Śmietnisko > Off Topic

Ile sera w serze?

<< < (7/8) > >>

sneer:
ostatnio kiedy robiłem wędzonkę w domu ( na sklepową ofertę nie moge patrzeć )
to z 5.3 kg  startowej masy miesa wyszło 3.6 kg gotowego produktu  :)
i tak to powinno wygladać na wyrobach normalnej i wysokiej jakości :)

HammerSnake:
a żółty ser ktoś próbował? :D

Ja tam szczerze mówiąc od jakiegoś czasu trzymam się od wędlin z daleka. Tak samo z masła/margaryny też się wyleczyłem. Parę miesięcy bez i teraz każda kanapka z masłem wydaje mi się obrzydliwa.

Proxima Alland:
To prawda, też tak miałam. Wystarczy się odzwyczaić i potem nie da się tego jeść....  Nie trzeba też tylko wędzić. U mnie nawet nie ma takiej możliwości. Ale polecam pieczenie schabu. W brytfance (nie chodzi bynajmniej o fankę Brytney Spears) kładziecie surowy schab i pieczecie z przyprawami wg uznania. Ja piekę, podlewając specjalną zalewą, by nie był tak suchy. Ale potem macie wędlinkę, prima sort! Można również, piec inne mięsa. Szynka w czosnku i cebuli, rewelacja! 

CATfrcomCheshire:
Dokladnie, to samo domowe pasztety, a nawet najprostsza piers z indyka w jakichs ziolach pokrojona na kanapke jest 100x lepsza na niz te wszystkie wedliny, w ktorych tak naprawde nie wiemy, co jemy.

sneer:
wedzonka ma ten plus ze raz zrobiona w wiekszej ilosci naprawde moze polezec bez strat dla smaku i przydatnosci
ale pieczenie tez jest dobre jak juz kompletnie nie ma warunków

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej