Eve Online > Przedpokój
Czy lecą z nami panie?
Goomich:
--- Cytat: SokoleOko w Listopad 13, 2013, 11:06:54 ---a także np. dostaliśmy od nich całkiem sporo sprzętu wojskowego.
--- Koniec cytatu ---
I obu krajom poprawiła się średnia jego jakość.
Badum tszszsz
--- Cytat: SokoleOko w Listopad 13, 2013, 11:06:54 ---Przyszło mi jeszcze do głowy, że chyba z prawnego punktu widzenia nie musieliśmy - ani Polska, ani Rosja nie były wtedy sygnatariusami konwencji haskiej.
--- Koniec cytatu ---
Tak samo Niemcy usprawiedliwiali swoje traktowanie rosyjskich jeńców...
PS. sorki za edytkę, zły przycisk. :-X
Proxima Alland:
Ale tempo macie :D Ja tylko wtrącę, że proszę się odpierdolić od Pani Grodzkiej, bo nie jednemu z was jaj by zabrakło, żeby być sobą i jeszcze udzielać się publicznie. Więc troszkę szacunku panowie "twardziele".
SokoleOko:
--- Cytat: VonBeerpuszken w Listopad 13, 2013, 11:07:46 ---Brawo.... oklaski za mądre słowa, masz racje, zagłodzenie kilku tysiecy ludzi ma sie nijak do strzału w łeb. Słowa godne prawdziwego Polaka.
--- Koniec cytatu ---
Tępa pało:
czy nie widzisz różnicy między zaplanowanym ludobójstwem, którego celem było wymordowanie elity podbijanego właśnie państwa, a czymś, co nie było planowane i wynikało po prostu z trudności organizacyjnych?
Owszem, źle się stało, że jeńcy w tych obozach umarli. Ale młoda Polska nie była im w stanie zapewnić odpowiednich warunków między innymi dlatego, że ich kraj tą Polskę ograbiał przez ponad stulecie. Oraz - jak pisałem wcześniej - nie jestem pewien czy złamano wtedy prawo.
Oczywiście, powinniśmy za to przeprosić - nie ma nic niehonorowego w przyznaniu się do winy. Niemniej, ze strony Rosji nigdy nie padło żadne przepraszam - za NIC.
--- Cytat: Mona X w Listopad 13, 2013, 11:20:45 ---Tak samo Niemcy usprawiedliwiali swoje traktowanie rosyjskich jeńców...
--- Koniec cytatu ---
Nie do końca - Niemcy twierdzili, że nie muszą dbać o jeńców radzieckich, bo ZSRR nie był sygnatariuszem konwencji - ale Niemcy byli i to ich obowiązywało. Natomiast w naszym przypadku - obie strony nie były. Choć informacja jest do sprawdzenia.
VonBeerpuszken:
--- Cytat: SokoleOko w Listopad 13, 2013, 11:25:08 ---Tępa pało:
czy nie widzisz różnicy między zaplanowanym ludobójstwem, którego celem było wymordowanie elity podbijanego właśnie państwa, a czymś, co nie było planowane i wynikało po prostu z trudności organizacyjnych?
Owszem, źle się stało, że jeńcy w tych obozach umarli. Ale młoda Polska nie była im w stanie zapewnić odpowiednich warunków między innymi dlatego, że ich kraj tą Polskę ograbiał przez ponad stulecie. Oraz - jak pisałem wcześniej - nie jestem pewien czy złamano wtedy prawo.
Oczywiście, powinniśmy za to przeprosić - nie ma nic niehonorowego w przyznaniu się do winy. Niemniej, ze strony Rosji nigdy nie padło żadne przepraszam - za NIC.
Nie do końca - Niemcy twierdzili, że nie muszą dbać o jeńców radzieckich, bo ZSRR nie był sygnatariuszem konwencji - ale Niemcy byli i to ich obowiązywało. Natomiast w naszym przypadku - obie strony nie były. Choć informacja jest do sprawdzenia.
--- Koniec cytatu ---
Tępa pało? W gębie zidiociałego debila to musi być komplement.
Jeśli dla ciebie ośle jeden, mord na bezbronnych jest usprawiedliwiony a drugi nie, to wybacz, ale nie załugujesz na to żeby na ciebie nawet splunąć. Naszym sie biedakom wypadek zdarzył, nie wiedzieli co się stanie jak zamkna ileś tysięcy ludzi bez jedzenia i lekarstw.
Z mojej strony EOT, na wymioty mnie bierze że takie typy chodzą po ziemi.
Proxima Alland:
--- Cytuj ---Taaa... zobacz jak partnersko traktują np. Ukrainę.
--- Koniec cytatu ---
I Czeczenię... Co to ma do rzeczy? Poza tym na Ukrainie jest dość ludzi, którym bycie Rosją podobało i podoba się bardziej, niż niepodległość. A już zdecydowanej większości bardziej niż złudna niepodległość.
--- Cytuj ---Natomiast Niemcy są naszym najważniejszym partnerem gospodarczym, dużo u nas inwestują, a także np. dostaliśmy od nich całkiem sporo sprzętu wojskowego.
--- Koniec cytatu ---
Ok, pisałam, że nie śledzę.
(Kradniemy, kradniemy, tylko sprytniej ;p)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej