Jestescie okropni, gorsi niz trolle z Polisha. Chlopaki mieli sukcesy w innych grach, mysle ze dzieki wytrwalosci opanowali niejednego sharda na dlugie tygodnie, przegryzaja sie przez kolejne gry rozkladajac je na czynniki pierwsze jak na prawdziwych hardcorowych graczy przystalo - odrazu oceniaja ze znastwem, z kim warto trzymac a z kim nie warto, lokalizuja "I win buttony", przeczesuja fora w poszukiwaniu tajnych strategii ktore pozwola im szybko opanowac TQ, i przejsc do nastepnej gry odznaczajac karb "EVE-zaliczone-wygrane" na klawiaturze. Do tego maja fajna nazwe z narodowym przedrostkiem, zeby sie czasem nikt nie pomylil i nie pomyslal, ze to jacys Bulgarzy czy inni Serbowie siedza w tych stabberach bez fitu.. Nie maja za to zadnej cyferki w nazwei co juz dobrze o nich swiadczy, maja bogate doswiadczenie z innych gier, jakby cos moga zarzucic filmikiem z lan party z 2007, na ktorym nawet pala papierosy. Mysle ze, jakby to powiedzial Saruman, rosnie nam nowa potega w EVE, te stabbery to dopiero preludium, dajcie im sie rozkrecic, a niebawem opanuja nawet jakis system nullsekowy, dolaczajac (za 20kk miesiecznie od lebka) do jakiegos poteznego sojuszu z koncowka "Citizens" w nazwie, i zaczna tracic nietuzinkowo sfitowane Raveny na paskach. Good luck
edit: w miedzyczasie mozemy sie spodziewac posta nr 572384 na temat tego, czemu Polacy w EVE nie moga sie zjednoczyc, skoro w koncu zjawil sie ktos, kto wpadl na ta wspaniala idee, i gotow jest poprowadzic Polskie Community do zwyciestwa w EVE pod flaga Polish Immortals.