Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: mihn w Luty 10, 2010, 08:34:58

Tytuł: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: mihn w Luty 10, 2010, 08:34:58
grzebiąc z rana na facebooku znalazłem taki fajny artykuł wraz z diagramem:
http://www.massively.com/2010/02/08/diagram-shows-real-world-cost-of-losing-ships-in-eve-online/ (http://www.massively.com/2010/02/08/diagram-shows-real-world-cost-of-losing-ships-in-eve-online/)
ktoś sie postarał ;)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Soulless w Luty 10, 2010, 08:36:38
tytek za 23k pln? :) pamietaj jak sie pierwsze pojawialy ze przelicznik byl okolo 45k pln :P
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 08:38:33
Jakieś te ceny z tyłka trochę :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Luty 10, 2010, 09:49:40
ceny nie sa z tylka - przeliczenie tc za iski na tc za $ nawet troche zanizony ten przelicznik, ale jest ok. przelicznik godzinowy jest z tylka - rozny dla roznych statkow. no i ceny shipow w isk uwzgledniaja fit (nie do konca sredni, przez co raczej niedokladny) i nie uwzgledniaja pzu
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: fortar w Luty 10, 2010, 10:03:56
Tyle teorii...
W praktyce wszystko jest tyle warte, ile ktoś jest w stanie za to zapłacić :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: sneer w Luty 10, 2010, 10:07:07
zawsze


nie zapominajcie że celem artykułu było przybliżyć pseudo-finansowy aspekt zabawy dla ludzi spoza eve - z tego punktu widzenia jest nieźle i o detale nie ma się co spierać..
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 10:08:29
ceny nie sa z tylka - przeliczenie tc za iski na tc za $ nawet troche zanizony ten przelicznik, ale jest ok. przelicznik godzinowy jest z tylka - rozny dla roznych statkow. no i ceny shipow w isk uwzgledniaja fit (nie do konca sredni, przez co raczej niedokladny) i nie uwzgledniaja pzu
Ja Ci bardzo chętnie sprzedam avatara z fitem za 120b...  Trochę dołożę i będę miał na dwa :)

Imo jest to kolejna z akcji CCP pod tytułem "nie warto kupować ISKów za rl-cash"  O0
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: silvia w Luty 10, 2010, 10:49:30
Na allegro 100mil chodzi po 12zl. 1.2b kosztuje 144zl.
144zl != 76 dolcow != 34 godziny
Dupny ten przelicznik.


Cena tytka - same minsy - to cos kolo 45b. Daje to 5400zl czyli 1830 dolarow. Och CCP...
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Luty 10, 2010, 11:18:23
xart - mowilem ze ceny shipow nie sa dokladne (wlasciwie tytan i matarskie wysypisko lotnisko, mozna sie klucic o phoena i nie znam cen industriali, reszta sie tak bardzo nie rozni - shipy z fitem osiagaly takie ceny), przelicznik jest ok
Cytat: mystiq
stuff
spoko idz kupowac iski na allegro, zobaczymy ile i na jaki czas kupisz.
mowa o przeliczniku legalnych mozliwosci zamiany $ na iski czyli tckach - obecnie 70$ za ~1b.
tak jak mowilem przelicznik czasowy jest kompletnie z dupy - tam chyba jakis random() byl
cala rzecz ma raczej charakter propagandowy - spojrzcie u nas w grze ludzie traca tysiace real $ i nadal chca grac
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Totalizator w Luty 10, 2010, 11:23:23
Iski liczcie 250m/43zł, około 6m/zł, tak chodzą plexy na allegro.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Mosiek w Luty 10, 2010, 11:30:50
chodzą plexy na allegro.

Plexy na allegro nie mają nic wspólnego z legalnym kupnem ISK za $. To to samo co mistyczny i jedo ISKi na allegro.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Luty 10, 2010, 11:35:45
Lol, mój carrier za około 220 zł  :D
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 11:47:57
Ja bym isków na allegro nie kupował.Chyba ,że jak zadzwonicie to odezwie się jakiś dzielny 12 letni raciarz , który chce sobie dorobić. W innych przypadkach te iski na bank pochodzą od chińczyków i cofka gotówki  jest moim zdaniem kwestia max 2-3 miesięcy.
CCP pilnuje swojego portfela   :P

Zresztą te plexy też śmierdzą na kilometr chińską siłą roboczą.

Dla mnie ten diagram pokazuje tylko ,że CCP stworzyło grę poważniejszą niż real jeżeli chodzi o kapitale i tyle. Zresztą o cenach decydują gracze .Chyba ,że CCP samo wpompowuje iski na rynek i nimi jakoś obraca.Kto tam ich wie.

Cytuj
Imo jest to kolejna z akcji CCP pod tytułem "nie warto kupować ISKów za rl-cash"

Jakby naprawdę chcieli to zrobić to powinni zablokować możliwość sprzedawania plexów na markecie,ale odpłynie wtedy sporo graczy :
a) tych którzy nie chcą farmić godzinami lub nie mają na nią czasu i w godzinę dwie real time zarabiają na plexa
b)tych których nie stać na plexa za real kase , ale są w stanie poświęcić dziesiątki godzin ,żeby wysupłać potrzebną ilość isków i kupić plex na markecie.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Luty 10, 2010, 12:25:42
Ale dlaczego ccp mialo by cos z pelxami robic? Przeciez to jest wlasnie anty-ebay zeby gracze mieli mozliwosc legalnie za $ kupic iski i nie lecieli z ta potrzeba na ebay/alllegro.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 12:28:03
Imo jest to kolejna z akcji CCP pod tytułem "nie warto kupować ISKów za rl-cash"  O0
Powinienem uściślić widzę :P
"Nie warto kupować niezgodnie z EULA ISKów za rl-cash" :P czyli na wspomnianych wyżej ebayach, allegro i innych podejrzanych stronach.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Luty 10, 2010, 12:30:13
Ale dlaczego ccp mialo by cos z pelxami robic? Przeciez to jest wlasnie anty-ebay zeby gracze mieli mozliwosc legalnie za $ kupic iski i nie lecieli z ta potrzeba na ebay/alllegro.

Mylisz PLEX z TCkiem. PLEXa jako itemu ingame nie można sprzedawać na ebay/allegro.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Luisa w Luty 10, 2010, 12:38:42
Mylisz PLEX z TCkiem. PLEXa jako itemu ingame nie można sprzedawać na ebay/allegro.
A co to za różnica między TC a PLEX ? Kupujesz TC i dzielisz na 2 PLEXY i sprzedajesz na markecie. Nie musisz kupowac u chinczyków -> profit dla ccp.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: silvia w Luty 10, 2010, 12:39:27
Cytuj
spoko idz kupowac iski na allegro, zobaczymy ile i na jaki czas kupisz.
konto mam oplacone za legalnie zarobione pieniadze / iski  >:D
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: LosBekoczoS w Luty 10, 2010, 12:47:09
Ceny isk/h sa calkowicie nieaktualne od wprowadzenia dominion. Zupgradowany sys z 5/5 w anomaliach/plexach daje zarobek +- 70-100mln/h :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 12:54:26
Cytuj
"Nie warto kupować niezgodnie z EULA ISKów za rl-cash"  czyli na wspomnianych wyżej ebayach, allegro i innych podejrzanych stronach.
Dość głęboka interpretacja diagramu ^^ .

Imo ten diagram może utwierdzić kupujących graczy ,że słusznie postępują(widzą ile czasu nie tracą - w ich mniemaniu ),a to że jedyny słuszny sposób wymiany zielonych na iski to doładowanie konta CCP to sprawa oczywista :P.

Ja tam uważam ,że CCP nie powinno obchodzić skąd gracze biorą iski, co z nimi robią etc ich praktyki to w zasadzie zwykłe gnojstwo ( pomijając te wszystkie wspaniałe eule i inne badziewa , tylko spoglądając na to wszystko po ludzku )  . No ale biznes to biznes .Jakbym był właścicielem CCP to na bank postąpiłbym tak samo.

Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: kaleba w Luty 10, 2010, 13:01:25
Sa zasady zasady ktorych trzeba przestrzegać, a ze tobie sie nie podoba to nie znaczy ze to jest "gnojstwo".
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 13:32:22
Płacę im co miesiąc na konto .To co ich obchodzi co robię z wyfarmionymi iskami/zrabowanymi etc?Mogę przelać cioci Stefie z US w geście wdzięczności za Ipoda etc.
Nie lubię jak ktoś mi ogranicza moją wolność .Wystarczy ,że żyje w kraju ,w którym na wszystko są paragrafy. Nie muszę się z tym stykać w grze na którą łoże z własnej kieszeni.Dla mnie to gnojstwo , któremu muszę przytakiwać ,żeby grać w tą gre .
Co nie można mieć odmiennego zdania?
Dla ciebie cenzura w Chinach jest git? W końcu zasady to zasady?  :P

Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 13:35:42
Dla ciebie cenzura w Chinach jest git? W końcu zasady to zasady?  :P
Wiesz. Zasady EULA akceptujesz dobrowolnie. Nie podobają Ci się? Odinstaluj grę.
Chińczycy takiego wyboru niestety nie mają - i to jest taka "drobna" różnica.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 13:36:38
Przecież ja też nie mam wyboru jeżeli chce grać w Eve.Ludzie na litość boską  ::)
Cytuj
Wiesz. Zasady EULA akceptujesz dobrowolnie. Nie podobają Ci się? Odinstaluj grę.
Co ma pies do wiatraka?Waszym zdaniem każdy przepis jest super i nigdy nic złego o nim nie można powiedzieć ,bo prawo to prawo? Przynajmniej tak odbieram wasze wypowiedzi.
Byście w końcu konkretnie się wypowiedzieli choćby tak : Dobrze,że gnębią chinoli , dobrze że kontrolują przepływ isków i nie mogę zrobić z nimi co chce.Przestańcie już z tą Eulą .Machając mi eula przed nosem nie przekonacie mnie ,że ich praktyki w tym zakresie to"nie gnojstwo"  :P.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 13:46:08
Chcesz grać - nie musisz.

Zasady są zasadami. Mądre, głupie, bez różnicy. Nie trzeba się z nimi zgadzać, ale niestety trzeba ich przestrzegać. Czemu? Bo jak zaczniesz sobie wybierać, które Ci się podobają i których będziesz przestrzegał, a których nie, to stąd już tylko krok do anarchii.
Tobie nie podoba się ten zapis w EULA i stwierdziłeś, że nie będziesz go przestrzegał.
Komuś innemu nie podoba się prawo karające za morderstwo - to co, może wyjść na ulicę z kałachem?
Ja wiem, skrajne przykłady, ale zasada jest ta sama.
Jakieś prawo mi się nie podoba = nie będę go przestrzegał.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 13:48:49
Cytuj
Tobie nie podoba się ten zapis w EULA i stwierdziłeś, że nie będziesz go przestrzegał.
Dlaczego wkładasz mi  usta słowa , których nie wypowiedziałem ?
Tylko napisałem , że praktyki CCP w postaci kontroli przepływu isków to gnojstwo, a wy machacie tylko tą eulą ,teksty niosące treść  odinstaluj grę i spierdalaj jak ci się nie podoba i  taka z wami dyskusja ech.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: sneer w Luty 10, 2010, 13:52:11
rozumiem ze znasz / spotkałeś / albo dotknęło Cię osobiście jakieś przesladowanie ze strony ccp ????
zabrali ci uczciwie zarobione iski ?

czy też marudzisz dla marudzenia ?

Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Luty 10, 2010, 13:53:00
Marudzę dla marudzenia  :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Luty 10, 2010, 13:56:41
Dlaczego wkładasz mi  usta słowa , których nie wypowiedziałem ?
Tylko napisałem , że praktyki CCP w postaci kontroli przepływu isków to gnojstwo, a wy machacie tylko tą eulą i taka z wami dyskusja ech.

Jak kumpel poprosi cie o zwrot pożyczonej rzeczy, to też uważasz to za gnojstwo, bo kontroluje przepływ swojej własności? Iski należą do CCP, która ci ich czasowo użycza, i nie masz prawa nic z nimi zrobić bez wiedzy CCP.
No chyba że masz w zwyczaju sprzedawać rzeczy pożyczone od kumpli, żeby kupić sobie iPoda.  :2funny:
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Luty 10, 2010, 13:58:06
Nic Ci w usta nie wkładam :)
Dyskutujemy o przestrzeganiu lub nie zasad. Podaję przykłady, nie konkretne zdarzenia i nie było moim zamiarem urażenie Cię - przepraszam, jeśli tak to odczytałeś.

Czy EULA jest "gnojstwem", jak to określasz?
Chyba nie bardzo, przynajmniej moim zdaniem.
To raczej zabezpieczenie przed psuciem gry przez handlarzy oraz przed zarabianiem na czyjejś pracy.
Spójrz na to z takiej prespektywy: napisałeś jakiś program, chciałbyś, żeby ktoś obcy, poza Twoją kontrolą, zarabiał kasę na Twojej (ciężkiej) pracy?
Ja na przykład nie bardzo :)
Ale może po prostu chciwy jestem i nie rozumiem Twojej definicji "wolności" :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: sneer w Luty 10, 2010, 14:09:39
jest trochę software na rynku które choć użyteczne a nawet free ma coś co mnie odrzuca a mianowicie zapisy w eula które mi podnosza cisnienie ...
nie mam nie korzystam - nie ma problemu ....
wszystko jest dobrowolne  :) :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: NeX w Luty 10, 2010, 14:29:55
  EVE jest grą ekonomiczno - wojenną i ISK jest w niej elementem balansu. Kontrola nad nim jest więc ścisła i nie wynika tylko z faktu maksymalizowania zysku dla CCP. W EVE istnieje możliwość wpompowania gotówki do gry, ale nie wolno jej już wyprowadzać. W zamian za to pozyskiwanie wirtualnego ISK jest stosunkowo łatwe i pozwala szybko rekompensować straty, które są w EVE spore. Istnieją gry gdzie jest obrót dwustronny i walutę wirtualną da się wymienić na realną, ale tam zarabianie jest o wiele wolniejsze przynajmniej jeśli chodzi o pospolity gameplay, bo biznes wewnętrzny, to inna bajka. Zauważ jednak, że w takim przypadku właściciel gry jest także właścicielem waluty, banku i kart. On gwarantuje odpowiednimi umowami za wymienialność w ramach funkcjonowania gry i tylko do tego czasu jak gra istnieje na rynku. Byłoby sytuacją absolutnie nienormalną gdyby CCP dopuściło do robienia z ich ISKami co się komu, rzewnie podoba. Stracili by wtedy kontrolę nad swoją walutą.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Luty 13, 2010, 01:13:43
co to za kit do okien...
najsprytniejsi i w polsce zarabiali na tej grze zajebiście - po 4k lekko licząc pln miesięcznie przed długie lata.
a skąd się wywodzili ci najlepsi co?... z sojuszy 0.0 - to ci co najlepiej mydlą innym oczy i namawiają do "wojenki".
no teraz to się troche zmienia... znerfili moony, po latach, załatali bugi... po latach.
te wszystkie wojny, sojusze na 0 to jeden wielki UBER przekręt bo tej gry nie kontrolują gracze tylko pazerne dziady
które mają w tym swój ogromny interes.
ccp teraz wzięło to nareszcie za mordę, ale to dopiero teraz - uzdrawianie tej gry zajmie bardzo długo.
Może dopiero wtedy Hammer, odzyskasz swoją wolność.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Luty 13, 2010, 01:33:12
Ceny isk/h sa calkowicie nieaktualne od wprowadzenia dominion. Zupgradowany sys z 5/5 w anomaliach/plexach daje zarobek +- 70-100mln/h :)

Chyba jak racisz carrierem albo matka. BSem na nie dsowym ficie wyciagniesz nie wiecej niz 50 chyba ze faction sie trafi z dobrym dropem co z tego co widze dosc skutecznie ccp trafilo nerf batem. Zreszta nie kazde sanctumy da sie robic bez problemowo bsem i nie wszedzie mozna w miare bezstresowo robic carrierem. Nie kazdy mieszka na zapupiu gdzie intel mrugnie raz na pol dnia.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Templar Brave w Luty 13, 2010, 03:36:19
...Stracili by wtedy kontrolę nad swoją walutą.
Oczywiście. Jeśli ludzie zaczęliby masowo wyprzedawać ISKi, a tak by się stało, gdyby był wprowadzony obustronny obrót walutowy, to spadłaby wartość ISKa (spadek popytu na ISK => deprecjacja ISK), w związku z tym, że bardziej by się opłacało zamienić ISKi na realną walutę (EUR, USD, PLN? :D) niż trzymać ogromne ilości w ISKach w grze. Bardziej atrakcyjna jest przecież kasa w realu  :D Rozważając dalej, deprecjacja ISK spowodowałaby kolejne implikacje: spadek popytu na ISK => spadek siły nabywczej ISKa => wzrost cen wszystkich artykułów dostępnych na rynku, cen ingame PLEX i GTC. Gracze utrzymywaliby tylko niezbędne ilości gotówki w ISKach, resztę wymienialiby na real money. Wtedy CCP starałoby się znacznie utrudnić możliwości zarabiania w ISK (jak miało to miejsce w innych grach, o czym mówił NeX), pozostając jednocześnie z dużą ilością ISKów bez pokrycia, no i mamy hiperinflację i argentyński kryzys murowany. Dlatego sądzę, że CCP raczej nie pójdzie tą drogą, ponieważ straciliby krocie  ;)

P.S.: Mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem, a jeśli tak to darujcie, bo już prawie 4 nad ranem  :uglystupid2:
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Luty 13, 2010, 10:37:02
Mniej wiecej z tego co wiem to w jedynej grze ktora funkcjonowala w miare na takim systemie bylo bardzo ciezko o gotowke i dosc czesty byl handel wymienny.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Luty 13, 2010, 12:17:42
W jakiej grze legalnie da sie zamieniac waluta witrualna na realne dolce?

co to za kit do okien...
najsprytniejsi i w polsce zarabiali na tej grze zajebiście - po 4k lekko licząc pln miesięcznie przed długie lata.
a skąd się wywodzili ci najlepsi co?... z sojuszy 0.0 - to ci co najlepiej mydlą innym oczy i namawiają do "wojenki".
no teraz to się troche zmienia... znerfili moony, po latach, załatali bugi... po latach.
te wszystkie wojny, sojusze na 0 to jeden wielki UBER przekręt bo tej gry nie kontrolują gracze tylko pazerne dziady
które mają w tym swój ogromny interes.
ccp teraz wzięło to nareszcie za mordę, ale to dopiero teraz - uzdrawianie tej gry zajmie bardzo długo.
Może dopiero wtedy Hammer, odzyskasz swoją wolność.

u mad?
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Ptysiu w Luty 13, 2010, 14:03:34
Jak ja kocham te teorie spiskowe... Jak mawiają starożytni Amerykanie: "Proof or STFU" :buck2:
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: NeX w Luty 13, 2010, 21:20:25
W jakiej grze legalnie da sie zamieniac waluta witrualna na realne dolce?

  Ja grałemw "Entropia Universe", lub po amerykańsku "Planet Calypso" (dostałem parę dni temu ponaglenie, że jak nie zagram przez następnych 400 dni, to mi konto skasują :P ). Gra w idei podobna do "Anarchy Online" w klimacie SF. Nie ma abonamentu. Wchodziśz i sobie grasz. Możliwości zarobkowania są, ale dla n00ba niewspółmiernie małe do kosztów zakupu uzbrojenia, amunicji i remontów, bo wszystko się zużywa i psuje jak obrywasz. Normalny gracz kupuje zatem wirtualne dolary w przeliczniku 1 USD za 10 Entropia. Gracze jednak grupują się w organizacje handlowe, górnicze, wojskowe etc i spokojnie potrafią zarobić na swoje utrzymanie in game. Wielki biznes też istnieje np transakcje za 100,000 USD gdy gracze kupują księżyce, którymi potem zarządzają i zarabiają na innych graczach. Szwedzki MindArk jako wydawca gry udzielił licencji na działalność prawdziwych banków wewnątrz gry, są karty kredytowe, gwarancje finansowe etc.

  Praktycznie gra niczym się nie różni finansowo od EVE. Za około 50 zł miesięcznie zwykły gracz świetnie się będzie bawił. Ot dobrowolny koszt opłat w grze zamiast abonamentu. Maniakalni farmerzy zarobią swoje dolce nawet na n00b kontach i też dadzą radę podobnie jak w EVE z PLEXem na trialu. Zaawansowani gracze nie płacą tylko zarabiają i inwestują w zabawę; tak jak w EVE i są atrakcją gry napędzającą sojusze itp. Ci którzy chcą i potrafią inwestować zarabiają krocie i tu jest różnica od EVE, bo w Entropi można całą tą kasę zrealizować legalnie za pośrednictwem banku. Inwestujesz gotówkę w grę, zarabiasz gotówkę w grze i możesz ją wypłacać.

  Jedyna konkurencja o podobnym systemie finansowym, to chyba na dzień dzisiejszy "Second  LIfe", ale to poza klimatami SF. Nigdy nie założyłem nawet konta.

PS Rekord stycznia - stacja opchnięta za 330 tysięcy USD, a my tu PLEXami się przejmujemy :)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: silvia w Luty 14, 2010, 00:06:23
"Plix plox 1000 entropia 4 noob" - zgadlem? :)

@entropia universe - to naprawde ma cry engine 2?!
fajne sie w to gra? da sie grac bez placenia? (mam juz eve i jeszcze aion dojdzie... :D )
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Luty 14, 2010, 11:39:58
gdzie ty znalazles 2 przy cry engine?
poza tym nex juz chyba dawno nie grales - od jakiegos dluuugiego czasu w ta gre nie da sie grac nie placac. nerfy tu, nerfy tam sprawily ze jak nie masz super szczescia - cos jak wygrana w totka to na niczym nie zarobisz, a nerf potowania sprawil ze, zarobisz na tym najwyzej na ammo
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: silvia w Luty 14, 2010, 14:47:36
Cytat: http://en.wikipedia.org/wiki/Entropia_Universe
On 25 July 2007, MindArk announced that they had signed a license agreement to use the high-tech game engine CryEngine 2, from German developer Crytek. The transition to a platform built around this new technology was expected to be finished by mid-2008, but was officially released with Update 10 on August 17, 2009.


Cry engine = far cry
cry engine 2 = crysis
cry engine 3 = crysis 2 (Juz lada dzien, a ja nadal starego kompa mam  :'(  )
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: NeX w Luty 14, 2010, 19:58:59
  Jak wspomniałem nie gram już grubo ponad rok, ale z tego co rozmawiałem, to problemem ostatnio były nie tyle nerfy co zawieszenie wielu funkcji podczas zman w engine gry. W tej chwili w każdym patchu wszystko wraca do normy. MindArk kombinuje podobnie jak CCP i chce w jednym universum stworzyć różne gry połączone między innymi finansami. Dla mnie gra była strzeladłem za 50 zł miesięcznie. Zbieranie potu od samego początku było masochistyczne i tylko dla n00bów poznających grę, aczkolwiek na ammo dało się zarobić, ale czas, czas, czas... kompletnie dla normalnego (dorosłego) gracza nieopłacalne. Nigdy nie widziałem, aby ktoś w zbroi i z bronią intresował się "potem" w inny sposób niż go kupując od początkujących. Pieniądze na Planet Calypso zarabiają ci, którzy inwestują (cóż te inwestycje to zysk MindArk), a reszta strzela i płaci podatki. Z polowania da się wyżyć, ale tak jak napisał dziadzik, to jest totolotek jeśli idzie o drogie itemy. Coś jak polowanie na oficera w EVE.

Ja bym nie chciał bez wsparcia jakiejś organizacji zaczynać gry za darmo. Skill zdobywa się wykonując wielokrotnie jakąś czynność, a koszty z czasem rosną. Wyleczą Cię za darmo, nawet naprawią zbroję, ale broni i lepszego uniformu nikt nie będzie fundował w nieskończoność. Ja dostałem set PIXIE i dalej musiałem sobie sam radzić. Za mojej kadencji górnicy udzielali wsparcia jak dla nich pracowałeś, ale kompletnie nie mam pojęcia jak się na tym wychodziło. Generalnie prawdziwe pieniądze, to prawdziwe układy pomiędzy ludźmi. Coś za coś. Zarabianie bez inwestycji jest ciężkie i mozolne. Jesteś czyimś robolem i tyle.

Cry engine widać na ekranie i ma być jeszcze lepiej w tym roku, ale w wydaniu mmo oznacza to 4 GB RAM dla dużych detali. Jak włączyłem na 1 GB, to obiekty znikały. Natomiast procesor chociaż oficjalnie też jest wymagany jakiś lepszy, to w rzeczywistości wystarczy każdy jaki mamy. Warto mieć tylko dobrą kartę graficzną aby nie biegać po pustych planszach na low detalach.

Jak ktoś lubi po prostu polować na stworki, to będzie się dobrze bawił nawet nie mając pojęcia o wewnętrznych interesach na Calypso. Nie ma co się oszukiwać, że z każdego gracza wyrośnie kapitlista.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Templar Brave w Luty 14, 2010, 21:11:47
  ...Generalnie prawdziwe pieniądze, to prawdziwe układy pomiędzy ludźmi. Coś za coś...
Hmm... brzmi znajomo...  ;)
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Luty 15, 2010, 10:47:19
u mad?
nooo... nie lubie jak mnie ktoś w **** robi.
ale to nie o iski tu chodzi ja do biednych nie należę.
świat potrafi wystarczająco w realu dokopać żeby jeszcze jakieś **** cię w grze dymały.
w grze powinno się odpoczywać, a dość mam ludzi którzy budują tzw. korporację, wykorzystują siłę roboczą bo to "liczby", a mi się cudzych interesów nie chce bronić, zresztą innym chyba też coraz mniej a im bardziej będą świadomi i niezależni tym bardziej zdawać sobie będą sprawę ze swego niewolnictwa.

ale to ty powinieneś wiedzieć czemu trzeba tyle altów i tak gonić ludzi na cta - powinieneś to bardzo dobrze znać.


W jakiej grze legalnie da sie zamieniac waluta witrualna na realne dolce?
legalny handel itemami za kasę był od zawsze w ultimie. nie wiem jak jest teraz. Ale takiej mafii jak w eve to w tej grze nie kojarzę, bo to wynika z niskiej samoświadomości graczy w eve, którzy zwyczajnie dają sobą pomiatać za kilka isków
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Maver w Luty 15, 2010, 15:41:57
Chcesz grać - nie musisz.
Tobie nie podoba się ten zapis w EULA i stwierdziłeś, że nie będziesz go przestrzegał.
Komuś innemu nie podoba się prawo karające za morderstwo - to co, może wyjść na ulicę z kałachem?
Ja wiem, skrajne przykłady, ale zasada jest ta sama.

Skrajne jak skrajne. W zasadzie kazdy moze wyjsc na ulice z kałachem. Potem tylko poniesie odpowiednie konsekwencje, ale prawo wyboru masz zawsze. Nawet ci wczesniej wspomnieni Chinczycy, tylko oni po zamanifestowaniu swojego zdania moga dostac kule w łep. Podobnie jak osoba z kałachem na ulicy. Co nie znaczy ze nie mzoe tego zrobic.

Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Templar Brave w Luty 15, 2010, 17:52:29
...w grze powinno się odpoczywać, a dość mam ludzi którzy budują tzw. korporację, wykorzystują siłę roboczą bo to "liczby", a mi się cudzych interesów nie chce bronić, zresztą innym chyba też coraz mniej a im bardziej będą świadomi i niezależni tym bardziej zdawać sobie będą sprawę ze swego niewolnictwa...
O0
...Ale takiej mafii jak w eve to w tej grze nie kojarzę, bo to wynika z niskiej samoświadomości graczy w eve, którzy zwyczajnie dają sobą pomiatać za kilka isków...
lol
Ale tak naprawdę to nie ma w tym nic śmiesznego, jest to raczej smutne i zmusza do refleksji. Kojarzy mi się to ze zwykłymi pracownikami marketów, na których na wyższych szczeblach mówi się "podłoga", czyli można z nimi zrobić to, co się chce... Czy fakt, że można ich tak nazywać wynika z niskiej samoświadomości tych ludzi, czy jest zwyczajnym przejawem pogardy, kompletnego braku szacunku i braku kultury wśród ich przełożonych? Myślę, że każdy potrafi sam sobie na to pytanie odpowiedzieć. Przykry jest tylko fakt, że podobne rzeczy mają miejsce nawet w świecie wirtualnym, który powinien przecież służyć do zabawy, a nie kontynuacji rutyny z RL...
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: NeX w Luty 15, 2010, 18:34:15
  @solo pieprzysz bzdury. Niby czym się różni real of gry mmo. Są ludzie? Są. Mają jakieś cele? Mają. Osiągają je? Osiągają! Więc k... nie narzekaj na środki, bo stosują takie jakie są skuteczne, a Ciebie nikt nie zmusza abyś się do nich przyłączał. Jeżeli ktoś wchodzi do gry z myślą że jutro będzie wygrywał wielkie batalie to może sobie w zad wsadzić dumę i potulnie przystępuje do korporacji i sojuszy, które mu tą wizję sukcesu zapewnią. W dużej masie ludzi kompromisy są rzeczą powszednią jak i fakt że będziesz się zadawał z graczami, którzy niespecjalnie interesują się Twoim przerośniętym ego, bo skupieni są na własnym. Jeżeli nie radzisz sobie z układami w EVE, to nie radzisz sobie z nimi także w realu, bo tworzą je dokładnie tacy sami ludzie.

Prawda jest taka, że to Ty byłeś nieudolny, a nie oni tacy cwani skoro dałeś się wydymać. Przynajmniej we własnym mniemaniu, bo punkt widzenia ludzi, którzy z Tobą grali może być diametralnie różny. Tak czy owak większość z nas gdy nie chce współpracować, czy choćby pracować dla innych, bo ma ku temu osobiste, czy praktyczne powody robi swoje nie zwracając uwagi na zdanie ogółu. Zakładasz własną korporację, czy tam grasz nawet solo, a nie ciągle skamlasz, że nie dali Ci pokopać moona; a umiałbyś chociaż? Czy tylko tak teoretyzujesz jaki jest ten świat zły, bo inni trzepią kasę, a ty nie.

Jesteś pierwszą osobą od prawie pięciu lat, która mnie na Centrali, czy nawet w całym EVE wqrwiła. Gdybym miał Ciebie w firmie, to bym wyp... na zbity pysk dosłownie za kod genetyczny, choćbyś nawet idealnie wykonywał robotę której tak nienawidzisz. Zrób przysługę ludzkości. Siądź w fotelu, włącz radio Maryja. Skup się i nie rozmnażaj. Pamiętaj! Nie rozmnażaj się, bo to wymaga kontaktów medzyludzkich.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Sammani w Luty 16, 2010, 01:36:04
Panu Solo nie ma co tlumaczy i z nim dyskutowac. Juz w jednym topicu mu wyjasnilem dzialanie sojuszy 0.0 i na co te "legendarne iski" ida, ale on dalej woli obrazac ludzi, ktorzy wkladaja sporo wiecej czasu dla korzysci grupy i zapierdalaja na korp/alliance. W nagrode moga dostac pyskowki takiego poziomu. Poprostu sa ludzie, ktorych jedynym podejsciem jest "nalezy mi sie bo juz", najlepiej bez wkladu wlasnego i zera wysilku, a jak nie dostaja to wszedzie widza uklad, masonow, zlodziej, mafie i co tam sie da jeszcze wymyslic. Dyskusja na takim poziomie jest totalnie pointless.
Tytuł: Odp: ile prawdziwej kasy/czasu kosztuje strata statku :)
Wiadomość wysłana przez: Blutbart w Luty 16, 2010, 09:02:58
Muszę poprzeć Sammaniego i NeXa (sam aktualnie nie gram).
Mimo, że offtop wyjdzie to jednak muszę powiedzieć. Ludzie, którzy zapieprzają w sojuszach/korpach teoretycznie robią to dla zabawy. Ale nie tylko dla swojej zabawy, bo dzięki ich wkładowi inni (ci szeregowi) mają większe możliwości zabawy, a jeżeli nie potrafią tych możliwości wykorzystać? To już tylko ich problem. Aha... i nikt realnej kasy nie bierze za to, że poprawia jakość zabawy dla innych. Oczywiście można interpretować to tak, że skoro ma plexy za iski to tak jakby brał realną kasę. Ale gdyby ten sam człowiek wziął się za zarabianie isków to też miałby na plexy (a na plexa zarobić nie jest trudno - to naprawdę dużo czasu mieć nie trzeba).
NeX - nie wyrzuciłbyś go z firmy, żeby wyrzucić trzeba najpierw przyjąć :D