Eve Online > Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje

Co słychać w Eve?

<< < (13/14) > >>

FN:

--- Cytat: Theronth w Czerwiec 27, 2012, 05:01:06 ---Słodzisz tak pan to piractwo co post, a kb jakieś biedne :-\

--- Koniec cytatu ---
bo to miszcz zakonspirowanej krypto reklamy  ;D ale fakt trzeba latać po zadupiach bo wszędzie wpierdol  8)


--- Cytat: Colonel w Czerwiec 27, 2012, 06:54:58 ---Ty strzelasz do rata,

--- Koniec cytatu ---

To że ktoś strzela do rata to znaczy że jest nobem/farmerem/ułomnym czy po prostu ujowy w pvp ?

Ashri:
bardzo romantyczne Col - ale custom offisy w wh stawiacie swoje, plexikiem pewno też nie pogardzicie.  :)
akurat bycie dzisiaj górnikiem w eve jest jednym z wiekszych wyzwan tej gry obecnie z powodu risk vs reward.

Skeer:

--- Cytat: Soobocz w Czerwiec 27, 2012, 09:59:12 ---Kurde co tu zrobic aby mi sie znowu chciało grać w ta grę, a nie zmieniać tylko skile ?

--- Koniec cytatu ---

Mam ten sam problem. Nie gram już od marca, wciąż sobie wmawiam, że niedługo wrócę. No i wtedy nachodzi mnie refleksja, że poza kilkudziesięcioma fajnymi znajomościami w community ta gra nie oferuje plusów, generalnie jest równią pochyłą, a jak się zaloguję i gdzieś polecę po swojemu, to znów będę się wściekał na brak funu.

Problem u mnie jest też taki, że co chciałem w tej grze zrobić, to zrobiłem, czym chciałem latać, tym latałem. I gra nie nadąża za moimi oczekiwaniami.

Colonel:
punktator i fN...
bardzo sie ciesze ze juz ze mna nie latacie,
bo dwoch takich co rozjebali sie o ksiezyc jak wy... to w polisz komunity ze świecą szukac...
dziwie sie tez ze z poziomem waszej inteligencji udalo wam sie zarejestrowac na centrali...
no ale coz...trzeba was tolerowac :)

Theronth:

--- Cytat: Colonel w Czerwiec 27, 2012, 06:54:58 ---ot piractwo...
Ty strzelasz do rata,
Ja poluje na samotnego górnika w zadupiu...
ktory jest jedynym osobnikiem w okilicy jaka mi losowo przypadla na dzisiejszy wylot.
Czasem ludzie zaplaca za uwolnienie, czasem nie...to "nie" generuje statystyki, ktore tak bardzo uwielbiacie.
Liczy sie zabawa w probe zdobycia ISK ze zrodla innego niz podsowane przed nos przez ccp
formy exterminacji bezmozgich pixelkow,
Zastanow sie, czy wieksza satysfakcja jest upolowac swinie we wlasnej zagrodzie? czy isc do lasu poszukac czegos co moze spuscic Ci manto i przyniesc to na obiad ?

--- Koniec cytatu ---
Ja iski zarabiam strzelając do highsecowych misiów. Poniekąd też piractwo, więc troszkę się pan zapędziłeś w tym ARRR-owym szale.
 Co do statystyk, to są one jakimś wyznacznikiem kto jest aktywny, a kto nie hmm? Jasne, okupów na nich nie widać i ciekawych akcji które killem nie zaowocowały też nie. Mimo to dają pewne rozeznanie kto gdzie i co robi.

 No chyba że puszczacie wszystkich za 10 ISK  >:D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej