Eve Online > NoobGarten

Czasopożeracz?

<< < (13/22) > >>

Colonel:

--- Cytat: HammerSnake w Listopad 30, 2011, 17:32:02 ---Ja tam nie wiem, jak można nie wiedzieć co chce się robić w eve. Nigdy nie oglądałeś filmów sci-ficiton? Nie czytałeś książek?

To już nawet fani takich star warsów wczuwają się mniej więcej w swoje postacie i już wiadomo jaki mniej więcej będzie podział klas i stron na serwerach. Mimo, że tak naprawdę gra dostarcza im cały background, a nie trzeba go sobie samemu/w grupie tworzyć jak w eve.

Sam przed ściągnięciem klienta wiedziałem co chce robić i do jakiego chce iść korpa. Evka to sandbox, symulacja i bardziej od mechaniki, możliwości ogranicza ci twoja wyobraźnia.

Mechanika mechaniką, może i jest trochę skomplikowana, ale eve na dłuższą metę to nie jest zamiennik fpsa. Chociaż są odchyły- procent graczy nawet tutaj na forum, które twierdzą zupełnie inaczej i logują się nachapać fragów.

Ja tam bym na twoim miejscu zastanowił się zwyczajnie kim chcesz być i tyle. W żadnym przypadku nie przejmował bym się jakimś farmieniem plexa w grze. Raz, że jesteś studentem z robotą więc jakiś tam zobowiązań finansowych nie masz i chyba cię stać wysupłać te kilkanaście złotych i traktować tą grę jak wypad do kina. Jedna- dwie butelki wódki to w zasadzie tyle co ten cały plex, tudzież parę piw w pubie czy jakieś 2-3 driny. Nie ma co się szczypać. Tym bardziej, że jesteś casualem, więc raczej chciałbyś czerpać fun z gry,a nie logować się do roboty z myślą ile to się nafarmi isków na godzinę. Natomiast offlinowy system skillowania bez problemu pozwala na granie raz na tydzień/dwa tygodnie. Jak dla mnie min trzeba mieć 2h od momentu zalogowania, żeby się jakoś np. pobawić w pvp i pozwiedzać okolice szukając zaczepki. Co nie znaczy, że po wydoku nie można dostać salwą z dział po kadłubie.

Najpierw póki co najlepiej zahaczyć o Unseen Academy i załapać mechanikę, a potem zastanowić się co chce się robić i szukać korpa czy to pl czy ang. Roleplaying, trzymającego się jakiegoś backgroundu w lajtowy sposób,pro uber mastach gdzie liczy się frag i isk ratio na godzinę, wesoła kompania do narąbania przed kompem i kampienia jednego spota i pierdolenia o dupie maryny itd itp od wyboru do koloru.

Od ludzi sporo w tej grze zależy dlatego też sporo korporacji nie przyjmuje na przysłowiową gębę tylko zaprasza na jakąś pogawędkę na tsa itp, aby sprawdzić czy delikwent pasuje do ekipy- czy ma takie same oczekiwania itp. Oczywiście są również biorące kogo popadnie z ulicy bez żadnej selekcji - głównie z 0.0 gdzie liczy się każda strzelba, anonimowa lub nie, na szachownicy Napoleonów walczących o wpływy.

Więc trzeba na spokojnie wybierać, a jak się nie podoba w korporacji x to nie ma co się bawić w masochistę tylko próbować szczęścia gdzieś indziej.

No i uważaj w unseen na sekty- rekruterów, którzy będą ci się starali wyprać mózg i przekonać, że ich pomysł na grę jest jedyny słuszny.

--- Koniec cytatu ---


Hammer dobrze gada !


Mlodemu Pilotowi dodam od siebie ze wyznaczane tu [forum] kanony to tylko jedna strona medalu,

sa tacy, ktorzy nie robia misji, nie znaja agentow, gdzies maja loyality pointy, standingi, statusy,
wykopki, inwencje i cale to misiowe gówno, ktorym 98% graczy sie babra...
Za latanie drejkiem mozna dostac od nich lepa w czoło...
w miedzynarodowym gronie mozna ich znalesc pod znakiem VETO, tutaj mozna ich znalesc pod znakiem VUDU

Piraci to druga strona medalu .

abdalakbar:
Nie no wiem co chce robić -> wspólne wypady, ustawki, czasami coś lżejszego.
Z zbieraniem na plex nie będę się bawił i uważam tak jak kolega, że jedno piwko mniej i już mnożna śmigać :). Traktuje to totalnie jak fan i wyobraźnia działa ;). Świetnie się bawię i wypoczywam. Tak jak mówiłem. Stracę statek to nie załamuję się tylko motywuję.

Crux:

--- Cytat: Colonel w Listopad 30, 2011, 20:44:44 ---... tutaj mozna ich znalesc tylko pod znakiem VUDU
.

--- Koniec cytatu ---
Fixed  ;D

Dormio:

--- Cytat: Colonel w Listopad 30, 2011, 20:44:44 ---wykopki, inwencje i cale to misiowe gówno, ktorym 98% graczy sie babra...

--- Koniec cytatu ---
Wg CCP "nieco" ponad połowa charów w ogóle NIGDY nie wyszła poza hisec. Każdy z graczy ma do dyspozycji po 3 chary, więc te 98% to jest mooooocno naciągana wartość  :P


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Prawie masz rację. Tam gdzie jest sov to jest sov, a gdzie NPC 0.0. to jest najprawdziwszy dziki zachód Eve.

--- Koniec cytatu ---
NPC 0.0 nie różni się od NPC hisec/lowsec w zasadzie niczym (poza brakiem sentry i CONCORDU), więc nie o tym pisałem. A jeśli uważasz, że mój opis null jest niezgodny z prawdą, to przedstaw punkty w których się mylę. Zawsze jest dobra pora na naukę, ale może dla mnie nadszedł znów czas na PONOWNE moje odwiedziny i życie w null skoro twierdzisz, że się zmieniło coś.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Jak szukasz pvp w miejscach gdzie są boty to robisz coś źle.

--- Koniec cytatu ---
Nie charakteryzowałem null pod punktem miejsc gdzie należy szukać PVP, a pod względem tego jakim się wydaje pustym miejscem.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Lokal w null jest po to, żebyś nie szukał godzinami bitki tylko leciał tam gdzie ją dostaniesz od razu. Gdyby w null nie było lokalu to w zasadzie różnica była by taka, że każdy gang miałby probera (lub kilku).

--- Koniec cytatu ---
O tym jak wyglądałby system przy braku locala możesz się przekonać odwiedzając w-space. Różnica sprowadza się do tego, że w końcu rola scouta miałaby większy sens niż tylko raportowanie hostów/neutrali na localu.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Są ludzie, którzy kojarzą co to intel więc nie dziw się, że raportowany gang spowoduj czmychnięcie do nory wszystkich okolicznych kerbirów bo oni nie szukają pvp.

--- Koniec cytatu ---
Ja się nie dziwię. Po prostu przedstawiam fakt, jeśli tego nie rozumiesz, no cóż...
Dla mnie w PVP liczą się dwie rzeczy:
- fun z gry
- wygrana
Przy czym osobiście jestem w stanie zrezygnować z wygranej na rzecz funu. Dodatkowo w odróżnieniu od Ciebie dla mnie PVP to nie tylko szczelanie, bo moja definicja jest "odrobinę" szersza.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Nie licząc gości w stylu Rooks and Kings to poczynania znajomych mi korpów w WH ograniczają się do wemsknięcia się tam proberem, znalezieniu łosia po to żeby go zgankować z opcją na potencjalny noob spawn. To działanie analogiczne do odławiania kerbirów w null a nie pvp.
Mieszkańcy natomiast odławiają noobów, którzy przylecieli do WH będąc obarczeni sporą niewiedzą.

--- Koniec cytatu ---
Więc mało wiesz o w-space.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Nasze ostatnie doświadczenie wskazuje, że w low ludzie się czają po bramach i stacjach, żeby atakujący dostał agro od sentry, wtedy blobik i jechana. Poza tym sentry uniemożliwiają Ci atakowanie wieloma shipami napotkanego hosta, bo po prostu Cię zatłuką. To jest totalnie słabe.

--- Koniec cytatu ---
Mi sentry nie uniemożliwia atakowania, a szczególnie w gangu. Po prostu dodatkowy dps "trzeciej" strony uwzględniam w swoich kalkulacjach szans na wygraną. Sentry zmienia target co jakiś czas, atakując w gangu po prostu musisz to wkalkulować. A na bramach krwiożercze bloby stoją i w hisecu, tylko targety są "nieco" bardziej wypasione.


--- Cytat: Nitefish w Listopad 30, 2011, 14:51:02 ---Imho to gdzie dostaniesz małe pvp zależy od regionu oraz mentalności ludzi, którzy tam mieszkają. Nie ma tu znaczenia zupełnie czy to low czy null. Chyba, że pvp nazywasz ubicie jakiegoś łosia, który nieświadomie poleciał do low na paski.

--- Koniec cytatu ---
Ile znasz bitew w low na ponad setkę ludzi ? W ilu takich brałeś udział ? Gankowanie łosia co poleciał na paski oczywiście ma miejsce i tu i tu do tego nie trzeba żadnej filozofii, ale tacy PVPerzy to zwyczajnie "dresiarze", dla nich nie ma znaczenia sama walka, a jedynie kolejny odbębniony KM na boardzie. Po co im ten KM ? Nie wiem, może CEO im kazał, może im za to płaci, może chcą sobie podbić ego... mnie nie pytaj - zapytaj "dresa" dlaczego gankuje shutla na bramie w low.

SokoleOko:

--- Cytat: Dormio w Grudzień 01, 2011, 10:15:24 ---NPC 0.0 nie różni się od NPC hisec/lowsec w zasadzie niczym (poza brakiem sentry i CONCORDU)

--- Koniec cytatu ---

Żeby zilustrować Ci absurdalność tego zdania posłużę się przykładem - "kobieta nie różni się od mężczyzny w zasadzie niczym (poza brakiem penisa)". :D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej