Eve-Centrala

@Tooten - tu n ie chodzi o to, że nikt nie potrafi tego zorganizować. Chodzi o to, że nikt poza nimi nie ma "darmowej kasy" lecącej strumieniem.
Oni po prostu wrzucają sobie nowe, darmowe statki i wali ich to czy coś spadnie czy nie. Sory ale tak, to każdy głupi potrafi prowadzić wojnę i naśmiewać się z innych że "nie mają jaj".

To kasa ze zdobytego technetu to "darmowa kasa" (bo WN i Raiden wykopały się z Branch i Tenal/Venal same), a kasa z bocących rentierów na całym południu jest ciężko wypracowana? Wszystko sprowadza się do tego, że kasa z technetu jest wykorzystywana przez ogół ludzi przez reimubrsementy etc., a kasa z rentowania botom na południu jest niewidziana przez nikogo. Każdy z podstawową znajomością kalkulatora może w jita policzyć ile isków będzie generował jeden, dziesięć czy 300 posów z technetem przez miesiąc. A kto policzy ile doi południe z renterów, plus własnych botów? Tam, gdzie nie widać, tam zawsze machloje i przekręty. I potem słyszymy jakie to południe biedne. A czy nie ma kasy na reimbursement/kupno "darmowych statków"  bo teren dupny, czy dlatego, że ktoś napycha sobie kieszenie i po prostu łże wszystkim innym, nigdy nie wyjdzie na światło dzienne.

Tooten troche pitolisz . Bob zawsze mial te same problemy co ma poludnie. Obluda i kicz z wiecznym we are better then you. Swoja droga Destructive Influence jest w NC. z tego co kojarze.

Problemy miał podobne, ale potrafił stworzyć wokół siebie aurę która przyciągała ludzi żeby być w bobie/z bobem/pod bobem (to, czy wychodziło im na zdrowie czy nie to inna sprawa) w postaci właśnie takich kiczowatych kampanii. A kto poleci na appeal -A- czy RoL? Widać od razu, że spektakularnych wypadów nie będzie, jedyne ofensywy jakie mogą wyprowadzić to ze Stain na Catch (jak uda się pożyczyć od kogoś FC do prowadzenia flot). Jak już, to zrobią gdzieś roadtripa oraclami czy stealth bomberami, a potem będą płakać jak ktoś ich dojedzie, tak jak dzisiaj CFC czy niegdyś Init...


Edit:

Pamiętam jak wprowadzili TiDi to na początku był płacz goonsów bo już nie można było wywalać noda. Nawet sam uczestniczyłem w takich bitkach i dostali sromotne bęcki.

Mylisz się, jeszcze w grudniu to Goonsi czekali niecierpliwie na TiDi, bo to dzięki niemu te 1500 draków/maeli mogło rzeczywiście wskoczyć do systemu i strzelać do Raidenowych matek/tytków.

IRC lało się z nami jakiś miesiąc temu, próbowali zajmować jakieś moony czy coś, ale podobno po wdupieniu kilku CSAA wrócili do szeregu.

Raczej bym powiedział, że jego gust ma smak. Ten zlepek ujeć z BSG ma 0 emocji i przypomina mi http://www.youtube.com/watch?v=SGGbsCkViUg. Zreszta odpowiedzia GS było to http://www.youtube.com/watch?v=GdJqBBb4yO4. Tragikomiczny, ale znów lepszy od konkurencji.

Analogia BSG nie działa imo najlepiej (dla Nulli team). Chcąc upodlić CFC porównują nas do cylonów- sprytnych, zwycięskich, zgrabnych; a Delve coalition do ludzi- pobitych, zdradliwych, i zagubionych 

No tak, bo przecież nagle pojawiliśmy się w Delve/PB, my tam wcale nie siedzimy już kilka dobrych miesięcy...

No, siedzieliście, tylko czy się utrzymacie, jak starożytny właściciel, czy nie. Tbh od goonsów w 2010 macie największe szanse, chociaż wsparcie -A- zawsze przynosi pecha temu, kto chce się tam obronić.

  No, jak się zaczęło gadać o polityce, to czemu nie o największym chyba w tej chwili konflikcje w Delve i Querious?

  Przepychanki w Delve między Pandemicami/Testami i Nulli/RA/Vera ciągnęły się chyba z 2 miesiące, i wygląda na to, że otrzymają ciut więcej uwagi tak z północy, jak z południa. Czy Nulli uda się wprowadzić do dawnej willi BoBa? Czy AAA wybroni swoich nowych petów- RA- przed zakusami północy? Czy PL ze znudzonych najemników zdecydują się w końcu na osiadły tryb życia?

  Good fights na horyzoncie, odkurzajcie kadłuby

aj jeszcze coś dopiszę  .
chodzi o zgromadzenie potencjału (altów gotowych do akcji) - mainem latasz sobie we flocie i grasujesz, jak jest okazja, migiem odpowiednie osoby logują alty i jest potencjał. Nikt o zdrowych zmysłach nie żądał by od pilota aby ten siedział cały wieczór w stacji. Masz alta z capsem do zabawy albo nie jak nie masz, no to trudno latasz sobie we flocie i zabijasz.
Ja myślę że w pl. comunity jest dużo osób które spokojnie mogły by swojego alta ustawić do takich zadać, tylko musiało by im się chcieć, mieć motywację itd.
a co do celu. Najlepszy cel pojawi się kiedy robisz swoje i grasujesz konwencjonalnym gangiem. Ustawianie się pod coś niesie duże ryzyko jak to już powiedziałeś.

Jak masz wolnych parędziesiąt/paręset miliardów to mogę bez problemu załatwić ludzi którzy przylecą altami capsowymi robić co Ci się będzie żywnie podobać.

Sorry, ale bzdurę napisałeś - niszczenie statków nie jest ISK sinkiem a nawet dodaje ISK do systemu (ubezpieczenie płacone ofiarom - zawsze coś do walleta wpada).

Jedyne ISK sinks to różne opłaty dla NPC.

Tylko jeśli używasz t1 hulli. Niszczenie hulków, wypasinych raciar etc to isk sink, plus przerywa produkcję isków (na krótko bo na krótko, ale przerywa).

P.S. hej Soul

Zaglądam i widzę rosnące ceny. Mimo wszystko nie wierzę, ze wrócimy trwale do cen z przed kilku lat kiedy Hulk czy Command kosztowały 500+mil a byle HAC 250. Jeśli tak by się stało i były to względnie trwały stan, utrzymujący się np. pół roku czy dłużej to znaczy, że albo wszyscy pvperzy nachapali się takiej kasy na anomalkach że się w pale nie mieści i mogą płacić po 300-500mil za ship który traca np. 3-5 razy w tygodniu. Albo PvP w EVE nagle zmaleje o 80%.

G***o prawda. Może wreszcie strata 10 matek czy tytanów miałaby jakieś znaczenie. Może sojusze zaczęłyby się rozpadać z powodu wyczerpania wojną, jak kiedyś, a nie z nudów/szpionów, jak jakieś ostatnie 2 lata. Wysokie ceny= selekcja naturalna. Żeby latać czymś ładnym musisz mieć coś między uszami. Proponowanie CCP wprowadzenia zmian, żeby jeszcze trudniej się gankowało, jest z natury przeciwne sandboxowi. Równie dobrze moglibyście zaproponować limit moonów z technetem jakie mógłby posiadać ally.

Wiadomo czego się spodziewać- operacja kill jewta coraz bliżej...

O ile dobrze pamiętam, to Gooni rujnują tę grę na milion różnych sposobów, odkąd zaczęli w nią grać, co zatem się zmieni?

Well, zobaczymy za 30 dni ;]

I to nie tak, że CCP odrzuca 10k głosów, Mittens to zrobił...

Żeby tak było, zasady dotyczące śmiania się z emo musiałyby być uzgodnione wcześniej. Tutaj wyraźnie lex retro agit, więc to CCP zlewa sobie te 10k głosów. Co nie jest zakazane jest dozwolone.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=VbYNLmtAMAw[/youtube]

  W którym miejscu to jest "cyberbullying"? Jeśli już, to to jest podpuszczanie do niego innych. A że to był alliance pannel, a nie CSM pannel, to trochę zadziałało to na zasadzie "zajechał mi pan drogę na skrzyżowaniu, zabiorę panu córkę". Mittens nie występował wtedy jako CSM chairman, tylko CEO goonsów.

 Sam panel był 2 dni przed ogłoszeniem wyników wyborów CSM 7. Czyli co, przez 2 dni nikt się nie zorientował? Nikt nie myślał, że to "over the line", dopiero później przebudziły się gamingowe media, i CCP jak ta chorągiewka, przy wietrze powiewa w inną stronę. Znowu zamiast chronić "swoich" palą mittensa na stosie, żeby pokazać w mediach jak to się troszczą o biednego emo gracza "patrzcie, stary gracz śmiał się z farmera (btw, 20 kont na mackinawach, cuchnie mi botem, ale w-ever), chodźcie do nas, nowe subskrypcje!"

  Imo jednak nieproporcjonalna i kompletnie nie zgrana w czasie odpowiedź CCP, czysty PR. Mam nadzieję, że następnym razem goonsi wrzucą samych trollowych kandydatów, podzielą się głosami i zapchają nimi CSM, tylko po to, żeby zrobić sobie jaja z tej instytucji, gdzie 25% zwycięskich głosów jest ignorowanych.

Ah, co do 10k graczy, chyba wiadomo czego się spodziewać. Hoardować izotopy, minsy, implanty, bo ceny poszybują 300%...

Czy mody/admini moga ukrocic trolowanie czy z racji tego ze dwojka troli z blackwater zarzucila doomowi subiektywne podejscie boicie sie ich ruszyc bo zaczna bardziej smierdziec?

Wielkie słowa od osoby, która sama była ładnych parę razy nazywana trollem.

Jak ostatnim razem o tym wspominali to miały być to loga corpów / sojuszy. Za takie ostemplowanie statków nawet bym zapłacił w aurum (jeśli cena by była rozsądna), natomiast już sie boję kreatywności graczy, oraz tego jak to może wplynąć na płynność gry jeśli na gridzie pojawi się duuużo statków z indywidualnymi wzorkami, czy innymi pinupami, które klient zacznie pobierać...

Mogliby zrobić na bazie submitu co jakiś czas, tak jak z logami sojuszy.

Było na tym forum kilka aktywnych osób ktore pisały regularnie BR, sprawozdania i rózne analizy polityczne. Najwiecej tego napisal Yogos, ale innym nawet ludziom którzy generalnie tylko trolowali też się to zdażało. Za każdym razem taki coś dawało poczatek wielostronicowej dyskusji, przeplatanej okazjonalnymi flajmami i/lub wzajemnym mizianiem się przez przedstawicieli tej samej opcji politycznej w dyskusjach. Niestety ostatnie takie topiki to chyba okolice szczytu potegi Atlasu. Potem osoby te przestały grać trwale albo czasowo i nie pisały z racji tego ze nie miały o czym bo nie mieli aktualnych danych (albo poprostu przerwa w graniu = przerwa w jeżdżeniu po forach i stronach z grą związanych)
Nikt pałeczki nie przejął to zaczął pomału zamierać ruch w interesie. Druga rzecz która wpłynęła na stagnację to zdeaktywizowanie się że tak powiem opozycji. Z przedstawicieli NC, goonów i tym podobnych pieniacze przestali grać lub jak plotka głosi zeszli na zawł kiedy ich korp dołączył do tego samego ally co Bufu . To co mi regularnie sie zarzuca że morduję wszelkie dyskusje itp nawet jeśli jest prawdziwe (moja ocena obiektywna raczej nie jest) to któreś kolejne miejsce na liście przyczyn bo ponownie wszedłem w skład teamu technicznego już w czasie kiedy to trwało w najlepsze i w teamie technicznym zaczęło brakować ludzi.

Problem był taki, że czasami do flame'u (do którego było trzeba jakoś się dostać) posty były czasami wycinane bez składu i ładu, dyskusje się rwały rozrzucone na dwa tematy, było trzeba szukać swoich postów, co też mogło człowieka zniechęcić. Ale generalnie co prawda to prawda, dużego tematu (takiego gdzie były zakładane 2-3 osobne tematy, bo było po 30 stron) nie było chyba od wojny -a- vs init, albo i jeszcze dalej.

A możemy przy okazji wprowadzić połączenie tematu rekrutacyjnego korpa i tematu dyskusji? Niespecjalnie widzę sens w tym rozbiciu, szczególnie że posty rekrutacyjne są raczej mało aktywne i co najwyżej bumpowane od czasu do czasu. Równie dobrze dyskusja mogła by się w tym samym topiku co post rekrutacyjny odbywać, chyba że macie jakiś bardzo dobry powód na to, którego nie znam, to chętnie bym go poznał. 

Seconded. Plus np. z tematów jak ten deathwishowy możnaby wydzielić o potylice w Syndi czy gdzieśtam indziej (bo Polacy są wszędzie)

Były takie przypadki kidy musiałem cofnąć / złagodzić karę, były też takie w których kara wymierzona przez mnie została oceniona na zbyt łagodną

Czyli zasadniczo nigdy nie powiedzieli Ci "No co ty, stary, to w porządku wypowiedź, mylisz się, odpuść"? Jedyna różnica zdań to "wymiar kary"? To tłumaczy tak wiele... Skoro między adminami nie ma różnic zdań i poglądów, jak można się spodziewać dyskusji  między użytkownikami 

Zazwyczaj czepiają sie mnie o to ze robię moją robotę, względnie że jestem nieobiektywny (przy zadymie z wyjściem LFN żeby było śmiesznie oskarżali mnie w privach przedstawiciele obu stron), przyczepianie się do mnie personalnie i tego jak piszę to względnie nowa moda  na centrali

  Bo mod na forum gry skoncentrowanej na pvp/pve/pv cośtam powinien patrzeć, niczym sędzia bokserski, żeby zawodnicy nie obijali się po jajcach, a nie zachowywać jak matka i namawiać żeby się pogodzili. Ludzie powinni się kłócić, śmiać w twarz z czyjejś głupoty, bluzgać od czasu do czasu. Dlatego c0ven się kiedyś szczycił cytatem (który każdy pamięta), a nie "strzelać proszę, szanowne Panie i Panowie".

  Próbujesz/próbujecie trzymać dyskusje na forum gry "akcji", w klimacie symulatora rolniczego. Dlatego ludzie się wkurzają, czepiają Ciebie i w końcu znikają, bo nie chce im się dyskutować.