Forum Gry > Inne gry

War Thunder

<< < (47/105) > >>

Khurghan:
Celowanie może i jest łatwiejsze, ale co z tego jak ktoś kto lata na joysticku nie dopuści do tego aby się znalazł w czyimś celowniku.

Btw, co do celowania myszą, jak macie BF-109 G2 weźcie go w lot testowy w trybie realistycznym, rozpędźcie do około 400 km/h i zróbcie świecę :)

Edit: W Mustangach o wiele łatwiej celować z kabiny. Mają celowniki żyroskopowe pokazujące punkt w który polecą kule na zadanej zbieżności.

SokoleOko:

--- Cytat: Khurghan w Grudzień 20, 2013, 09:33:50 ---Celowanie może i jest łatwiejsze, ale co z tego jak ktoś kto lata na joysticku nie dopuści do tego aby się znalazł w czyimś celowniku.

--- Koniec cytatu ---

Tylko w sytuacji, gdy lecisz czymś zwrotniejszym od przeciwnika i toczysz walkę kołową. W sytuacji gdy nurkuję na Ciebie (boom'n'zoom) to łatwość celowania przy myszy da mi większe szanse trafienia nawet gdy wykonasz jakiś manewr unikowy. Skorygowanie celowania w takim ataku przy użyciu joysticka będzie bardzo problematyczne.

GlassCutter:
Latałeś na joy'u kiedyś?

Edit:
Dobra, na temat Arcade się nie wypowiadam, tam to pewnie by drążek się urwał przy co poniektórych manewrach :)

Dormio:

--- Cytat: GlassCutter w Grudzień 20, 2013, 09:50:46 ---Latałeś na joy'u kiedyś?

--- Koniec cytatu ---
No i pozostaje kwestia czułości. Swojego joy'a używałem w kilku grach (głównie seria X- i Sturmovik), ale nawet przy "ostrożnych" ustawieniach dla mnie czułość była zbyt duża, gdzie mychę zazwyczaj mam w okolicach 2/3-3/4 max czułości. Pewnie to kwestia odpowiedniego treningu, ale dla mnie joy, to właściwe narzędzie do latania, a nie mycha i klawiatura (pomimo to uzywam mychy, bo nie mam miejsca na joy)...

SokoleOko:

--- Cytat: GlassCutter w Grudzień 20, 2013, 09:50:46 ---Latałeś na joy'u kiedyś?

Edit:
Dobra, na temat Arcade się nie wypowiadam, tam to pewnie by drążek się urwał przy co poniektórych manewrach :)

--- Koniec cytatu ---

Ja wypowiadam się tylko na temat Arcade, bo na wyższe tryby jestem po prostu za głupi. Nigdy nie radziłem sobie z symulatorami lotniczymi :)

I ogólny konsensus na forach jest taki, że mysz > joystick w arcade.

Wczoraj zrobiłem trzy pełne zakręty (360 stopni) Ła-5FN z przeciążeniem 9-13G non stop. Taki tam jest realizm :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej