Eve Online > Dyskusje ogólne

Zycie w EVE - spostrzeżenia z wyprawy do końca świata gry

<< < (8/13) > >>

GlassCutter:
Może Stain faktycznie daleko żeby ktoś trzeci tam dymał, ale np za czasów świetności Great Wildlands market był lepszy niż w pomniejszych hubach hi secowych. Było wszystko co potrzebne na co dzień od kilku różnych dostawców. Nie tylko moduły czy rigi ale także statki t1, t2, becki, bs'y..

HammerSnake:
nu nu a jak masz korpa w wormholu c5, powiedzmy 70 gęb. No jakoś trzeba tym ludziom sprzęt załatwić choćby do obrony itd, trudno im fundować, co nie?.

W sumie lata się i tak do jita samemu po sprzęt dla siebie, to chwyci się więcej i sprzeda z jakąś niewielką marżą, a że więcej ludzi tak lata to więcej towaru do kupienia. No to jest wręcz idealny market dla osoby trzeciej, żeby samemu poza tym miejscowym korpem jeździć do tej stolicy cywilizacji, być na miejscu i zmieniać na bieżąco ceny przedmiotów bo konkurencja nie śpi, a jeszcze tylko pewnie banieczka na undocku 24/h i warta honorowa dla klientów nie związanych z ally co by zachęcić do zakupu i zwiększyć handlarzu obrót?. Wspaniałe miejsce na zarobek lol.

CATfrcomCheshire:

--- Cytat: HammerSnake w Luty 05, 2013, 22:07:37 ---nu nu a jak masz korpa w wormholu c5, powiedzmy 70 gęb. No jakoś trzeba tym ludziom sprzęt załatwić choćby do obrony itd, trudno im fundować, co nie?.

W sumie lata się i tak do jita samemu po sprzęt dla siebie, to chwyci się więcej i sprzeda z jakąś niewielką marżą, a że więcej ludzi tak lata to więcej towaru do kupienia. No to jest wręcz idealny market dla osoby trzeciej, żeby samemu poza tym miejscowym korpem jeździć do tej stolicy cywilizacji, być na miejscu i zmieniać na bieżąco ceny przedmiotów bo konkurencja nie śpi, a jeszcze tylko pewnie banieczka na undocku 24/h i warta honorowa dla klientów nie związanych z ally co by zachęcić do zakupu i zwiększyć handlarzu obrót?. Wspaniałe miejsce na zarobek lol.

--- Koniec cytatu ---

Masz jakies dziwne wyobrazenie o sytuacji. Ale to pewnie dlatego ze nie grasz, tylko sobie jak zwykle spamujesz forum po piwku na podstawie swoich doswiadczen sprzed 3 lat  ;)

Mauhur Purson:

--- Cytat: CATfrcomCheshire w Luty 05, 2013, 21:05:51 ---Zapewniam cie ze lataja. W homesystemie Covenu (T-8u) jest wojna cenowa jak w Jita, po kilka-nascie sellorderow na kazdy artykul, i przebijaja sie po 1isk. Polecam tez np odwiedzic LGK.

--- Koniec cytatu ---
Ba, nawet sie oplaca zwozic graty z Jita i je sprzedawac w t-8 :P
Sa tereny gdzie sie zyje, sa tereny gdzie sie poluje, sa tereny gdzie sie klepie gruby hajs i jest pusto...
Czy w HS jest tak bezpoiecznie to nie wiem...
W null jest prosto, wiesz czego sie spodziewasz.

Krogulec:
jak widzę  idea freelancera  pozostaje dla  poniektórych  niezrozumiała , cały czas myślicie korporacjami  .  zrobię to za was  i zapytam  dyplomatów   z 3 rożnych aliansów/korpow   czy dostane dostęp do ich stacji  w  -0.4 do -0.7    , spodziewam sie odpowiedzi ze  powinienem przystąpić do jakiej korporacji w aliansie , a freelancer to osobnik niezależny  - solista

może zaryzykuje lot z towarem do  stacji  w -0.4  (jak zezwolą na dokowanie ) 

ps:jak ktoś słusznie zauważył  przywożenie kumplom z kropa towaru z Jita   to  nie dokładnie handel  raczej drobne spekulanctwo  .  jak ktoś niesłusznie zauważył "to nie jest gra ekonomiczna "   -ekonomia jest  wbudowana w strukturę tej gry  ,  pierwszy i podstawowy dowód  - ISK  - bez nich nie pograsz .
 slusznym jest stwierdzenie  ze " sa tereny gdzie sie poluje, sa tereny gdzie sie klepie gruby hajs"  od siebe dodam ze  sa tereny gdzie sie kopie i gdzie się handluje  i jest NUL  gdzie  te zasady przestają działać 
   

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej