Eve-Centrala
Eve Online => NoobGarten => Wątek zaczęty przez: Dinozauriusz II Urwiryj w Wrzesień 01, 2012, 15:14:20
-
Witam,
Planuję odpalić sobie triala, ale zanim to zrobię chciałbym dobrze zaplanować postać, tzn. kolejność skilli, etc. tak żeby nie okazało się potem, że np. mam krążownik, ale nie mam skilli do średnich turretów, etc. Pytanie, czy jest aplikacja, która pozwala "zasymulować" postać zupełnie offline (tzn. bez podczytywania konta z EVE) - coś na wzór EVEMon, ale działające offline?
-
Właśnie w EVEmon możesz sobie taka postać stworzyć :)
Czysta postać od zera
Zakładka Tool ---> Blank Character Creator
-
A można to jakoś zsynchronizować z EVE Fitting tool?
Chodzi mi o zrobienie fit'a, sprawdzenie jakich skilli potrzebuję i wrzucenie ich do kolejki od razu...
I jeszcze jedna kwestia... nie pamiętam już... ile skilli na raz można "robić" i od czego to zależy?
-
W EFT z opcji fitu wybierasz 'Copy to clipboard', następnie w Eve Moon tworzysz/otwierasz sobie plan skillowania i z menu wybierasz Loadout import. Okienko automatycznie wypełni się fitem z EFT. Na dole jest guzik 'Add to plan'. Opcja ta nie dodaje skilli potrzebnych do latania samym statkiem więc dodatkowo wyklikać musisz Ship Browser.
-
I jeszcze jedna kwestia... nie pamiętam już... ile skilli na raz można "robić" i od czego to zależy?
Tylko jeden char na jednym koncie może skillować jeden skill w tym samym czasie.
-
W EFT z opcji fitu wybierasz 'Copy to clipboard', następnie w Eve Moon tworzysz/otwierasz sobie plan skillowania i z menu wybierasz Loadout import. Okienko automatycznie wypełni się fitem z EFT. Na dole jest guzik 'Add to plan'. Opcja ta nie dodaje skilli potrzebnych do latania samym statkiem więc dodatkowo wyklikać musisz Ship Browser.
Warto również nadmienić że opcja ta pokazuje jedynie paczkę skili absolutnie niezbednych aby uzyc modułów wylistowanych w ficie. Nie pokaże np tego ze aby fit miał cap na więcej niż kilka sekund lub był stabilny potrzeba zrobić cap skilae na max, że moduły nie wejdą jeśli nie podskilujesz fiting skili, lub też że moduły na skilu minimalnym rzadko kiedy nadają sie do czegokolwiek
-
Dodatkowe skille wpływające na ship/moduły/drony/ammo znajdziesz w eft pod ppm Show info, zakładka Requirements -> "affecting skills".
-
Dobra,
Wszystko działa jak należy :)
Mam jeszcze pytanie odnośnie sprzętu - obecnie planuje obwiesić Merlina railgunami 150mm i ziać ogniem na 13 km samemu pozostając poza zasięgiem przeciwników... te rail'e mają tracking 0.07 rad/s czy to pozwoli w ogóle w coś trafić? Oczywiście przewiduję odpowiedni rozwój skilli z zekresu "gunnery" poprawiających celność (motion prediction, sharpshooter, etc.)...
-
To są small raile, więc z trafialnością na 13km nie powinno być problemu (no chyba że będziesz ostro zygzakować na MWD ;) ).
Ja natomiast się zastanowiłbym nad zamianą merlina na lepszą frejkę, ewentualnie nad włożeniem blasterów, bufora na tanku i grzaniu na bliski dystans...
Bo raile mocą nie grzeszą :)
-
Lepsza frejka? To Merlin nie jest najlepszy (oczywiście w Caldari)? Pomijając Kestrel'a bo to raczej fregata rakietowa...
EDIT: Turbo-noob-question - co to "bufor na tanku" ?
-
http://wiki.eveonline.com/en/wiki/Tanking (http://wiki.eveonline.com/en/wiki/Tanking)
-
Chwila, chwila panowie!
Nie rozpędzajmy się tak, bo mam wrażenie (albo nie doczytałem), że zabrakło odpowiedzi na jedno bardzo ważne pytanie.
Do czego ta frejka ma być - do pvp czy do pve?
W przypadku pve, to na misjach L1 (bo na wyższych to już raczej frejką się nie lata) w przypadku Caldari wykorzystuje się raczej Kestrela, ale tak na dobrą sprawę na tych misjach nie robi dużej różnicy to w czym się leci.
W przypadku pvp w Merlinie będzie ci trudno kogoś zestrzelić (wymagana spora ilość czasu na szukanie odpowiedniego celu - jeżeli latasz sam), poza tym Rifter chyba z fregat T1 jest jednak nieco lepszy od Merlina (co oczywiście nie zmienia faktu, że na początku i tak warto jest nim polatać dla postrzelania w innych graczy, bo statki będzie się wtapiać tak czy inaczej).
-
W przypadku pvp w Merlinie będzie ci trudno kogoś zestrzelić (wymagana spora ilość czasu na szukanie odpowiedniego celu - jeżeli latasz sam), poza tym Rifter chyba z fregat T1 jest jednak nieco lepszy od Merlina.
Po zmianach w t1 fregatach merlin jest debeściak
http://finisterrae.killmail.org/?a=kill_detail&kll_id=13822854 (http://finisterrae.killmail.org/?a=kill_detail&kll_id=13822854)
-
Jeśli chodzi o PvP to kiedyś już się wybrałem Amarrskim krążownikiem do lo-sec... i tak się zakończyła moja przygoda z EVE na tamten czas :)
Rozumiem, że PvP wymaga jakiegoś szczególnego podejścia, którego ja nawet nie znam, więc na razie skupię się na PvE :)
-
Solo, ze słabymi skillami, bez porządnego statku i wiedzy o grze, nic w PvP nie ugrasz.
Zapisz się do Unseen Academy, tam Ci pokażą o co chodzi.
-
Nom, zdaję sobie z tego sprawę :) Czekali przy bramie, zblokowali warpa, zakłócili sys. celownicze i rozstrzelali we trzech :)
jeszcze w temacie planowania postaci: lepiej cisnąć szybko w większe statki (destroyer, cruiser, etc...) czy lepiej wymaksować fregaty i fregaty tech. 2 (np. assault shipy)? Takiej drobnicy w ogóle się używa? Przydają się do czegoś? Jak widzę filmiki z jakichś starć na YT to tylko Dreadnought'y, Battleshipy i Battlecruisery.
I jeszcze jedno głupie pytanie - do czego służy strategical cruiser - nigdzie nie ma jego opisu a ze statów też nic nie wynika...
-
Takiej drobnicy w ogóle się używa? Przydają się do czegoś? Jak widzę filmiki z jakichś starć na YT to tylko Dreadnought'y, Battleshipy i Battlecruisery.
http://failheap-challenge.com/showthread.php?6998-VIDEO-Interception-II
I jeszcze jedno głupie pytanie - do czego służy strategical cruiser - nigdzie nie ma jego opisu a ze statów też nic nie wynika...
Do wszystkiego. A nie wynika, bo składa się je z klocków (http://wiki.eveonline.com/en/wiki/Item_Database:Ship_Modifications:Subsystems) i to do czego się nadaje zależy jakich klocków użyjesz..
-
Z Twojego punktu widzenia najszybciej przydasz się do PvP w battlecruiserze, pod warunkiem że będzie miał fit T2 (z wyjątkiem Drake'a, który "ujdzie" z heavy missile launcherami T1). Oczywiście, skill battlecruisers na IV + skille supportowe.
-
Idź do milicji wskakuj w merlina i napierdzielaj :) Tam jest git zabawa w takich shipach. Ten Merlin nie jest taki zły po zmianach na prawdę dobrze tankuje
http://www.bu-fu.org/kb/?a=kill_detail&kll_id=77466
>:D
Ps.
Nie bierz na poważnie wszystkich "dobrych rad" głoszonych na centrali bo wyjdziesz na tym jak Zabłocki na mydle :)
-
Czyli freja w PvP robi za food? Nawet te z segmetu "advanced"?
-
W rękach słabo oskilowanego pilota i z równie słabym doświadczeniem w grze? Tak. Później jest zbyt dużo "jesli" aby powiedzieć tak lub nie
-
Z tymi milicjantami pisałem poważnie, tam noobów lata na pęczki, stadami, solo, dwójkami, trójkami. Można się spęnić w pvp będąc kompletnym noobem bez skilli ;)
-
To z innej beczki jeszcze - za co odpowiada stat "calibration"? Trzeba się nim przejmować, zy raczej ma drugrzędne znaczenie? Pytam, niektóre upgrade'y go obniżają i chcę wiedzieć czy warto je instalować.
-
Calibracja to jest odpowiednik cpu / pg na rig slotach. Masz miejsce dla 3 rigów (na t2 dla dwóch), ale niektóre rigi są na tyle potężne że jakby można je było wkładać bez ograniczeń zabużałoby to balans gry. Calibracja jest takim buforem. Mocny rig? To dostaje tyle calibracji potrzebnej że max włozy sie może jeszcze jeden i wsio
-
Dobra,
Nie wiem o co jeszcze można zapytać przed startem, żeby jak najlepiej wykorzystać 21 dniowego triala... Chyba, że jest patent na zarobienie przez te 21 dni ISKów na przedłużenie konta :)
-
A za odpowiedia na to pytanie popatrz na forum, bo było tu już wiele na ten temat powiedziane
-
Jak było powiedziane milion razy - w 21 dni zarobienie na plexa graniczy z niemożliwością, a nawet miesiąc czy dwa miesiące później zamieni Cię to w niewolnika i zniechęci do gry.
-
(...) jakby można je było wkładać bez ograniczeń zabużałoby to balans gry.(...)
Zabużanie pozdrawiają zza Buga ;p
-
To żeby nie tworzyć niepotrzebnie nowych tematów, jeszcze jedno pytanko.
Udało mi się wygrzebać moją postać jeszcze z czasów "Incarny" chyba. Oczywiście widnieje jako "Disabled-Trial".
Rozumiem, że GTC, lub inna forma płatności ją "uruchomi" :)
Czy do EVEMon i EFT można zaimportować dane z takiego disabled konta przed jego aktywacją?
-
Nie bardzo, bo API jest uśpione i nie zaktualizuje danych w evemonie.
-
Czy do EVEMon i EFT można zaimportować dane z takiego disabled konta przed jego aktywacją?
Jeśli skorzystasz z opcji "hours for PLEX" to w ciągu tych 4 godzin API powinno się odświeżyć i zobaczysz co tam masz.
-
Ale jak to zrobi i nie wykupi w tym czasie abonamentu to zablokuje sobie mozliwosc skorzystania z tej opcji w przyszlosci
-
Co znaczy, że będzie musiał napisać normalną petycję i też mu odblokują konto na kolejne 4h - co najwyżej poczeka 24h aż "chomiki zakręcą trybikami w maszynie CCP".
-
Jeśli skorzystasz z opcji "hours for PLEX" to w ciągu tych 4 godzin API powinno się odświeżyć i zobaczysz co tam masz.
Sokole to konto ma status Diseble trial, opcja o której piszesz dotyczy już co najmniej raz opłaconych kont
-
Ups.
Z drugiej strony, jakieś to uberskille można mieć na trialowej postaci ;)
-
No to poszło...
Szybki start, misje, raty, dwa Merliny wtopione w ls i aplikacja do UA :) Jakoś się turla:)
Skile się robią, powoli bo powoli, ale się robią... i tu pytanie:
Do cruisera brakuje mi tylko wbić Fryty na V no i samego cruisera chociaż na I - czyli niedługo mógłbym śmigać cruiserem. Tylko czy jest sens? Czy może lepiej wymaksować skille gunner, shield, engineering, core, capacitor, etc. siedząc na frycie/desce? Tylko, że w ten sposób będę jeszcze długo latał statkiem, który jest dość kruchy i w niektórych pirackich den'ach czy innych anomalkach ma już problemy (w jednym, cztery cruzy robiliśmy w dwie deski na cztery rewarpy).
I druga sprawa - chciałbym zrobić adv. fryty. Robić je od razu czy najpierw cruzy itd. a zabawę w stealth bombery zostawić sobie na później?
-
W sumie przy obecnym modelu milicji warto jest sobie dobrze fryty wyskillować, łatwo bedzie Ci zarabiać i w razie czego bronić gdyby Ci któs w tym zarabianiu przeszkadzał :)
-
Do cruisera brakuje mi tylko wbić Fryty na V no i samego cruisera chociaż na I - czyli niedługo mógłbym śmigać cruiserem.
Do cruisera potrzebujesz fryt na IV. Niemniej, nie ma co wsiadać w shipa, którego hulla nie ma się zrobionego na IV (racial cruiser IV). Dodatkowo, jeśli mówimy o PvP - uzbrojenie T2.
I druga sprawa - chciałbym zrobić adv. fryty. Robić je od razu czy najpierw cruzy itd. a zabawę w stealth bombery zostawić sobie na później?
Stać Cię wdupiać assault shipy po 50 mil z fitem? Czy może lepiej cruisery za połowę tego?
Stealth Bombery... hmm.. jeśli nie służą do PvE w lowsecu (na czym się nie znam) to w PvP lowsecowym nie powinny mieć zastosowania, gdyż ich główna broń (bomby) tam nie działają.
-
Żeby wsiąść w AF-a to trzeba mieć np mechanics i engineering na V, a wypada mieć dużo więcej na V. Różnica między posiadaniem wymaksowanych skili a ich brakiem jest taka, że te 4 npc cruzy powinieneś rozwalić sam zwykłą fregatą t1. Gdybym miał robić postać od nowa, to same statki (frytka/destro/cruz/bc) zostawił bym na IV, ewentualnie fregate na V, a więcej czasu poświęcił na broń t2 S i M (lub odpowiednik w missile), tank, elektronike i prąd. Do tego warto drony podciągnąć do t2, przynajmniej medium size. Duża ilość skili, które są ważne ma mnożniki 1x do 3x, co daje przyzwoity czas skilowania. Większość skili 4x, 5x wystarczy mieć na 3-4 (z niektórymi wyjątkami, np. tactical shield manipulation jeśli lata się na shield tanku). Wszystko co związane z bs-ami i large weapon możesz odpuścić, chyba że czujesz niesamowite powołanie do klepania misji, albo latania w bandzie nowych bc (tornado, oracle, naga). Na małe pvp da się spokojnie zarobić w mniejszych statkach.
-
wbij frytki na 5, potem broń na 5, którą będziesz używał, dodatki do tej broni na 4 i lataj frytką. Potem deskę na 4 i mozesz spóbować sił w desce.
a tu masz must to have, by sensownie zaczac sie bawic w pvp czymś większym. Plus oczywiście bron T2.
Combat Drone Operation IV
Drone Durability III
Drone Interfacing IV
Drone Navigation III
Drone Sharpshooting III
Drones V
Electronic Warfare Drone Interfacing III
Gallente Drone Specialisation III
Minmatar Drone Specialisation III
Scout Drone Operation V
Electronic Warfare IV
Electronics V
Long Range Targetting IV
Propulsion Jamming IV
Signature Analysis IV
Targeting IV
Energy Emissions Systems IV
Energy Grid Upgrades IV
Energy Management V
Energy Systems Operation V
Engineering V
Shield Management IV
Shield Operation IV
Shield Upgrades IV
Tactical Shield Manipulation IV
Advanced Weapon Upgrades IV
Weapon Upgrades V
Hull Upgrades V
Mechanics V
Acceleration Control IV
Afterburner IV
Evasive Manoeuvring IV
Fuel Conservation IV
High Speed Manoeuvring IV
Navigation V
Warp Drive Operation IV
Spaceship Command V
-
Do tego warto drony podciągnąć do t2, przynajmniej medium size.
W dronach kluczowy jest skill Drone Interfacing (oczywiście, trzeba mieć Drones V - czyli możliwość operowania pełnym setem pięciu dron). Inferfacing daje Ci +20% dmg dron per level, czyli de facto, dodatkową dronkę per level.
Te dwa skille były pierwszymi, które zrobiłem na V.
-
Stealth Bombery... hmm.. jeśli nie służą do PvE w lowsecu (na czym się nie znam) to w PvP lowsecowym nie powinny mieć zastosowania, gdyż ich główna broń (bomby) tam nie działają.
Jak to nie działają? Mechanika gry na to nie pozwala, czy chodzi Ci o to, że się nie sprawdzają?
Ja osobiście słyszałem, że kilka SB może zdjąć battleshipa... możecie to zweryfikować?
-
Bomber w low nie rzuci bomby - zablokowane mechaniką.
Tak, kilka bomberów może zabić bs - bombami lub torpedami. Ba, 1 bomber jest w stanie zabić pojedynczego bsa torpedami.
-
Bomber jest statkiem z papieru. Relatywnie duży dps "okupia" niemal zerowym tankiem. Dlatego da się nim walczyć z BSem (bo dobrze prowadzonego bombera bs po prostu nie trafi, ale przy fregacie wymięknie. Nawet wygranie pojedynku z t1 freją prowadzoną przez kilkudniowego chara może okazać sie sporym problemem.
-
Czasami w milicyjnym spotyka się bombery do pvp, ale nie na torpach, tylko na zwykłych misslach plus ewar.
Ale to bardziej fanaberia graczy niż jakiś standard.
Bomber w low służy do pve/bicia hubów milicyjnych.
-
Czyli we wprawnych rękach może być zabójczy:)
Wychodzi na to, że nie jest to statek do solo, ale taki dywizjon torpedowy (np. 10 szt) może w bitwie sporo namieszać, ewentualnie mała grupa dużych okrętów pozbawionych osłony fryt/desek może paść ofiarą ataku z zaskoczenia taki bomberów. A jeśliby dodać im osłonę assault shipów...
To oczywiście takie moje dywagacje n00b'a, po prostu szukam ścieżki dla siebie:) Zawsze fascynowały mnie starcia okrętów z lotnictwem pokładowym na Pacyfiku w czasie II wojny światowej i tak mi się to właśnie skojarzyło...
-
Bomber jest bardzo specyficznym statkiem, który ma trzy zastosowania:
1) Bomb runy
Używasz praktycznie tylko bomb, które rzuca się falami (fala=7 bomberów) na przeciwnika w 0.0. Dobrze zrobiony bomb run z 3-4 fal potrafi skasować całą flotę przeciwnika.
Pewnią odmianą tego są bombardowania nękające przy użyciu bomb wysysających capa. Mało popularne, ale bardzo skuteczne np. przeciw amarrskim BS-om, które "strzelają capem". Inaczej niż w przypadku bomb runów, tu co kilkanaście sekund przylatuje bomber i wali jedną bombę, która zabiera każdemu shipowi w zasięgu stałą ilość capa.
2) Black Opsy
Jak nazwa wskazuje, to floty składające się z bomberów (dps), reconów (weby, jammy) i przynajmniej 1 BS T2 (black ops) plus scoutów z covert cyno. Taki gang może poruszać się po 0.0 (lub low) dzięki covert portalom i robić hotdropy na tłuste cele.
Brzmi jak fun, w rzeczywistości z punktu widzenia szeregowego bombera oznacza 3 godziny nudy (w tym czasie FC i scouci wychodzą ze skóry, żeby znaleźć cel, a potem do niego dolecieć, bo zasięg portalu jest cholernie mały), po czym pada hasło "Bridge up, right click on BOps and JUMP", cel pada w 30 sekund (tym razem od torped, bomby są zakazane, bo mogą zabić własną flotę) i zwijacie się do domu.
3) Solo PvP
Można polecieć solo bomberem po 0.0 i polować na ratterów. Kluczem do sukcesu jest możliwość latania każdym z czterech SB tak, żeby bić rattera w jego najniższe resy (każdy bomber ma bonus do "rasowego" rodzaju dmg). Znajdujesz gościa robiącego anomalkę, warpisz na nią, podchodzisz go na 35-40 km, walisz bombę, podbijasz bliżej, zakładasz punkt i tłuczesz go torpedami (na overheacie) modląc się, żeby zdechł zanim on Cię załatwi jednym strzałem i/lub zajebią Cię NPC, które oczywiście natychmiast po założeniu punktu zaczynają strzelać do Ciebie. Ze względu na raty, raczej nie zbierzesz lootu z tego gościa.
Bomber jest lata jak cruiser - jest powolny i słabo manewruje. Praktycznie nie ma tanka i spada od wszystkiego na strzał. Dlatego bombery nie służą do walk, tylko do gankowania - jeśli po minucie od początku akcji na gridzie nadal są cele, to znaczy że coś poszło nie tak i trzeba wiać.
-
OK, bo trochę się gubić zaczynam...
Bomby w low-sec'u nie działają a w null-sec'u już tak?
Poza tym - zastosowanie 1) to jest to co chcę robić... tak! :) Zbiorę ekipę stealth bomberów i będziemy kasować wielkie battleshipy... tak za pół roku, jak będę miał skilla ;)
-
OK, bo trochę się gubić zaczynam...
Bomby w low-sec'u nie działają a w null-sec'u już tak?
Tak, w null i tylko w null bomby działają (null to też wormhole)
Poza tym - zastosowanie 1) to jest to co chcę robić... tak! :) Zbiorę ekipę stealth bomberów i będziemy kasować wielkie battleshipy... tak za pół roku, jak będę miał skilla ;)
W low nie tak łatwo o samotne battleshipy. A jak już są to zazwyczaj na aktywnym tanku z dragami linkami etc. Wtedy będziesz musiał nie dwóch czy trzech kolegów mieć do pomocy.
Albo cały gang z guardianami na plecach. Tu już nawet nie próbuj. Samotne bsy dla bomberów to co do zasady tylko raciarki. A takie to praktycznie tylko w null (pomijam newbie z low dających się ubić i zwykłą fregatą), gdzie po ostatnim paczu z zmiennym agro ratów robi sie to znacznie trudniej niz kiedyś.
IMO jeśli tem bomben to nie alt, to specjalizowanie się pod niego lekko nie ma sensu. Za mało okazji trafisz, by z takiej postaci korzystać. Owszem skile na bombera na mainie są jak najbardziej przydatne. Ale nie robiłbym z tego primary skilowania. Więcej okazji do funu znajdziesz latając "zwykłymi" medium czy small shipami.
-
http://www.youtube.com/watch?v=VhP7ilZyzLQ (http://www.youtube.com/watch?v=VhP7ilZyzLQ)
-
Akurat w tym frapsie nie są użyte bomby, tylko torpy.
Poza tym... Gankowanie thoraxa, czy stabbera blobem bomberów? Takie rzeczy są żenujące i zabijają solo pvp w grze.
-
tak, wiem, że to torpy.
A co do żenady to równie żenujące jest bicie kerbira na pasku drejkiem, albo noob raciarki (takiej np. fryty czy deski) dwoma kruzami i cepem. Cytując podpis jednego z kolegów "tu się rucha w dupę młotkiem" :)
nawiązując jeszcze do tematu żenady, kopałem wczoraj w 0,5, i nagle na pasku pojawił się tengu, zagadał i zaproponował mi bezinteresowną pomoc w poztaci ochrony w low secu podczas kopania "na prawdę wartościowych rud". Grzecznie podziękowałem, poszedł sobie. Wrócił po chwili, "zaparkował" tengacza ze 100 metrów ode mnie, zrzucił kontener i pisze żebym wziął sobie tego zajebistego shield boostera z kontenera, tak w prezencie od doświadczonego gracza dla nooba na dobry początek... :) oczywiście nie wziąłem, ale sobie gościa zapisałem:)
-
Następnym razem napisz takiemu, ze ponoć np. w takim T-8U płacą za takie bosterki na paskach 10x więcej niż w Jita :P
-
Tak żeby nie zakładać nowego tematu...
Czy PvP dechą to dobry pomysł, czy może jednak nienajlepszy? A może kompletnie tragiczny?
Już wyjaśniam o co mi chodzi... skilluję wszystko oprócz statków i jak na razie mój Cormorant ma DPSa większego niż Mallery kolegów, tank się robi (EM/Therm/kinetic/expl. shield compensation skutecznie podnosi resy a inne skille z Engineering też robią swoje) i teoretycznie wygląda to spoko... pytanie jak w praktyce?
Plan mam taki - obwiesić dechę blastami T2, załadować Javelinami, overburn i... no właśnie, czy to będzie w stanie zrobić krzywdę cruiserowi? Zakładam, że nie powinien mnie trafiać zbyt często (bliska orbita, afterburner) a ja go zawsze... Alternatywą mogą być T2 raile ze Spike'ami, ale pojedynek na dystans z cruiserem nie wydaje mi się najlepszym pomysłem...
Oczywiście mój plan zakłada obecność tacklera, bo moje sloty będą zajęte aparaturą "bojową". Dodatkiem może być jammer do "wyłączania" przeciwników. Czy taki gang na nisko levelowych shipach (deski,T1 fryty) jest w stanie coś zdziałać?
Z góry dzięki za opinie.
-
Tak, deska jest bardzo fajna do PvP w terenach milicyjnych.
co do fitów, to z desek caldaryjskich (bo mam wrażenie że o tym mówisz) do pvp łatwiejszy jest chyba corax (rakietkowa).
-
Kluczem do sukcesu w lataniu każdym statkiem jest wiedza co on może a czego nie. Jeżeli przeciwnik nie będzie cię trafiał na ciasnej orbicie i nie będzie miał neutralizera to zabijesz każdy statek.
Dokładnie tak samo jest w przypadku flot t1 o jakich mówisz. Fc musi wiedzieć co może a czego nie może się tykać. Warto, żeby twoi koledzy brali ze sobą logistyczne cruisery t1 które teraz po zmianach naprawdę potrafią przechylić szalę i pozwalają ograniczać straty (riftery, thrashery zwykle spadają szybko w takich flotach). Jednym słowem: to czy twoj statek jest dobry czy nie zależy od tego jak dużo wiesz o grze i jak go sfitowałeś.
Nie powiedziałem nic odkrywczego ale jako bonus masz film z cormorantem ;)
http://youtu.be/OIIwAi5fkQc
-
Apropos neutów... żeby kogoś zneutować trzeba go najpierw zalokować, prawda? Więc jammer powinien wyeliminować ryzyko neuta. Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.
EDIT: MWD zwiększa sygnaturę zawsze kiedy jest zafitowany czy tylko kiedy jest on-line, czy tylko kiedy jest odpalony?
-
Apropos neutów... żeby kogoś zneutować trzeba go najpierw zalokować, prawda? Więc jammer powinien wyeliminować ryzyko neuta. Poprawcie mnie proszę jeśli się mylę.
Owszem, ale pamiętaj że jam to % zadziałania, więc nie możesz zakładać że nie będziesz neutowany w ogóle tylko dlatego że masz jakieś jamy.
EDIT: MWD zwiększa sygnaturę zawsze kiedy jest zafitowany czy tylko kiedy jest on-line, czy tylko kiedy jest odpalony?
Tylko jak jest włączony.
-
Zgadza się, ale ja myślę o posiadaniu w gangu dedykowanego jammera - np. Griffina wyskillowanego i sfitowanego do jammowania wszystkiego co się rusza :)
Generalnie myślałem o składzie w stylu (podaje Caldaryjskie statki bo gram Caldari):
1 x Scout - Heron
2 x Tackler - Condor
2-3 x EWar - Griffin
3 x DPS - Cormorant/Corax
4 x Escort - Merlin/Kestrel (Robią DPSa a w razie pojawienia się wrogich fryt zdejmują je tak żeby deski nie musiały się odrywać od swojej roboty)
Głównym założeniem jest złożenie taniej ekipy 3 tygodniowych charów. Statki produkuję sam z surowców wykopanych samemu lub dostarczonych przez pozostałych członków gangu (takie "wpisowe" do gangu - dwie wywrotki surowców, z których i tak zrobię statki dla niej/niego). W ten sposób w sektorze sąsiadującym z low-sec mamy w jednej stacji po 10 sfitowanych shipów+swoje clony. Jak ktoś spadnie - od razu wsiada w nowy statek i zaraz wraca do zabawy :) Tanio, przyjemnie i może być wesoło :) A na pewno będzie pouczająco :)
-
Jak chcecie latać po low i bić sie we frytkach i w deskach to zapiszcie sie do milicji. Mnóstwo celi, dodatkowa mechanika spawnujący bitki. Bo pamiętaj, że piracenie frytką/deską na bramie w low = powrót w jajku do domu (sentry). A latanie z trzema jammerami jest po prostu lamerski.
Cormoranta w milicji fituje się zazwyczaj na railach na long (tzw. longbowy mają po 40+ km optimala nawet jak db pamiętam), by wykorzystać jego dwa bonusu do optimala. Wygląda to tak, że 1-2 cormoranty wiszą na optimalu, a łapacz siedzi i czeka na ofiarę.
Do walki na short z caldaryjskich desek służy Corax, który ma lepszy tank od cormoranta.
-
Chcemy (w zasadzie ja chcę) polować w low/null na starszych i większych kolegów >:D
Co do fitowania deski na long to w starciu z kruzem to chyba nie jest najlepszy pomysł?
-
Chcemy (w zasadzie ja chcę) polować w low/null na starszych i większych kolegów >:D
Co do fitowania deski na long to w starciu z kruzem to chyba nie jest najlepszy pomysł?
W ogóle deski są słabe przeciwko wszystkiemu co nie jest frytką lub deską.
Są za duże i zbyt powolne żeby "wskakiwać pod działa", a tank mają tylko ciut lepszy od frytek. W efekcie poza lolseciem desek nie zobaczysz.
-
oj tam oj tam... pokaże(my) wszystkim, że się mylą ;D
-
Chcemy (w zasadzie ja chcę) polować w low/null na starszych i większych kolegów >:D
Co do fitowania deski na long to w starciu z kruzem to chyba nie jest najlepszy pomysł?
A gdzie ty chcesz na nich polować? Na bramach? Przecież napisałem, że atakując cruza na bramie 3 frytkami/deskami automatycznie dostajecie ogień sentry. Jak ma db tank, to wystarczy, że Was przytrzyma, a działa same Was wykoncza.
W grę wchodzą jeszcze milicyjne plexy (mediumy), ale rzadko kto decyduje się na walke ze stadem frytek będąc solo w cruzie. No chyba, że ma kolegów system obok :)
Dlatego jak chcecie bawić sie w pvp w frytkach/deskach w low, wstąpcie do milicji.
-
Jak chcesz polowac to idz w rekona, najlepiej pilgrim/rapier, tymi statkami solo cos mozna upolowac i to cos moze byc sporo wieksze od ciebie.
Fakt ze wyskilowanie rekonow to jest dluzsze posiedzenie, ale warto.
Mozesz poleciec do ofiary bardzo blisko, niezauwazony, wykloaczyc, zalokowac, bumbnac jak trzeba, wyssac i zabic dronami [pilgrim].
A rapierem praktycznie w miejscu mozesz przeciwnika zatrzymac.
Fakt ze rekony kiepsko tankuja ale nie sa papierowe jak deski czy fryty.
Mozna bufor wsadzic. A glowna przewaga to cloak.
Jak we frytce/desce zagrujesz kogos pod sentry [a nie bedzie migal na czerwono] to schodzisz od jednej salwy.
A sentry zawsze trafiaja...
-
czytam czytam i powiem tyle.
kolego zbierz kumpli bierzcie fryty t1 i lećcie napierdalać, bo od gadania o dupie maryny, fantazjowania i snucia długotrwałowych planów kille nie wpadną, a tak liczną gromadą z elektroniką na lvl 1 zrobioną w kilkanaście minut, rozypkacie każdego samotnego 3 letniego chara. Wpadną kille lub przybędą wtopy, będzie pierwsza krew, pojawią się sensowne pytania wróć i pogadamy. Filmiki szkoleniowe z youtube-między innymi useen sobie chwyć, guidy, cookie fity i leć. Jeśli ten zapał do zabijania nie jest słomiany to zaraz będą do was dzwonić dziesiątki rekruterów i jeszcze statki stawiać hehe.
ps. Pozdrawiam wszystkich forum warriorów w szczególności pana z wizją półrocznego zaszycia się w stacji i skillowania bezużytecznych rekonów, które "nie są z papieru i utankują sentry",
-
Dobra rada, idz lec z kolegami tylko nie agruj pod sentry.
A do kolegi HammerSnake...nie trzeba siedziec w stacji zeby skilowac.
Nigdzie nie napisalem ze rekony tankuja sentry.
A z papieru nie sa. Da sie plyte 1600 na pilgrima wsadzic i cala reszte, ciut wasko jest ale sie da.
A na 800mm da sie pod sentry wytrzymac te 20-30 sekund zeby koledzy dolecieli i dobili klienta.
Tyle ze cloakery nie powinny ani pod sentry tacklowac ani ich tankowac.
Napisal ze che 'polowac' w malej grupce. Do teg rekony sie calkiem niezle nadaja.
Jasne to nie jest 2-3 tygodnie ale o tym tez napisalem.
Dobrze jest miec jakis cel nie sadzisz ?
A nie ze "HAC'e sa super, wyskiluje sobie" a za miesiac "kurde heavy dictory to jest wypas" i zmienia plan
znowu za miesiac zobaczy snajpierskiego bsa i znowu zacznie skilowac co innego.
Wiem jak to jest, pisze z autopsji. Nie mialem jakos scisle okreslonego celu i skilowalem wszystko.
W efekcie dojscie do jakichs rozsadnych szipow zajelo mi trzy albo cztery razy dluzej niz powinno.
-
Wow... dawno mnie tu nie było a widzę, że wątek żył jeszcze przez chwilę :P
Krótko - latam, poluję, są kille, są lossy (niestety przewaga lossów, ale ciągle coś mnie zaskakuje - np. Tristan obwieszony neutami zamiast działek, kite-Condor nie do trafienia plus kilka głupich losów z braku doświadczenia :D). Oczywiście wszystko przeplatane nudnym zbieraniem kasy na kolejne statki do wtapiania (Planetki, handel, plex'y i anomalki Moa'ą, ble ble ble... do WH jeszcze nie zwitałem, ale planuję):D Głównie latam solo buffor-Merlinem - najbardziej mi się to podoba, może niedługo AF-ki, Ferox i inne :).
Powoli nasuwa mi się jedno pytanie - jakie skille powinienem zrobić, żeby sprawnie obsługiwać Gallentyjskie statki (chodzi mi o armor tank, bo to, że skile do samych statków to oczywiście wiem). Myślę o tym bo poszedłem na maxa w hybrydy i nie mam żadnych skilli do rakiet a Gallente chyba jednak jest lepiej przystosowane do walki tym sprzętem...
Z góry dzięki i pozdrawiam.
-
- Hull Upgrades na IV (potrzebne do modułów T2)
- kompensacje do damage (wpisz w market "compensation") - to działa z EANM
- armor honeycombing na IV
- armor rigging na IV (speed)