Śmietnisko > Off Topic

Polityka nie w Eve. (było: Odp: POLITYKA W EVE)

<< < (30/38) > >>

VonBeerpuszken:

--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 13:51:23 ---Ale wiesz, że byłoby to szkodliwe z punktu widzenia dziecka? Bo ja na przykład nie wiem. Na razie badania naukowe wskazują, że homoseksualizm jest raczej wrodzony (gdyby był warunkowany wychowaniem, nie byłoby homoseksualistów, jako że są oni dziećmi heteroseksualistów).

Czy dzieci są szczęśliwsze w domach alkoholików? Albo w domach dziecka?
--- Koniec cytatu ---
Tego nikt nie wie, a eksperymentowanie na dzieciach jest troszke niemoralne prawda?
Nie chodzi mi o to że takie dziecko nagle staniem się homo, to rzecz wrodzona nie nabyta. Wiesz jak okrutne potrafia byc dzieci w stosunku do "innych"? Takie dziecko nie miałoby łatwego zycie, chociażby w szkole, wierz mi. I choćby z takiego powodu jestem przeciw.
Alkoholizm itp... jestes pewien że wśród homo nie ma alkoholików, furiatów, ludzi po prostu głupich?


--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 13:51:23 ---Homoseksualista nie może zawrzeć związku na takich zasadach jak heteryk. Przykładowo - mogą żyć razem nieformalnie, ale jeśli jeden z nich jest właścicielem mieszkania i umrze, drugi z automatu traci dom. Zanim ktoś napisze "ale przecież testament!", w Polsce bardzo ciężko zapisać coś osobie trzeciej z pominięciem pozostałej rodziny. To tylko jeden z przykładów.

Wystarczy odrobinę empatii - homoseksualista jest takim samym człowiekiem i obywatelem jak heteroseksualny. Nasza wolność nie zostaje ograniczona przez umożliwienie im korzystania z takich samych praw, z jakich korzystamy my.

--- Koniec cytatu ---
Chciałbym jednego, żebyś zrozumiał że nie mam nic przeciwko homo, związkom itp.
Wszystko to o czym piszesz da się załatwić przez notariusza, dlatego nie uważam że są pod tym względem dyskryminowani.
Uważam że jest pewna grupa ludzi którzy wcale nie chca dobra wszystkich homo, chce rozgłosu i nic więcej.
Pamietam wypowiedź geja, bardzo znanego człowieka, jego zdaniem wszyscy ci którzy tak "epatują" swoja innością, wszystkie te parady itp, tylko szkodzą wizerunkowi homoseksualisty.

Mam wśród znajamych homo obojga płci. Sami są zażenowani zachowaniem "bojowników" o ich wolność  :P Właśnie przez takich "bojowników" boja sie przyznać że są odmiennej orientacji.

Dux:

--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 13:16:20 ---I tu właśnie nie masz racji.

Ślub cywilny w polskich warunkach jest kamieniem na szyi. Jak coś nie pójdzie, trzeba wydać kupę kasy i poświęcić lata, żeby się z tego wyplątać. Sam znam "małżeństwa", które tkwią tak latami, bo nie stać ich na rozwód.


--- Koniec cytatu ---

Opłata sądowa od pozwu o rozwód to 600 zł. Jeżeli sąd orzeka rozwód na zgodne żądanie obydwu małżonków bez orzekania o winie za rozkład pożycia, zwraca wnoszącemu pozew połowę opłaty. Połowę z reszty ma powodowi zwrócić pozwany. Jeżeli małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci przy takim żądaniu stron sprawa skończy sie na pierwszej rozprawie, wyłącznie po przesłuchaniu samych stron. Nie potrzeba żadnego prawnika, bo rozwód dostaniesz niemal od ręki. Chyba że żądasz go dwa miesiące po ślubie. Wtedy jest duża szansa jego oddalenia (poza wyjątkowymi przypadkami), bo sądowi trudno będzie przyjąć, że rozkład pożycia po tak krótkim okresie ma cechy trwałości (od biedy zostaje wtedy separacja).
Summa summarum wychodzi, że koszt takiego rozwodu to 150 zeta na łebka, stracony czas na napisanie pozwu, list polecony, lub czas przeznaczony na zaniesienie go do biura podawczego sądu oraz potem godzina - dwie (wyjątkowo) na rozprawę.

Przy małoletnich będzie więcej zachodu, bo będzie potrzebna opinia psychologów, ale i tu przy zgodnym żadaniu nie będzie jakiś horrendalnych kosztów, czy czasu procesu. Chyba, ze przez zawalenie sprawami przerwy iędzy posiedzeniami będą trwac ponad pół roku.

SokoleOko:

--- Cytat: VonBeerpuszken w Kwiecień 09, 2013, 14:04:07 ---Tego nikt nie wie, a eksperymentowanie na dzieciach jest troszke niemoralne prawda?

--- Koniec cytatu ---

A kto mówi o eksperymentowaniu na dzieciach. Dziś umiemy to badać inaczej. Słowo klucz - neuropsychologia.

Jak uczciwie masz ochotę poczytać o naukowych podstawach moralności, przeczytaj sobie "The moral landscape" Sama Harrisa (nie wiem czy jest po polsku - do sprawdzenia).



--- Cytat: Dux w Kwiecień 09, 2013, 14:05:16 ---Opłata sądowa od pozwu o rozwód to 600 zł. Jeżeli sąd orzeka rozwód na zgodne żądanie obydwu małżonków bez orzekania o winie za rozkład pożycia, zwraca wnoszącemu pozew połowę opłaty. Połowę z reszty ma powodowi zwrócić pozwany. Jeżeli małżonkowie nie mają wspólnych małoletnich dzieci przy takim żądaniu stron sprawa skończy sie na pierwszej rozprawie, wyłącznie po przesłuchaniu samych stron. Nie potrzeba żadnego prawnika, bo rozwód dostaniesz niemal od ręki. Chyba że żądasz go dwa miesiące po ślubie. Wtedy jest duża szansa jego oddalenia (poza wyjątkowymi przypadkami), bo sądowi trudno będzie przyjąć, że rozkład pożycia po tak krótkim okresie ma cechy trwałości (od biedy zostaje wtedy separacja).
Summa summarum wychodzi, że koszt takiego rozwodu to 150 zeta na łebka, stracony czas na napisanie pozwu, list polecony, lub czas przeznaczony na zaniesienie go do biura podawczego sądu oraz potem godzina - dwie (wyjątkowo) na rozprawę.

Przy małoletnich będzie więcej zachodu, bo będzie potrzebna opinia psychologów, ale i tu przy zgodnym żadaniu nie będzie jakiś horrendalnych kosztów, czy czasu procesu. Chyba, ze przez zawalenie sprawami przerwy iędzy posiedzeniami będą trwac ponad pół roku.

--- Koniec cytatu ---

Piękny "cookie cutter". A co w nieco bardziej zabagnionych sytuacjach? Gdy jest jakiś majątek sporny, dzieci albo gdy jedna strona jest złośliwa i nie chce?

VonBeerpuszken:

--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 14:18:23 ---A kto mówi o eksperymentowaniu na dzieciach. Dziś umiemy to badać inaczej. Słowo klucz - neuropsychologia.

Jak uczciwie masz ochotę poczytać o naukowych podstawach moralności, przeczytaj sobie "The moral landscape" Sama Harrisa (nie wiem czy jest po polsku - do sprawdzenia).


--- Koniec cytatu ---
Problem w tym że nie zawsze nauka idzie z moralnością  ;)
Przykład - hitlerowcy, Japończycy eksperymentujący na ludziach. Dzięki nim medycyna poszła niesamowicie do przodu. Ale czy to było moralne ?
Chcesz powiedzieć że jesteś w stanie sprawdzić badaniami teoretycznymi, jak ktos sie rozwinie w środowisku które nie było badane? Taka "rodzina" homoseksualna jest własnie takim środowiskiem. Myślę że przeceniasz trochę teoretyczne opracowania.
Przewidzieć w symulacjach to można jak zachowa sie lokomotywa w zderzeniu ze ścianą, ale nie jak zachowa sie umysł ludzki w nieznanych warunkach.

Pol Kent:

--- Cytat: SokoleOko w Kwiecień 09, 2013, 14:18:23 ---Piękny "cookie cutter". A co w nieco bardziej zabagnionych sytuacjach? Gdy jest jakiś majątek sporny, dzieci albo gdy jedna strona jest złośliwa i nie chce?

--- Koniec cytatu ---
Dokładnie.

Dux albo nie ma pojęcia o czym pisze albo się naczytał/nasłuchał jak to w  wersji idealnej może się odbyć. Tak załatwianych rozwodów może zdarza się może 0,01%
a i to nie jest pewne. U nikogo z tych których znam, a którzy z takich czy innych względów postanowili się rozwieść rozwód nie przebiegł według tego idealnego schematu. Powiem więcej u znakomitej większości sprawa trwa LATA. Rekordzistom czy może raczej "rekordzistom" zajmuje to już blisko 10 lat! Aż nie do wiary że może to tyle trwać ?! Oczywiście jak to zaznaczył SokoleOko takie rekordowe przypadki to już studium złośliwości, odwlekania, uników jednej ze stron itd itd...
Mistrzostwo świata jakie znam to policjant który od ca. 5 lat nie stawia się na rozprawach bo zawsze "pełni czynności służbowe" w tym czasie gdzieś "w terenie" i jest nie do ugryzienia. Sąd nie wpadł na pomysł żeby olać jego nieobecność, nie wpadł na pomysł żeby go zdyscyplinować, żeby ciągnąć sprawę bez jego obecności (strony przesłuchane wcześniej). Normalnie szok !

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej