Nic osobistego Jonas ale co takiego w sensie "nowej jakości do gry" wniósł Twój corp żebyś od razu kwitował kolesi - przechowalnia/marnują czas.
Co takiego robicie czego przed wami nie robił nikt inny? Cóż takiego odkryliście?
Nowa jakość nie musi oznaczać wprowadzania czegoś nowego do gry? Korporacja sama w sobie nie ma żadnych możliwości tworzenia contentu gry, może jedynie z niego korzystać. Dobrze skonstruowna idea korporacji pozwala na zagospodarowanie pewnego wąskiego zakresu gry, wyspecjalizowanie się i osiąganie założonych celów.
Jaką nową jakość wniósła moja korporacja? Jesteśmy jedną z nielicznych polskich korporacji pvp operujących w milicji. I na tym się skupiamy. Wykorzystujemy wąski zakres contentu gry, aby zapewnić graczom (członkom korporacji) dobrą zabawę we wspólnym gronie. Czy to jest "nowa jakość"? Dla mnie tak, oczywiście nie będzie tak dla każdego, ale o gustach się nie dyskutuje.
A co może zaproponować korporacja zajmująca się produkcją, handlem, misjami, pvp w low i null, milicją i czymś tam jeszcze? Ile takich korporacji widzimy powstających ostatnio? Co daje taka korporacja poza możliwością pogadania po polsku na korpowym i mniejszym podatekiem niż w korpie NPC? Jak dla mnie takie korpy są przechowalniami, bo nie oferują niczego konkretnego poza "rób co chcesz". Gracz do takiego wchodzi, bawi się każdym z aspektów gry, a w końcu stwierdza, że potrzebuje czegoś konkretnego i szuka korporacji, która odpowiadała by jego profilowi zainteresowań. Równie dobrze, a nawet lepiej, gdyby młody gracz poszedł do UA, bo tam też może robić co chce, w pewnych granicach, a w czasie swojego pobytu z jednej strony zdobędzie masę wiedzy odnośnie różnych aspektów gry, co z drugiej strony pozwoli mu na określenie swojej tożsamości i stwierdzenie co właściwie chce w grze robić. I taki gracz pójdzie do korporacji profilowanej, a nie do kolejnego worka w którym może robić wszystko.
Jest takie stare powiedzenie, które to dobrze podsumowuje: co jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Ja rozumiem, że kolega chce nowego korpa założyć i ściągnąć do siebie ludzi, ale z jego wątku rekrutacyjnego wynika, że albo sam nie wie co jeszcze chce robić w grze, skoro tworzy tak multidyscyplinarną korporację, albo też chce do siebie ściągnąć wszystkich jak leci, bez względu na to czym się zajmują. Ale jaki jest tego sens, nie wiem. Dla młodego gracza będzie to jednak strata czasu, bo w końcu będzie on szukał korpa profilowego, jak robi chyba każdy na pewnym etapie gry, ale czy w takiej korporacji-przechowalni jest w stanie posiąść wiedzę na tym poziomie co w UA dla przykładu? Nie sądzę.