Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: SokoleOko w Wrzesień 07, 2010, 12:30:02

Tytuł: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 07, 2010, 12:30:02
a gdzie miejsce dla evokow,ch,nc., pl, mc ze o corpach jak pb czy voodoo nie wspomne?

To jest ten chiński scenariusz, o którym mówiłem - true 0.0 podzielone między dwa (w chińskim przypadku), trzy duże powerblocki, a mniejsze sojusze roamujące tamtych z NPC space.

W Chinach skończyło się to odpływem graczy - bo ci z true 0.0 będą totalnie znudzeni, a freelancerom będzie bardzo pod górkę. NPC 0.0 ma różną wartość - np. Curse jest doskonałe ze względu na dostęp do misji dla Angels (bo shipy tej frakcji są FOTM) i kontakt z hiseciem, a np. Venal jest do kitu, bo nie dość, że odcięte od Empire, to jeszcze Guristas mają mniej popularne shipy (jeden Cynabal wart jest dwie Gile, Worm'ami nikt nawet nie lata). Reszta może mieć jeszcze trudniej, bo na razie nie ma sposobu z podniesienia się z ujemnego standingu do Sanshy (brak epic arców, które są dla Guristas/Angels).

Chiński serwer pokazuje też, że poniżej pewnej krytycznej masy ludzi grających regularnie pewne aspekty ekonomii przestają działać - na przykład produkcja T2 przestaje się w ogóle opłacać.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 12:56:44
O to to właśnie... ładnie żeś sokole podsumował.
Jeśli nie wejdzie coś w rodzaju stacji w WH space tak żeby było można tam jako-tako mieszkać, to czarno widzę, bo zawsze przyleci większy blob i zjedzie towarzystwo...
Prawdę mówiąc miałem nadzieję że właśnie WH pozwolą jakoś przeżyć mniejszym ally pośród powr-bloków bez potrzeby nawiązywania kontaktów mniej lub bardziej uzależniających od większych... - ale się przeliczyłem.
A na to by WH miało parę połączonych systemów - coś w rodzaju konstelacji oraz tak jak teraz zmienne WH z każdego systemu raczej nie ma co liczyć :|
Dust dust i... dust - reszta to walka z lagiem która tak naprawdę jest walką z wiatrakami jako że zajmuje się tym garstka tak naprawdę :/
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Wrzesień 07, 2010, 13:04:43
W Chinach skończyło się to odpływem graczy - bo ci z true 0.0 będą totalnie znudzeni, a freelancerom będzie bardzo pod górkę.
Na serenity sytuacja była chyba nieco inna. O ile wiem, walczyły tam dwie duże gildie rywalizujące ze sobą w różnych grach. Gdy jedna z nich podbiła większość 0.0, „wygrała” w ten sposób Eve. Obie strony straciły zainteresowanie i przeniosły się do kolejnej gry.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 07, 2010, 13:13:47
Na serenity sytuacja była chyba nieco inna. O ile wiem, walczyły tam dwie duże gildie rywalizujące ze sobą w różnych grach. Gdy jedna z nich podbiła większość 0.0, „wygrała” w ten sposób Eve. Obie strony straciły zainteresowanie i przeniosły się do kolejnej gry.

Ale na początku nie było tam dwóch powerblocków - zaczęło się od małych grupek, potem było kilka dużych aliansów, a potem starcie dwóch potęg i nuuuuuuda.

Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Wrzesień 07, 2010, 13:22:05
Ale wy ******** o czyms co nie ma miejsca na tym serwerze ani na "poludniu".Tak gwoli przypomnienia chinczycy maja inna mentalnosc.

Aha sotharr jako modek wstydzilbys sie.Wydzielcie moze  ta dyskusje do "dzieje serernity" lub cos podobnego.

[mod]Ty za to zapomniałeś że to nie flamewar i trzeba uważać na słownictwo
Doom[/mod]
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 13:32:59
Nie wydzielcie na "dzieje serenity" bo to że Ciebie te akurat aspekty nie obchodzą reszta ma głęboko... pochowane.
Bieżąca polityka tudzież jak w tytule "chaos" są na tyle podobne do już zaistniałych scenariuszy że można je podawać jako przykład/porównanie do bieżącej sytuacji.
Jeśli ktoś w wątku o samochodach napisze o kołach nie znaczy że masz go odsyłać do forum o oponach.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Wrzesień 07, 2010, 13:40:03
Wcale nie sa podobne , co widac po rozpadzie SC.Ruscy tez nieraz miedzy soba sie bili .Dla mnie piszecie sciany spamu ktorym zakrywacie takie posty jak Yogosa.

Chinczycy maja dluga chistorie dzialania w "blobach" u nich indywidualizm mniej sie liczy.Porownaj sobie to do europy i USA , od razu wyjdzie ze wasze teorie nijak maja sie do Tranquality.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 13:42:20
Jeśli nie wejdzie coś w rodzaju stacji w WH space tak żeby było można tam jako-tako mieszkać, to czarno widzę, bo zawsze przyleci większy blob i zjedzie towarzystwo...
Prawdę mówiąc miałem nadzieję że właśnie WH pozwolą jakoś przeżyć mniejszym ally pośród powr-bloków bez potrzeby nawiązywania kontaktów mniej lub bardziej uzależniających od większych... - ale się przeliczyłem.
A na to by WH miało parę połączonych systemów - coś w rodzaju konstelacji oraz tak jak teraz zmienne WH z każdego systemu raczej nie ma co liczyć :|
Dust dust i... dust - reszta to walka z lagiem która tak naprawdę jest walką z wiatrakami jako że zajmuje się tym garstka tak naprawdę :/

Popatrz na to z drugiej strony jesliby tak bylo jak piszesz powerblocki z pewnoscia by sie tym terenem zainteresowaly. A ze trzeba zyc na posie, coz jesli odejmiesz mozliwosc:
- przefitowania subsystemow w T3
- update clona (chodz moze na to jest furtka w postaci Clone Vat - nie wiem nie widzialem w akcji wiec zakladam ze nie ma)
- niezniszczalnosci stacji

To czego Ci brakuje w wormholach jako 0.0 dla malych?


edit: imo tez te posty nie zwiazane z obecna sytuacja na poludniu lacznie z tym moim nalezalo by wyjac do nowego threada moze "Przyszlosc 0.0" ?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 13:51:34
Popatrz na to z drugiej strony jesliby tak bylo jak piszesz powerblocki z pewnoscia by sie tym terenem zainteresowaly. A ze trzeba zyc na posie, coz jesli odejmiesz mozliwosc:
- przefitowania subsystemow w T3
- update clona (chodz moze na to jest furtka w postaci Clone Vat - nie wiem nie widzialem w akcji wiec zakladam ze nie ma)
- niezniszczalnosci stacji

To czego Ci brakuje w wormholach jako 0.0 dla malych?


edit: imo tez te posty nie zwiazane z obecna sytuacja na poludniu lacznie z tym moim nalezalo by wyjac do nowego threada moze "Przyszlosc 0.0" ?

Sęk w tym że interesować by się mogły -ale byłaby szansa na obronę jako że nie zawsze zewnętrzny wh by trafiał na daną konstelację. Niezniszczalność stacji to jakiś żart - nie myślałem o stacjach typu SOV gdzie kosztuja od groma i są 'niezniszczalne' - mogłoby coś mniejszego.
Dzięki Wh i ich przepustowości ustawiczne nękanie i blobienie za każdym razem (sry za słowotwórstwo ale czasem się nie da) nie byłoby takie jak mamy to teraz w null.

CloneVat bay - nie działa z tego co czytałem - w WH, może coś się zmieniło.
Życie na POS - zastanawiam się czy miałeś okazje trochę na takim POS się pomęczyć? - paliwo kosztuje od groma, jak dajesz większą szpilę (a musisz) to koszty rosną, CorporateHangar nie jest ALIIANCE-HANGAREM - każdy może wejść i sobie wybrać statek, nie ma prywatności... mogę tak długo wymieniać albo przekleić posta z eve-online z forum - tam jest cała lista, wall-text zarzutów dotyczących POS, bugów i całej reszty.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Wrzesień 07, 2010, 13:52:40
Mikker i tu sie w pełni z Tobą zgadzam.

Jeden naród, jedna historia, ta sama mentalność i system polityczny. Ich więcej łączyło w Eve niż dzieliło stąd pewnie ten podział na dwie siły, a potem nuda i stagnacja.

Na naszym serwerze, jest zbyt dużo różnych kultur, religii, odmienne mentalności, jak zasoby Eve przestaną dzielić to zawsze znajdzie się różnicę, za którą warto zabić. Do tego pamiętajcie, że gra tu dużo słowian, a z nami zawsze, jest wesoło, bo gdzie 2 Polaków, tam 3 zdania, a co dopiero z resztą Europy :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 07, 2010, 13:54:00
Fakt Panowie i być może Panie. Faktem pozostaje, że odbiegliśmy od głównego tematu i czas do niego wrócić.
Obecna mechanika gry nie daje możliwości gry małym ally i jedynie duże mogą sobie radzić. Pytanie czy np duży powerblok jakim jest AAA będzie potrafiło się utrzymać przy wsparciu mniejszych kolegów czy też zostanie zalane przez morze ludzi z czerwoną flagą łopoczącą na maszcie.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Jrkan w Wrzesień 07, 2010, 13:55:20
Chinczycy to chincycy, oni graja inaczej niż europejczycy i amerykanie, Serenity doprowadzili do upadku w kilka lat, na Tranquility minął już 7 rok i nadal się nie zapowiada aby jakiś sojusz miał zdobyć całe 0.0. Po rozpadzie BoBa, 3/4 0.0 było do siebie na plus. Po odzyskaniu Delve przez IT i urośnięciu Atlasa w siłę sytuacja się odwróciła. Teraz znowu się namieszało i jest znacznie ciekawiej niż wcześniej, power bloków jest przynajmniej cztery, IT, NC, dronkowo i resztki SC z -A- na czele które w każdej chwili może umrzeć. Tereny atlasa czekają na lokatorów i wiele może się tam jeszcze wydarzyć.

PS. Coś długo nie słychać o kolejnej reinkarnacji TRI :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Wrzesień 07, 2010, 13:59:54
SOV dla mniejszych ally nie miał racji bytu już dawno, teraz dla mniejszych power-bloków też nie ma.
Historia  pokazuje, ze nie masz racji. W swiecie byla cala masa imperiow, ktore wydawaly sie niepokonane, az przylazili barbarzyncy ktorzy o tym nie wiedzieli i podbijali je. Ewentualnie imperia popadaly w ruine by na ich miejscu powstawaly nowe.
Lektura tego tematu pokazuje, ze w EVE teraz dzieje sie to samo. Kiedys rozne sojusze zagarnely mase terenu i zgniataly kazdego kto chcial rzucic im wyzwanie. Potem przyciagnely masy ludzi (petow), ktorzy na nich pracowali w zamian za ochrone. By zapewnic lepsza ochrone i wieksze zyski z petow zaczeto plusowac sie z sasiadami tworzac imperia (powerbloki) ktorym nikt nie mogl zagrozic. Brak zagrozenia = gnusnosc. Spece od zabijania staja sie reliktem przeszlosci i albo odchodza, albo zaczynaja zajmowac sie czyms innym. Miejsce tych co odchodza zajmuja przypadkowe osoby. Oczywiscie oficjalnie dalej pvp ponad wszystko, ale w praktyce kryzysy zaczynaja byc rozwiazywane przede wszystkim dyplomatycznie, a jak sie nie da to silami calego imperium by albo szybko zgniesc agresora albo zniechecic go na tyle by znalazl sobie inny cel, az wszyscy potencjalni oponenci przestaja traktowac imperium jako cel gdyz nie wierza w jakiekolwiek szanse na wygrana
Nowym Bogie staje sie kasa, a wojny jako nieoplacalne odchodza do lamusa zastapione przez drobne utarczki na granicach traktowane jako rozrywka dla tych innych ktorzy albo jeszcze nie rozumieja, ze kasa to wszystko co sie liczy, albo maja jej za duzo.
Czas plynie kiesy pecznieja i wszyscy sa zadowoleni. Az ktoregos dnia ktos komus mowi sprawdzam i nagle okazuje sie, ze potezny moloch to tylko fasada i wielkie imperium nie moze poradzic sobie z banda barbarzyncow bo samo juz dawno pozbylo sie swoich mordercow, a ci co zostali dawno stracili kly, a po swiecie rozlewa sie fala zdziwienia - jak to mozliwe, ze taki kolos tak szybko padl.
Potem zdobywcy zajmuja miejsce pokonanego by pojsc ta sama droga przez tuczenie sie az do upadku, jak wszystkie inne imperia przed nimi i wszystkie po nich i tak w kolko do konca czasu (wylacznia serwerow EVE).
Gdyby teraz weszly stabilizatory WH + komety by bylo skad brac paliwo do posow tak by WH bylo pelnowystarczalne zagrozenie ze powstanie powerblok kontrolujacy cale zycie w 0.0 odeszloby na zawsze
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:06:36
stuff

Nie porownuj swiata ~~rzeczywistego~~ do gry komputerowej. To tak dwie rozne sprawy, ze az przykro sie robi jak cos takiego sie widzi. Najczesciej teraz sojusze padaja przez emorage ich liderow, badz dyrektorow. Usprawiedliwianie stagnacji, ktora jest w eve nie ma kompletnie sensu w tym momencie bo po prostu tego sie nie da. Jedyny sposob jak uleczyc eve? To naprawic irytujace bledy w grze, usunac supercapsy i dodac nowe systemy do 0.0.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 14:13:15
Też racja,

jak na wielki i nieskończony kosmos to straszne zagęszczenie tu panuje.
Gdzie się człowiek nie ruszy tam coś - owszem, są systemy nawet konstelacje bez "gości" ale zawsze, ale to zawsze ktoś się tam szwęda :/
Nic dziwnego że przy takiej ilości "dobrych terenów" jakie mamy potworzyły się bloki aliansów, nie chodzi o to już że jest o co walczyć, po prostu za mało terenów a za dużo ludzi.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:16:36
Też racja,

jak na wielki i nieskończony kosmos to straszne zagęszczenie tu panuje.
Gdzie się człowiek nie ruszy tam coś - owszem, są systemy nawet konstelacje bez "gości" ale zawsze, ale to zawsze ktoś się tam szwęda :/
Nic dziwnego że przy takiej ilości "dobrych terenów" jakie mamy potworzyły się bloki aliansów, nie chodzi o to już że jest o co walczyć, po prostu za mało terenów a za dużo ludzi.

Powinienes obwinic takich panow z BoB'a ASCN i LV za wymyslenie powerblockow. Sytuacja, ktora ma teraz miejsce to ewolucja tamtego stanu plus supercapsy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 14:20:16
Winić tak naprawdę nie ma kogo- to było raczej proste do przewidzenia.
Natomiast superkapsy... co teraz - Monitory? a potem?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 14:22:24
A co wam przeszkadzaja supercapsy, bo tego nie rozumiem. Kazdy moze zbudowac wlasna flote potrzebna jest odpowiednia ilosc iskow, stoczni i wyskillowanych postaci - Molle pokazal chyba najlepiej jak mozna dojsc od zera  (disband bob'a - lockniete assetsy na grubo ponad rok) do lidera jednego z najsilniejszych powerblockow. Teraz byc moze bedziemy ogladali odrodzenie Atlasa z tym ze oni maja o tyle latwiej ze zabrali assetsy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:25:21
A co wam przeszkadzaja supercapsy, bo tego nie rozumiem. Kazdy moze zbudowac wlasna flote potrzebna jest odpowiednia ilosc iskow, stoczni i wyskillowanych postaci - Molle pokazal chyba najlepiej jak mozna dojsc od zera do lidera jednego z najsilniejszych powerblockow.

Molle niczym specjalnym sie nie wyroznia, no moze poza ~~bujna~~ wyobraznia jak kazdego lidera w kosmicznych statkach. Przerost formy nad trescia. A co do supercapsow. Skontruj ich 100 jak jest juz w systemie z zaladowanym gridem. Powodzenia. Widze ninja edit. Assety nie byly zamkniete, przez szpiegow mozna je bezproblemu wydostac tak jak zrobil to goonswarm czy tez pandemic legion.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 07, 2010, 14:26:52
jak na wielki i nieskończony kosmos to straszne zagęszczenie tu panuje.

Zależy z której strony patrzeć, bo druga strona medalu to "100j on a roam? FUUUUUUU!!!!!'
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:27:42
Zależy z której strony patrzeć, bo druga strona medalu to "100j on a roam? FUUUUUUU!!!!!'

Od czego masz wormholes? Mozna wprowadzic jakies specjalne bramy, ktore beda pozwalaly skakac miedzy regionami. Np 3-5 takich na region.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Wrzesień 07, 2010, 14:30:44
Kurcze, Sokole, ale Ty marudzisz. :P
Kiedyś ludzie latali po 50-60j żeby się na jakąś awanturę załapać, bo kosmos był tak pusty. I było dobrze, nikt nie narzekał.
To teraz się wszyscy jacyś tacy leniwi zrobili :P
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:32:52
Kurcze, Sokole, ale Ty marudzisz. :P
Kiedyś ludzie latali po 50-60j żeby się na jakąś awanturę załapać, bo kosmos był tak pusty. I było dobrze, nikt nie narzekał.
To teraz się wszyscy jacyś tacy leniwi zrobili :P

Wiesz to troche jak loteria, przelecisz 15j spoko, a na 16 widzisz traffic control i po 10 minutach poda :3.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 07, 2010, 14:39:06
Kurcze, Sokole, ale Ty marudzisz. :P

JA nie marudzę, dla mnie to ma swój urok, po prostu takie opinie czyta się na forach.

W PBN do tej pory królicze ogony trzęsą się na wspomnienie jednego roama, jak zabrałem towarzystwo na wycieczkę Curse -> Catch -> Tenerifis -> Immensea -> Tenerifis -> Omist -> Feythabolis -> Impass -> Catch -> Curse. Zabiliśmy chyba 2-3 shipy :D
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 14:42:28
Skontruj ich 100 jak jest juz w systemie z zaladowanym gridem. Powodzenia.

Hmmm jako atakujacy - masz problem -> mozna to rozwiazac tak jak zrobili to rosjanie czyli wprowadzac w RF rozne rzeczy po czym olewac sprawe tak jak Bunak pisal.
Jako obronca - to ty mozesz byc tym co ma zaladowany grid.

Zdaje sobie sprawe ze to omijanie problemu, ale nie problemu wygaru SC tylko problemu laga. Usuwajac wybrane shipy nie usuniesz problemu, bo wtedy powerblocki zaczna przylatywac odpowiednia iloscia carrierow i dreadow np. w ilosci 500+ i co wtedy nalezy usunac carriery i dready? Problemem jest lag a nie shipy.
Anyway ostatnio byl lag test w jita i to co sie tam dzialo to byl zal, a przeciez jita jest na dedykowanej maszynie.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 07, 2010, 14:47:39
Tak w gierkach jak i w historii wielkosc imperiow zalezy od mozliwosci logistycznych. Rzym albo zasie hord mongolskich zalezaly po prostu od ich mobilnosci. Rzym mial drogi, Mongolowie mieli doskonaly system przemieszczania wojsk razem z rodzinami i stadami, wiktorianska Anglia miala flote itd itp.

Gdyby czas zdobywania terenu byl krotszy niz czas docierania posilkow przez 2 regiony, to wiekszosc blokow mialoby zasieg wlasnie 2 regionow - bo po wiadro ci sprzymierzency ktorzy nie dotra zeby ci pomoc i vice versa?
 
Gdyby byly tereny z wbudowanym ogromnym bonusem do obrony ale niezbyt bogate to bysmy mieli na nich male grupy niezalezne pod wzgledem obrony terytorium.

Ludzie przystosowuja sie srodowiska, jesli srodowisko preferuje powerbloki to sa powerbloki.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 14:50:20
Hmmm jako atakujacy - masz problem -> mozna to rozwiazac tak jak zrobili to rosjanie czyli wprowadzac w RF rozne rzeczy po czym olewac sprawe tak jak Bunak pisal.
Jako obronca - to ty mozesz byc tym co ma zaladowany grid.

Zdaje sobie sprawe ze to omijanie problemu, ale nie problemu wygaru SC tylko problemu laga. Usuwajac wybrane shipy nie usuniesz problemu, bo wtedy powerblocki zaczna przylatywac odpowiednia iloscia carrierow i dreadow np. w ilosci 500+ i co wtedy nalezy usunac carriery i dready? Problemem jest lag a nie shipy.
Anyway ostatnio byl lag test w jita i to co sie tam dzialo to byl zal, a przeciez jita jest na dedykowanej maszynie.

Ze tak sie spytam walczyles kiedys z duza iloscia supercapsow w jednym systemie ? Walczyles kiedys z DD przed nerfem, ktore jednym przyciskiem wymazywalo flote? Walczyles kiedys z DD wrzucanym przed cyno?

Lag to jedno, supercapsy to drugie.


Tak w gierkach jak i w historii wielkosc imperiow zalezy od mozliwosci logistycznych. Rzym albo zasie hord mongolskich zalezaly po prostu od ich mobilnosci. Rzym mial drogi, Mongolowie mieli doskonaly system przemieszczania wojsk razem z rodzinami i stadami, wiktorianska Anglia miala flote itd itp.

Gdyby czas zdobywania terenu byl krotszy niz czas docierania posilkow przez 2 regiony, to wiekszosc blokow mialoby zasieg wlasnie 2 regionow - bo po wiadro ci sprzymierzency ktorzy nie dotra zeby ci pomoc i vice versa?
 
Gdyby byly tereny z wbudowanym ogromnym bonusem do obrony ale niezbyt bogate to bysmy mieli na nich male grupy niezalezne pod wzgledem obrony terytorium.

Ludzie przystosowuja sie srodowiska, jesli srodowisko preferuje powerbloki to sa powerbloki.

Mozesz przestac porownywac ~~swiat realny~~ do gry komputerowej. Zamiast rzymu masz ccp ktore ma Cie w dupie i robi kolorowe trailery do gry, ktore maja nie wiele wspolnego z prawda i oklamuje klienta. Przecietny gracz w eve online gra rok.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 14:53:56
No i właśnie o to by chodziło - ruszasz na roam przez WH albo tłuczesz się jak ci zależy.
Chcesz bić małego dużymi siłami - możesz jak zbierzesz ludzi, tak naprawdę tylko wtedy gdy czymś szczególnym Ci ten "mały" ubodzie.
Wielkie bloby dalej by latały ;p, ale nie byłoby już im tak miodnie mniejszych na zadupiach ganiać ;p



Gdyby byly tereny z wbudowanym ogromnym bonusem do obrony ale niezbyt bogate to bysmy mieli na nich male grupy niezalezne pod wzgledem obrony terytorium.

Ludzie przystosowuja sie srodowiska, jesli srodowisko preferuje powerbloki to sa powerbloki.

No właśnie dlatego myślałem o tych WH - łatwiejszych do obrony, ze stacjami co są tańsze ale można je ubić - pomysł wzięty totalnie z czapy i nieprzemyślany ale też jedyny który widzę dla mniejszych ally.
W 0.0 żyłem i wiem że na POS można się gibać, ale ani to miłe ani tanie, rozwiązanie tylko dlatego stosowane że inaczej się po prostu nie da.
Co do tych samych małych stacji w sov czy nawet npc? a czemu nie - koszt 2b i ryzyko że postoi z tydzień max bo sobie dla funnu przelatujacy obok blob rozwali ;p

Co do CCP - no właśnie tu jest problem który też coraz częściej jest poruszany na forach (nie tylko u nas), jakoś nie czuć "dopieszczania" - raczej "zróbmy to samo tylko więcej" - będzie ubaw jak się skończy tak że DUST będzie grywalny i fajny ale nie będzie już komu robić interakcji z konsolowcami....

edit
[strasznie dużo używam tego "no właśnie"  - wybaczcie proszę, piszę z łapy i bez czytania bo szefu się kręci]
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 15:01:03
Ze tak sie spytam walczyles kiedys z duza iloscia supercapsow w jednym systemie ?
tak bylem w supporcie ale to jeszcze bylo przy starym DD.
Cytuj
Walczyles kiedys z DD przed nerfem, ktore jednym przyciskiem wymazywalo flote?

nom nawet mam killmaila ;) ale afaik tego juz nie ma z jakies 9+ miesiecy?

Cytuj
Walczyles kiedys z DD wrzucanym przed cyno?

Tego DD juz nie ma, jest inne imo duzo lepsze ;)

Cytuj
Lag to jedno, supercapsy to drugie.

podajesz argumenty przzeciw SC a dokladniej przeciw tytanom ktore sa nieaktualne - AOE DD nie istnieje juz. Masz jakis argument ktory jest aktualny, bo nie kumam twojego toku rozumowania.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 15:07:26
Spoko, problemu nie ma.

Dust bedzie klapa totalna bo bedzie na konsole. Moglby byc zajebista gra gdyby byl na PC gdzie sterowanie jest standardowe dla wszystkich gier z tego gatunku i jest po prostu perfekcyjne. Zaden pad nie zastapi klawiatury i myszy. Druga gra, ktora jest piorytetem dla CCP to World of Darkness. W Eve kosmiczne statki maja/mialo 300 tysiecy kont to mysle ze WoT bez problemu da im conajmniej dwa razy tyle bo beda graly w to wszystkie emo dzieci tego swiata.

podajesz argumenty przzeciw SC a dokladniej przeciw tytanom ktore sa nieaktualne - AOE DD nie istnieje juz. Masz jakis argument ktory jest aktualny, bo nie kumam twojego toku rozumowania.

Zaden caps czy super caps nie wytrzyma zmasowanej fali fighterbomberow / fighterow / dreadow w siege mode i dd na klate w momencie wskakiwania do systemu. Wskakujac zamawiasz sobie nowego poda od razu. Teraz maja wprowadzic fakcyjne supercapsy heh.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 15:19:39
Zaden caps czy super caps nie wytrzyma zmasowanej fali fighterbomberow / fighterow / dreadow w siege mode i dd na klate w momencie wskakiwania do systemu. Wskakujac zamawiasz sobie nowego poda od razu. Teraz maja wprowadzic fakcyjne supercapsy heh.

Jesli wskoczysz sam - racja, jesli cala flota - rowniez racja, ale przeciwnik tez straci proporcjonalna ilosc shipow - tak sie nie dzieje bo jest problem ladowania grida -> czyli LAG.

Ten kto jest w systemie pierwszy ma czas wlaczyc siege, wyrzucic drony, spider tank - jest w uprzywilejowanej pozycji - i to imo jest jak najbardziej poprawne. Analogiczna sytuacja to gdy gang snipe hacow z supportem stoi na optimalu, logistyki maja spider tank etc to zakladajac ze FC tej floty jest kompetentny to jak wskoczy podobna flota to na dzien dobry straci kilka shipow nim sami sie ustawia na optimalu, logistyki wlacza spider tank etc - nie rozumiem twojej argumentacji bo w takim wypadku nalezalo by usunac wszystkie shipy z wyjatkiem frachtow i jf (bo nie moga dzial zafitowac).
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 15:25:49
Jesli wskoczysz sam - racja, jesli cala flota - rowniez racja, ale przeciwnik tez straci proporcjonalna ilosc shipow - tak sie nie dzieje bo jest problem ladowania grida -> czyli LAG.

Ten kto jest w systemie pierwszy ma czas wlaczyc siege, wyrzucic drony, spider tank - jest w uprzywilejowanej pozycji - i to imo jest jak najbardziej poprawne. Analogiczna sytuacja to gdy gang snipe hacow z supportem stoi na optimalu, logistyki maja spider tank etc to zakladajac ze FC tej floty jest kompetentny to jak wskoczy podobna flota to na dzien dobry straci kilka shipow nim sami sie ustawia na optimalu, logistyki wlacza spider tank etc - nie rozumiem twojej argumentacji bo w takim wypadku nalezalo by usunac wszystkie shipy z wyjatkiem frachtow i jf (bo nie moga dzial zafitowac).

Prosty przyklad c9n (1200 osob), podobne floty support + capsy. Bitka normalna bo nic nie schodzilo w 1s. Delikatny lag na modulach i to wszystko.

Jak nie rozumiesz o co chodzi to poparz na to http://www.youtube.com/watch?v=K-R5j2IuB6U. To cos wyparowywuje, doslownie. Cos czuje, ze brales udzial w malej ilosci bitew :). Wskakujacy jest w bance, nie ma jak uciec - konkluzja - wpierdol.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 07, 2010, 15:30:59
Prosty przyklad c9n (1200 osob), podobne floty support + capsy. Bitka normalna bo nic nie schodzilo w 1s. Delikatny lag na modulach i to wszystko.

i jaki jest argument?

Cytuj
Jak nie rozumiesz o co chodzi to poparz na to http://www.youtube.com/watch?v=K-R5j2IuB6U. To cos wyparowywuje, doslownie. Cos czuje, ze brales udzial w malej ilosci bitew :).

Heh ten sam film mam w podpisie. Tam bylo kilku na jednego, kazdy ship wyparuje jak sie rzuci na niego 5 innych shipow tego samego typu.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 07, 2010, 15:34:17
i jaki jest argument?

Tak to jest argument. Nie bylo sytuacji, ze wyparowywales w 1s.
Cytuj
Heh ten sam film mam w podpisie. Tam bylo kilku na jednego, kazdy ship wyparuje jak sie rzuci na niego 5 innych shipow tego samego typu.

A Ty myslisz, ze jak bedzie jak wskoczysz do systemu z przeciwnikiem ktory ma zaladowany grid. To samo. Dostaniesz na ryj fightery ktore sa juz poza dronebayem i DD z tytana przygotowanego do strzalu. W pierwszej salwie stracisz z 30 supercapsow.

A pozniej reszte dobije alpha z innych bo spidertank nie wytrzyma. Spytaj sie chlopakow z SW jaka byla fajna bitwa kiedys jak ich BSy tlukly sie z Goonswarmowym spidertankiem. Jedna z fajniejszych bitew swoja droga w jakiej bralem udzial (konwencjonalna flota vs carriery).
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Wrzesień 07, 2010, 15:51:44
Analogiczna sytuacja to gdy gang snipe hacow z supportem stoi na optimalu, logistyki maja spider tank etc to zakladajac ze FC tej floty jest kompetentny to jak wskoczy podobna flota to na dzien dobry straci kilka shipow nim sami sie ustawia na optimalu,

Skoro kampiąca flota jest na optymalu, wskakująca flota jest podobna, to i wskakująca jest na optymalu...
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Agari w Wrzesień 07, 2010, 16:16:50
Też racja,

jak na wielki i nieskończony kosmos to straszne zagęszczenie tu panuje.
Gdzie się człowiek nie ruszy tam coś - owszem, są systemy nawet konstelacje bez "gości" ale zawsze, ale to zawsze ktoś się tam szwęda :/
Nic dziwnego że przy takiej ilości "dobrych terenów" jakie mamy potworzyły się bloki aliansów, nie chodzi o to już że jest o co walczyć, po prostu za mało terenów a za dużo ludzi.

Też mam wrażenie że świat Eve zrobił sią za mały dla tej ilości graczy, wszędzie tłok. W końcu przestrzeń kosmiczna powinna być odpowiednio duża -  albo ją powiększyć albo zmniejszyć mobilność graczy. Rozmiar świata chyba nie był obliczony na taką ilość graczy?
Tej grze przydałoby się jakieś odświeżenie - np. "odkrycie" nowej galaktyki z 5000 systemów  - wszystkie 0.0 i trzeba tam trenować skile od nowa :)
Co i tak nie zmienia tego, że Eve nie ma w tej chwili na rynku żadnej konkurencji, jedyne przez co ta gra może upaść to system skili i przepaść między graczami - jak się pojawi realna konkurencja to zostaną się tylko "starzy" gracze i ich 100 altów.


Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Wrzesień 07, 2010, 16:45:14
@Agari: w eve 0.0 ludzi nie przybywa, a raczej ubywa. W hisecu zawsze zostanie masa kerbirow klepiacych iski dla iskow. CCP nie zmieni kierunku rozwoju = ta sytuacja jeszcze bardziej sie poglebi. A co do konkurencji - jak narazie nic takiego sie nie zapowiada, zeby wiekszosc miala przejsc. Zarowno jumpgate jak i black prophecy (trzeciego tytulu mmo w kosmosie nie pamietam) beda arcadowkami co najwyzej z death penalty. EVE najszybciej wykonczy konkurencja innego typu. Starczy spojzec na taki WoT - nadejdzie open beta/release i ile osob pojdzie pograc w tanki? 10 moze 15% eve, glownie 0.0.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Wrzesień 07, 2010, 16:50:28
Też mam wrażenie że świat Eve zrobił sią za mały dla tej ilości graczy, wszędzie tłok

Zapraszam na wycieczkę po Scalding pass, Omnist i wielu innych systemach, po których przetoczyła się pożoga. Krajobraz iście powojenny, pustki takie, że aż echo słychać. Jak spotykasz neuta to nie wiesz czy go przytulić ze szczęścia, czy spodować dla przykładu. Plusów tez brak! Wcale nikogo nie ma.
Jeszcze 5000 systemów i jeden Roam będzie trwał tydzień, żeby jakiś godny cel znaleźć.

Dzięki Ci opatrzności, że My mamy swoich wypróbowanych sąsiadów, z którymi nudzić się nie sposób.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 17:04:38
Chupacabra:
tu chodzi raczej o to że nikt tam nie poleci - ot neut ci wlezie bo liczy na solo-kill, ew mały roam, ale wprowadzić nikt się nie wprowadzi bo nie może ryzykować że pomęczy się tydzień wstawianiem posów i innych cudeniek - by w jeden dzień blob mu to wszystko rozwalił. Już lepiej żyć w low i sobie do null gościnnie latać niż się męczyć z czymś takim.
Ew można wejść w koalicje ale to da ci mniej a nie więcej celi - możesz sobie wtedy polecieć do oficjalnych wrogów koalicji ale... albo napotkasz przeważające siły albo nikogo...
Masz sytuacje gdzie systemy są puste nie dlatego że nie ma się komu tam wprowadzić -ale że się to po prostu nie opłaca.
Stawiam 10:1 że pierwsze co byście zrobili jakby wam w tym ugorze postawili posy byloby ich zaoranie, bo co wam ktoś będzie fofikował pod nosem. No i wychodzi na to że nie ma co tam stawiać czegokolwiek bo jak nie wy - to koalicja sobie zrobi oranko żeby ugór został ugorem - jaki byś silny nie był i tak pękniesz...

Wiele ally mogłoby nawet postawić własną stację- mnie samego niemalże byłoby na to stać - ale robić komuś prezent bo "niezniszczalna" - bo się tego rozwalić na życzenie nie da...
A bez stacji - kto żył na POS to wie czym to śmierdzi - tym bardziej wiedzą kerbiry którym co i rusz ktoś machariela raciarke z pos podprowadzi bo CCP od stworzenia POS ich nie poprawilo mimo że bugi są znane i komentowane....

Jedyne czym możesz pustki zapełnić to kerbirami - do których małe roamy lub solo będą wpadać - ale nikt ci nie przyleci żebyś mógł polatać pvp, bo jak będzie to ktoś ciut większy od korpa to go zaraz sam osobiście zjedziesz żeby ci gadzina nie urósł......
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Doom w Wrzesień 07, 2010, 18:08:58
Dziwisz się? Przykład pandemików w drugiej wojnie o Delve pokazuje co się dzieje jak się nie wyrwie chwast insta tylko patrzy jak chwast zmienia się w roślinkę mięso żerną
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 07, 2010, 18:27:23
Nie dziwie się, sam bym tak zrobił - natomiast nie masz co się dziwić że nikogo tam nie ma skoro blobicie ;p
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 07, 2010, 18:37:48
A ccp dopieszcza lol sek wiec przypuszczam ze pvp bedzie sie koncentrowac w przyszlosci bardziej na low plytkim null. Chyba ze powerbloki w null wroca do praktyki kampienia wlotow 50+ osobowymi kampami jak to mialo np. cow w zwyczaju.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Wrzesień 07, 2010, 18:47:50
Wy to jednak fajni jestescie. Nikt poza domyslami nie potwierdzil faction sc a Wy juz ohoh frakcyjne super capsy beda...omg... Dostaniecie od matki 1 run erebus a i tak sczesliwi bedziecie, tyle czy alliance wam pozwola je zsobyc to inna sprawa.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 09:48:23
Soul, Twoj argument z 'nie porownuj do RL' jest kontrproduktywny.

Gry strategiczne i ekonomiczne od stuleci a moze i tysiacleci staraja sie odtworzyc rzeczywistosc. To je odroznia od gier zrecznosciowych, towarzyskich i rytualnych.
Zaczynajac od Go i szachow, poprzez bieganie dzieciakow z kijami, sztabowe symulacje szkoleniowe od renesansu, planszowki historyczne, ich komputerowe wersje, paintball, az po strategiczny element w grach MMO.

Projektowanie takiej gry to kompromis pomiedzy symulacja, grywalnoscia a ograniczeniami technicznymi. Idealem jest gra ktora jest super rozrywkowa i jednoczesnie doskonale odwzorowuje realne pole bitwy a ograniczen technicznych nie wiec - tj nie czuje sie ze to gra.  Doskonaly kompromis nie jest do konca mozliwe bo wojny ogolnie nie sa bardzo zabawne, ale taki jest ideal.

Poprawka na gre w swiecie fantastycznym:
Swiaty fantastyczne obowiazuja pewne zasady realizmu. Zeby czytanie / ogladanie / granie fantastyki mialo w ogole sens, obok elementow zmyslonych i konwencji swiaty fantastyczne musza jak najlepiej oddawac swiat realny. Dla hard SF oznacza to zgodnosc z nauka, ale juz praktycznie dla wszystkich obowiazuje wiarygodna psychika postaci. I nie ma przebacz ze to fantasy wiec bohater nie musi dzialac z sensem. Jesli dziala bez sensu - czytelnicy maja pretensje. Powiesci o wojnach w kosmosie tez beda do bani jesli zostana one zupelnie oderwane od analogii z wojnami w swiecie realnym. Gdyby tak w strategii 'Wojna o Srodziemie' np wojsko chodzilo szybciej po gorach niz po drogach, nikomu by sie to nie podobalo choc to niby bajka.

Jesli w Eve niektore rzeczy w ekonomii i strategii oddaja jakos rzeczywistosc, to nalezy sie tym cieszyc i napawac. Co tez czynie w swoich postach.

A akurat strategia / ekonomia MMO ma to do siebie ze niektore rzeczy 'symyluja sie same' przez mase graczy. Nie trzeba wzorow ekonomicznych zeby symulowac prawa podazy i popytu bo one po prostu dzialaja same przy pewnej ilosci uczestnikow rynku - wtstarczy uwolnic ceny w mechanice gry. Nie  trzeba abstrakcyjnych wzorow na morale i szkolenie zolnierzy bo to sa gracze i sami w jakims stopniu emuluja morale realnego wojska dzieki temu ze sa ludzmi bawiacymi sie w zolnierzykow.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 08, 2010, 10:05:21
Wy to jednak fajni jestescie. Nikt poza domyslami nie potwierdzil faction sc a Wy juz ohoh frakcyjne super capsy beda...omg... Dostaniecie od matki 1 run erebus a i tak sczesliwi bedziecie, tyle czy alliance wam pozwola je zsobyc to inna sprawa.

Tez mysle, ze jestem fajny.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Sheratos w Wrzesień 08, 2010, 10:38:52
Kiedys powiedzieli ze beda frakcyjne cap mods. Nigdy nie powiedzili czegokolwiek o frakcyjnych capitalach :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ptysiu w Wrzesień 08, 2010, 11:25:00
Kiedys powiedzieli ze beda frakcyjne cap mods. Nigdy nie powiedzili czegokolwiek o frakcyjnych capitalach :)

Znaczy carriery o możliwościach sc i cenie tytka? :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Doom w Wrzesień 08, 2010, 11:31:29
Kiedys powiedzieli ze beda frakcyjne cap mods. Nigdy nie powiedzili czegokolwiek o frakcyjnych capitalach :)
Pierwszy krok już zrobili. Jest dostępne frakcyjne amo do dredów
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Tloluvin w Wrzesień 08, 2010, 11:45:37

Nie porownuj swiata ~~rzeczywistego~~ do gry komputerowej. To tak dwie rozne sprawy, ze az przykro sie robi jak cos takiego sie widzi.
To sa dwie rozne sprawy, ale dziela dokladnie te same mechanizmy gdyz i tu i tu wszystko sprowadza sie do ludzi i o wszystkim decyduje natura ludzka, ktora jest jaka jest. Jedyna roznica to forma i czas i az przykro sie robi, ze tyle osob tego nie dostrzega. No ale przynajmniej dzieki temu mozna potem dziwic sie, ze pewne rzeczy graczy dziwia ;)

Najczesciej teraz sojusze padaja przez emorage ich liderow, badz dyrektorow.
To zupelnie tak samo jak w RL. Tyle ze tam inaczej sie to nazywa


Jedyny sposob jak uleczyc eve? To naprawic irytujace bledy w grze, usunac supercapsy i dodac nowe systemy do 0.0.
W pelni popieram. Dodaje tylko do tego WH z mozliwoscia ich stalego laczenia
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 12:01:38
Połączenie WH jak najbardziej + małe stacje + umożliwienie mniejszym aliansom odpępnienie się od bloków i ich powalonej polityki...
wiem wiem - zaraz się znajdzie 100 powodów za i przeciw ale... pomarzyć można nie? ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 12:08:09
Supercapsy robią dokładnie to samo co capsy 4 lata temu:

1. Tworzą grupy które mają przewagę w wojnach dzięki zakumulowanemu bogactwu, co:
1.1. Jest złe bo utrudnia "wejście na rynek" tym którzy nie mają dzikich miliardów w capslach.
1.2. Jest dobre bo mechanizm zdobywania przewagi strategicznej dzięki silnemu przemysłowi powinien jednak istnieć.
2. Wciągają nadmiar minerałów których nie mogą wciągnąć battleshipy, co jest dobre
3. Dają ludziom coś na co mogą sobie zbierać i czym się podniecać, co jest dobre.

To samo było 3-4 lata temu z dreadami a na początkach gry - z battleshipami.

Wycinanie jakiejkolwiek klasy statku raczej nie ma sensu i jest nieładne wobec graczy którzy na ten statek zbierali i skillowali. Wszystko czego potrzeba to podszlifować funkcje dreadów - jako dobrej broni na supercapsy lub jako dobrej broni na BSy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: KusKus w Wrzesień 08, 2010, 12:08:27
W pelni popieram. Dodaje tylko do tego WH z mozliwoscia ich stalego laczenia

Najpierw CCP musi wykombinwoac sposob aby przyciagnac mniejszych graczy ( w sensie alliance, corpy) do tru 00. Bo jak sie patrzy na mapke i ilosc osob w systemach to az sie serce kraja ze tak malo zoltych plamek jest na mapce :(
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 12:11:26
No, ale z drugiej strony jest więcej niż kiedykolwiek i 10000 ludzi narzeka że są za duże tłumy w 0.0 i nie ma poczucia pustki kosmosu. To chyba zależy od regionu.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 08, 2010, 12:18:32
No, ale z drugiej strony jest więcej niż kiedykolwiek i 10000 ludzi narzeka że są za duże tłumy w 0.0 i nie ma poczucia pustki kosmosu. To chyba zależy od regionu.

Zdecydowanie u nas na polnocy przynajmniej tma gdzie latamy jest strasznie tloczno, a przed cala akcja ruskich i atlasa na poludniu byl (i nadal jest) taki corp co posiada jakies 30 membersow (reszta to alty) ma iirc 11 systemow wiec praktycznie kazdy mial system dla siebie no te najlepsze mialy 2 na system. Bycie samemu w systemie ma swoje plusy (wszystkie paski/anomalki dla jednej osoby) jak i minusy jak ktos cie zlapie na pasku/anomalce pomoc nie zdarzy nadleciec.

@Okropniak a czym taka "mala stacja" miala by sie roznic od posa i od normalnego outposta? JA np. lubie zyc na posie ;) i mi lepiej niz w stacji bo i mozna insta ship zmienic i loot zostawic jedyny minus to jak ship jest na shield bufforze to z hangaru wychodzi koslawy ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 12:57:14
@Okropniak a czym taka "mala stacja" miala by sie roznic od posa i od normalnego outposta? JA np. lubie zyc na posie ;) i mi lepiej niz w stacji bo i mozna insta ship zmienic i loot zostawic jedyny minus to jak ship jest na shield bufforze to z hangaru wychodzi koslawy ;)

Juz tlumacze
- mniejsze zapotrzebowanie na paliwo - kto karmil posa indykiem wie o czym mowie - niech sobie bedzie kosztowac 10x wiecej ale bez tego dorzucania do pieca non stop.
Ja to genralnie mam gdzies jako dumny wlasciciel JF na alcie :), ale fakt pozostaje faktem, kazdy ally male bez JF ma przewalone.

- prywatnosc, bo albo jestes na pos sam, albo z grupa i statki generalnie sa wspolne (owszem, mozna postawic kilka ship maintenance itp), to samo co do hangaru - wozenie do puszek bywa upierdliwe, a jak sie zapomni o ktorejs na dluzszy czas to znika.

- obrona - zlozenie parunastu rr-bs to nie problem, jestes malym ally masz z 20 aktywnych, przylatuje ci 50 i masz pozamiatane jakbys sprytnie sie nie bronil - stad pomysl tego w WH, wieksze guny? jakas obrona przed capsami-dredami bardziej dostosowana do bierzacych blobow?

- zmiana modulow t3 na pos, nie bardzo wiem dlaczego ktos sobie ubzdural ze nie mozna... t3 dedykowany do WH gdzie nie mozna na nim modulow w tymze WH zmienic

-

Jakby POSy o powyzsze poprawili to tez bym nie marudzil o ta stacje, a teraz... wrzucasz statek do hangaru na stacji i wiesz ze go masz, wrzucasz do POS i mozesz sie zdziwic. My jestesmy socjalni - ale sa kurna jakies granice nie? ;)
Ale na to sie nie zanosi niestety :(, POSy nie byly poprawione od wiekow, stad i stacje nie powstana, dust za to bedzie.... ech....
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Wrzesień 08, 2010, 13:14:23
No, ale z drugiej strony jest więcej niż kiedykolwiek i 10000 ludzi narzeka że są za duże tłumy w 0.0 i nie ma poczucia pustki kosmosu. To chyba zależy od regionu.

Raczej to zależy od nastawienia do gry. Jeżeli kochasz "krzyżyki" to zawsze będzie CI za ciasno choćbyś w całej konstelacji był sam. Jeżeli jesteś killerem i to co cię pociąga to zabijanie, to i Jita może wiać pustką.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 13:26:26
Chodzi tu raczej o to by przelecienie się do ciebie kosztowało agresora trochę wiecej niż parę minut - postawić teraz alta w cloak z covert cyno to żaden problem - masz worga 8j od siebie (bo inaczej sie nie da) i może on spuścić ci na łeb wiecej niż dowolny ship wytrzyma.
I zauważ że nie żyję i nie żyłem z bicia krzyżyków - mówię to ze strony właśnie takiego "łapacza" na paskach.

Zresztą wystarczy spojrzeć na mapę SOV - w obecnym układzie nie widzę tam możliwości zadomowienia się bez większych ustępstw (nie liczę petów).
Sami zresztą mówiliście że na pomoc Atlasowi musiał Coven wystawić flotę nie z miłości którą to nagle zapałał - a z ustaleń wyżej. Ja wiem że to zawsze są jakieś grubsze ryby - ale nikomu nie jest w smak się słuchać kogoś powyżej, a gra niestety nie wygląda by się miała zmienić.
Jest kosmos, jest polityka - a wszystko gówniane jak w rl...

A niby kosmos to wolność - przestrzeń - możesz wszystko - a jakoś nie możesz się zakitrać tak żeby porobić coś właśnie na totalnym zadupiu tak by ktoś musiał się wysilać żeby Cię znaleźć - i proszę nie podawaj mi WH jako przykładu takiego miejsca - to już dawno zajęte miejsca - w których nie możesz sobie polatać bez zaplecza logistycznego bo posy jęczą.
Nie chodzi też o to żebym zaraz miał się gdzieś chować - po prostu lubię mieć taką możliwość ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: KusKus w Wrzesień 08, 2010, 13:27:27
@Okropniak

Mysle ze poprawa pos-ow duzo Ci nie da, wkoncu przyleci odpowiednio duza flota, dostosowana do takiego "nowego posa" i tez go zmiecie.
Najwieksza zaleta jak i wada EvE jest to ze swiat jest otwarty i nie blokuje wiekszosci posuniec graczy... The Universe is Yours ;]
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 14:05:05
ale ale ale - właśnie dlatego o to jęczę bo w EVE null, masz racje, ale w EVE w WH - nie wleci ci flota DUUUUZA na raz - chyba że komuś będzie zależało bardzo i zacznie stawiać jakieś (o ile wyjdą) stabilizatory itp ryzykując że powrót może być upierdliwy - ale jest różnica jeśli ktoś jest w stanie cię rozwalić bo mu zależy, a tym że cię rozwala bo po prostu miałeś pecha być tuż obok.
A teraz 9/10 aliance nie wyrusza nawet w kierunku null właśnie dlatego że byliby tylko okruchami na drodze które ktoś by od razu zdeptał BO TAK, bo blob 300 bs nie może się nudzić.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Raiha w Wrzesień 08, 2010, 15:54:47
Jakby POSy o powyzsze poprawili to tez bym nie marudzil o ta stacje, a teraz... wrzucasz statek do hangaru na stacji i wiesz ze go masz, wrzucasz do POS i mozesz sie zdziwic. My jestesmy socjalni - ale sa kurna jakies granice nie? ;)
Ale na to sie nie zanosi niestety :(, POSy nie byly poprawione od wiekow, stad i stacje nie powstana, dust za to bedzie.... ech....

POSy mogli by zmienić , w null czy gdzie indziej w imperium jakoś one sie sprawdzają , sa stacje blisko itp. W WH , POSy to właściwie przeszkadzają zamiast pomagać. Mini stacje do WHaczy by sie przydały. A potem , jeżeli juz rozwijać WH to łączenia WH jakimiś mostami czy rożne takie. Tylko w takim przypadku powinni zwiększyć masę przelotów itp. Za łatwo tez nie może być :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 16:11:36
Niestety całe to nasze gdybanie i jojczenie jest psu na budę :)
Nikt z CCP się tym nie zajmie bo... po co?
Tak jak w EVE tak tutaj wszystko się kręci dookoła kasy - CCP widzi ją w Dust, to co się dzieje w EVE jako takim jest na tyle rozlegle i wielkie ( a co za tym idzie - nieruchawe ) że pierwsze symptomy że coś jest nie tak (odejścia graczy) zobaczą jak już będzie za późno.

Co do samych pomysłów i "wniosków racjonalizatorskich" jest już wątek eve-online stworzony specjalnie do tego by swoje pomysły tam "sprzedawać" i omawiać z resztą. Powód stworzenia tegoż był taki by developerzy mogli usiąść nad tymi pomysłami i wdrażać je po uzgodnieniu - praktyka jednak wyszła taka że nikt ale to NIKT z CCP tego nie czyta (nawet na którymś newsie wyszło że jakiś developer był zaskoczony że coś tam o "ICH INNOWACYJNYM" pomyśle było już napisane i to parę lat temu).
Ta sama sytuacja jest z "głosem ludu" - czyli naszymi reprezentantami którzy zostali przez nas wybrani i "ściśle" współpracują z zespołem developerskim - miałem okazję czytać całą listę z propozycjami zmian które to miałby być wprowadzone asap - czyli pewnie nigdy. Z tego co pamiętam były tam wnioski o BO - coby zrobić im resy na jakie zasługują BS t2, żeby poprawić posy.... może odgrzebię ten pliczek to go wkleję ciekawym - oczywiście miało być jak zawsze a wyszło jak zwykle.

Wątek w EVE z propozycjami graczy służy tylko li wyłącznie do wylewania żali i dzięki temu ludzie się nieco uspakajają.

Głos ludu też jest na odczepnego bo z tego co widziałem w przeciągu prawie roku nic ale to nic z postulatów nie zostało wdrożone - i wdrożone nie będzie (czytając blogi dev mam prawo tak stwierdzić)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 08, 2010, 16:12:46
W sumie w dużej mierze zgadzam się z przedmówcami ale od siebie dodam, że np. po WH się nie szwendałem ale zakładam, że bez stacji może być tam kłopotliwie żyć na co dzień. Kolejna sprawa to łączenie w/w WH w jakieś pajęczyny. Zapewne było by to miłe ale ... z kolei tam by się pojawiły jakieś Powerbloki ala 0,0 więc ...i tu pozostawiam to dalszej dyskusji.

A co do 0,0. Jest ono w teorii otwarte ale ma się tak jakby 2 drogi postępowania. Być petem i płacić kłaniając się w pas albo walczyć w blobach tylko ... gdzie tu wolność i pustka kosmicznej próżni ?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 08, 2010, 16:20:47
gdzie tu wolność i pustka kosmicznej próżni ?

W NPC 0.0 :P
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 16:24:46
Ni ma - npc 0.0 też zajęte  - spróbuj się tam osiedlić tudzież przeżyć bez stacji - bo stacje też zajęte :D

http://www.eveonline.com/council/transcripts/2010/CSM_CCP_Meetings_18-20_02_2010.pdf

tutaj link.
Od razu mówię że nie biorę pod uwagę części socjalnej a tą która tyczy się zrobienia czegoś co naprawdę coś daje a nie podczepienia bazy mailowej pod web i ogłoszenie sukcesu w postaci eve-gate...

Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Wrzesień 08, 2010, 16:37:46
Nie rozumiem niektórych osób. Przelatałem całą eve wzdłuż i wszerz i jest tyle pustej przestrzeni że to się w głowie nie mieści. Chyba te osoby które piszą że jest im ciasno nigdy nie poleciały na roama, gdzie po kilkudziesięciu jumpach nie można nic znaleźć. Wg mnie zagęszczenie mieszkańców w 0.0 powinno być cztero-pięciokrotnie większe niż jest teraz. A tym osobom którym jest ciasno zapewne zależy tylko na miejscu gdzie mogą spokojnie farmić i nikt nigdy do nich nie zajrzy bo będą mieli 60j do najbliższego przeciwnika.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 08, 2010, 16:51:36
Nie rozumiem niektórych osób. Przelatałem całą eve wzdłuż i wszerz i jest tyle pustej przestrzeni że to się w głowie nie mieści. Chyba te osoby które piszą że jest im ciasno nigdy nie poleciały na roama, gdzie po kilkudziesięciu jumpach nie można nic znaleźć. Wg mnie zagęszczenie mieszkańców w 0.0 powinno być cztero-pięciokrotnie większe niż jest teraz. A tym osobom którym jest ciasno zapewne zależy tylko na miejscu gdzie mogą spokojnie farmić i nikt nigdy do nich nie zajrzy bo będą mieli 60j do najbliższego przeciwnika.

Eee widzisz stagnacje sov mapy ? Ja tak.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 16:53:12
Eee widzisz stagnacje sov mapy ? Ja tak.

ja też - ale to do nie których nie przemawia.
A miej sobie zagęszczenie x10 - ja już dawno wyprowadziłem swoje zarobki do high - skoro tak ich dopieszczają czemu nie skorzystać?
A w null - afk-cloak w lacie ci siedzi, albo inne no-life grasują - a człowiek musi jakoś na pvp nazbierać ;p
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 08, 2010, 16:57:04
Eee widzisz stagnacje sov mapy ? Ja tak.

eee stagnacje?
1,5 roku temu padl BoB
0,5 roku temu padly Gonny
3 miesiace temu padlo providence
dzis pada atlas
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 08, 2010, 17:02:12
eee stagnacje?
1,5 roku temu padl BoB
0,5 roku temu padly Gonny
3 miesiace temu padlo providence
dzis pada atlas

Ok to pozwol nowym sojuszom ~~zaistniec~~ na terenach dostepnych w grze. Pozdro.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 17:03:00

Ok to pozwol nowym sojuszom ~~zaistniec~~ na terenach dostepnych w grze. Pozdro.

this
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 08, 2010, 17:05:56
Val troszkę źle mnie najwyraźniej zrozumiałeś ... jestem czynnym graczem 0,0 i latam na roamy i wiem, że ciężko jest znaleźć cel ale ... tak naprawdę nie ma obecnie w EVE naprawdę dziewiczych terenów.
Kiedyś czytaj z 20 lat temu grałem w grę o nazwie Elite a później Frontier i w tym ostatnim gra tworzyła sam kolejne nie zbadane systemy na bieżąco i ... nie obawiałeś się o braki w paliwie np bo wszędzie były gazowe olbrzymy i można było tworzyć paliwo na poczekaniu ale ... pytanie brzmi po co oddalać się od systemów zajętych skoro i tak nic się tam w tej pustce nie znajdzie.

Puenta mojej wypowiedzi brzmi. CCP powinno modyfikować grę podług sugestii graczy a nie własnego wydumanego widzimisię. Ale co innego marzenia a co innego rzeczywistość.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Wrzesień 08, 2010, 17:24:44
Val troszkę źle mnie najwyraźniej zrozumiałeś ...
Masz rację. Jak wysiadłem z czołgu przeczytałem to z zupełnie innej perspektywy  :P
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 17:26:13
Gdyby CCP robiło grę według sugestii graczy a nie własnego widzimisię to gra polegałaby na lataniu kierowanymi joystickiem, rozdawanymi za darmo vagabondami na honorowe pojedynki i mecze.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: amra w Wrzesień 08, 2010, 17:32:16
Ja tam widzę, to tak, jak długo w grze będą hi-endy to będziemy mieli super bloby, zajmowanie większego terenu niż potrzeba, blokowanie innym dostępu do 0.0.
Większość waszych marzeń o mniejszych bytach, odwalonych od siebie empty space, szybko by się ziściły po wyeliminowaniu wszelakich generatorów pustych ISK. Na sova trza by się wtedy składać z podatków.
Przy obecnej mechanice gry, na aliance 1000 graczy potrzeba możne z 5-10 systemów, wiec zajmowanie 4 regionów, straciło by seans ekonomiczny.  No ale to tylko moje gdybanie, CCP i tak zrobi po swojemu.

PS: Albi sorrki, ale tez przyłącze się do apelu abyś nie mieszał Rzymu i ogólnie historii do eve, głownie dlatego, ze historia w twym wydaniu jest mocno kontrowersyjna, można powiedzieć, ze na równi z twym widzeniem EVE. Az nie wiadomo na który temat, Ci odpisywacz potem. :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 17:38:23
Z super wielką pustą przestrzenią jest ten problem, że oprócz "poczucia kosmicznej pustki" nic nie daje. Wyobraźmy sobie że CCP chciałoby dodać całą galaktykę Drogi Mlecznej (400 miliardów gwiazd) do bazy. Mieliby do wyboru:

a) uczynić cały kosmos w miarę bogatym => podbój nie ma sensu, wojny nie mają sensu bo każdy ma tyle systemów ile chce. Żeby roam znalazł przypadkowego ratera na paskach musi lecieć nie 30 minut a średnio 7 lat przez puste systemy.

b) uczynić większość tego kosmosu raczej biednym => nikogo tam nie ma => nikt nie korzysta z milionów dodanych systemów.

Co jest kontrowersyjnego w mojej wersji historii? Twierdzenie że imperia są ograniczone terytorialnie możliwościami technicznymi transportu wojska jest kontrowersyjne? :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Wrzesień 08, 2010, 17:41:38
Ja tam widzę, to tak, jak długo w grze będą hi-endy to będziemy mieli super bloby, zajmowanie większego terenu niż potrzeba, blokowanie innym dostępu do 0.0.
Większość waszych marzeń o mniejszych bytach, odwalonych od siebie empty space, szybko by się ziściły po wyeliminowaniu wszelakich generatorów pustych ISK. Na sova trza by się wtedy składać z podatków.
w takiej sytuacji większosć graczy nie miałaby swoich błyszczących zabawek, trzeba by się ogólnie bardziej męczyć i jeszcze mniej ludzi siedziałoby w 0.0. Mimo tego, że pisze się, że gracze EVE są bardziej "hardkorowi" (cokolwiek by to miało znaczyć) od takich wowowców, wciąż jest to banda ludzi, których mozolne ciułanie kasy nie za bardzo rajcuje. Wydaje mi się, że regiony 0.0 wciąż mają za mało do zaoferowania, żeby ludzie w ich obronie tracili (super)capsy kupione z własnych funduszy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 08, 2010, 18:00:51
@Soulscream + Okropniak

http://evemaps.dotlan.net/alliance/Daisho_Syndicate
http://evemaps.dotlan.net/alliance/Shock_an_Awe
http://evemaps.dotlan.net/alliance/The_Star_Fraction

Sorka wiecej mi sie nie chcialo szukac. Po za tym zeby zaistniec to trzeba miec konkretne liczby pilotow, capsow i sc mam wrazenie ze wy szczegolnie Okropniak to byscie chcieli zalozyc 1 osobowy ally i miec swojego Sova - sorry tak to tylko w wormholach.

A plakanie ze posy trzeba tankowac to hmm jakby to powiedziec jest przykre, bo co to za wydatek fracht czy jf dla ally hint: jest masa prywatnych jf a frachtow to juz na potege.

Przy obecnej mechanice gry, na aliance 1000 graczy potrzeba możne z 5-10 systemów, wiec zajmowanie 4 regionów, straciło by seans ekonomiczny.  No ale to tylko moje gdybanie, CCP i tak zrobi po swojemu.

hmm ally ma 1000 graczy powiedzmy ze w prime-time zalogowanych jest tylko 30% czyli 300 osob podzielmy to na 10 systemow -> 30 osob na system a do podzialu sa tylko 2 sanctumy i ewentualnie 2 haveny - ty mieszkales kiedys wogole w 0.0?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: amra w Wrzesień 08, 2010, 18:16:15
w takiej sytuacji większosć graczy nie miałaby swoich błyszczących zabawek, trzeba by się ogólnie bardziej męczyć i jeszcze mniej ludzi siedziałoby w 0.0. Mimo tego, że pisze się, że gracze EVE są bardziej "hardkorowi" (cokolwiek by to miało znaczyć) od takich wowowców, wciąż jest to banda ludzi, których mozolne ciułanie kasy nie za bardzo rajcuje. Wydaje mi się, że regiony 0.0 wciąż mają za mało do zaoferowania, żeby ludzie w ich obronie tracili (super)capsy kupione z własnych funduszy.

Czyli nic by sie nie zmienilo, chyba nie myslisz ze gracze z 0.0 maja swoje zabawki z hi-endow. Hi-endy pokrywaja koszty rozdmuchanych sowow oraz potrzeby directors board alliance/corporation. Ale nigdy nie trafiaja do membersow, czsem tylko jako zwrot za capsy.

Dla przykladu. Zwroc uwage co sie stalo z majatkiem Atlasu, zostal rozkradziony przez czesc dyrkow atalsowych.
Czy myslisz ze te 30+ stoczni kotre budowaly seryjnie capsy na sprzedaz dla kilku dyrkow Atlasu bylo utrzymywane przez nich samych ? ;)


Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: HammerSnake w Wrzesień 08, 2010, 18:23:43
Łańcuchy wormholi + stacje :O.
No sorki ale to brzmi jak jakiś nie do zdobycia carebearland. Jakoś nie bardzo widzę tutaj sensu.

Po co systemy wh mają być na stałe ze sobą połączone?Mocno tego nie widzę oczywiście prócz ostrej farmy z przyjaciółmi w sąsiedztwie ,którzy w razie czego chwycą za broń :D.Przecież łańcuchy wormholi istnieją już teraz i można sobie lecieć bez problemu na wielogodzinny roam w nieznaną przestrzeń.

Czego nie można zrobić na posie co oferuje stacja ?
Zmienić statek przefitować się ,przełożyć ammo ,wrzucić graty do cargo.Trzeba czegoś więcej ? :D

Latam sporo po wh class c1 do c4. Większość napotkanych c1 była pusta,c2 są zajęte przez jednoosobowe korpy,które stawiają produkcyjne posy gdzie się da,c3 zamieszkują w większości przypadków małe korpy careberów 1-10 osobowe,które można bez problemu rozbić w pierzynę i zmusić do wyprowadzki argumentacją własnej floty lub wynajętej.Zajętych jest na pewno większość c4 ,ale to też są korpy w większości 10-15 osób farmiące w spokoju.C5 i C6 widuje od święta i to przez łańcuch wormholi.
Największy roam jaki widziałem w wh to 20+osobowa flota z c6.

Wrzućmy teraz w ten krajobraz 60+/100+ osobowy sojusz rozrzucony po paru wh z flotą kapitali .yyy... ?

Ja tam w systemie wh dodałbym 4 opisy czasowe które by się pojawiły w ostatnich 4 godzinach stania dziury,bo teraz nie wiadomo jak się nie jest u siebie czy dziura się zamknie za 5 min , godzinę czy za <4 godzinki .
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Striker w Wrzesień 08, 2010, 18:47:39
Cytuj
Hi-endy pokrywaja koszty rozdmuchanych sowow oraz potrzeby directors board alliance/corporation. Ale nigdy nie trafiaja do membersow, czsem tylko jako zwrot za capsy.


Tak prostując trochę:
highendy nawet w duzych ilosciach obecnie starczają na dobrą sprawę na waciki - ergo utrzymanie infrastruktury jb i moze na oplate sova. To co przynosi post-dominion prawdziwe dochody aliansom to wynajem systemów. Natomiast de facto, kasa z highendów trafia pośrednio lub bezpośrednio do membera. Czy to za sprawą sprawnej infrastruktury (upgrady do plexow, anomalek, jump bridge, cynojammery itd.), czy za sprawą refundacji statków wyjątkowo potrzebnych we flotach, np. logistyków, commandów, proberow, lr tacklerów, jammerów. Różne alianse mają różne programy refundacyjne. 
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Raiha w Wrzesień 08, 2010, 18:57:09
Ok to pozwol nowym sojuszom ~~zaistniec~~ na terenach dostepnych w grze. Pozdro.


No właśnie na to mieli dać traktaty , były pokazane na fanfescie ale coś zaginęły po drodze. Planety dali , a ich nie. Wtedy każdy mógłby gdzieś tam zaistnieć nawet bez sova i uber floty.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 08, 2010, 20:05:52
Val troszkę źle mnie najwyraźniej zrozumiałeś ... jestem czynnym graczem 0,0 i latam na roamy i wiem, że ciężko jest znaleźć cel ale ... tak naprawdę nie ma obecnie w EVE naprawdę dziewiczych terenów.
Kiedyś czytaj z 20 lat temu grałem w grę o nazwie Elite a później Frontier i w tym ostatnim gra tworzyła sam kolejne nie zbadane systemy na bieżąco i ... nie obawiałeś się o braki w paliwie np bo wszędzie były gazowe olbrzymy i można było tworzyć paliwo na poczekaniu ale ... pytanie brzmi po co oddalać się od systemów zajętych skoro i tak nic się tam w tej pustce nie znajdzie.

Puenta mojej wypowiedzi brzmi. CCP powinno modyfikować grę podług sugestii graczy a nie własnego wydumanego widzimisię. Ale co innego marzenia a co innego rzeczywistość.

uhuhu :D sam ciezko w to fruwalem, potem seria x-beyond...David Barben obudzil sie otatnio i to co przed EVE mialo sie ukazac jako Elite 4 ponoc robi sie teraz i ma wyjsc jako MMO...zobaczymy
i z tamtej "swietnej" gry przenioslbym do nas wlasnie mozliwosc latania w nieznane za pomoca nowego napedu,
widze to tak:
kazdy statek ( lub wylaczajac statki transportowe ) moglby skakac w obrebie wlasciwego tylko sobie zasiegu lat swietlnych na mase slonc...
powiedzmy fregaty duzy zasieg, kruzy mniejszy...beesy najmniejszy
stawialo by sie 30 sec cyne( tzn portal samemu sobie ), po drugiej stronie statek bylby gdzies na orbicie slonecznej wybranego systemu i bylby tez uwieziony w tej cynie przez powiedzmy 30 sec...
gracze mogliby tego nie widzeic cos jak covert cyno...
do skoku potrzebny by byl portal, jakas odmiana tego z black opow
i ow portal zurzywalby paliwko...
aby bylo perpetum mobile przydatny bylby jeszcze specjalny harvester ktorym daloby sie z niskich orbit olbrzymow gazowych pozyskiwac jaki "hydrogen fuel"
uzywanie tego napedu mogloby byc niedozwolone w systemach gdzie sa stacje NPC...bo wywolywaloby jakis zaklucania...bla bla
lub naped generowalby jaies odpady zakazane w obszarze empire
czytaj: nie da sie sprzedac, jesli zjetisonujesz to tracisz standing do lokalnej frakcji...pewnie wielu byloby to nie na reke
odpady trzeba by bylo dropic gdzies w przestrzeni poza galaktyka...
wiec bylby to idealny sposob na podroze po galaktyce w ktorej mamy tak zwane systemy WH i po zer zero

w sumie to jesli byloby to ciekawe chocby i dla kilku osob to nic tylko to wyprostowac, przetlumaczyc i walic z tym na assembly hall niech ludzie popieraja a moze devie wezma to pod uwage...
tylko mape tej nowej galaktyki by musieli wreszcie dac


===========edit
^ Albi

wiem wiem, mam na mysli mape wh space z nazwami systemow zeby moznabylo rozejrzec sie dokad mamy zasieg i gdzie mozemy skakac
do wh space wchodzisz przez wormhola a potem odpalasz sobie mape, ustawiesz punkt docelowy, odpalasz portal i w droge...
zeby wrocic do empire trzeba w jakims systemie wh szukac wormhola do nam znanej czesci galaxy

i mowiac galaktyka mam na mysli te pare tysiecy systemow jakie ccp nam wcisnelo :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 08, 2010, 20:20:20
Uwaga co do wyrazenia 'nowa galaktyka' - swiat Eve to kilka tysiecy gwiazd na przestrzeni kilkuset lat swietlnych. Galaktyka ma 400 milionow gwiazd i grubosc 120 tys lat. Caly known space, wormhole space razem na mapie galktyki wyglada jak kropeczka.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 20:31:46

No właśnie na to mieli dać traktaty , były pokazane na fanfescie ale coś zaginęły po drodze. Planety dali , a ich nie. Wtedy każdy mógłby gdzieś tam zaistnieć nawet bez sova i uber floty.

Bo z tego co się doczytałem gdzieś tam - traktaty dałyby tyle co usankcjonowane specenie.... a coś czuje że nie o to większości chodzi.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 20:41:06
@Soulscream + Okropniak

http://evemaps.dotlan.net/alliance/Daisho_Syndicate
http://evemaps.dotlan.net/alliance/Shock_an_Awe
http://evemaps.dotlan.net/alliance/The_Star_Fraction

Sorka wiecej mi sie nie chcialo szukac. Po za tym zeby zaistniec to trzeba miec konkretne liczby pilotow, capsow i sc mam wrazenie ze wy szczegolnie Okropniak to byscie chcieli zalozyc 1 osobowy ally i miec swojego Sova - sorry tak to tylko w wormholach.

A plakanie ze posy trzeba tankowac to hmm jakby to powiedziec jest przykre, bo co to za wydatek fracht czy jf dla ally hint: jest masa prywatnych jf a frachtow to juz na potege.

hmm ally ma 1000 graczy powiedzmy ze w prime-time zalogowanych jest tylko 30% czyli 300 osob podzielmy to na 10 systemow -> 30 osob na system a do podzialu sa tylko 2 sanctumy i ewentualnie 2 haveny - ty mieszkales kiedys wogole w 0.0?

że tak powiem - dobrze się czujesz?
Próbowałeś wejść nowym świeżym ally w sov?
Powiedzieć Ci co możesz zrobić jak masz 20 osób w korpie (aktywnych) - albo co jak masz ich 100? ok - **wno możesz.
Masz do wyboru - polatać sobie fajnie PVP z innymi i mieć fajne floty, na SOV który byłbyś w stanie sam obronić po prostu nie będziesz miał sił bo floty które potrafią wpaść od tak sobie - liczą po 150+ ze wsparciem sc jeśli zajdzie potrzeba.

I nie mów mi o JF bo wyraznie powiedziałem MAM WŁASNY - ale spróbuj zrozumieć że nie wszystkie ally są robione dla kasy. Owszem - chcesz kerbirski korp - uzbierasz moment nie na jeden a na kilka JF tylko... będziesz kerbirem nie?
Czy mieszkałem w 0.0 - dobra, kończę rozmowę bo kolejny pan w stylu bufu "ja wiem wszystko" się odezwał, nie wiesz, nie sprawdziłeś, nie chciało ci się - ale kłapać jadaczką potrafisz.
I jeszcze ta matematyka z d wzięta... - widać dusza kerbira przemawia skoro tylko w tym zarobek widzisz.

Chcesz SOV masz dwa wyjścia - albo układ że dajesz wsparcie i to konkretne kiedy tego trzeba (mogą tak postąpić tylko ally które mają zacięcie pvp), albo pecenie.

Co do samego SOV - na mojego JF polowały PL jak sobie jeszcze w SOV gościliśmy - koleś tydzień insta w cloak - chcesz możesz przy nich wskakiwać JF i karmić posem albo (ROTFL) przepchnąć frachta przez 25j od LOW, albo przelecieć 10 razy covert transportem i mieć parę dobrych h z bani... powodzenia.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 08, 2010, 21:25:43
Ty sie zdecyduj czy:
- chcesz trzymac sov
- czy mieszkac w dziurze - jak mieszkac w dziurze nie widze powodu takiej ilosci skokow - ludzie w jednoosobowych corpach sobie mieszkaja w dziurach fakt ze nie w wypasionych ale mieszkaja.


A ally bez kasy - to co to za ally? Bo ja znam takie tylko z kasa:
- pvp - -a-,it, nawet atlas ze o rosjanach nie wspomne
- carebearskie - kazde ma kase ;)
- pirackie - hmm chodzby hydra i pl

Czego ty oczekujesz ze w 100 osobym ally bedziesz mial sova? Wybacz nie rozumiem jaki jest cel, chcesz miec sova to musisz miec liczby tak bylo tak jest i tak bedzie, nie masz liczb ogromna ilosc dziur jest jeszcze nie zamieszkala - a ze stacji nie mozna postawic coz cos za cos. Tu nie chodzi oto "pan ktory wie wszystko" bo wystarczy ze przeszukasz forum pod katem moich postow to zobaczysz ich cale zatrzesienie, wiec nie unos sie ja tylko chcialem zrozumiec jaki jest twoj punkt widzenia - jesli taki zeby male i do tego biedne ally mialo sova - sorry tak sie nie da w eve na tyle ile znam rzadzi ten ktory ma liczby (kiedys pilotow a teraz pilotow i sc)

PS jesli poczules sie moim postem tym lub poprzednim urazony to przepraszam, wiesz patrzac na twoj avatar to w jakim jestes ally nie sadzilem ze trzeba cie przekonywac ze ten kto ma wieksza piesc ten rozdaje karty i w eve w systemach < 0.5  rzadzi tylko i wylacznie prawo silniejszego.

PPS Bycie petem uwierz mi nie jest zle. :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 08, 2010, 22:27:18
Słuchaj - lekko się urażony poczułem to przyznaje - głównie tym że powątpiewasz w moją znajomość SOV podczas gdy łatwo było sprawdzić że jakiś tam czas siedzieliśmy.
Co do 100 osobowego ally - NO WLASNIE O TYM MOWIE CALY CZAS - nie ma możliwości byś był w stanie takim ally zdobyć utrzymać i obronić SOV i to jest poronione... co do bycia petem - jakoś się nie widzę.
Ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie tak więc jak chcesz budować 1000+ osobowe ally to bardzo prosze... ja wole mieć luźniejsze ale miodniejsze pvp.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 08, 2010, 23:16:29
no to fakt lipa na dziure jestescie za duzi na sova za mali, moze npc?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 08, 2010, 23:20:43
@Soulscream + Okropniak

http://evemaps.dotlan.net/alliance/Daisho_Syndicate
http://evemaps.dotlan.net/alliance/Shock_an_Awe
http://evemaps.dotlan.net/alliance/The_Star_Fraction

Lol, co Ty mi tu dajesz jakies stare sojusze, ktore dostaly sov'a za ssanie paly komus ? Zabawny jestes :).
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Wrzesień 09, 2010, 00:09:58
Lol, co Ty mi tu dajesz jakies stare sojusze, ktore dostaly sov'a za ssanie paly komus ? Zabawny jestes :).
Jeden ma nawet literówkę w nazwie  ;D
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 09, 2010, 00:34:56
Dzisiaj trzeba wystawiac 150+ osobowe floty samych subcapitali zeby sie liczyc. A co do sova dla malutkich to ostatnia grupa chyba ktora cos takiego chciala robic bez wsparcia duzych byl pierwszy atak cow wagonu na Kraftwerkow. Ci co brali w nim udzial pamietaja jak sie skonczyl. Jak tylko sobie miejscowi przestali dawac rade przylecial bloob i pozamiatal blyskawicznie towarzystwo spowrotem do npcowa.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 09, 2010, 08:22:52
no to fakt lipa na dziure jestescie za duzi na sova za mali, moze npc?

Heh - yarrr ma 400+ dusz (może 300 odliczając alty), a i tak jest za mały na własnego SOV - nie chodzi już o ilość ludzi a o ilość sc których po prostu nie mamy, a musielibyśmy zmienić całkiem nasze nastawienie do gry by zacząć kosić gotówkę tylko... właśnie to nam nie leży.

Dlatego lekko mnie wkurzają osobiste wycieczki niektórych bo jasno powiedziałem co i jak, a potem wchodzi pan "wyrywny" , "wujek dobra rada" i bez czytania poprzednich postów nawala z góry bo "on wie lepiej" że:

JF i karmienie posów to bajka, gdzie pisałem ze dwa razy że owszem posiadam to ustrojstwo i się nie zgodzę i mówię to z punktu widzenia praktyka a nie cielaczka który był w systemie jak wskakiwał JF i karmił posy (jeszcze do niedawna dopiero po kombinacjach można było wrzucić coś do POS obcego korpa - mimo że był w tym samym ally. A już wyciągnąć coś z tamtąd możliwości nie było, o strzelaniu własnych pos (w ally) do JF z innego korpa już nie wspomne)

SOV - łatwo było sprawdzić że owszem, mieliśmy przygodę i bardzo mi osobiście nie podeszła bo ktoś musiał logistykę robić żeby reszta miała fun

Chcesz mieć własny SOV, chcesz móc go obronić? NIE DA SIĘ dla nowych sojuszy które się nie nachapały!
Mogą to zrobić niedobitki Atlasu lub innego byłego DUŻEGO sojuszu - bo mają środki, ally nowe na to po prostu nie stać bo - nie ma kasy bo nie ma SOV i zarobków, a nie ma SOV i zarobków bo nie ma kasy.

Stąd było moje gdybanie (po raz ostatni kurna mówię!) - i jakaś tam idea jakby odpępnić mniejszych od "dużych" - gdzie mniejsi tak naprawdę mniejsi może nie są, ale nie mają pleców w postaci lat tu spędzonych... Jakiś WH - cokolwiek co zblokowałoby tych nachapanych od blobowania flotami które byłbyś w stanie normalnie pojechać ale nie jak mają wsparcie gotówki zbieranej przez lata.

I ostatnia prośba - niech mi tu jeden z drugim nie porównuje EVE do real life - że "a myślisz że jak masz w rl" - WIEM JAK JEST, ROZUMIEM TO - i właśnie z tego powodu szukam czegoś innego w grze! - ciekawe ile baranków tego nie zrozumie...
Żeby było jasne - powtórzę to co pisałem powyżej bo pewnie znowu któryś nie czytał bo po kiego jak można sobie potrolować - wiem że CCP tego nie wprowadzi, kto nie wierzy dałem powyżej post i potem link do pdf gdzie było ustalane co i kiedy miało być zrobione, a co zrobione i jak zrobione zostało.



A spróbuj wejść w handel w high - może znajdziesz jakąś niszę, ale próba wykonania prawdziwej konkurencji na którejś z dziedzin kończy się dumpem cen - paru kumpli chciało spróbował mimo że ostrzegałem - dump utrzymał się przez 2mieś prawie i odpuścili - to samo co powyżej - błędne koło.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Mikker w Wrzesień 09, 2010, 08:46:41
EVE bez jfow i jb wydawalo sie kiedys taaakiee duze.
Soul juz pisal , przydaloby sie kilka nowych regionow ,wg mnie najlepiej zeby byly bardzo oddalone od pozostalych aka niedostepne dla JFow i bez mozliwosci postawienia jb miedzy nimi a starymi regionami ,(zreszta uwazam ze miedzy wszystkimi regionami 0.0 tak powinno byc) na granicy bylby fajny ruch haulerow/frachtow etc (z eskorta lub bez ) :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 09, 2010, 09:13:13
No, to (regiony zawieszone na dlugich bramach) by bylo proste i dobre (rany zgadzam sie z Mikkerem). Aczkolwiek wiekszosc by pewnie zajely bloki usadowione przy wejsciu.

Co do problemu Yarrow: sojusz ktory nie lubi czegos robic (babrac sie z logistyka, farmic kase) powinien wchodzic w symbioze z kims kto chce i lubi, aka petami. Ochrona i pola pod uprawe w zamian za kase i obsluge jasniepanstwa. Relacje peciarskie w idealnym ksztalcie z dwoch zfrustrowanych grup (bleee, musze karmic jakies POSy, bleeee, musze latac na jakies roamy) robia dwie szczesliwe grupy (hura, mamy zaplecze, hura, mamy iski).

Wiem ze to okropnie upierdliwe, dogadywac sie z ludzmi, co gorsza takimi ktorzy graja inaczej, ale to gra MMO.

To ze sojusze ktore nie chca ogarnac jakiegos aspektu gry, ani wlasnymi ani cudzymi rekami, nie sa w stanie czegos osiagnac, jest akurat prawidlowe.
To ze nie ma miejsca na sojusz 400-osob pod wzgledem skali - to juz jest problem gry. Niestety, dotyczy to praktycznie kazdej masowej strategii - po jakims czasie pojawiaja sie 1-3 superpotegi i eliminuja mniejszych z gry a cala rozgrywka traci sens. W browserowkach gdzie gracz moze akumulowac zolniezyki te grupy moga byc male - kilkadziesiat osob ktore maja wiekszosc sil i zasobow na serwerze. W Eve jest o tyle dobrze ze powerbloki potrzebuja rekrutow i sprzymierzencow czyli liczb, co oznacza ze maly gracz moze sobie pograc choc niestety nie jako niezalezny. Jedyne co tu moze pomoc to wieksze zrozlicowanie wlasciwosci terenu.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 09, 2010, 10:15:57
Lol, co Ty mi tu dajesz jakies stare sojusze, ktore dostaly sov'a za ssanie paly komus ? Zabawny jestes :).

To nie jest do końca tak.

1) Daisho to alians z tradycjami, baaaaardzo starzy kumple AAA, mają 2-3 tytany, budują SC, w czasie wojny w Provi byli w stanie wystawić sensowne floty, a w czasie dogrywki przeciwko Paxtonom kilkukrotnie to właśnie ich FC prowadził floty Nowego Provi. Mają dużo starych graczy, są wyluzowani.

2) Star Fraction to z kolei ewenement (Jade Constantine anyone?) - silne RPG, do tej pory wręcz brzydzili się sovem. Starzy kumple Ushra'Khan dostali jedna stację, która jest chyba bazą dla odbudowy SS-a, bo na codzień żyją i walczą z CVA w Empire.

3) Shock an Awe - no, tu sto procent racji, to jakieś totalne failbeary. 
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 09, 2010, 10:20:45
Albi - nie zrozumiałeś jak widzę - bo Yarrr nie ma "problemu", nie zacząłem tej dyskusji pod kątem yarrr które różne propozycje dostało (te wymienione również) i za niedługo którąś wybierze :)

Mówiłem w kontekście Okropniaka który jak sam nick wskazuje lubi się dopieprzać i chętnie widziałby świat nieco innym. Ja - sam jeden - sobie to wymyśliłem, również ja sam jeden chciałbym mieć możliwość poprowadzenia ally (nie w sensie że ceo itp ale ogólną możliwość) bez wielkiej polityki, szpiegowania, rozkręcania uber logistykie JF itp itd...

Co do reszty zgadzam się z Albim - problem jest w tym że przychodzi taki okres że choćbyś się pos...ł to nie przeskoczysz - nie wiem nawet czy jest teraz możliwe w kontekście paru nawet lat dogonienie starej wiary - tych core które trzymają wallety i sc - a mało kto podejmuje grę gdy w perspektywie jest harówa tylko po to by być może... kiedyś....
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 09, 2010, 10:39:27
@Soulscream
Przepraszam, ale nie jestem biegły ze słownika z rynsztoka czy w twoim slowniku "ssac pale" oznacza "robic z kims deal"?


@Okropniak http://www.evenews24.com/2010/09/03/brick-squad-deal-with-northern-coalition/ czy wlasnie to o czym mowisz nie probuja robic bricki z wyjatkiem tego ze nie pokazuja srodkowego palca wszystkim dookola a robia deale?
--

Ktos zna poczatki PL, bo ja ich kojarze od momentu jak juz mieli sova w okolicy fountain gdzie mogli zbudowac swoja potege? Bo tak sie zastanawiam czy PL nie przeszlo wlasnie takiej sciezki o jakiej mowi Okropniak.


Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Doom w Wrzesień 09, 2010, 10:53:04
"dealu z GS" ? Chodzi Ci o drugie delve war? Oni już wtedy byli na mapie i siedzieli na północnej granicy BoB'a. Jak te tereny zajeli nie wiem, ale w czasie kampani MAX bodajże GBT dostało zadanie wywalenia ich stamtąd, polecieli i sie odbili.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 09, 2010, 10:55:36
@Doom masz racje poprawilem posta, czasy boba to byly czasy kiedy przeskakiwalem z destroyera na cruisera ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 09, 2010, 11:13:26
Dark - problem jest jeden - mamy realia takie jakie mamy i robienie deali nie jest niczym szczególnym. Yarrr też to robi jak musi, natomiast sporej ilości ludzi to nie pasuje stąd moje marudzenie.
Wiesz - trochę podejście "to jest fizyka, a praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb!".
To są prawa fizyki które obowiązują w tej chwili i się dostosowujemy - zresztą sami będziecie mieli okazję zaobserwować niedługo :) - do tej pory była cisza bo oficjalnie były ogłoszone wakacje i sezon urlopowy dla naszego ally (kajaki też były - 20 osób brykało i każdy z tam obecnych już się pisał na next roam).
To mówię jako yarrr,

natomiast jako Okropniak po prostu czarno widzę przyszłość eve bez zmiany mechaniki (fizyki) która obowiązuje teraz - te układy i układziki są na tyle upierdliwe że spora część woli piracić i psuć krew niezobowiązująco każdemu kto się nawinie niż próbować robić coś większego... bo za dużo trzeba przy tym dupy nadstawiać (to właśnie te deale...).
Zobacz że nawet Colonel którego pirackie wrażliwe serce głęboko krwawi na widok każdego celu poza zasięgiem :) chciałby mieć jakąś możliwość na wyskoczenie w dziewicze tereny - mimo że na pewno parę celi by mu tam poznikało ale też sam miałby taką możliwość... wydaje mi się że zmieniłby życiowe motto wtedy na "gdzie byś mi nie uciekł I TAK CIĘ ZNAJDĘ" :D

Jak na razie wygląda to dla mnie tak że zostaliśmy wrzuceni do jednego wora jak banda kotów - i co jakiś czas ktoś tym worem potrząsa żeby zobaczyć co się stanie.
Jego problem jest taki że dorzucanie kotów niewiele da jeśli te będące w środku stwierdzą że wór śmierdzi moczem a sąsiad to wafel i czas znaleźć sobie inny worek... możliwe że stąd, z tego znudzenia bieżącą sytuacją taki napływ do WOT był ostatnio....
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 09, 2010, 11:17:37
"dealu z GS" ? Chodzi Ci o drugie delve war? Oni już wtedy byli na mapie i siedzieli na północnej granicy BoB'a. Jak te tereny zajeli nie wiem, ale w czasie kampani MAX bodajże GBT dostało zadanie wywalenia ich stamtąd, polecieli i sie odbili.

Byl tam taki sojusz zwany BRUCE ktory dostal lomot. A PL wywodzi sie ze starego sojuszu zwanego Knights of the Southern Cross.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Sotharr w Wrzesień 09, 2010, 12:29:34
Byl tam taki sojusz zwany BRUCE ktory dostal lomot. A PL wywodzi sie ze starego sojuszu zwanego Knights of the Southern Cross.
Chyba masz na myśli NESW. IIRC PL został założony przez Sniggerdly, korporację piracką.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Soulscream w Wrzesień 09, 2010, 12:40:29
Chyba masz na myśli NESW. IIRC PL został założony przez Sniggerdly, korporację piracką.

Po porozumieniu z ludzmi z KoS v0v.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Yogos w Wrzesień 09, 2010, 14:33:23
LoL ale wy mardudzicie, mechanika, sov, układy, układziki  bla bla bla bla bla  ::)

Blobowanie, układy i marudzenie na mechanike/wykorzystywanie jej dla swoich celów było od samego początku.
Zacząłem grać w te grę dobre 4 lata temu i tak było już wtedy.

To samo bagno w polityce, takie samo zbieranie bloba na ryj co jakiś czas jak obecnie.

W Ion Core w dronkowie z Fatalem - dostaliśmy bloba
W FS w branch/deklain - blob a o bagnie w polityce nie bedę nawet wspominał
Jak walczyliśmy z RSF o Eso - blob i to w paru  strefach czasowych.


Jak chcecie sobie wyrwać teren i mieć jakąś tam niezależność to musicie być największymi sukinsynami w okolicy. Takimi co to zbiorą dziś bloba na pysk, ugną się a jutro wrócą orać te posy znowu. I będą to robić skutecznie.
Spróbowaliście ? Zagrać agresywnie tak żeby kogoś zniszczyć, złamać, zabić, rozszarpać wszelkimi dostępnymi sposobami ?
Bo gwarantuje wam, że jeśli tacy będziecie to prędzej czy później wyszarpiecie sobie kawałek sova nawet samemu.
Nie wspominając o tym, że układać się również będzie łatwiej w razie czego.
Tylko tacy trzymają sov obecnie.

Ale to wymaga poświęceń w czasie gry. Grasz po to aby butować innych tak długo aż po ich trupach znajdziesz się na szczycie gdzie można zdobyć jakąś stacje.

Pytanie czy naprawdę tego chcecie ? Ta robota nigdy się nie kończy, zawsze znajdzie się ktoś obok kto będzie chciał wam zabrać wasz kawałek tortu.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 09, 2010, 15:32:18
No właśnie o tym o tym i jeszcze raz o tym mówię. Yogos dobrze prawi,
to na co marudzę to fakt że bagno robi się bardziej bagniste - to co kiedyś byłeś w stanie przeżyć dzięki mianiu porównywalnej ilości BS teraz psu na budę bo... SC SC i jeszcze raz TYTAN ;p
Stad prorokuję zapaść tudzież inną chorobę eve - a moje marudzenie bierze się stąd że lubię tą grę tylko kierunek w jakim podąża nie bardzo mi się podoba....
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Wrzesień 09, 2010, 15:43:35
Soul juz pisal , przydaloby sie kilka nowych regionow ,wg mnie najlepiej zeby byly bardzo oddalone od pozostalych aka niedostepne dla JFow i bez mozliwosci postawienia jb miedzy nimi a starymi regionami ,(zreszta uwazam ze miedzy wszystkimi regionami 0.0 tak powinno byc) na granicy bylby fajny ruch haulerow/frachtow etc (z eskorta lub bez ) :)

Fracht doleci do tych granicznych po JB, przelatuje przez bramę, po drugiej stronie alt we frytce, z dwoma webami go katapultuje na następnego JB.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Straszny w Wrzesień 10, 2010, 11:06:27
@Yogos

ale gra sie zmienia, zaludnia i wogóle zmienia swój styl... kiedyś np o solo granie takie jak lubie, przelecieć 4-5 regionow 0.0 i ubić co sie napatoczy było bardzo prosto... teraz... teraz nie ma kogo.. na gateach kampy podejmujące walke jak mają 3:1 z logintrapami altów albo najchętniej z cyno. Teraz nikt nie ma ochoty na taką walke, do tego ilość graczy rośnie i ich zagęszczenie też. Nie jest tak fajnie że można znaleść sobie swoje zadupie, czy to w 0.0 czy nawet w jakimś zapomnianym niskim lowsecu. Wszędzie ilośc graczy rośnie.

oddnowiłem teraz subskrypcje... ale po pierwsze gra przestała mnie tak ciągnąc, świeże pomysły z WoT teraz wydają sie niebo lepsze, nic sie w EVE nie zmienia na plus (dla mnie) , a wszystkie wady pozostały (rujnująco dużo czasu na przygotowania do czegokolwiek), w pinde czasu na farmienie/logistyke, jeszcze doszedł kolejny nudny element - interakcja z planetami z klikaniem co parenascie minut jak sie chce zarabiać... bardzo wysokie death-penalty jest powodem do dume dla graczy EVE ale na dłuższą mete to jest dramatycznie nudne ile trzeba spędzać w grze czasu z pve na pare godzin pvp potem.

Poza tym mam wrażenie że od 3 lat, od nano-nerfa, de facto w grze tylko minimalny tuning następuje.. słysze o wielkich pomysłach na kolejnych fan-festach ale z tego jakaś nieduża cząstka trafia do implementacji i gra tak naprawde rozwija się dość wolno... 

Gra staje sie bardzo masowa... straciła ten swój smaczek wyjatkowości, gry dla niedużej grupy maniaków S-F i gier ala Frontier. Coś z niej ucieka bezpowrotnie. Pierwsze Tri wygrywało 100tką osób wojny, MC też, teraz trzeba nie 100 a 2000 kont  żeby liczyć sie w eve. Pare lat temu grając czuło się jakby sie tworzyło historię tej gry... teraz to tylko przewalanie 2000-4000 tysiecy graczy między kolejnymi regionami. W sumie NC doskonale wyczuło że jakość gry w EVE nie ma już praktycznie żadnego znaczenia, że mechanika tak mocno promuje liczby że wystarczy pare tysięcy jakichkolwiek graczy i to daje gwarancje sukcesu nad każdym nie wiem jak doświadczonym organizmem w EVE bez liczb.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Zsur1aM w Wrzesień 10, 2010, 12:14:14
Stuff.

This.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 10, 2010, 12:31:51
Nie, Scary, kompletnie nie masz racji.

Death-penalty to to, co sprawia, że kille są wartościowe. Jednocześnie jestem już na tym poziomie, że loss ma dla mnie znacznie głównie pod kątem "zepsucia" statystyki, a finansowo macham na to ręką.

PI jest OPCJONALNE. Biorę w tym udział z wyrachowania, nie dla funu. W sumie niezła kasa w przeliczeniu na zainwestowane środki i czas.

Jako że zacząłem grać w dniu wyjścia QR, mogę powiedzieć, ze gra cały czas się zmienia. Zwłaszcza Dominion sporo zamieszało w statkach oraz matarskich projectillach, które stały się jeszcze lepsze. Wormhole?

Narzekamy na nowy SOV, ale chyba nikt nie powie, że klepanie kiludziesięciu posów w systemie było lepsze od dzisiejszego? Zgoda, CCP mogło zrobić to dużo lepiej, ale jest LEPIEJ niż było.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 10, 2010, 13:38:30

Jak chcecie sobie wyrwać teren i mieć jakąś tam niezależność to musicie być największymi sukinsynami w okolicy. Takimi co to zbiorą dziś bloba na pysk, ugną się a jutro wrócą orać te posy znowu. I będą to robić skutecznie.
Spróbowaliście ? Zagrać agresywnie tak żeby kogoś zniszczyć, złamać, zabić, rozszarpać wszelkimi dostępnymi sposobami ?
Bo gwarantuje wam, że jeśli tacy będziecie to prędzej czy później wyszarpiecie sobie kawałek sova nawet samemu.
Nie wspominając o tym, że układać się również będzie łatwiej w razie czego.
Tylko tacy trzymają sov obecnie.

Ale to wymaga poświęceń w czasie gry. Grasz po to aby butować innych tak długo aż po ich trupach znajdziesz się na szczycie gdzie można zdobyć jakąś stacje.

Pytanie czy naprawdę tego chcecie ? Ta robota nigdy się nie kończy, zawsze znajdzie się ktoś obok kto będzie chciał wam zabrać wasz kawałek tortu.

To nie robota, to przyjemnosc. Jezeli ktos traktuje strzelanie do innych jak robote, to nigdy nie bedzie w tym dobry, bo to co sie robi trzeba po prostu lubic. Jezeli ktos ma dusze kerbira, to nawet jezeli bedzie sie bardzo staral byc twardym sukinsynem, zeby utrzymac swoj kawalek tortu i sobie tam spokojnie kerbirzyc, to wczesniej czy pozniej wymieknie, bo to trwa w nieskonczonosc. Nie wystarczy udowodnic raz, ze jest sie twardym, zeby sobie potem spokojnie od tego odcinac kupony - trzeba to udowadniac codziennie, bo zawsze sie znajdzie ktos nowy kto bedzie chcial nas przetestowac. Dlatego ta sciezka nie ma konca, zawsze bedzie jakis nowy przeciwnik. Dlatego trzeba to lubic, i do kazdego nowego wyzwania podchodzic z usmiechem, im wieksze wyzwanie tym wiekszy usmiech. Na tym polega PVP w EVE, i dlatego spolecznosc graczy naturalnie dzieli sie na tych, ktorzy znajduja przyjemnosc w strzelaniu do innych (sa jak rekiny), i na tych, ktorzy staraja sie sprawiac takie wrazenie, zeby tylko dac im spokoj (sa jak te nadymajace sie kolorowe ryby, ktore staraja sie sprawiac wrazenie wiekszych, niz sa, zeby przeciwnika odstraszyc). Proporcje miedzy tymi grupami sa mniej wiecej takie, jak miedzy legion of death a shadow of death - prawdziwego pvpera naprawde ciezko znalezc, i takiego kogos nawet latajacego rifterem poczatkujaca postacia mozna latwo rozpoznac, i odroznic od tych, ktorzy tylko udaja. EVE ewoluuje w kierunku, w ktorym ewoluowalaby kazda prymitywna spolecznosc oparta na dostepie do zasobow i hierarchii sily, wyodrebnia sie grupa "wojownikow zwodowych", i "rolnikow", gdzie rolnicy placa za miecze i zbroje wojownikow. Pisal o tym niedawno Czech Lion na Kugu, sciana tekstu po angielsku ale warto przeczytac. Wszystko zmierza do tego, ze niewielkie, ale wyspecjalizowane grupy beda sie ze soba prac o teren, na ktorym im wlasciwie nie zalezy, ktory jest uzytkowany przez wieksze, kerbirskie alianse. Czy jest to zaleznosc typu pet-master (jak C0ven i rentiersi np, albo Legionofxxx i Shadowofxxx), czy zaleznosc typu wynajmujacy-najemnik, polega na tym samym - pet kerbirzy, i oddaje (mniej lub bardziej bezposrednio) czesc zarobku komus, kto nie lubi tego robic, ale za to lubi walczyc. Troche inny model reprezentowalo CVA i NC, ale to osobny temat. Generalnie wszystkie grupy trzymajace teren w grze albo go sobie wywalczyly, bo po prostu lubia walczyc, albo dostaly/kupily od takich grup.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 10, 2010, 13:46:31
Minimalny tuning to dobry objaw. To znaczy że pvp jest już w miarę wyważone i nie trzeba w nim robić rewolucji. Miarą wyważenia pvp jest udział w walkach bardzo wielu różnych rodzajów statków. Spotyka się większość klas które mają armatkę a pole walki nie jest zdominowane przez jeden statek, klasę, rasę lub styl walki - co jest git.

Następne do poprawki są chyba dready i frytki EW.

Kampy na przelotówkach były i kilka lat temu. A chętnych do walki 1 na 1 raciarka versus vagabond to nie było raczej nigdy - po prostu walczyłeś z niechętnymi ;).

NC ma model rozmytego peciarstwa. Małe sojusze NC są w pewnym stopniu petami bo są po prostu cienkie i zależne od większych. Ale są też w pewnym stopniu normalnymi sojuszami - bo walczą a nie płacą i są traktowane przyzwoicie na poziomie relacji społecznych między dyrektorami. Jest to ogólnie miłe dla paru tysięcy normalnych graczy którzy nie mogą poświęcić 20 godzin tygodniowo na pvp ale też nie chcą być czyimiś wycieraczkami dla wirtualnych pieniążków.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 10, 2010, 13:49:19
przesadziłeś nieco Cat - bo możesz się posrać próbując.
Chętnie byśmy występowali na ciągłe ale to powtarzam CIĄGŁE bitki z siłami z którymi możemy wygrać - to wg Twojej definicji to co się dzieje. A realia wyglądają tak że możesz wpaść na szybki roam - szybki nawet jak masz 100 luda we flocie, bo jak nie to dostaniesz takie siły na ryj że choćbyś skisł pękniesz.
Mało razy tak było?
Te bitki gdzie ruskie zaatakowali nas flotą 40 luda gdy my mieliśmy 30 - i pospadało po obu stronach ale był fun i były szanse i nie było wipe bo capsy, sc itp - do tej pory miło wspominamy między innymi jako WYJĄTKI.
Cała reszta? - flota 30 leci - blob 100+ zaczyna ganiać z 50+ drugą flotą próbującą zajść z drugiej strony....
Wlecisz głęboko w null i możesz gryźć na prawo i lewo ale jak nie masz siły które choć w defensywie dałyby sobie radę - to równie dobrze możesz odpuścić od razu.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 10, 2010, 14:04:57
przesadziłeś nieco Cat - bo możesz się posrać próbując.

Za moich czasow w ZBJ byli tylko ludzie, ktorzy lubia PVP - to bylo jedne kryterium rekrutacji. Dzieki temu wszyscy codziennie latali i srali na wycieraczke komu sie dalo, codziennie dostawalismy becki ale nikt nie wymiekal. Dzieki temu po jakims czasie jako "small but brave etnity" dostalismy plusa do COW i Gentsow, plusa partnerskiego, na zasadzie wyjatku. Dzieki temu jakis czas potem do YARRR zaczely dochodzic inne dobre korpy (jak Zero Gravity), i zaczelismy miec liczby i lokalnie cos znaczyc. Dzieki temu wreszcie, gdy znowu zjawilismy sie w Great Wildlands i zaczelismy mordowac im rentiersow, to ONI wystapili z incjatywa uregulowania stosunkow w ramach COW wagonu, i w perspektywie wlasnie dlatego dostaliscie swoj kawalek sova na preferencyjnych warunkach, to znaczy nie placac za niego, co stalo drzazga w oku reszcie towarzystwa ze Scalding, ale to juz inna historia. Ja tu widze prosta droga od uporu do sova, czyli dokladnie to, o czym pisalem wczesniej.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Okropniak w Wrzesień 10, 2010, 14:25:38
Tylko widzisz - to co było tajemnicą poliszynela to fakt że co chwilę były potem próby specenia podejmowane czy to przez Atlas czy GC, ale ponieważ COW zawsze potrafił bez bufonady przyleźć na kanał (liderzy) i pogadać jak ludzie to olewaliśmy sprawę i dalej robiliśmy swoje - zemstę na GC i Atlas przekładając na kiedy indziej. Dość powiedzieć że gdy pomagaliśmy we flotach (no core floty to nigdy nie byliśmy nie powiem ;p) - to do flot COW przylatywało 40sb, a do GC i Atlas tyle ile akurat było znudzonych pilotów w okolicy.

Gdyby nie to normalne ludzkie podejście to z dnia na dzień by spadły wszystkie standy okoliczne i znowu byśmy byli solą w oku...
zresztą - jak tylko COW zdecydował się rozpaść (ci normalni odeszli) to GC miało niespodziankę po kolejnym incydencie jaki wywołali. Ubili nam coś tam, tylko tym razem nie trzymała nas przyjacielska więź z COW, i spadły standy i zaczęło się polowanie.


Natomiast zauważ że mówisz o otrzymaniu SOV - bo było nie było do tego się to sprowadzało, ale zdobycie i utrzymanie... ba - samo zajęcie wolnego terenu i utrzymanie nie jest już możliwe w tej skali w której działamy.

Co do samego SOV jeszcze - byłem, mieszkałem, nie spodobało mi się... wiem że ludzie tam zarabiają, wiem że daje to pewne korzyści - ale obowiązki jakie z tego wynikały nie były już tak miodne - stosunek korzyści do obowiązków był niestety niezbyt fajny... no może gdyby ally było bardziej kerbirskie - gdybyśmy byli tu dla zarabiania a nie dla pvp to pewnie można tam było sporą kasę natrzepać - a tak, trochę anomalii przed flotą dla zapełnienia walleta na kolejny dzień i do floty.. potem parę h latania i tak dzień z dniem :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 10, 2010, 14:52:27
Natomiast zauważ że mówisz o otrzymaniu SOV - bo było nie było do tego się to sprowadzało, ale zdobycie i utrzymanie... ba - samo zajęcie wolnego terenu i utrzymanie nie jest już możliwe w tej skali w której działamy.

"Dostaliscie" ten sov, bo komus sie bardziej oplacalo miec was blue pod nosem i czasem we flotach, niz neut w okolicznych NPC nullsekach, szarpiacych rentiersow. AAA tez proponowalo SOV Brickom, a takie np NOIR. trzyma sova w provi, i tez go dostalo, ale dostali go dlatego, ze umieja walczyc - moze nie mieliby takich liczb ani SuperCarrierPowah zeby sobie przyleciec i samemu takiego outposta zreinforcowac i zdobyc, ale sa na tyle dobrzy w uprzykrzaniu innym zycia, ze ktos uznal, ze warto dac im kawalek tortu; w ramach zaplaty albo zeby miec ich po swojej stronie. I ja uwazam, ze oni sobie ten kawalek tortu wywalczyli, mimo ze go dostali.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: yalien w Wrzesień 29, 2010, 11:27:03
Witam,

Frankie, tak sie zastanawialem kiedyc czy mechanika gry nie bylaby ciekawsza gdyby w zwiazku z pojawieniem sie ogromnych flot CCCP nie sprobowalo uelastycznic fitting statkow. Chodzi mi szczegolnie o high sloty. Gdyby zmienic ich strukture i podzielic na typy w zaleznosci od statkow oraz umozliwic zamiane slotow w stosunku:
1 High slot(big) -> 2 High slot(medium)
1 High slot(medium) -> 2 High slot(small)
HS(big) - dla typowej broni BS
HS(medium) - dla broni jak dla krazownikow, itp.
HS(small) - bron fretek, itp.
Oczywiscie jakies tam limity mozna by zrobic co do ilosci wymienianych slotow

I tak np. BS
a) 6 HS(big) typowy BS  mozna zmienic na:
b) 2HS(big)+6HS(medium) lub
c) 2HS(big)+2HS(medium)+8HS(small)

czyli jak w RL mozna byloby tworzyc specjalizowane statki do okreslonych celow. Normalne BS, antyrakietowe, antyfretkowe, itp.
Wtedy taki samotny BS w konfiguracji C) moglby gangowi fretek niezle dopiec :)

Oczywiscie to taki surowy pomys ale gra moglabyc nabrac calkie innego wygladu. Pomysl jak moglyby wygladac duze floty ze specjalizowanymi statkami :).

Sorki za brak polskich liter ale w naszej firmie nie mamy polskich klaw (ot zagraniczna korporacja).


[admin]Wydzielam, jako totalnie nie związane z polityką. [/admin]
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 29, 2010, 13:31:58
Na dłuższą sprawę ten pomysł by zbyt zaburzył grę i pvp. Spowodował by między innymi spadek i tak już nielicznie występujących af-ek w grze.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: yalien w Wrzesień 29, 2010, 14:27:25
Na dłuższą sprawę ten pomysł by zbyt zaburzył grę i pvp. Spowodował by między innymi spadek i tak już nielicznie występujących af-ek w grze.

I tak i nie. Wyobrazam sobie ze struktura flot i gangow zmienila by sie niezle. W malych roamach moglyby pokazac sie np dreje. A fretki wciaz bylyby potrzebne. Dylematy bylyby niezle. Oslaniac sie malymi statkami czy tez poswiecic firepower na antyfretkowe bc/bs?

Odchodzimy od tematu ale mam nadzieje ze moderatorzy nam to wybacza
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 29, 2010, 14:34:29
W malych roamach moglyby pokazac sie np dreje.

Co to jest "mały roam"? I niby czemu Twoim zdaniem dziś dreje się na nim nie pokazują?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Wrzesień 29, 2010, 14:37:00
I tak i nie. Wyobrazam sobie ze struktura flot i gangow zmienila by sie niezle. W malych roamach moglyby pokazac sie np dreje.

W małych gangach ważna jest prędkośći zwrotnoś, a nie da sie tego powiedzieć o drejach.

A fretki wciaz bylyby potrzebne. Dylematy bylyby niezle. Oslaniac sie malymi statkami czy tez poswiecic firepower na antyfretkowe bc/bs?tu ale mam nadzieje ze moderatorzy nam to wybacza

Jakie znowu poświęcić?
Potrzeba ci czegoś do obrony przed frytami, to co weźmiesz: jakąś deskę, która rozwali jednego na dwa, trzy razy, czy BSa, który rozwali dwa lub trzy na raz?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: silvia w Wrzesień 29, 2010, 14:48:15
W małych gangach ważna jest prędkośći zwrotnoś, a nie da sie tego powiedzieć o drejach.

Jakie znowu poświęcić?
Potrzeba ci czegoś do obrony przed frytami, to co weźmiesz: jakąś deskę, która rozwali jednego na dwa, trzy razy, czy BSa, który rozwali dwa lub trzy na raz?

Drejk akurat jest bardzo dobry. Duzy tak, lock range, walki we wszystko na zasiegu 0-80km i potrafi calkiem szybko leciec :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 29, 2010, 20:12:44
drejk to statek do pve dla nobow i skompiradel do pvp ktorzy chca opancerzyc dupe kiedy koledzy leca na akcje w czyms drogim i przydatnym...
przydatnosc drejka polaga na tym ze do niego nikt nie bedzie strzelal...
bo po  co strzelac do przegietego g.. za 20 mln
"stoisz" za plecami kupmli [ bo to nie lata ], dps dokladasz...dogonic niczego nie potrafisz...chyba ze masz scrambla i weba i zszokowana ofiara sama ci w nie wpadnie...
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 29, 2010, 21:27:13
Myślę, że takich ofiar może być sporo ];)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 29, 2010, 21:40:06
Myślę, że takich ofiar może być sporo ];)


ilosc ofiar wprost proporcjonalna do ilosci pilotow drejkow
wazne sa statsy? wsiadaj w dreja...taniej niz kumple a na kb i tak bedziesz :D
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Wrzesień 29, 2010, 21:54:28
Będąc szczerym nie zależało mi nigdy na ilości kili na KB ale ... większość kili z drejków to kile na 0 damage a to ... jest pseudo walka czyli z dupy.

ps. Wole statki specjalistyczne.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 29, 2010, 22:58:01
Bzdury obaj gadacie.

Kille z 0 dmg wynikają z faktu, że KM-y są zbugowane, gdy cel spada na alfę.

Drake gang w stylu Darkside, gdzie połowę stanowią Drake'i, a reszta dedykowany support T2 potrafi walczyć przy przewadze przeciwnika nawet 3:1 i wygrać. I wbrew pozorom wymaga to sporo umiejętności, bo taki Drake wcale nie jest betonową cegłą - ma tylko Invula i LSE, za to kupę e-waru którym trzeba cyklować.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Wrzesień 29, 2010, 23:44:54
Mowa była o małych gangach, nie o Draek Army.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Wrzesień 30, 2010, 01:29:32
Kille z 0 dmg wynikają także z tego, że ktoś strzelił, ale cel pufł, zanim rakiety doleciały.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Oxylan w Wrzesień 30, 2010, 01:41:16
Bzdury obaj gadacie.

Kille z 0 dmg wynikają z faktu, że KM-y są zbugowane, gdy cel spada na alfę.

Drake gang w stylu Darkside, gdzie połowę stanowią Drake'i, a reszta dedykowany support T2 potrafi walczyć przy przewadze przeciwnika nawet 3:1 i wygrać. I wbrew pozorom wymaga to sporo umiejętności, bo taki Drake wcale nie jest betonową cegłą - ma tylko Invula i LSE, za to kupę e-waru którym trzeba cyklować.

Kille z 0 dmg wynikają także z tego, że ktoś strzelił, ale cel pufł, zanim rakiety doleciały.

Racja ale nie do końca, km-y są czasem zbagowane same w sobie, w przypadku dolotu missile jest tak jak pisze Skeer, cel spada zanim doleci rakieta i jest zero dmg, z tym że po stronie strzelającego jest wymuszony skrypt agro więc łapie się na kila, co do alpha jest podobnie, ale są sytuacje gdzie nie ma alpha instant kill czy też  strzelania rakietami, pociskami jak kto woli, jakiś czas temu kampilismy low sek dobre dwa miesiące, mieliśmy naście kilów gdzie np strzelało pięć osób a tylko dwie mialy jakiś dmg, osobiscie mam jakieś zabicia gdzie strzelałem altem i mainem a tylko main miał dmg i vice versa, mieliśmy też logi które potwierdzały że dmg był zadany ale na kb nic, troche irytująca sprawa z tymi kill mailami gdzie jest zero dmg, chodzi o satysfakcje dla gracza i fakt że się wykazał.

Pozdro
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Wrzesień 30, 2010, 06:55:31
Przepraszam ale w czym sie wykazal?? W umiejetnym bloobie? Jezeli chodzi o kmy to od dawien dawna wiadomo ze maja buga, lec postrzel do shipow na pasku pozniej puffnij jakies nooba 20 minut pozniej lub z 10 i zobaczysz ze Cie jeszcze rat klepal niby jak spadniesz ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 30, 2010, 07:08:38
Bzdury obaj gadacie.

Kille z 0 dmg wynikają z faktu, że KM-y są zbugowane, gdy cel spada na alfę.

Drake gang w stylu Darkside, gdzie połowę stanowią Drake'i, a reszta dedykowany support T2 potrafi walczyć przy przewadze przeciwnika nawet 3:1 i wygrać. I wbrew pozorom wymaga to sporo umiejętności, bo taki Drake wcale nie jest betonową cegłą - ma tylko Invula i LSE, za to kupę e-waru którym trzeba cyklować.

lol....
wiesz... jak sie leci w 10 drejkow czy wiecej to rownie dobrze moze to byc 10 x Moa
Czy Twoje pojecie o pvp opiera sie na "kupą i tanio mosci panowie" ?
Jesli tak to drejk jest spoko  :-*

Nam sie czesto zdarza walczyc w przewadze "wchuj:1" ale jakos drejkami nie latamy...
pewnie dlatego ze lepiej jest latac statkami ktore potrafia zlapac, utrzymac i dobic cel...
w razie problemow byc nie uchwytnym...
z naszym -10 latac przez hajsek
no ale wszystko kwestia gustu...
Jesli sie kerbirzy na okraglo to pozniej iski pompuje sie w raciarke a zeby wydac na pvp to strach / szkoda / bezsens...
ot taka przecietna polska mentalnosc i bezjajectwo a nie "gang w stylu darkside" :D

i blagam Cie Sokole nie mow na okolo ze Twoja droga pvp jest jedyna sluszna, czasem jak czytam co piszesz to odnosze wrazenie ze wszystkie rozumy pozjadales
nie mowie ze jestes cienki w te klocki... ale nabierz troche dystansu bo pouczasz tu wszystkich na okolo a nawet nie wiesz ze czesto racji nie masz...

kufel w gore  8)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 07:38:17
Sam uważam że większy fun z samego latania dają Vagabondy/Cynabale, bo tam chociaż jest jakiś pilotaż, a nie tylko "MWD out/MWD in" po prostej.

Ale biorąc pod uwagę jakie chmary BC-ków latają po 0.0, Vaga/Cynabale po prostu nie dają rady - co z tego, że uciekniesz, jak nie jesteś w stanie nawiązać równorzędnej walki, bo Drake/Hurrek/Harbi (w kupie) mają lepszy DPS @range i tank? Vagabond po prostu rozsypuje się pod Scourge, a jeśli ten gang BC ma chociaż dwa logistyki, zaczyna być już naprawdę biednie. Może w duże gangi low mają nieco inne składy, nie wiem, nie latam w low.

Drakem nie lata się dlatego że jest tani, tylko dlatego że jest twardy. Naturalnym kierunkiem ewolucji takiego gangu jest wymiana drejów na Tengu w konfiguracji "Drake 2.0" - więcej tanka i DPS plus znacznie szybsze.

 
Jesli sie kerbirzy na okraglo to pozniej iski pompuje sie w raciarke a zeby wydac na pvp to strach / szkoda / bezsens...
ot taka przecietna polska mentalnosc i bezjajectwo a nie "gang w stylu darkside" :D

Proszę Cię? Ja kerbirzę na okrągło i ściskam dupę na shipy do PvP?

Fakty mówią za siebie - Darkside należy dziś do elity skirmish warfare i ich drake gangi są w tym momencie kontrą dla ahacy PL. Uważasz, że ahace to też "bezjajectwo"?

Col, z całym szacunkiem, mam wrażenie że siedzisz w tym swoim low, w którym nic się nie zmienia od lat i nie dostrzegasz świata poza nim. Co do mojej postawy - statystyki mówią same za siebie. Nikomu niczego nie muszę udowadniać na forum, piszę o tylko o tym, o czym mam pojęcie i przyjmuję każdy merytoryczny argument jeśli ktoś się ze mną nie zgadza.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Wrzesień 30, 2010, 07:56:01
Przepraszam ale czy Ty wychwalasz ten BlobSide ktory nawet na singla vagasa nie agruje dopoki nie ma calej floty po drugiej stronie?
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 30, 2010, 07:58:21
Sokole Oko nie lata tylko drejkami, a Colonel nie lata tylko po low.
Mam wrazenie, ze chcecie sie po prostu troche poprzekomarzac  ;)

Drejki w pewnych sytuacjach maja swoje plusy, a porownywanie lowseka do nullseka, to jak porownywanie swieczki do cytryny.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Wrzesień 30, 2010, 08:12:25
roznica polega na tym, ze colonel opowiada o walce z kilkoma random shipami a sokole ze zorganizowanym gangiem, 2 rozne bajki
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Wrzesień 30, 2010, 08:45:25
roznica polega na tym, ze colonel opowiada o walce z kilkoma random shipami a sokole ze zorganizowanym gangiem, 2 rozne bajki
Oczywiście, powszechnie wiadomo, że po low latają ludzie wyłącznie w kilku random shipach, najczęściej źle zafitowanych, w drodze na misję lub wracając z niej. A my chcemy łatwe kille, najlepiej w przewadze 10 cynabali:1 hulk (bezbronny, źle zafitowany i random, w drodze na misje), bla bla bla, powtarzanie tych samych stereotypów w kółko....

Tu nie chodzi o lowsec vs nullsec, tylko o jakość i, jakkolwiek głupio to zabrzmi, piękno latania. Co z tego, że draek army jest twarde jak skała, szczela tym scourgem na kilkadziesiąt kilometrów i kosztuje tyle co trze cynabale :P Naszym zdaniem, i myślę, że mogę tu pisać za większość mojego korpa, to po prostu chała. To jest jedna z rzeczy, które odróżniają nas, piratów, od innych lepszych lub gorszych korpów pvp, część naszego "etosu" - poza rpgowaniem z gadaniem po piracku, ransomami itp, po prostu lubimy latać dobrymi statkami i chcemy latać nimi dobrze. Ot, takie nasze modus operandi.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ezrael w Wrzesień 30, 2010, 09:07:22
my Latamy w drej gangach po 0 wy w pimp shipach po low, kazdy sie dobrze bawi, po co sie tak spinac hmm?

Ez.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 30, 2010, 09:08:14
Rzeczywistosc EVE wymusza czasem stosowanie drake army, jako counter buildu w wiekszych, zlagowanych starciach. To nie jest tak, ze ludzie w nullseku lubia tym latac, bo jest tanio i latwo - tzn nie zawsze tak jest. Czesto chcialo by sie uzyc drozszych statkow, i jakichs fajniejszych taktyk, ktore w teorii wygladaja na bardzo ciekawe i skuteczne - niestety czasem lag przy 100-150 osobach sprawia, ze nie mozesz zalokowac celu, nie laduje ci sie grid, sciagnac kogos na alfe jest niemozliwoscia, bo guny nie cykluja, logistyki nie moga leczyc, broadcasty pojawiaja sie z z opoznieniem po 30 sekund-minucie, wszystkie statki maja nieskonczona ilosc capa, wiec maja permawlaczone mwd, statki warpuja bokiem w losowych kierunkach, albo po przeskoku pojawiaja sie 1mln km od bramy, co system polowa 50 osobowej floty w ZUPELNIE PUSTYM FEYTHABOLIS ma sessions change zalbo zwiechy po pare minut. Polecam w takich warunkach wskoczyc przeciwnikowi na grid gangiem cynabali, i go wymanerwowac skomplikowanymi sztuczkami matar'style. Po paru wtopach drogich gangow na lagu, czlowiek staje przed nastepujacycmi mozliwosciami:
A. Zaczac grac w WoT i zaczekac, az CCP naprawi gre (hahaha)
B. Zostac piratem i latac w max 10-15 osobowych gangach po low, i cieszysc sie plynna gra bez laga w malych starciach.
C. Wsiasc w drejki, ktore nawet przy zlagowanych broadcastach wytrzymaja na tyle dlugo, zeby miec szanse przezyc alfe przeciwnika, a jak cala flota znowu zginie, bo po wskoku do 200 osobowego systemu polowie floty nie zalduje sie grid, to przynajmniej nikomu nie bedzie zal statku  ;D

http://www.eveonline.com/ingameboard.asp?a=topic&threadID=1390684
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 10:03:29
CAT, pudłujesz - nie rozmawiamy o "Drake Army" w postaci 150+ drejów, tylko gangach do 25 osób, w których Dreje stanowią połowę liczebności gangu. W jednym masz rację - nie jest tak, że latam tylko Drejami -> http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=pilot_detail&plt_id=49423&view=ships_weapons

Khobba:

Co to znaczy "chała" vs. "dobry ship"? Czy "chałą" (domyślam się, że to kwestia ceny) jest Rifter, który jako jedyna frytka T1 potrafi pojechać AF-a, cepa czy frakcyjną frytkę? Czy "chałą" (bo podobne w użyciu i fitowaniu do Dreja) będzie Tengu?

A co to znaczy "dobry ship"? W tej grze nie ma pwnmobili. Drake też nie jest "nie do zabicia". Każdy ship jest do czegoś dobry. Moim zdaniem, Drej jest dobry do walki wobec przewagi liczebnej przeciwnika. Vagabond/Cynabal dobrze sprawdza się w polowaniu na kerbirów i walce z montowanymi ad hoc gangami obronnymi tychże kerbirow, którzy ruszają do walki przeciw broni maszynowej uzbrojeni w cepy i widły.

Cena Dreja nie ma nic do rzeczy. Gdyby kosztował 150 mil, niczego w gangu by to nie zmieniło. Nie rzucamy się do walki na zasadzie "pies trącał straty, to tylko dreje" (zwłaszcza, że połowa gangu to shipy T2, z których niektóre mają frakcyjne punkty i weby, często pojedynczy moduł jest droższy od samego hulla!). Zaryzykuję stwierdzenie, że w skali PBN dreje spadają najrzadziej, więcej tracimy shipów T2 (które nota bene w takim starciu są primary dla przeciwnika!), co powoduje, że argumentacja Cola jest ciut z dupy.

I ostatnie - latam Drejem, bo skillami odstaję in minus od reszty korpa. Ale liczę, że gdy tylko wbiję Recony na V będę mogł się z Drejem rozstać, choć dalej chcę latać w takim typie gangu.

EDIT: przeleciałem wrzesień na killboardzie Voodoo i znalazłem JEDNĄ bitkę gang vs. gang:
http://vu-du.org.pl/kb/?a=kill_related&kll_id=8605

Przeciwnik nie miał logistyków, prawda?

Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Wrzesień 30, 2010, 10:11:23
CAT, pudłujesz - nie rozmawiamy o "Drake Army" w postaci 150+ drejów, tylko gangach do 25 osób, w których Dreje stanowią połowę liczebności gangu.

Ja tez niekoniecznie mowie o "armii" 150 drejkow. Jak sie leci gangiem 50 osob, i istnieje mozliwosc, ze we wrogim systemie jest ponad 100 osob, to juz mowimy o ryzyku laga, i pojawia sie pytanie, czy na taki "lagfest" 150-200 osobowy na gridzie nie lepiej wziac drejkow, bo znowu wywali polowe floty. Rozmawiamy o rzeczywistosci posttyrranisowej, gdzie w mniej uczeszczanych regionach nod potrafi wywalic przy 130 osobach na lokalu (to sie kiedys przydazylo CoW w Great Wildlands).
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 30, 2010, 10:33:37
heh czy to ma znaczenie czy jest "chlam" zabija rownie skutecznie w pewnych warunkach nawet skuteczniej niz nano gang. I jak by nie patrzec zakonczyl dominacje nano gangow w pvp na mala skale.

ps. Czasami sie zastanawiam czy to wlasnie nie boli najbardziej panow z fanklubu vagabonda.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Wrzesień 30, 2010, 10:43:04
Widze, że metatemat wszystkich MMO PvP czyli granie w małej grupie ("ale mam indywidualnego skilla") versus granie w dużej zorganizowanej grupie ("ale osiągnęliśmy zgranie i synergie") ma się także dobrze w EVE :)

Szkoda, że nie czytaliście flajmów na ten temat na forach Diablo I  ;)

Wracam do noobienie w UA ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 10:56:06
Jeśli "mały gang" zdefiniujemy jako taki, w którym "indywidualny błąd JEDNEGO pilota może doprowadzić do porażki całego gangu", to moim zdaniem gangi do 25 osób mieszczą się w takiej definicji.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Khobba w Wrzesień 30, 2010, 11:25:46
heh czy to ma znaczenie czy jest "chlam" zabija rownie skutecznie w pewnych warunkach nawet skuteczniej niz nano gang. I jak by nie patrzec zakonczyl dominacje nano gangow w pvp na mala skale.

ps. Czasami sie zastanawiam czy to wlasnie nie boli najbardziej panow z fanklubu vagabonda.
Nie mam czasu teraz szerzej odpisać, więc na szybko. Nie chodzi o "chałę" w sensie wydajności. Draki są, jak by na to nie patrzeć uosobieniem cost-effectiveness. Ale my po prostu lubimy latać vagami/cynami/machami - taka nasza fanaberia. Z kolei to, że nie latamy 150vs150, nie musimy uważać na laga itp. to już świadomy wybór. i rzeczywiście, mnie osobiście boli to, że mało już zostało takich narwańców jak my.

Sokole, widzę, że stosujesz uniwersalną metodę mystiqa "killboard prawdę Ci powie" :D. Co do organizacji gangów SCUM. pogadaj z H'uliO, on chyba teraz jest w Twoim korpie.

Ogólnie, podpisuję się pod postem Ezraela, ale dla samej przyjemności nabijania postcountu po południu się z wami dalej poprzekomarzam ;)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 11:48:02
Sokole, widzę, że stosujesz uniwersalną metodę mystiqa "killboard prawdę Ci powie" :D.

Idź na całość i nazwij mnie altem Mystiqa :P
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Wrzesień 30, 2010, 12:19:26
Sokole, widzę, że stosujesz uniwersalną metodę mystiqa "killboard prawdę Ci powie" :D. Co do organizacji gangów SCUM. pogadaj z H'uliO, on chyba teraz jest w Twoim korpie.

A co "prawde Ci powie" ?
Bo nie tylko patrzac po kb ale i po gridzie to nc., evoke, ds., mc czesto maja we flocie sporo drejkow. A drejk na dobrych skillach ma psychodeliczny tank (lub moduly ewar) i bardzo dobry dps.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Mariacchii w Wrzesień 30, 2010, 12:20:49
my Latamy w drej gangach po 0 wy w pimp shipach po low, kazdy sie dobrze bawi, po co sie tak spinac hmm?

Ez.

Zgadzam się - i w low secu i w 00 można fajnie się bawić. Niektórzy nie mogą patrzeć na draka, a inni  nie chcą z niego wysiadać. Nie można zapominać że duża część osób dostosowuje się do pomysłu FC na gang - i wsiada w takie statki jakie się sprawdzą na danym obszarze lub w sytuacji. 

Co do blobowania
I w low secu atakuje się 5-10 na jednego i w 00 są takie same zasady. Jak się leci w gangu to każdy chce zaznaczyć swoją obecność. Najważniejszym jest cel gangu - czy chce się zabijać samotne statki czy szuka się fajnej bitki. Z doświadczenia wiem że i Voodoo kiedyś (myślę że teraz też nic się nie zmieniło) i Pink Bunnies (bo spięcie jest w tej chwili pomiędzy dwoma tymi grupami osób) szuka przeciwnika przynajmniej równego sobie.

Dodam jeszcze że nie zauważyłem żeby draki w gangach Królików przekraczały połowę jego liczebności.

Podsumowując - od 3 lat jak śledzę centralę niektóre tematy są wałkowane non stop. I nie wiem jak ktoś by się starał nie zmieni się tego. Grupa osób będzie robić ciągle bloba, grupa osób będzie siedziała ciągle w hsecu itd.

Ja chce tylko 1-2 eventy w roku że w systemach typu jita, dodixi itd. wybuchnie rewolucja i concord będzie nie aktywny. :) - oczywiście żartuje nie mam ochoty odpisywać przeciwnikom tego pomysłu
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 30, 2010, 12:47:12
Bo w malym gangu drake to zazwyczaj 50-60% stanu max. 4 do 6 scimitarow, command, scout, jakis dictor i reszta to recony, ewentualnie hace.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 13:11:13
Bo w malym gangu drake to zazwyczaj 50-60% stanu max. 4 do 6 scimitarow

Heh, 4-6 Scimitarów przy powiedzmy 10-12 Drejach to jest to, co nazywa się no-risk PvP.

3 Scimitary w zupełności wystarczą, Lach/Hug (optymalnie razy dwa), Zealot (lub dwa) anti-tackle, ze dwa commandy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 30, 2010, 13:29:47
Nie wiem jak ty ale ja bedac FC nie powiedzial bym pilotowi scimitara sorry wez cos innego.  :P
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 13:55:14
Zwykle FC sortuje flotę zaczynając od "trzy scimitary poproszę" i tyle.

Natomiast gry prowadzę mały gang nano (taki ca. 10 osób) to ostatnio skłaniam się ku darowania sobie logistyków w ogole - albo poradzimy sobie bez nich, albo i tak trzeba będzie spieprzać i nawet trzy logistyki na 6 damage dealerów nie pomogą.

EDIT:
Zbyt dużo logistyków w gangu powoduje, że przeciwnik nie będzie chciał walczyć.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Wrzesień 30, 2010, 14:19:51
Nie no 4-6 przy 20-25 to ostatnio w sumie jest norma. PL regularnie sie pokazuja z 7-10 na 20-30 osobowy gang. Sytuacja w eve sie o tyle smieszna robi ze FC czesciej martwi sie tym czy flota ma dosc DPS niz dosc logistykow.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ganiles w Wrzesień 30, 2010, 17:47:49

EDIT: przeleciałem wrzesień na killboardzie Voodoo i znalazłem JEDNĄ bitkę gang vs. gang:
http://vu-du.org.pl/kb/?a=kill_related&kll_id=8605

Przeciwnik nie miał logistyków, prawda?

Nie do konca - stado bsow na rr do tego nie wszystkie sa na kb. Kb ma to do siebie ze czesto moze wprowadzic w blad kogos kto nie znajdowal sie na miejscu. Mimo ze przeleciales wrzesien na kb VOODOO to nie jestes w stanie wywnioskowac ile tak faktycznie tych bitek bylo - masz jedynie informacje ile minimum bylo. KB podsumowuje walki skladajac pojedyncze kille. Nie zobaczysz w podsumowaniu czesci lub nawet calosci floty przeciwnika - dlaczego? poniewaz nie strzelali do okretu ktory spadl (lub zaden nie spadl i wtedy widzisz np 1 recona zgankowanego przez kilka okretow z dps).
Pamietaj o tym w jaki sposob KB przedstawia walki zanim nastepnym razem jakies skomentujesz.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 30, 2010, 19:22:49
CAT, pudłujesz - nie rozmawiamy o "Drake Army" w postaci 150+ drejów, tylko gangach do 25 osób, w których Dreje stanowią połowę liczebności gangu. W jednym masz rację - nie jest tak, że latam tylko Drejami -> http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=pilot_detail&plt_id=49423&view=ships_weapons

Khobba:

Co to znaczy "chała" vs. "dobry ship"? Czy "chałą" (domyślam się, że to kwestia ceny) jest Rifter, który jako jedyna frytka T1 potrafi pojechać AF-a, cepa czy frakcyjną frytkę? Czy "chałą" (bo podobne w użyciu i fitowaniu do Dreja) będzie Tengu?

A co to znaczy "dobry ship"? W tej grze nie ma pwnmobili. Drake też nie jest "nie do zabicia". Każdy ship jest do czegoś dobry. Moim zdaniem, Drej jest dobry do walki wobec przewagi liczebnej przeciwnika. Vagabond/Cynabal dobrze sprawdza się w polowaniu na kerbirów i walce z montowanymi ad hoc gangami obronnymi tychże kerbirow, którzy ruszają do walki przeciw broni maszynowej uzbrojeni w cepy i widły.

Cena Dreja nie ma nic do rzeczy. Gdyby kosztował 150 mil, niczego w gangu by to nie zmieniło. Nie rzucamy się do walki na zasadzie "pies trącał straty, to tylko dreje" (zwłaszcza, że połowa gangu to shipy T2, z których niektóre mają frakcyjne punkty i weby, często pojedynczy moduł jest droższy od samego hulla!). Zaryzykuję stwierdzenie, że w skali PBN dreje spadają najrzadziej, więcej tracimy shipów T2 (które nota bene w takim starciu są primary dla przeciwnika!), co powoduje, że argumentacja Cola jest ciut z dupy.

I ostatnie - latam Drejem, bo skillami odstaję in minus od reszty korpa. Ale liczę, że gdy tylko wbiję Recony na V będę mogł się z Drejem rozstać, choć dalej chcę latać w takim typie gangu.

EDIT: przeleciałem wrzesień na killboardzie Voodoo i znalazłem JEDNĄ bitkę gang vs. gang:
http://vu-du.org.pl/kb/?a=kill_related&kll_id=8605

Przeciwnik nie miał logistyków, prawda?

widze ze nic a nic nie rozumiesz, wiec nie bede Ci wmawial ze ziemia jest okragla :D

jednak napisales drobnostke, ktora Ciebie dziwi a miedzy innymi do tego zmierzalem...
"do drejkow sie nie strzela - nie sa primary"
i to jest wlasnie poza, byc na pvp, nie byc primary, byc na kb...
ale to tez jest Twoj punkt widzenia...
wyobraz sobie ze sa tez inne "punkty widzenia"
w naszej praktyce "strzeleckiej" drejk nie jest zadnym bostwem tanka, tylko wielka tarcza ktora i tak nigdzie nie ucieknie

skladanie gangu ktore sugerowales to "Twoje" skladanie gangu...
w Naszym wyobrazeniu takie sklady sluza do drapania przeciwnika po dupie a nie do walki

co do kb to musze Cie zasmucic ale Ganiles ma racje, gangi ktore startuja z nami raczej sa sporo liczebniejsze albo zwyczajnie wieja/ dokuja / przeskakuja / cyna i kapsy...
tak ostatnio evoki poczestowaly nas czterema nyxami i czterema thanatosami...
historii ze szczuciem nas kapsami bylo sporo
czesto jest tak ze wielokrotnie liczebniejszy gang zwija sie na nasz widok a lapiemy ostatniego, koledzy juz po niego nie wracaja
a potem Ty ogladajac przy kawusi nasz kb szczerzysz sie ze vudu znow "zgankowalo jakiegos nobka w random szipie"
blagaaam, ja na Twoj kb nawet nie wchodze ...bo niby po co?
mamy swoj swiat i jestesmy w nim szczesliwi bez drejkow i lólseka...

kiedys latalismy z logistykami, teraz raczej rzadko
da sie bez nich latac, trzeba tylko byc przytomnym podczas akcji, pozatym logistyki plosza

zmartwie Cie tez stwierdzeniem ze nie siedzimy w low, tam poprostu najczesciej latamy, polecam amamake, old man star, tama, mara...znajdzie sie jeszcze troche

reasumujac...ziemia jest płaska  ;D



Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 20:06:31
Pamietaj o tym w jaki sposob KB przedstawia walki zanim nastepnym razem jakies skomentujesz.

Nie gadaj... serio? Naprawdę tak to działa?

Ale żarty na bok - to się nazywa reprezentatywna próbka. Weź taki sam okres czasu na naszym KB i tak samo jak ja, poszukaj "kilku killi w tym samym czasie w tym samym systemie" (tak, wiem, że czasem bitka przenosi się do drugiego systemu) i poklikaj w related kills. Gwarantuje Ci, że znajdziesz tego więcej, co dowodzi słuszności mojego rozumowania.

Teraz co do Cola:

Myślenie o Drake'u jako "wielkiej tarczy" -> jasne, raciarski Drake czymś takim właśnie jest. Drake do gangowego PvP jest wielofunkcyjną platformą, która ma trzy "wolne" med sloty, które można zapełnić czym się chce. Ja przyzwyczaiłem się latać z dwoma dampami i target painterem, ale mamy inne wariacje. To oznacza, że walka takim shipem to coś innego niż "MWD out, press F1" -> FC podaje tylko cele i kierunek, każdy pilot decyduje jednak co zdampować (czy logistyki przeciwnika trzymają się przy gangu czy z daleka i można spróbować zerwać im locka, czy też raczej wyłączyć z walki jakiegoś dmg dealera) i jak, na co wrzucić drony, relatywnie długie cykle launcherów i TP powodują, że w razie zmiany primary (a zmienia się często, próbując zmylić logistyki przeciwnika). Cały ten e-war żre cap, Drej jest cholernie powolny, więc praktycznie całą walkę chodzi MWD, trzeba pilnować poziomu energii, Invula włączyć dopiero jak się obrywa i jednocześnie zdążyć zabroadcastować zanim "wejdzie" we mnie salwa z 10 innych BC-ków, z których każdy wali 2,5k dmg na alfę i która praktycznie może mnie zdmuchnąć nas raz, jak nie na dwa?

Czy możesz wyjść ze stereotypu i dostrzec, że to wymaga więcej wysiłku niż Ci się wydaje?

W przeciwieństwie do Ciebie, ja mam spore doświadczenie z obu rodzajów walki. Zwróć uwagę co podkreśliłem. Ja nie jestem osobą, która nabiła sobie tysiące killi na CTA, będąc trybikiem w maszynie. Całe Provi War spędzone w Sniperpeście to może 15% mojego killboardu. Reszta z 9 miesięcy w roamerskim ally jakim był U'K to były Cynabale i Vagabondy, nawet teraz w PBN mam więcej killi w takich statkach niż w Drake'ach. Wiem co potrafi nanogang i jakie są jego ograniczenia. Skoro faktycznie Wasz KB nie oddaje tego co się dzieje, to oznacza że bardzo często zrywacie kontakt bojowy wobec przewagi przeciwnika - to są właśnie te ograniczenia.

Zachęcam - wejdź na mój KB, patrz na inne KB, bo nigdy nie ma sytuacji, w której nie można się czegoś nauczyć i czegoś podpatrzeć. I na pewno nie ma co napinać swojego e-peena na zasadzie "może urwałem tylko jeden ship z całego gangu zamiast pojechać wszystkie, ale zrobiłem to w Vagasie, bo z Drake'm mi nie do twarzy". W sumie przypomina to podstawę "nie kupię BMW, bo jeżdżą nim dresiarze" :D
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Wrzesień 30, 2010, 20:15:01
dzieki za wyklad,
a zalatwilbys mi przyjecie do UA?
pewnie czegos sie dowiem  :-*

ps.1.  nie kupie bmw bo to samochod dla dresiarzy
ps.2. szkoda ze w bio jest tak malo miejsca bo wklejalbym wszystkie Twoje posty  :-*



Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Wrzesień 30, 2010, 20:55:21
Ej, drzecie koty a tak na prawdę chodzi o to, że PBN i Voodoo to dwa totalnie inne korpy, w których ludzie lubią zupełnie co innego. My też spotykamy gangi z mnóstwem logistyków, mają taki dupochron że ibisa by wyciągnęli centralnie. To jest obleśne safe-pvp którego nie lubię ale się z nim stykam dość często.

Grunt to dobra zabawa, osobiście bliżej mi do gangów Voodoo niż PBN (w sensie składu) ale często sytuacja wymusza inne rozwiązania. W IT bardzo popularne są wspomniane drake army z prostego powodu - bo są skuteczne na przeciwników.

W BUFU do tej pory praktycznie nie latało się drejami bo nikt ich nie lubił. Ja latam z upodobaniem sacri, a ostatnio curse i ciągle mnie łajają że nie mam vagasa :P
Użyteczność twojego statku determinuje skuteczność na spotykanych przeciwników. To wszystko jeszcze zależy od okolicy, pory dnia itp. Tak czy siak, da się latać tak jak lubisz.

Co do killi, hmmm.... każdy ceni co innego. Jak dla mnie ubicie ratera niczym się nie różni od kila na cta poza koniecznością złapania łosia. Kille ma się na kb różne, ale każdy z nas ceni tylko część z nich znając dokładnie sytuację, w której zostały zdobyte. Jeśli Cię tam nie było nigdy tego nie poczujesz.

Mam nadzieję, że w Eve nie zabraknie miejsca dla tych co chcą polatać solo, w 3-5 osób jak i dla tych co cenią flotowe bitwy. Przegięcie w każdą stronę będzie słabe.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ganiles w Wrzesień 30, 2010, 21:07:46
Nie gadaj... serio? Naprawdę tak to działa?

Ale żarty na bok - to się nazywa reprezentatywna próbka. Weź taki sam okres czasu na naszym KB i tak samo jak ja, poszukaj "kilku killi w tym samym czasie w tym samym systemie" (tak, wiem, że czasem bitka przenosi się do drugiego systemu) i poklikaj w related kills. Gwarantuje Ci, że znajdziesz tego więcej, co dowodzi słuszności mojego rozumowania.

Tak trudno uwierzyc ale to tak dziala. To ile bedziesz miec w related kills zalezy wylacznie od tego ile zebrales pojedynczych km i jaki czas killboard traktuje jako bitwe (uczestnicy walki gang vs gang wg kb to piloci ktorzy sa na jakimkolwiek km).
Nie nie przegladalem Twojego kb, nie czuje wielkiej straty z tego powodu. Nie mam tez zamiaru szperac i szukac tam related kills - nie interesuje mnie to. Korzystasz z narzedzia ktore dostarcza malo dokladne dane. Moze stanowic pewne zrodlo odniesienia, ale niezbyt duze. Napisales ze znalazles JEDNĄ bitkę gang vs. gang, popracuj nad poslugiwaniem sie kb jesli juz wyciagasz cos na forum.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 21:09:10
Ej, drzecie koty a tak na prawdę chodzi o to, że PBN i Voodoo to dwa totalnie inne korpy

Zaraz, moment, nie ma żadnego sporu między PBN a Voodoo.

Prywatnie zareagowałem na dwa idiotyczne posty:

Cytuj
Col:
drejk to statek do pve dla nobow i skompiradel do pvp ktorzy chca opancerzyc dupe kiedy koledzy leca na akcje w czyms drogim i przydatnym...
przydatnosc drejka polaga na tym ze do niego nikt nie bedzie strzelal...
bo po  co strzelac do przegietego g.. za 20 mln
"stoisz" za plecami kupmli [ bo to nie lata ], dps dokladasz...dogonic niczego nie potrafisz...chyba ze masz scrambla i weba i zszokowana ofiara sama ci w nie wpadnie...

wazne sa statsy? wsiadaj w dreja...taniej niz kumple a na kb i tak bedziesz

Cytuj
Herezja:
większość kili z drejków to kile na 0 damage a to ... jest pseudo walka czyli z dupy.

Niestety, chyba nadepnąłem Voodoo na jakiś odcisk i z ich strony nie było cienia merytorycznej argumentacji. W takim przypadku szkoda mi czasu na akcje typu "gadał dziad do obrazu" i temat z mojej strony się skończył.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Wrzesień 30, 2010, 21:22:14
sacri ftw!
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Egnos w Wrzesień 30, 2010, 23:24:37
(http://i47.tinypic.com/2euph93.jpg)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Wrzesień 30, 2010, 23:42:37
No niestety od paru miesięcy co najmniej Drake jest straszliwą bronią przeciw HACom a HACe są postawową klasą statku w pvp, w efekcie czego Drake z pozycji śmieciowego używanego przez kerbirów z braku czegoś lepszego stał się podstawowym statkiem do wszystkiego. To dość straszne, BSy w tej roli były (z punktu widzenia ogólnej równowagi gry) ciekawsze.

(BSy są wolne i pojedynczo - padają pod HACamia. Mimo to miały dominujący tank i siłę ognia. Latało się 3-4 klasami BSów z armatką, z co najmniej trzema podstawowymi strategiami fitowania (spider, sniper, gank), plus Ravenem i Dominixem.... teraz opłaca się po prostu latać drakami, na jednym ficie, koniec. Bo mają lepszy tank, lepszy firepower, brak problemów z trackingiem, brak problemów ze średnio-mniejszymi rzeczami (przy wymaksowanych skillach rakietowych) ... ogólnie drake spłaszcza trochę świat taktyki średnich i dużych bitew)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Wrzesień 30, 2010, 23:47:34
A co takiego wydarzyło się parę miesięcy temu?

"Odkryto" ahace. I o ile BS-y (czy to "fleet" = snipery, czy RR) padają pod ahacami, o tyle Drake Army ma szansę powalczyć.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Październik 01, 2010, 00:23:48
Jest conajmniej kilka taktyk skontrowania ABHACy, poza wiekszym blobem ABHACY i drake army. Niestety, wymagaja precyzji i idealnego wspoldzialania wszystkich elementow floty, a nie da sie tego osiagnac, bo servery nie wytrzymuja juz takiego obciazenia, jakie spokojnie ciagnely w Dominion. Prawde mowiac, Drejki to raczej srednia kontra, bo ponosza duze straty - ale niestety tylko to jakotako dziala w lagu. Dlatego mozna powiedziec, ze Drejk to odpowiedz graczy na Tyrranis, a nie na armorhace.

To dość straszne.

Zgadzam sie.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Frankie w Październik 01, 2010, 04:00:41
Mi się wydaje, że troche mylicie pojęcia. Drake army tak ale w lagu i to takim, że ma gwarantowany perma cap. W innym przypadku giną setkami bo się je latwo instapopuje jak są wolne. Prędkość drakom daje lag poza tym drake ma po prostu najwiecej slotow z rakietami (7) więc na lagowej bitwie jest szansa, że któryś się nie zatnie. Dwa drake jest tani i latwy do wyskilowania na sensownym poziomie przez co latwo ujednolicic flote. Sztuka jego pilotazu jest prosta jak cep.
Ahac floty. Tutaj są dwie teorie. Stara, która uzywa większość eve (MWD) i nowa która używa ta bardziej postępowa cześć (AB). Pierwsza z nich w normalnych warunkach (brak laga) ma wyrównane szanse z drakami. Druga jak nie ma laga miażdzy wszystko co stanie jej na drodze (nie tylko drake army), za to jak jest lag to jest niemilosiernie bita bo jest po prostu wolniejsza od drake army. Dlaczego zmieniona BS na AHAC z prozaicznego powodu. Duże ally maja na tyle duze floty bsow ze nie ma sensu z tym walczyc bo RR sie i tak nie liczy jedynym sposobem na ugryzienie tego jest horda AHACy które dzieki małej sygnie i duzej ruchliwosci zajezdzaja bsy z łatwoscia.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Październik 04, 2010, 14:33:47
Nie bylo duzej bitki gdzie ahace braly udzial bez laga. Zreszta oba typy flot do maksimum wykorzystuja lag. Jesli chodzi o ahace pl to oni wykorzystuja tez nalogowo sojusznikow w charakterze miesa armatniego. Majac na grdzie 100 PL i 100 ini. Nikt nie bedzie strzelal do PL jesli nie bedzie musial bo w czasie jaki trzeba poswiecic na zabicie 10 PL mozna wytluc polowe floty INI.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Frankie w Październik 05, 2010, 17:29:09
Nie bylo duzej bitki gdzie ahace braly udzial bez laga. Zreszta oba typy flot do maksimum wykorzystuja lag. Jesli chodzi o ahace pl to oni wykorzystuja tez nalogowo sojusznikow w charakterze miesa armatniego. Majac na grdzie 100 PL i 100 ini. Nikt nie bedzie strzelal do PL jesli nie bedzie musial bo w czasie jaki trzeba poswiecic na zabicie 10 PL mozna wytluc polowe floty INI.
My mielismy jedna bitwe bez laga 100 ahac vs 100 drake/hurri. Podobna ilosc logistykow. Skonczylo sie 100 enermy killed 3 dictory lost...
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 20, 2010, 14:53:19
W sumie po ostatnich tygodniach wypadalo by odswiezyc temat. Lekarstwem na drake blooby jak sie okazuje jest rzucanie bloobem supercapitali ze wsparciem alpha boatow. Mozna juz w zasadzie mowic o tasmowej produkcji supercapsow. Z mapy zniknal atlas, -a- i mozliwe ze stain wagon pojdzie w ich slady. Mozna z czystym sumieniem powiedziec ze ich bledem bylo nie nastawienie sie na produkcje supercapitali w efekcie nie dysponowaly lub nie dysponuja ich odpowiednio duzym bloobem. W efeckie liczba duzych graczy nam sie zmniejszyla do 3. NC/GOON/TEST, IT i INI oraz DRF. Jesli IT/INI zdola pokonac SW, Goonow i TEST to trzeba sie liczyc ze zaatakuja NC. Przy wsparciu PL sa calkiem spore szanse ze z 3 power blokow zrobia sie dwa w miare przyjaznie nastawione do siebie. Szanse na ala chinski serwer sa calkiem realne w przyszlym roku.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 20, 2010, 20:31:29
Lepiej aby Twoje gdybanie się nie sprawdziło choć ... wystarczy popatrzeć na to co się obecnie dzieję aby doszukać się takich symptomów
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Grudzień 21, 2010, 12:30:47
I bardzo dobrze :P imo w 0.0 powinien byc spokoj i cisza i tylko roamy powinny latac, a nie tak jak jest teraz - ze nim sie kogokolwiek zaatakuje to trzeba sie zastanowic 3 razy bo przeciez moze miec cyno na pokladzie i mozna matki dostac w pysk jak sie wyleci czyms drozszym od haca.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 21, 2010, 12:43:04
Ojjj Dark toć teraz w modzie drake army a to grosze kontra blob super kapsli ];)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 21, 2010, 12:48:49
Drake army już nie jest w modzie - wracamy do alphy. Tylko jeszcze tysiącpięcetstodziewięćset graczy nie umi tej alphy zrobić więc toczą się w drejkach.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: [VIDE] Herezja w Grudzień 21, 2010, 14:43:04
Liczy się co jest popularne obecnie na placu boju a jest tym drejk a nie pestka artyleryjska ];)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Grudzień 21, 2010, 14:49:39
Popularność o niczym nie świadczy - większość napotykanych Drake Army to totalne faile na lolfitach i do tego prowadzone kompletnie bez głowy.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Sheratos w Grudzień 21, 2010, 14:56:04
W sumie po ostatnich tygodniach wypadalo by odswiezyc temat. Lekarstwem na drake blooby jak sie okazuje jest rzucanie bloobem supercapitali ze wsparciem alpha boatow. Mozna juz w zasadzie mowic o tasmowej produkcji supercapsow. Z mapy zniknal atlas, -a- i mozliwe ze stain wagon pojdzie w ich slady. Mozna z czystym sumieniem powiedziec ze ich bledem bylo nie nastawienie sie na produkcje supercapitali w efekcie nie dysponowaly lub nie dysponuja ich odpowiednio duzym bloobem. W efeckie liczba duzych graczy nam sie zmniejszyla do 3. NC/GOON/TEST, IT i INI oraz DRF. Jesli IT/INI zdola pokonac SW, Goonow i TEST to trzeba sie liczyc ze zaatakuja NC. Przy wsparciu PL sa calkiem spore szanse ze z 3 power blokow zrobia sie dwa w miare przyjaznie nastawione do siebie. Szanse na ala chinski serwer sa calkiem realne w przyszlym roku.


W atlasie Supercapsow bylo od cholery a w szczytowym okresie bylo 2x+ CSAA dzialajacych na okraglo :) Podejrzewam ze podobnie bylo w AAA i podobnie za czasow "naplandu" bylo w c0ven i SE.

Szans na chinski serwer nie widac nawet na dalekim horyzoncie. Chyba ze nagle cale poludnie wyparuje lacznie z graczami ktorzy tam mieszkaja.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Frankie w Grudzień 21, 2010, 16:00:12
Duża ilość supercapsli ma też swoje plusy. Łatwiej zabijają inne SC. Produkcja ich jest dość długa, a bloby coraz większe co znacznie w końcu powodować dużo większe straty w statkach (alfowania SC). Pare dużych bitew i gra się wyczyści z SC. Oby tylko jedna strona nie miała miażdzącej przewagi i straty rozkładały się równo. Chyba, że wszystkie strony pochowaja SC i beda tylko skakac na pojedyńcze statki wtedy bedzie beznadziejna dla wszystkich równowaga.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Grudzień 21, 2010, 16:10:24
Wyczyścić to się nie wyczyści, im więcej będzie spadać tym ostrożniej ludzie będą latać. Ale mogą zupełnie wyprzeć zwykłe capitale do niszy "capitale dla noobów".
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Frankie w Grudzień 21, 2010, 17:18:03
Wyczyścić to się nie wyczyści, im więcej będzie spadać tym ostrożniej ludzie będą latać. Ale mogą zupełnie wyprzeć zwykłe capitale do niszy "capitale dla noobów".
Boost dreadow i po sprawie niech dadza im bonus do walki z SC x5 obecny dps i skonczy sie cwaniakowanie SC.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Anna Nietrzeba w Grudzień 21, 2010, 18:01:56
Boost dreadow i po sprawie niech dadza im bonus do walki z SC x5 obecny dps i skonczy sie cwaniakowanie SC.
Należałoby by tez wydłuzyć timery dla supercapsow< po logoffie. Wtedy jedna większa bitwa + wtopa i większość aliansów wraca do kolebki tzn. może przez dłuższy okres wystawić co najwyżej zwykle capitale.
W wypadku gdy ktoś wystawia 100 super capsow powinien się liczyć z tym ze tą setke może stracić. A dzisiaj wygląda to tak ze w wypadku kompletnego faila straci co najwyżej kilka a reszta zniknie po 15min.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Doom w Grudzień 21, 2010, 18:24:11
Dziś to z tego co czytam wygląda to tak że jak ktoś wrzuci te 100 SC na grid to zrobi to upewniwszy się wcześ iej że w okolicy nie ma kontry będącej powaznym zagrożeniem + wrzucenie tego na grid i odpalenie dron robi taki lag że i tak nic nie da rady zaatakować tego stada
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: lastverb w Grudzień 21, 2010, 20:41:52
wrzucenie tego na grid i odpalenie dron robi taki lag że i tak nic nie da rady zaatakować tego stada
^this^
Dlatego kontry na bloba supercapsow nie bedzie na obecnej mechanice.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Grudzień 25, 2010, 09:03:14
^this^
Dlatego kontry na bloba supercapsow nie bedzie na obecnej mechanice.

Jest cynojammer niestety jest to tylko kontra w obronie.
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: F-YU w Grudzień 25, 2010, 12:22:13
powinni zrobić t3 bombery na podrasowane cytadele i skile na odpalanie t3 bomb z tej platformy - tylko jeśli t3 bomb launcher to brak cloaka :)
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Grudzień 28, 2010, 01:17:16
powinni zrobić t3 bombery na podrasowane cytadele i skile na odpalanie t3 bomb z tej platformy - tylko jeśli t3 bomb launcher to brak cloaka :)

Nienienie.

T2 drake, 7 bomb launcherów, bez cloaka.

 >:D
Tytuł: Odp: O przyszłości 0.0, serenity, WH, supercapsach i innych wydzielone z KSOD
Wiadomość wysłana przez: Khan1 w Grudzień 28, 2010, 08:33:29
Może naiwnie sądzę, idealizując WH ale usunięcie locala z 0.0 i dodanie pewnej losowości przy skokach w 0.0 naprawiło by tą grę w dużym stopniu.

Pewne sojusze usiłują opanować w-space, lecz sądzę że duch partyzanta z WH wygra.