Śmietnisko > Flamewar

Czterdziesta wojna z botami. (było: Odp: Czwarta Wielka Wojna o Esoterie)

<< < (20/41) > >>

Banza:
Jako postronny obserwator zaciekawiony sprawą prosił bym Dyrekcje sojuszu o skomentowanie faktu posiadania przez CEO C0venu alt bot korpa.
XEO sam pisał że to Jego korp miał wynajmować coś ciemnym typą(om). Po losach widać korp ten nic nie wynajmował tylko anomalki trzaskał. Jak dotąd zamiast wyjaśnień piszecie o botach w LFN . Prosił bym też o nie zasłanianie się Macierewiczem, LFNom jak pamiętam nikt nic nie udowodnił do dzisiaj a tu mamy praktycznie przyznanie sie do współpracy z bocianami( swoją drogą ciekawe czy Kell już poleciał do CCP z printscreenem) .

SokoleOko:

--- Cytat: Xeovar w Listopad 15, 2012, 09:51:32 ---Aktualnie C0ven posiada około 60 dreadów

--- Koniec cytatu ---

No to zamieniacie teraz te dready na supercarriery (wyjdzie gdzieś 6-10, licząc na kolanie) i jak się rozpędzicie na froncie zachodnim to nie sądzę żeby dało się c0ven zatrzymać przed Cloud Ring ;)

Ale poważnie - Xeo pokazuje jak olbrzymia jest dysproporcja sił w Eve.

Lt Rook:
Shhhhhhhh, Mikker wrócił do c0venu, może im dredy odda  >:D

Tooten:

--- Cytat: SokoleOko w Listopad 15, 2012, 10:29:30 ---No to zamieniacie teraz te dready na supercarriery (wyjdzie gdzieś 6-10, licząc na kolanie) i jak się rozpędzicie na froncie zachodnim to nie sądzę żeby dało się c0ven zatrzymać przed Cloud Ring ;)

Ale poważnie - Xeo pokazuje jak olbrzymia jest dysproporcja sił w Eve.

--- Koniec cytatu ---

Z drugiej strony to śmieszne, jak PL wrzuca flotę capsów i matek wartą pi razy drzwi pół tryliona, a my na nich w drejach. Przez ostatnie dwa tygodnie PL z całą tą potęgą zabiło 13 carrierów i 4 matki, mały biedny c0ven 14 carrierów ;] And they call -A- shit...

Xeovar:

--- Cytat: Banza w Listopad 15, 2012, 10:21:48 ---Jako postronny obserwator zaciekawiony sprawą prosił bym Dyrekcje sojuszu o skomentowanie faktu posiadania przez CEO C0venu alt bot korpa.
XEO sam pisał że to Jego korp miał wynajmować coś ciemnym typą(om). Po losach widać korp ten nic nie wynajmował tylko anomalki trzaskał. Jak dotąd zamiast wyjaśnień piszecie o botach w LFN . Prosił bym też o nie zasłanianie się Macierewiczem, LFNom jak pamiętam nikt nic nie udowodnił do dzisiaj a tu mamy praktycznie przyznanie sie do współpracy z bocianami( swoją drogą ciekawe czy Kell już poleciał do CCP z printscreenem) .

--- Koniec cytatu ---

Znaczy skomentowanie czego ?
Tak, C0ven przez 2 lata miał korp do którego przyjmował ludzi bez pytania i dawał im puste systemy do racenia.
Fizycznie tym korpem zarządzałem ja (w sensie mój alt) przyjmowałem ludzi, pisałem w biuletynie gdzie mogą siedzieć i co miesiąc przelewałem to co nazbierało się z podatków na COHO.
Dlaczego ? Dlatego że był to najmniej szkodliwy kompromis między frakcją w C0ven twierdzącą że jesteśmy debilami bo nie bocimy a to dzika kasa a sojusz biedny, a frakcją która twierdziła że bocenie jest nieetyczne/niemoralne. Aby to jakoś pogodzić zostały podjęte następujące decyzje:
1. Zakaz botów w C0ven
2. Korp w którym nikt nie będzie pytał czy bocisz czy latasz semiafk na anomalki czytając książki lub to twój "kuzyn" lata na anomalki został przyjęty do Inver Brass, gdzie i tak de facto na pewno są boty naszych rentierów, więc to nie robi różnicy czy będzie ich więcej. I każdy mógł sobie tam wsadzić alta za wysoki podatek.
3. Decyzja że C0ven jako sojusz nie będzie prowadził botnetu (do tego odnoszą się cytaty z Angelusa które wkleił Widget) - jak to zwykle bywa ci którzy krzyczeli "zróbmy bot empire" na tekst "to zróbcie ja mam to w dupie i byle nie było to w C0ven" to mówili że nie mają czasu żeby się tym zająć i temat udało się uśpić.
4. Decyzja że blue fire na botach jest zabroniony. I choć było kilka killi tego typu w szczycie dramy o boty to jednak stand to stand, jak ktoś ma problem z botami niech poluje na czerwone a nie niebieskie.

Czy to było idealne wyjście? Pewnie nie. Gdyby inne osoby w tamtym okresie grały aktywnie i pełniły funkcje w sojuszu, może w ogóle przyjęlibyśmy politykę stanowczego nie botom, a może wręcz przeciwnie, może bylibyśmy słynnym botempire... W rezultacie wyszło jak wyszło, trochę dramy, trochę shitu, ale z perspektywy czasu był to rozsądny kompromis, sojusz na tym nie ucierpiał ani finansowo ani organizacyjnie (w sensie rozłamów itp).  I jakkolwiek dwulicowo może to zabrzmieć, mimo tego że zabraniamy bocenia pod tickerem C0VEN i dużo ludzi od nas ma bardzo emocjonalny stosunek do bocenia, to w praktyce C0ven nie jest policjantem moralnym EVE, nie szuka i nie wyrzuca botów wśród swoich rentierów, de facto akceptując to że przynajmniej część naszego dochodu pochodzi z botów. Taka gra, to jest EVE tu czarne nie jest czarne a białe nie jest białe, tylko wszystko zależy od punktu siedzenia i własnych interesów. A i tak wiadomo że najmojsze jest CFC i HBC bo tak mówią ich Goebbelsy....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej