Wejda rigi, czyli wiecej roboty dla ludzi zainteresowanych produkcja i przemyslem.
Wejdzie invention, czyli wiecej roboty dla ludzi zainteresowanych nauka.
Mam paru znajomych ktorzy zaczynali gre z mysla o zostaniu naukowcami. Bardzo zawiedli sie na nauce jaka jest dzisiaj i chwilowo kopia i hauluja. Teraz beda mieli invention. I scoutowanie.
W ostatecznym efekcie, bedzie duzo wiecej rzeczy ktore moze robic przemyslowiec oprocz kopania, wiec mniej ludzi bedzie kopalo, wiec ceny mineralow pojda w gore, bo na beltach zostana tylko makra i psychopaci.
Invention wchlonie i wywinduje troche ceny nisko i srednio-levelowych modulow named.
Invention da tez ludziom duzo niskoefektywnych BPC T2 - choc w pelni dopiero po paru miesiacach, kiedy ludzie obczaja i sie przyzwyczaja.
Ceny sprzetu pojda T2 ogolnie w dol, szczegolnie rzeczy tych ktore dzisiaj bardzo bardzo przekraczaja swoj koszt produkcji.
Zapotrzebowanie na skladniki do sprzetu T2 sie zwiekszy wiec rynek dla POSowych ksiezycokopaczy wzrosnie kilkukrotnie. Ceny skladnikow pojda w gore. Powstanie troche wiecej POSow, wiec ceny paliwa do POSow pojda troche w gore.
Ceny tego T2 ktore dzisiaj kosztuje w poblizu kosztow produkcji, wzrosnie razem z kosztami.
A przez pierwsze 2 miesiace bedzie itak totalny chaos na rynku bo ludzie beda obczajac nowe mozliwosci. Czyli najpierw nowe rzeczy beda kosztowac po 100 milionow a potem spokojnie sobie spadna.
Poza tym bedzie migracja do nowych regionow.