Śmietnisko > Off Topic

Stop pakietowi klimatycznemu

<< < (13/19) > >>

Kira Korpii:
Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc. Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.


Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.

Centurion:

--- Cytuj ---Jako cywilizacja podniesienie sie poziomu wód o 100 metrów po prostu nie przeżyjemy.
--- Koniec cytatu ---

Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.

Goomich:

--- Cytat: SokoleOko w Styczeń 24, 2013, 10:06:01 --- Niemniej, obserwujemy wzrost temperatury (9 najcieplejszych lat w ostatnich 100 latach miało miejsce... w ciągu ostatnich 12 lat)

--- Koniec cytatu ---

Poprawka:


--- Cytat: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 10:17:59 ---To nie jest teoria spiskowa, też wcześniej pisałem, ale sie powtórzę, masz limity emisji CO2? Masz... z tym że masz opcje wykupu większego limitu  ;) Płacisz i juz nie przyczyniasz sie do ocieplenia?

--- Koniec cytatu ---

Ten od kogo kupujesz limit nie przyczynia się. W sumie poziom jest taki jak by był, gdybyś nie kupił, a sprzedający go wypalił.


--- Cytat: VonBeerpuszken w Styczeń 24, 2013, 10:37:51 ---straszną kasę, ktoś na tym zarobił krocie...a ta "dziura" pokazuje sie to tu to tam sama z siebie (nawet nad antarktydą która nie widziała nawet dezodorantu) ...bo taka jest mechanika górnych warstw atmosfery. I nikt jakoś nie zmutował od promieniowania  ;)
--- Koniec cytatu ---

No właśnie, z powodu tej mechaniki Antarktyda widziała wszystkie dezodoranty. A dziura się zmniejsza.

SokoleOko:

--- Cytat: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14 ---Ja proponuje wrzucic do tych ciekawych rozwazan % jaki zajmuje ten co2 w skladzie atmosfery bo chyba kazdy tu go pomija. I o ile czlowiek jest w stanie go zwiekszyc.

--- Koniec cytatu ---

Proponuję zastanowić się ile miligramów substacji chemicznej potrzebne jest to otrucia człowieka ważącego 100 kg.

Odpowiadają na pytanie - o ile człowiek jest w stanie go zwiększyć - o kilkadziesiąt procent.

To trochę tak jak potrąceniem pieszego przez samochód. Przy 50 km/h pieszy ma szansę przeżyć. Przy 60 km/h szansa ta jest już bardzo mała. Przy 70 km/h pieszy zginie. No, a przecież 70 km/h to tylko troszkę więcej niż 50, prawda?
 


--- Cytat: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14 --- Oraz wziac pod uwage takie cos nad nami co jasno swieci i okresowo dostarcza Ziemi troszke wiecej ciepla niz kiedy indziej. Bo tak sie sklada ze ostatnie lata sa chlodniejsze a koncowka lat 90tych cieplejsza co pozostaje w ciekawej korelacji z aktywnoscia sloneczka, a dwutlenkiem wegla jakos w tym czasie drastycznie nie ograniczalismy. Powiedzialbym ze chiny i usa nawet ladnie jego emisje zwiekszyly ;p

--- Koniec cytatu ---

Ja pisałem wcześniej - działalność człowieka wzmacnia naturalny trend. Jakbyś bujał dziecko na huśtawce - póki buja się samo, jest bezpiecznie, ale jak zaczniesz popychać za mocno...


--- Cytat: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14 ---Co do roslin to co2 jest GLOWNYM czynnikiem ograniczajacym ich rozwoj. TAK stezenie co2 dla roslin jest w atmosferze za male do perfekcyjnego rozwoju.

--- Koniec cytatu ---

Być może tak jest. Niemniej, nie o tym mówimy.


--- Cytat: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14 ---Na ziemi mamy ograniczona ilosc wegla a tym samym co2, podlega on cyrkulacji w przyrodzie. Zauwazcie jak dzialaja reakcje chemiczne. Zwiekszasz jedna strone to uklad reaguje tak by zachowac bilans. Mozna spekulowac ze zwiekszenie ilosci co2 spowoduje zwiekszony wzrost roslin - tym samym zwiaze wiecej co2 z atmosfery. Z kolei wzrost temperatury oceanow zwieksza parowanie - wiecej chmur wiecej energii slonecznej ODBITEJ a nie zaabsorbowanej do atmosfery.

--- Koniec cytatu ---

AFAIR najwięcej CO2 pochłaniają oceany - bezpośrednio (przez rozpuszczenie w wodzie) i pośrednio (absorbowanie przez glony). Jednak wzrost temperatury wody hamuje oba procesy (glony żyjące w wodzie morskiej nie lubią wysokiej temperatury, w przeciwieństwie do tych słodkowodnych). 

Taki jest też mechanizm zlodowaceń. Zimne oceany ściągają CO2 z atmosfery przez co robi się jeszcze zimniej.



--- Cytat: Kira Korpii w Styczeń 24, 2013, 10:46:14 ---Jest tak wiele czynnikow w tym wielkim ziemskim reaktorze ze probowanie wmowic ludziom cokolwiek myslacym ze wszystko zalezy od co2 (0.037% atmosfery lol)powinno sie zdawac niemozliwe, a jednak media jak wrzucaja do newsa "katastrofa" to wszystko dziala pieknie na niewyedukowane spoleczenstwo UE.

--- Koniec cytatu ---

Jedziesz demagogią. To, że "kiedyś była epoka lodowcowa i było git" nie jest żadnym argumentem. Wyobraź sobie jaki wpływ na gospodarkę i życie ludzi miałoby obniżenie się poziomu oceanów o 60 m, jak to miało miejsce w czasie ostatniej epoki lodowcowej. Zamiast Morza Północnego miałbyś trawiastą równinę, a Anglia nie byłaby już wyspą.

Tak samo katastrofalne będzie podniesienie się poziomu oceanów o parę metrów.

MGGG:

--- Cytat: Centurion w Styczeń 24, 2013, 10:52:04 ---Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.

--- Koniec cytatu ---

To byłby koniec cywilizacji jaką znamy, a nie koniec ludzkości. Koszty są zbyt duże by je ktokolwiek lub cokolwiek mogło je udźwignąć. Po takim kataklizmie ludzkość czekałby głód (duża cześć areałów uprawnych to terytoria nadmoskie), wojny (przestrzeń do życie znacząco by skurczyła się), choroby, olbrzymie migracje ludzkości, zanik handlu międzynarodowego, systemów prawnych, chaos społeczny oraz cofanie sie w rozwoju technlogicznym. Wypisz, wymaluj - kolejne ciemne wieku, o których nasi przodkowie za tysiąc lat nie będą chcieli pamiętać. Dla dzikusów olbrzymie powodzie, które były następstwem ustępowania ostatniego zlodowacenia, nie znaczyły nic. Dla nas byłby to koniec świata.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej