(http://www.black-souls.pl//logo.jpg)
Sailing, sailing, jumping off the railing
Drinking, drinking, 'till the ship is sinking
Gambling, stealing, lots of sex-appealing
Come, let us sing the sailor-song
So if we all come together, we know what to do
We all come together, just to sing we love you
And if we all come together, we know what to do
We all come together just for you
http://pl.youtube.com/watch?v=ODYxhZEj8fM# (http://pl.youtube.com/watch?v=ODYxhZEj8fM#)
(http://img145.imageshack.us/img145/5026/piratescopy.jpg)
Ostatnio mieliśmy trochę zmian w korpie....
Wnętrze tawerny było mroczne i ponure. Nieliczne świece umieszczone w lichtarzach i kandelabrach tylko potęgowały ciemności, słabo oświetlając sylwetki zasiadające przy nielicznych stołach. Jeszcze przed chwilą pomieszczenie wypełniał przytłumiony gwar rozmów, przerywany od czasu do czasu brzękiem cynowych kubków i wybuchami rubasznego śmiechu. Teraz jednak w sali zapadła cisza, a w ciemnościach błyskały oczy, pilnie przypatrujące się postaci stojącej przy wejściu, jakby niezdecydowanej czy wejść do środka, czy odwrócić się na pięcie i oddalić się czym prędzej z tego przeklętego przez bogów miejsca. Gość rozejrzał się po sali, jakby szukając czegoś w mroku, po chwili wolnym lecz pewnym krokiem podszedł do postaci siedzącej samotnie przy jednej z ław.
-Kapitanie Puebllo ...
Wszyscy w sali zamarli. Cienie zdawały się wydłużać, gdy stary kapitan podniosł głowę, pierwszy raz zaszczycając spojrzeniem młodego człowieka stojącego przed nim. Przybysz cofnął się, napotykając twarde spojrzenie kapitana. Po chwili wilk morski odezwał się
-Pabllo synku, Kapitan Pabllo i bacz, cobyś na drugi raz nie przekręcił mojego miana, bo ostatni taki co słuchał a nie pamiętał, jeszcze niedawno wisiał przybity do powały... w końcu musieliśmy go zdjąć, bo wpadał do zupy, a zupa w tej parszywej norze jest paskudna nawet bez takich dodatków...
Przybysz pobladł wyraźnie, zacisnął pięści. Po chwili, jakby tocząc jakąś wewnętrzną walkę, usiadł powoli przy ławie kapitana. Ten uśmiechnął się lekko, spoglądając spod ronda kapelusza na młodziaka. Znam takich jak ty, pomyślał, znam, przecież sam kiedyś taki byłem, młody, pełny gniewu i żądzy walki... co cię popchnęło do decyzji, którą masz zamiar podjąć tu, w tej paskudnej dziurze pełnej wyrzutków, wagabundów, morderców i innego tałatajstwa... żądza sławy i bogactw? Ale jakie bogactwa przypadają w udziale nam, którzy karmią morze krwią niewinnych, kiedy i tak morzu płacimy w końcu ostateczną cenę... Gdzie sława, którą może nam odebrać zdradzieckie ostrze byle zdrajcy i sprzedawczyka. A może jesteś po prostu zwykłym mordercą, którego natura jeszcze nie wylazła na wierzch...
- Wybaczcie kapitanie, człowiek który polecił udać mi się do pana zalany był w trupa i bełkotał tak niewyraźnie że niewiele mogłem zrozumieć
- Ha - ryknął kapitan - Czyżby to był stary "I ciebie też!" Scoonersson?
- Takie było jego miano kapitanie.
- Niejedno morze razem przepłynęliśmy ze starym Scoonym ... polecił ci więc udać się do mnie... i chyba nawet wiem po co!
Stary kapitan nachylił się nad ławą, wpatrując się w oczy młodzika
- U mnie na pokładzie kilka zasad synku. Głowa na karku, posłuszeństwo.... nie waż się porzucać towarzysza w potrzebie....
...........nie okazuj litości.......
................ sam o nią nie proś.........
................ zabijaj bez wachania............
............... bądź dumny z bycia piratem!...........
Nazwa korporacji: Black Souls Industries [.BSI.]
Kwatera Główna: Evaulon (Placid)
Biura: Aubenall, Hallanen (Placid)
Kontakt ingame: Avallanch, Pabllo
Kanał ingame: BSI Pub
Forum: http://pabllo.webd.pl/forum_bsi/index.php (http://pabllo.webd.pl/forum_bsi/index.php)
Killboard: http://pabllo.webd.pl/kb_bsi/ (http://pabllo.webd.pl/kb_bsi/)
Kim jesteśmy?
Jesteśmy korporacją piracką, operującą głównie w low secach Placid i Black Rise. Stawiamy na zgranie i dobrą współpracę - o wiele ważniejsza dla nas jest dobra atmosfera w korpie, niż ilość spków poszczególnych pilotów. Przyjmujemy w swoje szeregi każdego, kto chce zasmakować życia pirata, ale każdy członek musi udowodnić że jest godny tego miana - cenimy sobie samowystarczalność, odpowiedzialność i dojrzałość. Jeśli nie potrafisz myśleć podczas PVP, zarobić na sprzęt przy security status -10, napalasz się kiedy widzisz frejkę na bramie - nie składaj do nas aplikacji.
Każdy nowy pilot przechodzi miesięczny trial. Minimum rekrutacyjne wynosi 3kk sp. Jeśli masz mniej - zagadaj do nas, coś się wymyśli. Jeśli chcesz do nas dołączyć, możesz zostać poproszony o podanie API w celu weryfikacji skilli.
Większość naszych pilotów ma spore doświadczenie. Część już wcześniej zasmakowała życia pirata, większość poznała również życie w null secu, zarówno od strony dużych bitew i jak i mniejszych roamów. Staramy się rozwijać zarówno nasze postacie, jak i własne umiejętności, dostosowując się do twardych realiów low seca.
(http://img145.imageshack.us/img145/5026/piratescopy.jpg)
Ostatnio mieliśmy trochę zmian w korpie....
Wnętrze tawerny było mroczne i ponure. Nieliczne świece umieszczone w lichtarzach i kandelabrach tylko potęgowały ciemności, słabo oświetlając sylwetki zasiadające przy nielicznych stołach. Jeszcze przed chwilą pomieszczenie wypełniał przytłumiony gwar rozmów, przerywany od czasu do czasu brzękiem cynowych kubków i wybuchami rubasznego śmiechu. Teraz jednak w sali zapadła cisza, a w ciemnościach błyskały oczy, pilnie przypatrujące się postaci stojącej przy wejściu, jakby niezdecydowanej czy wejść do środka, czy odwrócić się na pięcie i oddalić się czym prędzej z tego przeklętego przez bogów miejsca. Gość rozejrzał się po sali, jakby szukając czegoś w mroku, po chwili wolnym lecz pewnym krokiem podszedł do postaci siedzącej samotnie przy jednej z ław.
-Kapitanie Puebllo ...
Wszyscy w sali zamarli. Cienie zdawały się wydłużać, gdy stary kapitan podniosł głowę, pierwszy raz zaszczycając spojrzeniem młodego człowieka stojącego przed nim. Przybysz cofnął się, napotykając twarde spojrzenie kapitana. Po chwili wilk morski odezwał się
-Pabllo synku, Kapitan Pabllo i bacz, cobyś na drugi raz nie przekręcił mojego miana, bo ostatni taki co słuchał a nie pamiętał, jeszcze niedawno wisiał przybity do powały... w końcu musieliśmy go zdjąć, bo wpadał do zupy, a zupa w tej parszywej norze jest paskudna nawet bez takich dodatków...
Przybysz pobladł wyraźnie, zacisnął pięści. Po chwili, jakby tocząc jakąś wewnętrzną walkę, usiadł powoli przy ławie kapitana. Ten uśmiechnął się lekko, spoglądając spod ronda kapelusza na młodziaka. Znam takich jak ty, pomyślał, znam, przecież sam kiedyś taki byłem, młody, pełny gniewu i żądzy walki... co cię popchnęło do decyzji, którą masz zamiar podjąć tu, w tej paskudnej dziurze pełnej wyrzutków, wagabundów, morderców i innego tałatajstwa... żądza sławy i bogactw? Ale jakie bogactwa przypadają w udziale nam, którzy karmią morze krwią niewinnych, kiedy i tak morzu płacimy w końcu ostateczną cenę... Gdzie sława, którą może nam odebrać zdradzieckie ostrze byle zdrajcy i sprzedawczyka. A może jesteś po prostu zwykłym mordercą, którego natura jeszcze nie wylazła na wierzch...
- Wybaczcie kapitanie, człowiek który polecił udać mi się do pana zalany był w trupa i bełkotał tak niewyraźnie że niewiele mogłem zrozumieć
- Ha - ryknął kapitan - Czyżby to był stary "I ciebie też!" Scoonersson?
- Takie było jego miano kapitanie.
- Niejedno morze razem przepłynęliśmy ze starym Scoonym ... polecił ci więc udać się do mnie... i chyba nawet wiem po co!
Stary kapitan nachylił się nad ławą, wpatrując się w oczy młodzika
- U mnie na pokładzie kilka zasad synku. Głowa na karku, posłuszeństwo.... nie waż się porzucać towarzysza w potrzebie....
...........nie okazuj litości.......
................ sam o nią nie proś.........
................ zabijaj bez wachania............
............... bądź dumny z bycia piratem!...........
Nazwa korporacji: Black Souls Industries [.BSI.]
Kwatera Główna: Evaulon (Placid)
Biura: Aubenall, Hallanen (Placid)
Kontakt ingame: Avallanch, Pabllo
Kanał ingame: BSI Pub
Forum: http://pabllo.webd.pl/forum_bsi/index.php (http://pabllo.webd.pl/forum_bsi/index.php)
Killboard: http://pabllo.webd.pl/kb_bsi/ (http://pabllo.webd.pl/kb_bsi/)
Kim jesteśmy?
Jesteśmy korporacją piracką, operującą głównie w low secach Placid i Black Rise. Stawiamy na zgranie i dobrą współpracę - o wiele ważniejsza dla nas jest dobra atmosfera w korpie, niż ilość spków poszczególnych pilotów. Przyjmujemy w swoje szeregi każdego, kto chce zasmakować życia pirata, ale każdy członek musi udowodnić że jest godny tego miana - cenimy sobie samowystarczalność, odpowiedzialność i dojrzałość. Jeśli nie potrafisz myśleć podczas PVP, zarobić na sprzęt przy security status -10, napalasz się kiedy widzisz frejkę na bramie - nie składaj do nas aplikacji.
Każdy nowy pilot przechodzi miesięczny trial. Minimum rekrutacyjne wynosi 3kk sp. Jeśli masz mniej - zagadaj do nas, coś się wymyśli. Jeśli chcesz do nas dołączyć, możesz zostać poproszony o podanie API w celu weryfikacji skilli.
Większość naszych pilotów ma spore doświadczenie. Część już wcześniej zasmakowała życia pirata, większość poznała również życie w null secu, zarówno od strony dużych bitew i jak i mniejszych roamów. Staramy się rozwijać zarówno nasze postacie, jak i własne umiejętności, dostosowując się do twardych realiów low seca.