Eve Online > NoobGarten

Planowanie postaci

<< < (12/14) > >>

Craxon Crais:
Kluczem do sukcesu w lataniu każdym statkiem jest wiedza co on może a czego nie. Jeżeli przeciwnik nie będzie cię trafiał na ciasnej orbicie i nie będzie miał neutralizera to zabijesz każdy statek.
Dokładnie tak samo jest w przypadku flot t1 o jakich mówisz. Fc musi wiedzieć co może a czego nie może się tykać.  Warto, żeby twoi koledzy brali ze sobą logistyczne cruisery t1 które teraz po zmianach naprawdę potrafią przechylić szalę i pozwalają ograniczać straty (riftery, thrashery zwykle spadają szybko w takich flotach). Jednym słowem: to czy twoj statek jest dobry czy nie zależy od tego jak dużo wiesz o grze i jak go sfitowałeś.

Nie powiedziałem nic odkrywczego ale jako bonus masz film z cormorantem ;)

http://youtu.be/OIIwAi5fkQc

Dinozauriusz II Urwiryj:
Apropos neutów... żeby kogoś zneutować trzeba go najpierw zalokować, prawda? Więc jammer powinien wyeliminować ryzyko neuta. Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.

EDIT: MWD zwiększa sygnaturę zawsze kiedy jest zafitowany czy tylko kiedy jest on-line, czy tylko kiedy jest odpalony?

Xeovar:

--- Cytat: Dinozauriusz II Urwiryj w Styczeń 24, 2013, 11:10:15 ---Apropos neutów... żeby kogoś zneutować trzeba go najpierw zalokować, prawda? Więc jammer powinien wyeliminować ryzyko neuta. Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.

--- Koniec cytatu ---

Owszem, ale pamiętaj że jam to % zadziałania, więc nie możesz zakładać że nie będziesz neutowany w ogóle tylko dlatego że masz jakieś jamy.


--- Cytuj ---EDIT: MWD zwiększa sygnaturę zawsze kiedy jest zafitowany czy tylko kiedy jest on-line, czy tylko kiedy jest odpalony?

--- Koniec cytatu ---

Tylko jak jest włączony.

Dinozauriusz II Urwiryj:
Zgadza się, ale ja myślę o posiadaniu w gangu dedykowanego jammera - np. Griffina wyskillowanego i sfitowanego do jammowania wszystkiego co się rusza :)

Generalnie myślałem o składzie w stylu (podaje Caldaryjskie statki bo gram Caldari):

1 x Scout - Heron
2 x Tackler - Condor
2-3 x EWar - Griffin
3 x DPS - Cormorant/Corax
4 x Escort - Merlin/Kestrel (Robią DPSa a w razie pojawienia się wrogich fryt zdejmują je tak żeby deski nie musiały się odrywać od swojej roboty)

Głównym założeniem jest złożenie taniej ekipy 3 tygodniowych charów. Statki produkuję sam z surowców wykopanych samemu lub dostarczonych przez pozostałych członków gangu (takie "wpisowe" do gangu - dwie wywrotki surowców, z których i tak zrobię statki dla niej/niego). W ten sposób w sektorze sąsiadującym z low-sec mamy w jednej stacji po 10 sfitowanych shipów+swoje clony. Jak ktoś spadnie - od razu wsiada w nowy statek i zaraz wraca do zabawy :) Tanio, przyjemnie i może być wesoło :) A na pewno będzie pouczająco :)

MGGG:
Jak chcecie latać po low i bić sie we frytkach i w deskach to zapiszcie sie do milicji. Mnóstwo celi, dodatkowa mechanika spawnujący bitki. Bo pamiętaj, że piracenie frytką/deską na bramie w low = powrót w jajku do domu (sentry). A latanie z trzema jammerami jest po prostu lamerski.

Cormoranta w milicji fituje się zazwyczaj na railach na long (tzw. longbowy mają po 40+ km optimala nawet jak db pamiętam), by wykorzystać jego dwa bonusu do optimala. Wygląda to tak, że 1-2 cormoranty wiszą na optimalu, a łapacz siedzi i czeka na ofiarę.
Do walki na short z caldaryjskich desek służy Corax, który ma lepszy tank od cormoranta.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej