Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - MGGG

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 14
176
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Czerwiec 14, 2013, 09:33:14 »
http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_related&kll_id=89031

Nooby w cynabalach dali się zbajcić na "samotnego" tengu polecieli na 0 na planetę hahaha

2 falcony, logi... Dlaczego tytana nie rzuciliscie?

177

178
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 12, 2013, 02:19:31 »
Lolololol. Wbili Tier 4 to i CVA się ofarmić chce?

tier 2/3 jest teraz dla Amarrow. nie mamy ochoty dalej juz farmic iskow. 3 tygodnie robienia misji robi z mozgow wode  ;)

179
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 23:20:40 »
"cva is joining fw next week for trail"

oczywiscie amarski.

180
Off Topic / Odp: Podatek od gier online
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 19:47:43 »
Jak bedziesz za duzo Iskow sprzedawał na Allegro, to panowie ze skaróbówki mogą sie tym zainteresować. Normalne. Nie wiem, co w tym "glupiego".

181
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 14:44:48 »
Tymczasem - trzymając się Twojej analogii - fajnie byłoby być bokserem, który tylko dostaje po mordzie? Nie - wchodzisz na ring po to, żeby wygrać.

Wychodzą na ring, by poboksować, bo sprawie mi to przyjemność. Jak się uda wygrać, to dobrze. Jak nie, to też dobrze.
Pytanie czy Tobie przyjemność sprawia granie w EVE, czy samo wygrywanie.

182
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 14:34:10 »
Widać, nie rozumiesz.
Po pierwsze chcesz wygrać zgodnie z określonymi regułami, a nie za wszelką cenę. A po drugie KSJ to konkurs. Zwykle granie w EvE nie jest konkursem/turniejem. Nie masz miejsc, lokat i nagród.
W EvE jest jeden duży konkurs: AT. Wiec porównuj KSJ to statu w AT. Wystartuj tam, to pogadamy o porównaniach  :P

183
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 14:26:34 »
Zawsze zastanawiam się dlaczego brak chęci wygranej uważa się za jakiś rodzaj dojrzałości, dla mnie to raczej oznaka śmierci ambicji na skutek wyjałowienia szarym światem :P

"Wygrywać" można w obszarze zawodowym, rodzinnym, naukowym, artystycznym itd. Ale nie podczas oglądania telewizora lub grania na komputerze. Wyłącz kompa, wyjdź z domu. Całkiem ciekawie jest za drzwiami. A ile wyzwań i pola do prawdziwej rywalizacji.  :D

184
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 14:08:28 »
Przyznaję, że tego nie ogarniam. Polecieli i dostali bitchslapa. Zgoda, finansowo w ogóle tego nie poczuli, ale PRZEGRALI i to jeszcze miażdżąco. Sorry, ostatni raz taki "fun" miałem, jak w liceum dostałem wpierdol na ulicy w Dzień Wagarowicza. "Ubaw, że boki rwać".

Postaram się wytłumaczyć Ci to na przykładzie regularnych bitek między PL a Testami w NOL, które trwały w ostatnich tygodniach. Do momentu rozpoczęcia wojny z Goonami co drugi trzeci dzień oba sojusze zbierały tam po kilkudziesiacoosobowe gangi z Talwarach w roli głównej i napieprzali sie dla przyjemnosci samego napieprzania sie.  Raz wygrywali Tesci:
https://www.pandemic-legion.com/killboard/view_battle.php?start_time=2013-05-16%2001:06:00&end_time=2013-05-16%2023:54:00&system=NOL-M9
raz PL:
https://www.pandemic-legion.com/killboard/view_battle.php?start_time=2013-05-23%2000:00:00&end_time=2013-05-23%2022:58:00&system=NOL-M9

Oczywiście chęć wygranej była, gdzieś tam w tle, ale ważniejsza była sama chęć postrzelania się. Dla zwykłej zabawy. I o to chodzi. Obie strony miały fun.
Tak samo było z Tribalami. Wsiedli w Talwary z myślą pierzemy sie z pierwszym gangiem, który napotkamy. Wy mieliscie prawie 100 shit kill (nie są to kille, którymi można sie pochwalic), a oni bitkę na której ISKowo wyszli na swoje (z punktu widzenia indywidulnego pilota jego eff poszło w górę). Obie strony są zadowolone, bo zamiast latać 2 godziny bez celu doszło do PvP. 

Jak byłem młodszy boksowałem. Podczas oficjalnej walki na ringu człowiek zawsze dawał z siebie wszystko i liczyła się wygrana, ale zawsze na pierwszym miejscu był szacunek dla przeciwnika. Ale w klubie podczas walk treningowych na pierwszym miejscu zawsze stawiałem fun. Tak samo jest obecnie z bieganiem. Nie biegam dla chęci wygrania, tylko dla samej przyjemności biegania. Może to kwestia jakieś dojrzałości, bo jakoś nie czuje, że muszą sobie coś udowadniać w świecie e-piskeli. Podejrzewam, ze podobnie rozumuje zdecydowana większość graczy w EvE. I stąd duża popularnośc flot talwarowych.

Mam nadzieje, że to jakoś wyjasniłem :) 




185
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 13:00:30 »
Sokole twoje zrozumienie funu dzieli może ok. 0,1 proc. populacji EvE. Reszta woli się bawić się po swojemu.
I talwary są dla nich bardzo funową setupem, bo pozwola bez stresy, wolfów i innego emoshitu atakować wszystko co się napotka na swojej drodza, a nie płakać, że ludki z Providence czy innego regionu nie chcą się z nami TERAZ bawić w piaskownicy.  :P

186
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 11:36:48 »
Na tak flote jak wasza powinni wystawic 40-50 talwarow na grid (lokal nie walczy). Wówczas testowalibyscie ucieczke, jakby wam nagi zaczely spadac na ich alfe. A tak zabiliscie 13 desek t1 14 bc t3. Brawo. Chcesz medal?

Doktryna talwarow jest bardzo funowa i swietna dla nowych graczy. Na pewno z punktu widzeia duzego sojuszu lepsza od wsadzania ich w vigile :P Ma mnostwo zalet (zasieg, predkosc, cap stable, fajna alfe), ale dziala na zasadzie roju. Czyli musisz miec odpowiednia ilosc. A to ze jakies talwary spadna podczas bitki t3? who cares. Fun jest najwazniejszy.

ps. wydzielcie watek o talwarach gdzies obok, bo off top sie zrobil.

187
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Gallente Militia
« dnia: Czerwiec 11, 2013, 09:01:16 »
Z drugiej strony też nie można oczekiwać, że ktoś w T1 frytce podejmie wyzwanie od AFki bo efekt jest dość łatwy do przewidzenia i takie wtapianie shipów wydaje mi się głupie... no chyba, że ktoś ma plan na takie starcie i tylko czeka na biedną, niczego nie świadomą ofiarę.

Oj tam, oj tam :)

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17861527
http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17999876
http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=17932106
http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=18102367

Nie ma statkow nie do pokonania. Są dobrzy i zli piloci ;)

188
Dyskusje ogólne / Odp: Najśmieszniejsze i najgłupsze wtopy
« dnia: Czerwiec 10, 2013, 15:09:07 »
Osioł chciał zesmarcić 40-osobowa fungang venture plus barka, ale zapomniał, że zwykle smartki maja 5 km zasiegu, a smartujacy bs powinien miec scsy na dole. I wyszła z tego dupa ;)

190
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Gallente Militia
« dnia: Czerwiec 09, 2013, 20:12:38 »
No to ciągle nie rozumiem - skoro są tam farmerzy ISKów to po osiągnięciu sytuacji "mamy tier 4 oni 1", to dlaczego miałaby nastąpić, jak to nazywacie, cykliczność?
Dogadują się "ponad frontem" że "raz my, raz wy"? Zaczynają tak farmić że olewają trzymanie terenu?

Ceny leca na markecie na leb i szyje plus rosną ceny nexus chipow - to powoduje, ze realny zarobek staje sie coraz nizszy i ciezko spieniezyc stuff z LP stora.

@ Azradiel - od roku LP store milicyjny dziala inaczej. Ceny sa stale, ale im wyzszy tier tym wiecej LP dostajesz za plexa/misje. Na tierze 4 misja lv4, ktora robisz kilka min. daje 60k LPkow., czyli srednio 60 mln ISK. Reszte dobrze rozgryzles.

191
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Gallente Militia
« dnia: Czerwiec 09, 2013, 17:57:56 »
Moment - czy w tym, co zaznaczyłem wyżej, nie ma błędu? Czy to "nie" jest tam potrzebne? Bo jeśli chcesz mi powiedzieć, że milicja ma być najlepszym miejscem do zarabiania kasy...

Jest. Słowo "nie" jest nie potrzebne.


192
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Gallente Militia
« dnia: Czerwiec 09, 2013, 10:40:15 »
Ta cykliczność wynika z ruchów farmerów i cen na marketach. Obecnie farmerzy siedzą u Amarrów. W efekcie ceny amarskich szipów są niskie, a podaż przewyższa popyt. Matarskich idą w górę i zaczyna się powoli plexować na tier 1. W ciągu 1-2 tygodni obie strony będą na t2 i armia farmerów pójdzie do matarów ze względu na lepszy iskratio. W efekcie matarzy zaczną błyskawicznie przejmować systemy, wbiją tier3, amarzy spadna na tier 1. A za 1,5 miesiąca zmiana.

Mechanika sov w FW jest kompletnie zjebana i nikt się nią nie przejmuje. Póki FW na tierze 3/4 będzie najlepszym miejscem do zarabiania ISKów grze, to tak będzie (gdzie indziej można wyciągnąć regularne 200-300 mln ISK/h).


193
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Gallente Militia
« dnia: Czerwiec 07, 2013, 17:04:53 »
Devilish Hounds maja duze problemy. Założyciel korpa poszedl se i lata w Kozie, a część aktywnych graczy założyła nowy corp: Suicide Sun czy jakoś tak.

194
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 06, 2013, 14:42:18 »
Fweedit opuszcza Amarr FW i przenosi się do null na miejsce Raiden. Nic mi nie wiadomo na temat plusowanie się z TESTami, ale to najbardziej prawdopodobny scenariusz

Cytuj
As such, I am formally declaring forthcoming J4LP combat operations within the 0.0 region of Querious. The numbers have been crunched, the proper personnel have been contacted, and the geo-political pieces are fully aligned. If we were to ever ask for such an ideal scenario for 0.0 involvements, now would be the ideal time. While our stomping grounds have been resoundingly torpid, major patches of New Eden have been set ablaze with war. In recent months, varying Eve alliances and coalitions have experienced internal strife and unstable political tensions. Such activities are the catalysts to universal war.

Most relevant to us, the Raiden. alliance has formerly disbanded and left the entire region of Querious up for grabs. The other major powers of Eve are busy killing each other (and having fun), so we suspect (and are hoping) they would not majorly interfere. This does not mean, however, we will take the 0.0 space unopposed. We are suspecting resistance from a myriad of possible opponents. The blessing of our Faction Warfare involvement, though, has trained us to tweak our own war machine: We have the numbers, we have the capital muscle, we have the in-game and out of game logistics, and we have the mental fortitude to take this space..

plus jeszcze śmieszny komentarz:

Cytuj
I guess Fweddit's strategy is to use subcaps (battleships/tier3 bcs) to shoot sov structures hoping that nobody will care enough to kick them out once they have taken a constellation or so.

But using subcaps simply makes you a stationary target for a very long time which means you will get bombed.

Currently most fights in Delve feature bomber fleets from at least 3-4 different alliances competing for who gets to kill the subcaps. You will get bombed by PIZZA and by TEST and by Goons and by C0VEN and by Sniggwaffe and by INIT and by Bombers Bar and by randoms...

Even Talwar brawls don't happen in Delve without a supporting bomber squad on both sides.

Even alliances that have a lot of experience in 0.0 warfare and anti-bomber tactics suffer huge losses in their subcap fleets. Fweddit has never had to deal with that aspect before and is going to itself on a silver tablet for hours at a time.


195
Dyskusje ogólne / Odp: CCP Mintchip
« dnia: Czerwiec 06, 2013, 13:24:05 »
Ciekawy obraz świata wielkiego biznesu za wielką wodą z Pcimia Dolnego.  Szkoda, że widać na nim tylko najbliższą stodołę i pole mleczy. Jak o Jana Napomucena Glowackiego...

196
Dyskusje ogólne / Odp: CCP Mintchip
« dnia: Czerwiec 06, 2013, 11:16:00 »
Zeby byc "twarza" czegos, szczegolnie w necie, nie trzeba miec wielkich umiejetnosci i bogatego cv. Wiec to jest budka z hot-dogami.  :P


197
Dobre Gauncik :)

E-war, blobowania, falocony czy bb, outsizing (wystawianie np. t3 na gang cruzow t1) i wiele innych rzeczy to czesc gry. Nie akceptuje i uwazam za lamerska i pedalska tylko jedna rzeczy: uprawienia safe-pvp, czyli nie podejmowanie walki jesli pojawi sie chocby cien szansy na przegrana. Niestety, ta zaraz sie szerzy i panoszy w duzej czesci galaktyki :/


198
Kiedy zacząłem latać Merlinem z Target Disruptorem to co druga ofiara bluzgała mnie, że mam gejowski fit i jestem je***ym kerbirem farmiącym LP... to ja się pytam jak nazwać gości w Condorach? Wielkie PvP jeszcze przede mną, ale już widzę, że nie ma co się przejmować tylko jechać wszystkich jak popadnie a jedyną sensowną odpowiedzią na takie wrzuty jest "STFU and die" :)

Oj, jakie biedactwa :) Aż mi ich żal po prostu. Ale to normalne, nie przejmuj się. Większość graczy nie potrafi z godnością przyjąć porażki. Mali chłopcy z przerośnietym EvEego o smiesznych emoragach. Stosowanie ewaru to element gry i choć się komuś to podoba lub nie, to tak jest. Jesli ktoś uważa ewar za "lamerski" to niech wpiszę na tą listę:
- logistyki (kurwy, oni się repują, a my nie)
- nanoshipy (no chuje nie pozwalają sie dogonić i gryzą)
- snajpy i long range (tylko cipy walczą na 50+ km)
- boostery (pedały potrzebują linków, bo bez nich sa zerem)
itd. itp.  8)

199
Dyskusje ogólne / Re: Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 14:17:23 »
Troll trollem, ale jak k... mać nigdy nie latam z falcon-altem. NIGDY. Zresztą, zwykle nawet nie dualboxuję.

Zwykle, czyli jak jestem na afku na stacji?  ;) :D

200
Dyskusje ogólne / Re: Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 14:01:37 »
Czyli jak ktoś wygra z Sokole solo 1vs1 to:
a.) FC nawalił
b.) fit był z dupy
c.) reszta floty dała dupy  8)

201
Patche i dodatki / Odp: Nowy hacking
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 13:27:39 »
Pefapuerzy mogą być zadowoleni pielgrzymkami na paski w low, po blaszyki do odrabiania ssa.

Aset - ze skutkiem smiertlenym - w tym celu odwiedzili m.in.:

http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=18076497
http://koza.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=18082137

202
Dyskusje ogólne / Re: Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 13:24:41 »
Jeśli giniesz bo FC nawalił = shit. Jeśli giniesz po poleciałeś w "z dupy ficie" = shit. Jeśli giniesz, bo reszta floty daje dupy, ale nikt nic potem z tym nie robi  = shit

A jesli giniesz, bo przeciwnik był lepszy, to co?

203
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: POLITYKA W EVE
« dnia: Czerwiec 05, 2013, 11:58:12 »
Latałem parę lat po stronie CVA i Proviblobu i niestety muszę przyznać rację, że główna taktyka jaka była przyjętą (nie licząc paru good fights, które mieliśmy okazję mieć) to zblobowanie swoją większością przeciwnika bądź kampienie gate'ow w "strategicznych miejscach" czyli tam gdzie jakiś neutral leci intem a tam 2 dictory i flota 25 drake'ow po drugiej stronie.

To żeś się obudził. Większość EvE blobuje. A jak nie ma przewagi liczebnej, to musi mieć przewagę doktryny. A jeśli pojawi się więcej niż 10 proc. ryzyko przegranej, to spierdala do domu, albo robi log-offa na spocie. Inna ligą jest PL, który zawsze może supercapsy na grid wlozyc, ale wtedy "skirmish" "pro" pvp płaczą, bo sami ich nie mają i muszą uciekać z podwiniętym ogonem.

EvE to gra. Najważniejszy jest fun. Dla jednym to mozliwość pogadania z ludzmi i pokręcenia szhipem na statku, dla innych to onanizowaie się wygranymi i zielonym kolorem na kb, dla jeszcze innych zarabianie kasy. A dla wąskiej grupki osób szukanie w tej grze jakiegoś wyzwań, emocji i adrenaliny. No risk - no fun.


205
Ev0ke zdechli jakoś zimą 2012, tak naprawdę trudno powiedzieć dlaczego. Ot, po prostu wynieśli się z SOVa, zaczęli tracić ludzi i aktualnie są martwi.

Shit prawda.
W grudniu Evoki dołączyły do Cal Mil, by farmić iski (Caldari FW został 1 lub dwa systemy, ceny na sprzęt były kosmicznie wysokie). W ciągu miesiąca zajęli większość Cal-Gal FW zone, ale zapłacili za to odpływem ludzi, którym nie podobało się latanie po low ze uwagi na wielkość shipów/dużą ilość pvp w małych grupach/zarabianie milicyjne. W grudniu mieli 800 członków, pod koniec marca - 450-500. Teraz siedzą w Outer Ring i coś tam sobie grzebie. Wieść gminna niesie, że cześć z nich ma nadal alty w milicji i zarabia na nich.

206
Prawda jest zawsze niewygodna. Wiem, wiem... ;)
Moze w null cos tam latacie, ale na krapie t1 kompletnie sie nie znacie. Tak wiec zapraszam do low na korepetycje  ;)



207
Bo Vigil jest matarskim shipem, a prawdziwi pvp latają tylko matarskimi shipami???  ;) ;)

http://www.bu-fu.org/kb/?a=corp_detail&crp_ext_id=849473841&view=ships_weapons

ps. drejka tez matar projektował ;)

208

Vigil dlatego, że (poza tym, że każdy młody może w niego wsiąść i ma ich kilka/-naście w hangarze) w nagach ma painty a do każdego innego gangu może lecieć jako taki młodszy brat stiletto - ze scramblem i disruptem - młodych uczymy latać scoutem i taclować

???
Slasher, condor, atron man.
Vigil wykapia się na długim punkcie i mwd na noob skillach w 20-30 sekund.   :(

209
pro nie latają w crapie  t1. nie wiedziałeś? ;)

210
A uczącego się zawodnika raczej niezdrowo jest obciązać pilnowaniem tego co ma oświetlić painterem, z pilnowaniem dupy reszty formacji. Bo z tego co tu widzę to cartel ma zespoły anty taclerskie takie jakioe Sokół napisał

To jest niestety duzy problem z mlodymi charami w takich flotach jak Cartelowa. Zostaje im funkcja "oczu" plus świecenie laserem. Na wszystko inne brakuje skilli, a wyskillowanie cepa nic nie daje, bo i tak za takling odpowiadają bardziej wyspecjalizowane shipy. W sumie ścieżka donikąd. Fun szybko znika, skilowanie sie dłuży, a człek niczego sie nie uczy tylko skilluje i skilluje wymarzony ship.
Kiedyś to przynajmniej można było noobka w drejka wsadzić i coś tam robił (jako np. dodatkowy cel dla floty przeciwnika  >:D). Teraz młodym dużo nie zostaje. Nie masz 10 mln sp. Wsiadaj w vigila  :P I dlatego Bellicose jest fajniejszym, ciekawszym i lepszym rozwiązaniem. Bo młody ma zjebać coś x razy, spaść x razy i nauczy się. A za oczy to narobi się jeszcze jak wyskilluje cepa :)

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 14