Forum Gry > Inne gry

War Thunder

<< < (76/105) > >>

Doom:
Za dingi nie dostaje się exp i kasy.

SokoleOko:

--- Cytat: GlassCutter w Sierpień 06, 2014, 18:24:01 ---Może poprawi Ci humor fakt że odpowiednik po stronie niemców czyli he162, wznosi się niewiele lepiej (ale to nie ma aż takiego znaczenia jak u zwykłych myśliwców) za to jest koszmarnie wolny. Generalnie jakiekolwiek szanse z innymi myśliwcami ma tylko jeśli jest w stadzie.. Generalnie meteora naprawili od czasu jak latam odrzutowcami, a henkla systematycznie dociskają do ziemi.

--- Koniec cytatu ---

Dosłownie wczoraj stuknąłem takiego w swoim Bf-109K-4, gdy ten próbował świecą gonić jakiegoś Spitfire'a i przeciągnął.

Meteor zdziwił mnie też brakiem przyśpieszenia w poziomie. Vmax też taki sobie, chyba 720 km/h @8000.

GlassCutter:
Z jakiej odległości go myziałeś? Ładowałem w bok nad gąsienice czy jakieś smyrnięcia jak w wocie które tam wchodzą za pełny dmg? Tutaj urwanie połowy poszycia nic nie znaczy. Sorry jeśli piszę oczywiste oczywistości, ale kombinuje co mogłeś zrobić źle.


--- Cytat: Doom w Sierpień 06, 2014, 18:37:29 ---Za dingi nie dostaje się exp i kasy.

--- Koniec cytatu ---
Dostaje się, jeśli energia kinetyczna była wystarczająca żeby naruszyć coś w środku to zalicza Ci uszkodzenie.


--- Cytat: SokoleOko w Sierpień 06, 2014, 18:49:35 ---Meteor zdziwił mnie też brakiem przyśpieszenia w poziomie.

--- Koniec cytatu ---
Witam w świecie jetów ;) Wyjątkiem był he162 przez jakieś 2 tygodnie dawno dawno temu gdy go odblokowałem, przyspieszał jak motorek, ale był wolny :) Teraz nie przyspiesza i dalej jest wolny :D

Doom:
Pomyślmy.. bok wieży, tył wieży, pancerz burtowy tam gdzie spodziewałem się silnika / baku / amunicji (czytaj różne punkty wzdłuż burty pojazdu nad gąsienicami), dupsko też rózne punkty. Jedyny w miare pewny punkt który pozwala to wybebeszyć na hit raz na dwa trzy razy to wsadzenie kumulacyjnego w ryj kierowcy przez jego klapę na froncie. Od trafień w inne miejsca też zdaża się że mam go z bani ale nie tak często. Totalny random. Wczoraj szczytem stało się jak sam siedziałem w tym małym ***** i zaliczyłem kolejno 3 ostrzały artyleri na ryj. Akurat reperowałem lufę więc czołg był oczywiście nieruchliwy przez ponad minutę. Jak skończyłem się naprawiać pojechałem szukać gnojków którzy mi zrzucili na łeb bombardowania

GlassCutter:
Włącz sobie jazdę testową, tam są te gnojki nieruchome można eksperymentować. Na spokojnie sobie sprawdzisz.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej