1366
Inne gry / Odp: Scam Citizen
« dnia: Czerwiec 05, 2014, 15:06:57 »alfa
Bzdura.
![Smiley :)](http://eve-centrala.com.pl/Smileys/akyhne/smiley.gif)
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
alfa
Wyjebać LP z plexów, podnieść za ubicie WT.Good choice. "podnieść za ubicie WT" znacznie. Przydał by się odpowiednik ISK-owej wartości zniszczonej maszyny przeliczony na LP-ki, podzielony po równo na agresorów biorących udział w akcji. Czyli ile wart był statek, tyle reward. Dla przeciwdziałania zarabianiu na niszczeniu stastku swojego alta można nieco obniżyć przelicznik na LP-ki.
FW fixed.
Dobre odniesienie do Elite Dangerous to znajomosc "minionych" odslon.
...400B ukladow slonecznych FUCK YEAHH
[youtube]http://youtu.be/OFcxygJfERY[/youtube]
[youtube]http://youtu.be/vZdEBIMjYM4[/youtube]
Tak wógole nie grajcie realistic , traficie tam na samoloty i dlugo tymi czolgami nie po jezdzicie
Ok, sprawa jest:
Szukam czegoś pod Star Citizena.
Wiem że polecano mi Radka HD 7770, ale pewien spec, co miał jednego z najbardziej wydajnych AMD HD serii 5xxx; powiedział że mu się tnie Hangar Bay module (mimo że wszystkie inne gry działają mu jak najbardziej poprawnie).
Kryteria:
Cena: 400-500 PLN;
Myślę o Radeonach 260X i 270X oraz o Geforce 650-750 GTX (bez Ti, chyba że cuś w moich widełkach cenowych się trafi);
Moja płyta obsługuje PCI-E v.2.0.
Propozycje?
Get the ASUS R9-280x. I got one and with a largish hangar, at 1080p and Very High it even slows down to 22 frames (FRAPS) in parts.https://forums.robertsspaceindustries.com/discussion/85610/amd-radeon-r9-270x-vs-star-citizen
Wiem że polecano mi Radka HD 7770, ale pewien spec, co miał jednego z najbardziej wydajnych AMD HD serii 5xxx; powiedział że mu się tnie Hangar Bay module (mimo że wszystkie inne gry działają mu jak najbardziej poprawnie).
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=QeuhIBoKBCc[/youtube]
Przyznam szczerze, ta pozycja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż twór Robertsa. Przede wszystkim sprawiają wrażenie, jakby naprawdę chodziło o wydanie dobrej gry. Nieustanne zbieranie na tacę i obiecywanie królestwa niebieskiego w przypadku star citizena strasznie brzydko pachnie.Eeeee tam. Moderzy dorobią całą resztę gry za Robertsa - już ostro pracują.
A są jakieś informacje czy i kiedy to w końcu wyjdzie?
początek 2015A wyjdzie im Grudzień być może 2015 roku
nekrofilCo ma z tym wspólnego nekrofilia?
Czemu przedstawiasz nam swoją diagnozę?Pasuje idealnie. Jak by Alice byl trollem, który tylko czeka, aż się pośmieją. Przyznać się jak ktoś mu placi za rozrywkę dla centrollowiczow.
Jakie to ma wymagania techniczne?
W Eve robi się bąbelek (grid) o promieniu 200-250 km. Jeśli lecisz sobie prosto przed siebie przez kilka tysięcy km, to gra na bieżąco tworzy i niszczy gridy.200-250km? hmmm. To czemu wiedzę inne statki na bramie stojąc trochę dalej np. 250-300km? Ok. nw. Mogło Ci się pomylić. Najważniejsze jest to by Chrisowi udało się jakoś do kur.....y nędzy rozwiązać ten problem 20km.
Czy to nie jest tak że wystarczy zmienić skalę obiektów w grze aby zmieniła się jej względna objętość?Zmniejszając skalę obiektów zmniejszasz ich precyzję. Np. jeśli najmniejszą jednostką jest centrymetr, to zmniejszając 100 razy człowieka będzie on tragicznie wyglądał, jak kupka kwadratów.
Zamiast robić statki które będą latać 200m/s zrobią sto razy mniejsze statki które będą latać 200cm/s przy takich trikach wielkość obszaru gry można teoretycznie zwiększać w nieskończoność wystarczy zrobić odpowiednio małe obiekty z małą prędkością poruszania, jeśli w grze nie będzie żadnych punktów odniesienia to nikt się nawet zorientuje.
Czy źle kminię ?
zatrodnienie doszło do skutku ponieważ z góry wskazany był kandydat do zatrudnienia, ale że miał pecha i zgłosiło sie pare sensowniej (na podstawie CV) wyglądających osób to zostały zaproszone one na rozmowy kwalifikacyjne, przy czym oza jedną wszyscy pozostali zwiali jak zobaczyli zadupie na jakim jest biuro firmy (30 minut poboczem drogi bez chodnika do najbliższego przystanku), ten co się nie przestraszył podziekował jak usłyszał ze dojazdy do roboty własną furą nie są refundowaneDobrze zrobił, oczywiście jeśli początkowa pensja dla świeżego pracownika była b. bliska min. krajowemu, co jest normą w administracji. Jak policzyć koszty dojazdu autem do jakiegoś zadupia i koszty życia, to wyjście na swoje bez finansowej pomocy rodziny jest niewykonalne. Jak stara fura się wyeksploatuje, to nawet nie ma z czego kupić taką, aby tylko jeździła.