Wypraszam sobie. Chce wersje cherhila z haubicą a nie tym karabinkiem do zwalczania nieopancerzonych pojazdów to można bedzie go klasyfikowac jako ciężki sprzęt, to co teraz rto parodia.
No ten Churchil co jest w grze to III wersja. Były też z 75,haubicą 95. Black Prince z kolei miał mieć 17to funtówkę.
Brakuje mi również Cruseidera którego parametry stoja w opozycji do tego co napisałeś o szybkości brytyjskich czołgów 
Crusader ważył 20 ton, nawet jakby go rowerem napędzali, to byłby szybki

Mi brakuje Cometa - 52km/h,17to funtówka, 76mm na przodzie i 100mm na wieży - całkiem niezły tire 6, może nawet 7. Challanger, czy Centurion to też fajne kawałki stali. W sumie szykują się całkiem miłe med tanki.
Niemniej wadą brytyjskich tanków będzie słaby silnik (czyli mimo szybkiej v max będą miały kiepskie osiągi) i pudełkowaty kadłub. Nie wiem też jak rozwiążą problem armaty mocniejszej od 17 - bo ta parametry ma porównywalne z długa 75 - czyli kiepski dmg, penetracja na 4. Mocniejsze wprowadzono chyba w latach '60,choć Conqueror z lat 55-58 ma 120mm.
z tego co pamietam, to Crusadery miały straszliwie awaryjne silniki, w WoT musieli by dać dodatkowy współczynnik dla silnika: szansa na zapalenie się podczas jazdy 50%
Z silnikami do czołgów to ogólnie był problem, tylko sowieci mieli dobry - reszta co najwyżej przeciętne. Crusader działał na terenie Afryki, zapylenie na pewno nie pomagało.
Tak na marginesie szansa na pożar w WoT zależy od paliwa jakie ma silnik - tyle że główną przyczyną pożarów nie jest paliwo, tylko amunicja. Shermany przestały być Ronsonami po wprowadzeniu "mokrych" składów amunicji i przeniesieniu zasobników w mniej narażone na trafienie miejsce. A w WoT ja benzyniak, to pali się łatwiej niż diesel (czyli sowiet...) .