Miałem lekką awarię kota
Koty są dobre.
Koty są dobrymi zwierzątkami domowymi, zjadają myszy i duże karaluchy, są też dobrymi przyjaciółmi. Do jedzenia mogą być psy.Psy są dobrymi zwierzątkami domowymi, zjadają...hmm... muchy i komary, są doskonałymi przyjaciółmi
Mam domek jednorodzinny z przyległymi budynkami. Przedtem miałem kuny (na poddaszu) to był spokój,ale jak się wyprowadziły to myszów sporo łaziło. W domu ich nie było, ale wszystko poza domem było podgryzane w zimę (zapasy owoców etc)Jak chcesz być oryginalny to trzymaj jeża, albo padalca (lub zaskrońca nigdy kurde nie pamiętam, który z nich poluje na myszy).
Teraz jak mam 3 koty to mysz nie ma, a co większe pająki i inne tałatajstwo też zostało przetrzebione.
Jak chcesz być oryginalny to trzymaj jeża, albo padalca (lub zaskrońca nigdy kurde nie pamiętam, który z nich poluje na myszy).
na koty mam alergieTo polecam rosyjskie niebieskie :coolsmiley: jako posiadacze najmniejszej ilości alergenów wśród kociej braci ;)
Az tak drogiej karmy mojemu psu nie kupie :P
Ratlerki, terrierki i inne gówienka to nie pieski, tylko mobilne szczotki do podłogi :P
To polecam rosyjskie niebieskie :coolsmiley: jako posiadacze najmniejszej ilości alergenów wśród kociej braci ;)... w okresie największego linienia, nie odczuwa najmniejszego dyskomfortu.
Co do tego wylazenia siersci, to jesli sie kota "prowadzi" poprawnie (patrz kot Xarth'a (http://www.xarthias.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=7&Itemid=4) - pewnie wazy ze 2kg) to moze i tak, ale jesli sie na wszystko kotu pozwala (moj kot (http://eryk.kidzio.pl/Rok%202/slides/DSC04914.html) wazy prawie 8 ) to wszystko w domu jest szare od jego siersci :P - dlatego koty mieszkaja u dziadkow :DWaży 4kg, co jest normalną wagą dla jego rasy i płci :P a że ty rozpuszczasz swoje koty, to nie moja wina :P
Erm.
Co jest nie tak z terrierami? :P
Pyta posiadacz Westiego :)
Sienieznaszsie - te małe to wersje kieszonkowe wariantów bojowych ;)
te małe są do bani :P
Sienieznaszsie - te małe to wersje kieszonkowe wariantów bojowych ;)Takie triale :2funny:
Bo pewnie kot Tomasha jest odmiany "garfield" ;)No nie do konca - potrafi nawet upolowac jakies latadla i sie nimi pozniej chwalic :P
No nie do konca - potrafi nawet upolowac jakies latadla i sie nimi pozniej chwalic :PPewnie brakuje mu paru kg by nie był w stanie, ale z wyglądu to wiele mu już nie brakuje (nie licząc kolorystyki).
wiem, dlatego ich nie lubię. Hałaśliwe, rzuca się na wszystko i zamiata podłogę :PMoge to potwierdzic - tuz po liceum zarabialem na 1go kompa (bylo to jakies 19 lat temu) jako listonosz... i przy dostarczaniu jakiegos poleconego czy innej kasy, w pewnym mieszkaniu byla sobie suczka ratlerek... uslyszalem jazgot, potem zobaczylem to male to-to, i nagle to-to skoczylo, ugryzlo mnie w udo!, spadlo i ucieklo :diabeł:
Pies >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> siersciuch.
O jak ja bym dał zdjecie mojego kota dachowca (Murzyn RIP :() to byscie mnie posądzili o znecanie sie nad zwierzetami. Zarł wszystko od kociej ramy, resztek po obiedzie, slodycze itd. Zabijaka jakich malo :D Nie mial jednego oka bo pies mu je rozwalil. Niemal łysina od oczu do czubka glowy. Po stracie oka oddalismy go do kastracji, ale skutek byl odwrotu od zamieronego. Kiedys przeszedl sasiad i chcial aby mu peniadze oddac za weterynarza bo widzial jak moj kot pierze sie z jego owczarkiem. Pies lazil po kojcu z bandarzem na nodze przez prawie tydzien ;D Innym zdzielilem mu gazeta bo nalal w pokoju, skonczylo sie na plastrach na mojej szyi. Dużo o nim gadać. Nie wiem jak zdech ale kiedys wychodzilem z domu to widzialem go na koncu ulicy, odwrocil sie na chwile i odszedl :'(ooo kot mojej babci jest taki, postrach dzielnicy 10kg mięśni, wszystko co żyje się go boi, wszystkie drzewa w okolicy mają ślady pazurów tak do wysokości 1,5m a jedna jabłonka ma tak pooraną korę jakby się do niej bobry dorwały.
Kota już nigdy nie mam zamairu posiadać bo żaden mu niedorówna !
Erm.
Co jest nie tak z terrierami? :P
Pyta posiadacz Westiego :)
wiem, dlatego ich nie lubię. Hałaśliwe, rzuca się na wszystko i zamiata podłogę :P
Ledwo to to widać, a szczeka jakby największy na osiedlu był.
A co do polowań, to "brat" Skipperka (z tego samego miotu) u wujaszka na wsi kiedyś zaginął. Po 3 dniach się odnalazł... na podwórku z przywleczoną młodą sarną...Zastrzelić. Tylko jeszcze się zastanawiam czy samego psa, czy razem z właścicielem :/
..za to, że upolował sarnę ?Tak Gregorius, za to, że upolował sarnę. Właściciel powinien dostać surową karę, a gdyby taki kundel podlazł mi pod lufę to nie wahałbym się chwili.
:D
Tak Gregorius, za to, że upolował sarnę. Właściciel powinien dostać surową karę, a gdyby taki kundel podlazł mi pod lufę to nie wahałbym się chwili.
Podobnie jestem przeciwny trzymaniu wśród ludzi półdzikich kotów, np. bardzo popularnych w USA serwali. Może i są piękne, ale na pewno nie nadają się do "normalnego użytkowania". ;)
Serwali? Phi. Majk Tajson trzymal tygrysa ;DHeh, ale na tygrysa trzeba mieć pozwolenie, a na serwala nie :)
narzeczona po ślubie chce irbisa O0Tia, powodzenia :P (jeśli chodzi o tego irbisa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pantera_%C5%9Bnie%C5%BCna)).
Heh, polska mentalność. Ale tak dla twojej wiadomości - kara faktycznie została zapłacona (chociaż nie wiem w jakiej wysokości). Natomiast co do "kundla" i "podłażenia pod lufę", to zaręczam po pierwsze nie był to żaden kundel, a po drugie wątpię czy zdążyłbyś pociągnąć za spust tej twojej wyimaginowanej lufy. Pies był kiedyś postrzelony przez myśliwego lub kłusownika i na widok czegoś zbliżonego do broni dostawał szału. Do dziś mam wyraźne ślady zębów na szynach AEGa.Polska mentalność? To moja kwestia! Pies dostający szału na widok czegokolwiek jest do diabła niebezpieczny i powinien być trzymany w zamknięciu a nie luzem, żeby sobie latał po lesie i mordował zwierzęta.
poprawnie ułożony amstaf nie jest psem agresywnym tylko obronnym. Sam bez powodu nie zaatakuje (chociaż boję się pomyśleć co by zrobił w obronie domownika) i świetnie bawi się z dziećmi.Śmiem wątpić by pies człowieka który nie przejmuje się tym, że mu bestia lata po lasach i morduje zwierzęta, pies który "dostaje szału" na widok lufy na tyle by rzucić się na gościa swojego pana tylko dlatego, że ten trzyma zabawkę podogną do broni był dobrze ułożony. Jak by zobaczył dziecko z karabinkiem na kulki i odgryzł mu pół twarzy dalej byś pieprzył te farmazony?
[...]Pies dostający szału na widok czegokolwiek jest do diabła niebezpieczny i powinien być trzymany w zamknięciu a nie luzem, żeby sobie latał po lesie i mordował zwierzęta.[...]
pies człowieka który nie przejmuje się tym, że mu bestia lata po lasach i morduje zwierzęta
pies który "dostaje szału" na widok lufy na tyle by rzucić się na gościa swojego pana tylko dlatego, że ten trzyma zabawkę podogną do broni był dobrze ułożony. Jak by zobaczył dziecko z karabinkiem na kulki i odgryzł mu pół twarzy dalej byś pieprzył te farmazony?
Akurat Xarthias ma całkowitą rację, psy bojowe powinny być trzymane w zoo a nie domach a obronne powinny być dostępne jak broń po przejściu testów psychologicznych przez przyszłego właściciela. Szkoda, że wystarczy zmieszać bojowego z obronnym i jest to już kundel który wymyka się kwalifikacji a groźniejszy jest od obu swoich przodków :/
Od małego były wychowane razem, więc nie ma żadnych problemów ze wspólnym przebywaniem.Fajnie, niestety mój kot regularnie leje owczarka niemieckiego teściów kiedy tylko się spotkają, moim zdaniem najlepszą opcją byłoby zostawienie obu futrzaków ze sobą na jakiś czas, żeby wyjaśniły między sobą wszystkie nieporozumienia, ale narzeczona boi się, że może się to dość krwawo skończyć :(
Malo bylo przypadkow pogryzien (z roznym skutkiem) przez psy "on nigdy w zyciu nawet muchy nie zabil"?
A nawet bym to rozszerzyła na wszystkich kandydatów na właściciela czworonoga...Czyli i kota ;) ;D
stuff
xxxDormio nie przeczytałeś że zrozumieniem. Uważam że testy powinny dotyczyć głównie właściciela (choć biorąc pod uwagę sposób hodowli i zachowania pozytywnych cech trzeba by się zastanowić czy i zwierzęta nie powinny być sprawdzane pod tym kontem - ale o tym dalej). Jeżeli potencjalny posiadacz zwierzęcia jest agresywny powinien mieć zakaz posiadania jakiegokolwiek zwierzaka bo nie oszukujmy się nawet z pekińczyka da się zrobić mordercę.
W większości wypadków niebezpieczny pies to NIE jest pies z hodowli zarejestrowanej w Polskim Związku Kynologicznym, a pies który z wyglądu przypomina rasowego, a tak naprawdę niewiele z nim ma wspólnego.Nie zgodzę się z tym podejściem.
Niewinne pomruki naszych milusińskich to nic innego jak koci sposób na manipulowanie ludźmi - dowodzą badania brytyjskich naukowców, informuje BBC.Cytuj
Zuoooo! Zuoooooooooo! :diabeł: >:D
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6819554,Koty_potrafia__zauroczyc__swoich_wlascicieli.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6819554,Koty_potrafia__zauroczyc__swoich_wlascicieli.html)
uwielbiam koty... niestety mam straszliwą alergie na ich sierść :-\
w związku z czym jestem posiadaczem stadka 3 fajnych psiaków :)
Często gęsto są sami sobie winniA często gęsto nie są, można się tak licytować do usranej śmierci.
Mój kot jest w boksie 275 (sektor c), jeśli ktoś ma fantazję obejrzeć.
Ja czekam na fotki z wystawy - niestety dla mnie to troszkę za daleko teraz :(W poniedziałek będą. Głównie robione przez mojego ojca (czyli lepsze), bo ja nie miałem czasu.
sorry za może głupie pytanie, ale co to (http://galeria.xarthias.pl/albums/userpics/10002/normal_DSC_0747.JPG) (to duże, tyłem) jest? Żbik? ta turecka rasa, której nazwy nie pamiętam? (my wife does want)Takie duże i cięzkie coś to może być Maine Coon. Ale poczekajmy aż Xarthias rozwiąże zagadkę :)
Xarth a gdzie schowales Swojego kota??Kocur siedział w domu :)
Orinoko ma kilka zdjec ale kocura nie wypatrzylam na zadnym...
A wszystkim kociarzom (i ich pupilom) najlepsze życzenia z okacji dzisiejszego Międzynarodowego Dnia Kota :)
Xart ile za takiego małego skubańca trzeba dać ?Zależy od hodowli, ale generalnie zarówno Maine Coon jak i Norweskie Leśne chodzą w okolicach 1000-1500zł. W bardziej "renomowanych" hodowlach (czytaj: hodowlach, których właściciele mają manię wielkości :P ) może być drożej, ale jako, że są to popularne rasy, to spokojnie można znaleźć ładnego kota w tym dolnym przedziale cenowym.
żona za nim biega kastrować każe a ja bronie jajek własną piersią :buck2:heh, zawsze mnie bawi jak faceci wzbraniają się przed kastrowaniem zwierząt, jakby to im mieli jaja obciąć :D
heh, zawsze mnie bawi jak faceci wzbraniają się przed kastrowaniem zwierząt, jakby to im mieli jaja obciąć :D
u mnie gehenna wiosna idzie i kot dostał wścieklizny jak co roku obsikiwanie kątów, miauczenie od rana do wieczora, żona za nim biega kastrować każe a ja bronie jajek własną piersią :buck2:Zrób kotu przysługę i go wykastruj.
Albo królik - ale ten nie przylezie sam na kolana i nie zamruczy tak jak trzeba - o śmierdzeniu nie wspomne.
Nigdy nie dajcie się wrobić w królika - jak to potrafi ugryźć!!! ::)
No i cóż - po kąpieli i wizycie u weterynarza już został :)+ ;)
Do przewiezienia jest 680 psów, w tym 70 agresywnych. Jadą do trzech stadnin.Jeśli ktoś ma możliwość/chęci pomóc, to pod podanym linkiem są numery telefonów, gdzie ta pomoc jest koordynowana.
Na koty nie bardzo jest pomysł. Jadą w transporterach, prawdopodobnie tam gdzie i psy. Potrzebny jest dla nich transport, transportery i najlepiej DT. Hotele w okolicach Krakowa przepełnione. Ewakuacja będzie trwała cały dzień, jak ktoś teraz nie może to można po południu podjechać i pomóc.
Kto chce prześlicznego kocura?Wygląd rzeczywiście prze :D
(http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs532.snc3/30201_128740663822310_109191125777264_231388_1301160_n.jpg)
Dostojny, przylepny, sympatyczny ok trzyletni kocurek znaleziony na Ursynowie. Szuka domu. Jest wykastrowany, odrobaczony, nauczony czystości - gotowy! Tel: 501 044 067; m.mikita@viva.org.pl
Z takim dostojeństwem na twarzy, każda wystawa w kategorii HCS (home cat short hair) jest jego :)
A to moja pannica, Orinoko, trochę podrosła :PSię muszę znowu pochwalić :P
(http://www.xarthias.pl/foto/ori6.jpg)
Twój kot przegrał z tym... buldogowatym czymś...?Heh... No tak jakby :P