Czyli produkt nastawiony głównie na zarobienie kasy na jak największej ilości platform a nie na wskrzeszenie legendy.
Cóż ... pewnie wyjdzie shit.
Cóż, można tak do życia podchodzić, a ja koledze tylko współczuję. A można też wyjść z założenia, że może jednak chcą, aby tą legendę poznały także osoby, które nie grają na PCcie, albo żeby wróciły do niej osoby, które dużo starsze nie mają czasu na siedzenie przed kompem, ale na swoim iPadzie mogą od czasu do czasu pograć w podróży. Choć osobiście wątpię, aby samo odświeżenie gry i pozostawienie zarówno pełnej mechaniki jak i poziomu grafiki z przed lat, przyniosło jej znaczące zwiększenie liczby fanów, bo to nie te czasy, ale osoby z dłuższym stażem, które kiedyś się w BG zagrywały z pewnością po nią sięgną, choćby dla przypomnienia sobie tamtych emocji. Ja tylko żałuję, że nie będzie wersji na androida.
@Doom: ten minus do posta to za rozwianie Twoich nadziei, czy ktoś inny mnie brzydko potraktował?