0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jak zdrowie pozwoli to i ja wrócę do gry
Zyje, ale co to za zycie...
Piszecie, jakbyście chcieli umierać... Gdzie wasz młodzieńczy wigor?
Troche smuci mnie obraz tej gry...Pamietam jak ubilismy 2 matke w EVE, a wczoraj na reddicie widzialem jak ktos dal screenshota z kontraktu zawierajacego 10 nyxow...Caps online wiec nie bardzo chce sie grac. Konto skilluje, ale w sumie sam nie wiem dlaczego i czemu nie nie sprzedam tego w cholere.
Odpaliłem se omegę na miesiąc, coby sprawdzić czy jest do czego wracać. Od czterech lat gra stoi w miejscu
Nie stoi w miejscu, zrobiła krok w tył. Zabrali chodzenie po stacjach.
Ale mamy za to totalne zjebanie ECM, zabaw z fatygą ciąg dalszy tak żeby zadowolić jeden tudzież dwa aliansy, kupe dodatkowych statków które też nic nowego nie wnoszą do gry no i oczywiście SKÓRKI, wciąż nowe i wincyj
ECM akurat poprawili ostatnio, z resztą się zgadzam.Z chodzenia po stacji troszkę się podśmiechiwałem
Jak już się tak zaczynamy czepiac to za rakietami nie powinno być ognia i dymu. Nie powinno być też dźwięku.. to gra sci fi i wszystko da się wytłumaczyć więc ja tam się już nie czepiam czy rozwiązanie zgadza się z teorią względności czy nie.
Jestem najstarszym dziadem.
Sorry, bez obrazy, ale to gówniane osiągnięcie. Rozumiem jakby się ktoś chwalił, że grał przez 10 lat ciągiem. Ale, że założył kiedyś tam, gdzieś konto, potem je skasował albo przepił.
jakos od 2006 do 2011 gralem, niestety eve zarlo tyle godzin z zycia ze na koncu bylo to nie do pogodzenia z zyciem codziennym.
o siema, to ja jestem takim nerdem :<
Gaunt Ty jeszcze latasz czy Ci już przeszło ?