęciłem te słownie pół godziny żeby zrobić z niego odtwarzacz dostosowany do moich potrzeb, nie potrzeba do tego gotowych layoutów.
Zrzut ekranu
Mniej więcej tak aktualnie wygląda mój foobar z wyszukiwarką po lewej i playlistą po prawej...
Jedyne do czego mi się nie chciało robić to intuicyjne skróty, do których byłem tak przyzwyczajony w winampie.
Winamp oczywiście miał fajne skiny zawsze, w młodości zmieniałem chyba co tydzień skin bo było tyle "animowanych" pierdół w każdym że nie mogłem się jednym nacieszyć. Ale przeszło mi i poszedłem w szybkość i prostotę ;)
papugoz:
Ktoś się pytał o słuchanie spotify na telefonie bez internetu...
Można ściągać piosenki na telefon ze spotify i odsłuchiwać offlilne. I w tedy słuchając raz piosenki jest zapisana na twoim telefonie do ponownego odsłuchu (trzeba tylko tą opcje włączyć)
MGGG:
--- Cytat: SokoleOko w Listopad 25, 2013, 12:53:22 ---A co się stanie jak Spotify padnie?
--- Koniec cytatu ---
Nic. Zaczniesz używać jednego z klonów tej platformy.
Podobnie jak Soulscream płacę za S. i go sobie bardzo chwalę. W końcu nie mam dysku zawalonego empekami, nie muszę ich ściągać, szukać i marnować na to czas. A dostęp do muzyki mam wszędzie, na każdym urządzenia. Jakis czas temu z drugą połówką wybraliśmy się na koncert na drugi kraniec Polski i w aucie stwierdzilismy, że mamy ochotę posłuchać przed koncertem płyt właśnie tejże kapeli. Spotify, komórka i system audio w aucie i wszystko stało sie jasne i proste.
sztosz:
Czyli jak chcę przesłuchać np. jakiś cały nowy dwupłytowy album który dzisiaj wyszedł, to żeby nie płacić za internet w telefonie, muszę go najpierw przesłuchać tam gdzie mam wi-fi? Jakaś paranoja :)
Poza tym tak jak mi leciał random w winampie szukałem czy jest w Spotify...
Album: Curse Of The Hidden Mirror by Blue Öyster Cult - brak, mimo tego że trochę innych ich albumów jest.
Album: Life is Killing me by Type O Negative - jest
... 3 kolejne są ... nie czekaj... 1 tylko jest, a te 2 to mi znalazło ale tylko dlatego że mam na kompie (Eddie's Archive Ironów, i The Great Deciver King Crimson):D
Black Sabbath jest. Pat Metheny na Monterey Jazz Festival w 2005 nie ma. St. Anger jest ale nie wiem czy to dobrze bo to bardzo kiepski album ;) Oddział Zamknięty chyba zbyt polski dla Spotify. Verve jest. Stones'i są, ale nie znalazłem wszystkiego co mam. Prodigy też jest, ale nie wszystko. LOL z Zeppelinami to jaja jakieś sobie robią :D A z Baetlesami to jeszcze większe :D Peter Gabriel też w sumie niczego nie nagrał ;) Jak szukałem SBB to większość albumów jest pokazywana jako single i pokazał mi się m. in. Ojciec Chrzestny Dominika. Za to Józef Skrzek sam prawie nic według Spotify nie nagrał mimo tego że właśnie chociażby Ojciec Chrzestny Dominika jest jego solowym albumem.
Jak na razie to spotify nie zachwyca... ale założę się że jest wszystko Britney i Skrillexa ;)
Mimo wszystko wolę chyba jednak mieć płyty które mogę wziąć nawet do samochodu szwagra a resztę na dysku.
I wybrałem też foobara, bo udało mi się go szybko doprowadzić do takiego stanu że jest lepiej nawet niż w winampie ;)
Soulscream:
--- Cytat: sztosz w Listopad 26, 2013, 11:35:35 ---Jak na razie to spotify nie zachwyca... ale założę się że jest wszystko Britney i Skrillexa ;)
--- Koniec cytatu ---
Po tym zdaniu stwierdzam, że jesteś ignorantem i dalsza dyskusja z Tobą nie ma sensu :).
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej