Eve-Centrala
Forum Gry => Inne gry => Wątek zaczęty przez: Ptysiu w Listopad 14, 2013, 17:21:00
-
Topic dokumentujący poprzednią rundę:
http://eve-centrala.com.pl/index.php?topic=9121.msg208132#msg208132
Parę słów o grze:
Supremacy jest przeglądarkową strategią czasu rzeczywistego. Rozgrywka przebiega na rzeczywistej mapie Europy lub też innych regionów świata. Gra przypomina odrobinę serię Iron Hearts firmy Paradox, chociaż sama mechanika jest znacznie prostsza. Ogromną część gry stanowią zabiegi dyplomatyczne, formowanie i łamanie sojuszy. Możecie o tym poczytać w zalinkowanym przeze mnie powyżej topicu.
Przed rozpoczęciem gry polecam pobieżną przynajmniej lekturę "Księcia" Machiavellego i "Lewiatana" Hobbsa ;).
Proponowane zasady:
* Brak drużyn - Sojusze zawieramy w grze bez odgórnego ich ustalania. Daje to największe pole do popisu backstabom, spiskom i ogólnie pojętej dyplomacji.
* Runda anonimowa - "W grze nie będzie widoczna nazwa użytkownika sterującego danym państwem aż do końca tejże gry."
Nie jest to konieczne ustawienie, ale bez wątpienia urozmaici rozgrywkę :).
* Wyłączony wybór państwa - Losowy dobór kontrolowanych państw. Pozwoli to na uczciwe rozlosowanie państw między graczami.
* ABSOLUTNY ZAKAZ KORZYSTANIA Z GOLDA!!! - Niestety, gold psuje strasznie rozgrywkę dając przewagę temu, kto da najwięcej. W celu zachowania pewnego podstawowego "fair play" proponuję wypowiedzenie wojny przez wszystkich temu graczowi, któremu udowodni się użycie golda. Gold umożliwia przyspieszenie, a nawet skrócenie do zera czasu produkcji jednostek, których normalnie produkcja może wynosić kilka dni. Albo z miejsca nabyć brakujące surowce. Przy wystarczającej ilości golda możliwe jest wyprodukowanie w jednej chwili, dosłownie z nikąd, kilku highendowych jednostek, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa.
Chętnych do gry proszę o kontakt poprzez PM lub zgłoszenie się w poniższym topicu.
Nie upieram się bynajmniej przy zasadach, więc jeżeli chcielibyście coś zmienić - piszczcie.
-
Kurde fajne.... ale za dużo roboty, żebym mógł się wciągnąć. :(
-
Dawaj Isen, zobaczymy kto jest lepszym dyplomata :) Gra nie pozera wcale tak duzo czasu, dopiero pod koniec trzeba troche przysiasc, ale i tak do tego etapu nie dozyjesz ^^ I da sie grac przez przegladarke, wiec nawet w Twojej korporacji znajdziesz te pare minut dziennie zeby poklikac.
-
I ja bym się pisał (mam nadzieję że maroka nie wylosuję tak na Hiszpanie miałbym nadzieję)
Pozdrawiam
JS
-
ile czasu dziennie , jak długo jest potrzeba , jaka częstotliwość logowania ?
-
Lista chętnych na chwilę obecną:
[Edycja]
- CatfromCheshire
- Jaina Silverblade
- Centurion
- Ptysiu
- ManganMan
Jeszcze dwie osoby i można w miarę komfortowo pograć. Idealnie było by grać w 10 osób, bo dzięki temu unikniemy "państw zombie".
Jeszcze jedna sprawa: mapa. Zasugerowałem stosunkowo oklepaną mapę Europy, ale jest kilka innych wariantów. Opiszę tylko te wymagające poniżej 15 graczy, bo takiej ilości uczestników realistycznie rzecz ujmując nie jesteśmy w stanie zgromadzić. Możliwe warianty to:
* Europa 1914 - Jaka Europa jest każdy widzi. Każdy ma dostęp do morza/oceanu i jest stosunkowo zbalansowana. Są kraje, które uchodzą za łatwiejsze bądź trudniejsze, ale nie w stopniu dyskwalifikującym kogokolwiek.
* Europa Historyczna 1910 - Wersja hardcore powyższej. Gracze podzieleni są "na sztywno" na Państwa Centralne i Entantę. Ponadto prowincje różnią się populacją i ilością wydobywanego surowca, także zajęcie np. Paryża jest zdecydowanie bardzie opłacalne niż podbój kilku półpustynnych prowincji na wschodzie Turcji. Oznacza to też, że są państwa silniejsze i słabsze. Odradzam ten tryb, ponieważ na bank wynik będzie zależał od losowania państw.
* Południowo-Wschodnia Azja - Rozległe wybrzeże, ale niektóre państwa odcięte będą od dostępu do morza. Jest to jakaś opcja, ale bardzo ostrożnie bym podchodził do tej mapy, aby kogoś już na starcie nie skrzywdzić.
* Ameryka Południowa 1914 - Moim skromnym zdaniem jest to jedyna sensowna alternatywa dla mapy Europy. Dwa państwa nie mają dostępu do morza, ale jedno może je łatwo uzyskać, a drugie posiada bardzo rozległe tereny w głębi kontynentu. Wielkie odległości oznaczają potrzebę poświęcenia ogromnego czasu na podbicie takiego terenu (dlatego na mapie Europy mało komu uśmiecha się wyprawa na Rosję). Dodatkowy plus - i weterani i nowicjusze Supremacy nie będą znali terenu, bo jak dotąd graliśmy tylko na mapie Europy.
-
ile czasu dziennie , jak długo jest potrzeba , jaka częstotliwość logowania ?
j/w
-
j/w
Na początku niewiele, bo też niewiele jest oddziałów. W miarę czasu - za każdym razem będzie coś do ogarnięcia, czy to produkcja, czy pogadanka z sojusznikami, czy manewry. Ile dokładnie na sesje? Też niewiele - ale wzrośnie potrzeba częstszego logowania się, żeby upewnić się czy wszystko ok, a wielka ofensywa nie zmieniła się w wielki odwrót.
Na początku z kwadrans, pod koniec gry (czyt: za jakieś trzy lub cztery miesiące) z 1-2h.
-
Ja jestem chętny do gry. Mapka: Ameryka Południowa 1914
-
Anonim i losowe nacje - zdecydowanie mapka Europy bo i tak nie wiadomo co się trafi.
Co ja jestem jaki argentyńczyk, żeby na ameryce płd. grać? :P
-
Jako weteran poprzedniej edycji, proponuję by ktoś życzliwy dawał jakieś raporty chociaż 1x dziennie :D
Sam raczej mam mało czasu na granie w ciągu dnia, więc tym razem się nie wpisuję. >:(
-
Jako weteran poprzedniej edycji, proponuję by ktoś życzliwy dawał jakieś raporty chociaż 1x dziennie :D
Sam raczej mam mało czasu na granie w ciągu dnia, więc tym razem się nie wpisuję. >:(
Nieee nooo, raportów miało by braknąć? I flejmów z tym związanych? :D
-
Tu to akurat Straszny królował swego czasu w raportowaniu
-
Tu to akurat Straszny królował swego czasu w raportowaniu
Jak masz z nim jakiś kontakt, to daj mu cynk :)
-
Popytam w korpie ale wątpię
A co do mapy to w sumie obojętne ze wskazaniem na Europa 1914
-
Dawaj Isen, zobaczymy kto jest lepszym dyplomata :) Gra nie pozera wcale tak duzo czasu, dopiero pod koniec trzeba troche przysiasc, ale i tak do tego etapu nie dozyjesz ^^ I da sie grac przez przegladarke, wiec nawet w Twojej korporacji znajdziesz te pare minut dziennie zeby poklikac.
Łżesz, a raczej mijasz się z prawdą. Tyklko na poczatku tak powiedzmy do tygodnia to jest małoczasochłonne, potem to jest kampa non stop z przyciskiem odświerzania stanau mapy żeby reagowac na przeciwników
-
Łżesz, a raczej mijasz się z prawdą. Tyklko na poczatku tak powiedzmy do tygodnia to jest małoczasochłonne, potem to jest kampa non stop z przyciskiem odświerzania stanau mapy żeby reagowac na przeciwników
Co nie przeszkadzało Ci walczyć do samego końca :)
-
Łżesz, a raczej mijasz się z prawdą. Tyklko na poczatku tak powiedzmy do tygodnia to jest małoczasochłonne, potem to jest kampa non stop z przyciskiem odświerzania stanau mapy żeby reagowac na przeciwników
Ciii... Nie odstraszaj chetnych :>
Ameryka Pld brzmi ciekawie, ale jednak jestem za klasyka, czyli Europa 1914. Wrzuce infola o grze na c0venowym forum, moze jeszcze pare osob sie skusi.
-
Co nie przeszkadzało Ci walczyć do samego końca :)
Specyfika mojej pracy mw tamtym czasie, teraz by mi się nie udało
-
Mnie skreślcie, nie mam czasu i chęci kampić kompa 24/7
-
To zakladaj Ptysiu
-
To zakladaj Ptysiu
Z 4 graczami? Nie widzę sensu.
-
Z 4 graczami? Nie widzę sensu.
To otworz gre dla osob z zewnatrz