Forum Gry > Inne gry
Diablo 3
Doom:
Gry ktore podobały mi się wtedy, dalej mi sie podobają, doszło po prostu kilka nowych do listy podobających się.
D3 w porównaniu d poprzedniczki jest po prostu krótkie i cholernie liniowe - wchodzę na jakiś element lokacji i z prawdopodobieństwem cirka 80% mogę przewidzieć jaki teren bedzie z dokładnością do pojedynczych drzewek, kamieni itp przeszkadzajek w ruchu / demolowalnych elementów z których może coś dropnąć do 2-3 ekranów w każdą stronę
Tloluvin:
Nie robmy z D3 czegos czym nie jest.
D3 podobnie zreszta jak poprzednie wersje nie jest ambitna produkcja. To taki komputerowy odpowiednik filmowych telenowel. Chociaz nie do konca bo telenowele sa dlugie, ale nie przychodzi mi do glowy wiekszy oglupiacz. No moze jakies filmy klasy B ;)
D3 ma gorszy generator poziomow niz poprzednicy, ma lepsza grafike, inny mechanizm zarzadzania skillami, ale w D3 tak samo jak w D2 i D wciskasz klawisz mychy (od czasu do czasu posilkujac sie innymi) i patrzysz jak fruwaja demoniczne flaki.
Co jakis czas robisz sobie przerwe na wymiane/naprawe sprzetu i wracasz do patrzenia na fruwajace flaki.
Ot cala gra.
Jak ktos chce/potrzebuje prostej, nie wymagajacej rozrywki to bedzie mu sie fajnie gralo w D3. Jak ktos oczekuje czegos wiecej to predzej czy pozniej (raczej predzej) uzna D3 za gniot na ktory szkoda czasu i pieniedzy
Jasne, ze fajnie by bylo jakby bylo pvp, ale areny pvp to juz nie byloby D3, a dodatkowa gra w swiecie D3 ze wzgledu na to ze trzeba by zmienic dzialanie skilli na arenach zeby zapewnic balans klas, a blizz nie chce robic 'balansu' klas PvE. Inna rzecz, ze troche ciezko byloby zrobic sensowne pvp na arenach biorac po uwage rozstrzal leveli. Bo w koncu przejscie na wyzszy paragon level to to samo co przejscie na wyzszy level (daje te same bonusy do statow) wiec nawet przy ograniczeniu aren dla szescdziesiatek faktycznie bylyby sytuacje, ze postacie lev 60 (paragon level =0)walcza z postaciami lev 160 (paragon level =100)
[VIDE] Herezja:
Ogólnie zastanawia mnie jaki był cel ograniczenia lev do 60 a później te tzw nefalemskie lev.
To nie lepiej było napisać, że powyżej jakiegoś lev np 60 lepszy jest drop ale licznik lev nadal by bił? W tym momencie byłyby osoby z 60 i 160 lev i nie byłoby aż takich potencjalnych problemów z arenami pvp.
Phobeus:
Wprowadzili to aby farmerzy nie rzugali z nudów i wytrzymali w d3 do momentu udostępnienia pvp. Wszak obecnie na farmerach blizard najlepiej zarabia.
Khurghan:
Dwie pierwsze częśi dawał naprawdę dużo zabawy, miały w sobie to coś. Były grywalne, miodne, klimatyczne.
D III już tego nie ma, labolatoryjny, aspirujący do perfekcyjnego produkt.
I nie, nie jestem za stary, Torchlight II jest w/g mnie super grą, a niby to samo ..
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej