Ja gralem we wszystkie (w tym "pirackie" mutacje w postaci Call to Power itp.) i powiem tak:
1. W jedynke zaczalem grac za pozno (dwojka juz byla na rynku) i nie miala dla mnie tego efektu "nowosci", o ktorym pisze Xart - ale domyslam sie ze jak wyszla, musiala robic niesamowite wrazenie;
2. Mistrzostwo swiata, polowa liceum przesiedziana nad wykreceniem wyniku lepszego o tych 10 punktow
;
3. Kiedy wyszla, wydawala sie byc niesamowita - wreszcie pojawily sie terytoria, zwiazki taktyczne, surowce zaczely odgrywac jakas sensowna role... ale z perspektywy czworki, ktora bardzo polubilem, nie wydaje mi sie az tak zajebista;
4. Mnie osobiscie sie podobala, z uwagi na skale, ale wiem, ze sporo ludzi za nia nie przepada wlasnie z uwagi na ilosc niepotrzebnych danych, czynnikow, itp.;
5. Poczatkowo fatalny zgrzyt - brak Hot Seata i tragiczny system zapisywania plikow w multiplayerze (bo w Civa gralismy z kolegami przy piwie czesto), plus wrazenie pewnego niedosytu w porownaniu ze skala rozgrywki wobec czworki, ale w miare wychodzenia patchy i DLC coraz bardziej mi sie podoba... Mogliby jeszcze popracowac nad balansem ras i civic'ow - bo na chwile obecna nie da sie wygrac (w multi ofc) przeciwko Koreanczykom rozwijajacym jedna wielka metropolie i 2-3 mniejsze miasta dookola.