Eve Online > NoobGarten

Jak walczyc z CONCORDE ?

<< < (2/2)

dzikus:
Z CONCORD nie da si? walczy?. Generalnie pami?tam, ?e kiedy? próbowano ca?kiem spor? flot? - z naprawiaczkami remote i wieloma BSami, ale niestety za du?e by?y straty a za ma?y z tego zysk. W ka?dym razie samotnemu statkowi pozostaje: zosta? rozwalonym albo ucieka?.

StellarSheep:
Nie wygrasz z concordem. Jedyny sensowny sposob jaki byl kiedys to poprostu shield transfery ludzi z gangu jak to pieknie pokazalo ZOMBIE w yulai ;) Niestety teraz to juz nie zadziala czyli licz sie ze strata statku. Jaki z tego moral? Jesli ten cruis jest mocny to qp BattleCruisera ubezpiecz wstaw normalny stuff nie named i poprostu rozjeb go i koniec kropka ;)

rafaello:
no ok - ale jak szybko sie da to stluc i jak szybko podleci concord ?

bo ja w sumie cos wymyslilem :P tylko nie wiem czy to sie tak da

moja koncepcja jest czysto teoretyczna - wiec prosze na mnie nie krzyczec jak cos jest nie tak - tylko bez nerfa korygowac

cel - zabic cos do wielkosci crusa w systemie 1.0 zanim zje nas concord

sposob1: raven - podleciec , zalignowac sie na ss , rozpedzic na maxa , odpalic salve torped i bez zwlocznie udac sie na ss-a nie czekajac na reakcje

zalozenie jest oparte na tym ze concord nie dziala na zasadzie spawn na lep insta kill jak rowniez ze nie beda gonic nas  po systemie

zastanawialem sie rowniez w wypadku gdyby concord jednak gonil do upadlego czy  nie zrobic numeru z wyskoczeniem do innego statku i wywarpowaniem sie do nastepnego celu ...
i tam poczekanie na odwiedziny concordu w jakims noon shipie


tyle pomyslow

Konrad:
torpedy nic mu w takiej sytuacji nie zrobia, nie zadaja damage po tym jak zaczniesz warpowac

2. concord rozwali twoj statek tak czy inaczej nawet jak z niego wyskoczysz.

najlepiej zalozyc wcsy na prophecy, powinienes nawiac, a jak masz insta to mozesz nawiac z systemu wogole po uplywie criminal flag, albo wylogowac sie na seafespocie (ale chyba moze cie concord zgankowac po zalogowaniu)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej