Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - [NOGRL] Asm Nihouyah

Strony: [1] 2 3 ... 5
1
Inne gry / Odp: Microsoft Flight Simulator 2020
« dnia: Październik 09, 2019, 14:50:45 »
Osoby ze słabym netem niestety nie pograją. Powierzchnia lądów to 149 000 000 km². Powierzchnia Polski to 313 000 km². Jak sobie policzymy ile trzeba ściągać aby mieć całą Polskę na dysku to wychodzi na to, że musimy mieć 4.2017 TB czyli 4201.7 GB miejsca na dysku. Da się zrobić ale to wymaga drogiego dysku i super dobrego internetu.

Microsoft zapewnia, że będzie można bezproblemowo grać offline pod warunkiem, że ściągniemy sobie wybrany obszar lądów na całej trasie lotu. Jak chciałbym offline lecieć z Moskwy do Madrytu to ile terabajtów miałbym ściągnąć biorąc po uwagę jak ogromny obszar widać z lotu ptaka?

To wszystko kwestia tego, w jakiej jakości ten obszar będzie ściągnięty - cała Polska jako bitmapa w rozdzielczości 1px = 10m x 10m to około 3GB przed uwzględnieniem kompresji (kompresja powinna ściąć około 70-80% z tego), przy dobrze zrobionym level of detail dla map (studio od FlightSim ma to już rozpracowane dawno) długie trasy nie powinny zajmować więcej niż kilkanaście GB - z okolicami lotnisk w znacznie wyższej jakości niż terenem, który w założeniu widzisz z bardzo daleka. Kwestia otwarta jak silnik będzie radził sobie z rekonstruowaniem/generowaniem detali na podstawie samej mapy, może być lepiej lub gorzej grając offline, ale byłbym raczej pozytywnie nastawiony.

2
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Lipiec 22, 2019, 19:46:22 »
Mapa, ustalenie gdzie wogole mogą być ludzie i tam skanowanie. A w skanie nic :)

Bo to albo recony, albo cloak shipy też starające się polować. ;) W dronelandsach od czasu blackoutu zdecydowanie więcej WH grupek lata, często w jakiś smallgangu po 2-8 osób, da się z nimi całkiem przyzwoicie próbować bić nawet - jeśli akurat nie uciekają na widok kogokolwiek kto nie jest rentierem.

3
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Lipiec 16, 2019, 15:44:32 »
Czyli rozumiem, że bardzo oberwało się graczom zarabiającym na PVE w statkach mniejszych od subcapsa a reszta nie musi puki co się zbytnio martwić. Mniejszą raciarkę bez obstawy da się względnie szybko ubić i zniknąć zanim zlecą się koledzy. Bum i po "złych rzeźnikach" ani widu ani słychu bo nie ma locala.
Kontekst PHorde: racące subcapy są jak najbardziej ok i - dopóki pacjent w takim statku siedzi na mumble, nie jest afk, ma sensowny fit i generalnie uważa co robi - standing fleet zwykle dotrze na grid na czas żeby uratować i pozamiatać przypadkowych roamerów. Ryzyka dropów na takie BSy/BCki raczej nie ma, bo dropiący raczej wolą nie marnować czasu/jump fatigue jeśli zamiast tego mogą złapać nieogarniętego carriera/supera chwilę później. Ogólnie - jest lepiej dla wszystkich, którzy nie grają na afku IMO.

4
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Lipiec 16, 2019, 13:00:55 »
Ktoś z goonsów i inni stali mieszkańcy 0.0 mogliby opowiedzieć jak dużo na + lub - zmieniło się po blackout i inwazji?
Dronkowo - nieco mniej krabów w subcapach, konkurencja na rynku DEDów lekko podskoczyła (ceny bez zmian na szczęście), trochę więcej małych roamów i okazji do turboblobienia rurkami/HAW dredami/superami, z "dużego" contentu (dreadbomby, voltablob, bombers bar) kompletnie bez zmian. Roamując dalej można dostać tytana na ryj po tym jak ramjag cię zescramuje, więc ta część bez zmian.

IMO po tym jak zkill i dotlan wróciły, zmiany są na plus - trochę więcej ruchu, ludzie bardziej ogarnięci i zorganizowani się wydają, dropienie jak było tak jest, trzeba się pilnować i nie potrzeba mieć 43232434 altów z czystą historią żeby kogoś złowić na kiepski bait.

5
O "dziedzictwie" będzie można rozmawiać jak umrzecie, jak na razie wygląda na to że trzymacie się całkiem nieźle. ;) Powodzenia w dalszych rozbojach.

6
O tu masz opcję: http://prntscr.com/oc6mir
Edit: fakt nie działa - Mandoooo  pls napraw
Pingowałem o to jakoś zaraz po zlocie 2018 (akurat zmieniłem corpa/ally), dalej popsute. Zawsze zostaje wam stopka na forum. ;)

7
hehe, zabawne jest to, że dosłownie kilka H wcześniej pisałem tu na centrali. że nie ma qrwa zabawy. tzn oni nie przylecieli się bić, lub choćby sprawiać pozoru bicia się. Od razu flota capsów i wyjebane. Dlatego nie wieże ni chuja, że będzie jaka kolwiek strefa bez niedojebania mózgowego.

Wygląda że siedzicie w pechowej lokalizacji - macie zasięg BO od was na systemy w TKE, a to generalnie gwarantuje, że Horda was stamtąd wyblobi. ;) TKE jest przeznaczone dla krabienia (za info z reddita: "Kalevala - drop everything on anything, including white-listed streamers"), jesteście zagrożeniem dla krabów, to was usuwają; po prostu pechowo wam się trafiło z zasięgami.

Ładnie ich farmicie póki co, trzymać tak dalej, miło patrzeć jak wygrywacie w iskach z blobem. ;D

8
Pod content nie będzie tak źle, Horda zawsze miała jakąś część swojego space wydelegowaną jako "no-drop zone", jak przeprowadzka się skończy to powinno się na reddicie pojawić info, które systemy są "bezpieczne" dla roamerów - obiecuję przekleić link jak tylko się pojawi. Z brakiem zasięgu z NPCowa plus jest taki, że w tej części nikt nie będzie siedział na capsach/superach, bo i okazji do ich użycia będzie mniej, więc i palce będą Hordę świerzbiły mniej, a trzymanie krabów pod parasolem oznacza tylko tyle, że w niekrabiarskiej części content powinien być lepszy. ;) Jak za starych, dobrych czasów 7RM.

Edit: content zone to okolice LXQ. https://www.reddit.com/r/Eve/comments/c9yky3/panfam_adapting_to_the_goon_model/

9
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Lipiec 06, 2019, 23:35:18 »
i z czego się tu cieszyć że RIP kerbiry - a czy ty drogi piracie budujesz sobie sam statek i wszystkie moduły do niego? czy farmisz imple które masz w głowie.
Hm, a wiesz że generalnie tak? Z całego mojego hangaru może 1/3 nie zbudowałem sam, spora część modułów, które mam pofitowane to loot z tego co przez ostatnie 2 lata poubijałem. Swego czasu, zanim VNI zastąpiły wszystkie inne raciarki, nawet się dało żyć z pvpve - latając po renterlandach, robiąc combat site'y i - jak tylko się nadarzy okazja - dropiąc i lootując coś, co było warte więcej niż paliwo do black opa/carriera. Ogarnięte i zorganizowane ekipy poradzą sobie ze zmianą bez problemu, znajdą sposoby na to żeby się dostosować i - relatywnie - skorzystać na całej tej zmianie. Delayed local najbardziej zaboli tych, którzy albo próbują grać w EVE jak w grę solo, albo są na tyle nieogarnięci żeby nie być w stanie znaleźć dobrego sposobu na funkcjonowanie w null po tej zmianie, w obu przypadkach szkoda mała i żal krótki.

BTW. ciekaw jestem ile leet-pro-pvp-wormhole-AT roamów pozna zmianę od drugiej strony, warpiąc prosto w boson.  ;D

10
NoobGarten / Odp: Ship mastery, ship bonuses...
« dnia: Czerwiec 20, 2019, 12:29:09 »
1. Nie, ship mastery nie jest z tym powiązane. Część "Minmatar Frigate bonuses (per skill level)" oznacza bonus, jaki dostajesz za każdy poziom skilla "Minmatar Frigate". Poziom skilla znajdziesz na character sheet. "Role bonus" to bonus, który w danym shipie masz zawsze, niezależnie od poziomu skilla.

2. Swoje skille możesz sobaczyć na Character Sheet (Alt+A jeśli dobrze pamiętam). Aktualnych bonusów (w formie listy) nie zobaczysz chyba nigdzie, natomiast to jak wpływają na parametry statku możesz zobaczyć siedząc w tym statku, robiąc na statku show info i patrząc w zakładce attributes - rzeczy, do których masz jakiś bonus (z uwagi na skill, moduły itd.) będą zielone, defaultowe wartości szare, kara/drawback (niektóre moduły to mają) czerwone.

Odnośnie skill mastery: traktuj to po prostu jako listę zalecanych skilli do danego statku od CCP. To tylko sugestia, jakie skille mogą ci się przydać żeby skutecznie latać tym shipem (zdaniem CCP, niektóre wymagania do mastery są z czapy).

11
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 15, 2019, 13:19:11 »
Odnoszę wrażenie, że losy tej gry jak i podziału politycznego w nullu spędzają Ci sen z powiek, a już na pewno sam bardziej się tym przejmujesz niż cała północ razem wzięta.  8)
Czekaj, to my się mamy tą wojną przejmować? To w ogóle jakoś nas dotyczy?

Z innych newsów, pierwszy tytan północy w trakcie tej wojny spadł. Gooni nawet na niego nie patrzyli. 8) https://zkillboard.com/kill/77284619/

12
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 11, 2019, 16:37:53 »
Ragnarok na to: panowie spokojnie, na razie umiem pisać na forum. :)
Małe kroki, małe kroki.

13
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 11, 2019, 16:17:32 »
No to już wiemy o co ci chodzi. Chcesz by polskie korpy przeniosły się do Northern Coalition.
Widziałem, przed editem była horda - czyżbyś uznał że Gobbins stawia za wysokie wymagania? :D

14
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 11, 2019, 16:01:06 »
Sindri Egdald.
Jak najbardziej tak.
Można się zdziwić, jakie straty potrafi zadać taka ekipa, dowodzona przez fc z pasją.
A wiesz jaka jest satysfakcja i chęć do dalszej gry dla kogoś, kto ogląda później battle report, a uważał się jedynie za prostego górnika?
Rozumiem, że dobrego FC masz gotowego i czeka tylko na 100 ludzi, żeby spuścić łomot goonom?

15
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 11, 2019, 13:44:03 »
napisz wprost, że szukasz taniej siły roboczej i kurwidołka dla ratowania swoich asestów...ktorych nie wywoziłeś latami

Cośtam cośtam asset safety?

adapt or die?

To kto gra w Rocket League? :D

(Czemu forum wysyła wiadomość po naciśnięciu Alt+S? :C )

16
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 11, 2019, 03:47:37 »
podobnie powinien zacząć od siebie, czyli odejść z Imperium.

Odszedłem z Imperium, tak już z dwa lata temu. Co dalej? Co wygrałem? :D

Wszystkim panikującym/skaczącym z radości tylko przypominam: nieważne kto i w jakiej ilości, NPC stacji nie zaorają. Mniej stresu, więcej strzelania. ;)

17
Korporacje, Sojusze & Organizacje - dyskusje / Odp: Serenity 2.0
« dnia: Czerwiec 10, 2019, 17:37:12 »
Chwila, moment, a czy w całej tej inicjatywie ktoś w ogóle zapytał NCPL czy chcą pomocy?  ::)

18
Inne gry / Odp: EVE: Aether Wars
« dnia: Marzec 11, 2019, 01:21:21 »
Biorąc pod uwagę specjalizację tej brytyjskiej firmy, która to wszystko stawia (rozproszone systemy czasu rzeczywistego), to bardziej wygląda jak pomysł migracji backendu Tranquility z obecnego systemu node'ów na bardziej elastyczne i skalujące się rozwiązanie - czyli turboblob bez rezerwacji node'a, mniej crashy i dziwnych zachowań gry jak nagle przy 5k osobach na gridzie 150 odpali ECM burst itd. Plus może kompletnie nowy silnik graficzny/sieciowy dla gry. Pomysł wydaje się być dobry i może pomóc EVE przetrwać przy coraz większych bitwach dziejących się z 5x częściej niż kiedyś (kilka na rok zamiast jednej na 2-3 lata).

Z drugiej strony, patrząc jak poszła migracja systemu czatów...

19
Ewar frytki (Crucifier/Maulus/Griffin/Vigil) na minimum żeby latać w blobie to 28 godzin skillowania na alfie (od zera) na wszystkie 4, więc coś zrobią - tylko nie będzie to za wiele. Horda całkiem elegancko wspiera takie osoby (handouty, opcjonalnie osobny kanał) - więc jak znajdzie się ktoś sensowny to i tak wysyłam żeby z wami pogadał nawet jak nie spełnia tego wymogu formalnie. Wychowywać trzeba od młodego. ;)

20
Dobry ruch, mam nadzieję że pomoże wam wyrosnąć na spory i aktywny corp. Horda ma trochę PL graczy, może ich przy okazji zgarniecie.

Do zobaczenia w Geminate standing. ;)

21
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Luty 14, 2019, 13:46:50 »
lol, dodadzą w zamian pirackiego supera i skórkę do niego. Będzie lepszy biznes. Nie oszukujmy się, pvp w tym wydaniu, że trzeba coś tam umić wciskać itd, obecnie to jest bardzo mały promil ludzi w tej grze i coraz bardziej się kurczy. Pewnie nie widzą sensu w inwestowaniu w to czasu i kasy.

https://www.reddit.com/r/Eve/comments/aqd6g2/my_at_quasi_insider_hot_take/

Kompletne anulowanie AT w tym roku, biorąc pod uwagę powszechną reakcję na ogłoszenie, raczej nie było decyzją typu "bo szkoda kasy", Elise może mieć rację że to wynik Fanfest on the go i prostego faktu, że CCP fizycznie braknie ludzi żeby zająć się AT.

A o pirackich superach można chyba zapomnieć, dwa lata temu pokazali concept art Angels tytana (który byłby najlepszym nieblobowym tytanem i sporo ludzi czekało ignorując Vanquishera/Komodo/Moloka) i sprawa umarła. Już prędzej więcej trójkątnych shipów i subcap pve contentu zrobią.

22
Grać nie gram od lat ale nie oznacza to, że automatycznie mam bana na wypowiedzi jak sugeruje to kolega Isengrim-us.
Na marginesie Ty także się nie zmieniłeś bo zawsze szukasz w oku innych drzazgi a we własnym nie widzisz belki.

A aby nie było poza tematem.
To już jak kończyłem grę w EVE to mechanika superblobów nabierała rozpędu i pamiętam, że ludzie wieszczyli chiński serwer.
Ciekawi mnie co z tego wieszczenia wyszło?
Nostradamus-ów mieliśmy masę?

Skirmisze mi się podobają a nie spędy bydła i lagi lub tidi gdzie czujesz się jak byś nie grał w grę a pływał w co najmniej syropie.


ps. Kilka razy chciałem wrócić do eve ale jak widzę Wasze wypowiedzi i ukazuje mi się chiński serwer to od razu odechciewa mi się wydawać pieniądze.

EOT ode mnie bo znów ktoś mi zarzuci wymądrzanie się.

Capitale to nie tylko superblob, wręcz bym powiedział że jak ktoś idzie do superbloba żeby bawić się superem, to przy dobrych wiatrach będzie miał może 5-10 okazji na rok, nie licząc orania struktur. Capsy to też solo, smallgang, skirmish, ganki oraz klasyczny sealclubbing.

Obowiązkowo:


Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo (potrzebny tylko jakiś nerf, który zniechęci do tak potężnej koncentracji sił jaka jest obecnie, żeby tego typu akcje były bardziej normą niż wyjątkiem): https://youtu.be/TusxDLEa4MI?t=204

Solo/smallgang Levi lowsec pvp: https://www.youtube.com/watch?v=A2W9KGVMNFk (drogie Snuffed Out, nie bić proszę, to dobre ludzie są mimo że USTZ ;) ).

Smallgang supercap nullsec pvp, RIP spaceturd: https://www.youtube.com/watch?v=XKOStbAvVog.

Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo II - Brave Boogaloo: https://br.inyour.space/?s=2631&b=8456880&e=90&t=avb

Czym zawsze kończy się rzucanie superów na lewo i prawo III: https://zkillboard.com/related/30002333/201902120900/

I perełka, czyli nawet Nyxa da się solo (sabre alty się nie liczą edition): https://zkillboard.com/kill/63698343/

Mógłbym linkować różne przykłady dalej prawie bez końca. Z capitalami i superami jest podobnie jak z subcapami - to wszystko kwestia nastawienia; jak ktoś chce być prowadzony za rękę i latać w blobie, to będzie latał w blobie i naciskał F1 na komendę niezależnie od tego czy Coercerem czy Avatarem. Jak ktoś wykazuje trochę inicjatywy i zaangażowania, jest w stanie wykorzystywać capsy i supery jako kolejne narzędzie do generowania zabawy dla siebie i znajomych (trochę tęsknię za refowaniem jakiegoś odległego jumpbridge na 2 Hele i patrzeniem jak są farmieni przez resztę ekipy próbując dolecieć poganiani przez FC byle tylko JB nie spadł i nie trzeba było nowego stawiać :D ), albo wręcz po prostu grać z uwzględnieniem capsów - nie pomimo, nie wyłącznie z użyciem, po prostu traktując capitale jako to czym są, kolejny element gry. Cyno i capsy dodatkowo podkręcają trochę nacisk jeden dodatkowy ciekawy element - granie z uwzględnieniem mapy. Przez "mapy" nie rozumiem tylko tego co jest pod F10, ale ogólne pojęcie o tym kto gdzie żyje, jak reaguje, na co sobie może pozwolić, z kim się lubi lub nie lubi, czy właśnie się nie formuje żeby was zdropić, czy nawet ewentualne - jak lubią dropić - zagadanie do kogoś czy by chętnie nie wprosił się na kilka tłustych killi podanych pod nos. W takiej sytuacji zlewając całkowicie otoczkę i kontekst tego gdzie się lata żaden skill w dwukliku w przestrzeni (patrz: Chessur) nie uratuje przed byciem rozdeptanym dla zabawy przez kogoś kto się choć trochę przygotował, a z drugiej strony - dobre rozplanowanie tego co się robi zanim się wydokuje/zaloguje potrafi dać pewne dodatkowe możliwości lub przewagę na gridzie.

Superblob umbrella jest problemem i już chyba nawet Gooni się z tym zaczynają zgadzać - tylko tutaj problemem nie jest sama ilość superów, a ich zagęszczenie w kilku wybranych punktach. Jakby ludziom było ciasno i musieliby się rozproszyć z krabieniem, to albo by to otworzyło miejsca gdzie można bez większych konsekwencji bić skorupiaki do znudzenia, albo wymusiło rozproszenie się superbloba (ludzie siedzą w miejscu, gdzie pilnują swoich koparek i raciarek) co otwiera więcej szans na akcje takie jak wideo #1 i #4, co z kolei odstrasza od dropienia na wszystko co da się złapać na punkt, szczególnie jeśli takie dropy są efektem złapania się na smallgang bait. Obecnie (co ładnie pokazały dreadblob wtopy z ostatnich dwóch lat - Goonom nie wyszło w Nalvula, PL nie wyszło w Provi, TESTom nie wyszło w zeszłym miesiącu) to właśnie zagęszczenie jest głównym problemem, nie daje pola do manewru żeby wykorzystać brak przygotowania.

Capitale i supery nie są tak przegięte jak to wygląda na pierwszy rzut oka, co widać jak się ich sporo używa - to co sprawia że wydają się przegięte to właśnie cała część przygotowania się na możliwe wtopy i posiadania całej listy planów awaryjnych na wypadek gdy coś pójdzie nie tak. Co nadal czasem kończy się efektowną wtopą jeśli plan awaryjny nie wypali (patrz: Doomchinchilla i jego Rorqual w Provi). Polecam trochę polatać i spróbować, zabawa jest niezła a każda pomyłka, którą komuś uda się wykorzystać zostanie ładną lekcją z linkiem do KB - lekcją, której potem żal nie przekazać dalej, komuś innemu.

PS. Przepraszam Snuffed Out za nazwanie was Snuff Box kilka stron wcześniej, dopiero niedawno ogarnąłem że Snuff Box to corp w Boys Love i wyznawcy kultu Elo. Jeśli obraziłem, to niechcąco. :)

23
Standardowe cyno bez skill by miało 10 min (za każdy lev zyskujesz minutę) na lev 5 by to dało 5 min a covert na lev 5 np 2,5 minuty z bazowych 5 (gdzie każdy level to 0,5 minuty).
Tak tylko zaznaczę, że statki mogące fitować covert cyno generalnie są papierowe, dlatego też covert cyno normalnie pali się minutę. Na Force Reconach 30 sekund. Inaczej ten ship by się po prostu roztopił (szczególnie że - poza logi T3, które trzeba pchać przez bridge - z covert cyno nie mogą skorzystać żadne logistyki). To tak w ramach "2.5 minuty czekania przy covert cyno".

24
Prosto. Zmienić takiemu tytexowi czy superowi (który byłby indykiem od logistyki) staty tak, żeby dało się jegomościa ubić za pomocą kilku BS-ów bez względu na to co w siebie wsadzi, np. żeby nie mógł mieć za dużo HP albo nie mógł się za skutecznie repić. Skakałby sobie z pominięciem bram wożąc innych graczy i to byłaby jego rola. Może gangi BC-ków i BS-ów w 0.0 wreszcie miałyby dużo sensu, skoro nie byłoby większych zabijaków gotowych w każdej chwili zdropić na ryj przez cyno. Przy czym zmniejszyłbym koszty produkcji takiego supercapitalowego ustrojstwa i wpuścił wszystko do 0.5-1.0.

Gangi BC i BS? Lokalnym zawsze zostaje covert cyno i zdropienie albo bloba black opów, albo wręcz covert T3 (chciałbym zobaczyć smallgang, który jest w stanie ugryźć 30 lokówek, w tym logistyki, linki itd.). A jak znerfisz covert cyno - to właśnie zrobiłeś prezent wszystkim krabom, które chcą chować się daleko od jakiegokolwiek pvp. Jeśli może pamiętasz dronelandsy z czasów przed nerfem baniek i robienie 4j w 30 minut w oślepiającym blasku 200km kurtyny z mobilnych baniek, to właśnie coś takiego by wróciło.

Zakładanie, że gracze będą grać jak teraz jeśli zmieni się istotny element balansu gry jest... skrajnie optymistyczne łagodnie mówiąc (wręcz naiwne). Gracze szybko znajdą nowy sposób na to jak wykorzystać mechanikę tak żeby nie dać innym żadnych szans na dobrą walkę i tylko zebrać łatwe kille i tą szansę wykorzystają. To EVE, "fair play" jest wtedy, kiedy nie DDoSujesz commsów drugiej strony. ;)

25
Nie ma być dreadów i można wrócic do grania. :)
To jak wtedy chcesz bić te capitale, które są używane jako indyki do logistyki i wożenia rzeczy (lub jako bridge dla subcapów, który gdzieś się przemieszcza)? Baniować i czekać aż umrą z nudów?

26
Z ciekawości pytam ile teraz trwa aktywacja cyna (czas pomiędzy postawieniem a możliwością skoku na tą pozycję)? Może na ustawić timer 5 min pomiędzy aktywacja cyna a możliwością skoku na niego?
4 sekundy przy idealnym timingu. Tick 1 - serwer sprawdza warunki zapalenia cyna, wykonuje aktywację modułu, pobiera LO, generuje beacon. Tick 2 - informacja o cyno broadcastowana jest do floty jako "jumpable beacon" z ustawionym czasem zakończenia. Cyno pojawia się na liście, opcja "jump to" pojawia się po kilknięciu cyno pilota w watch liście. Tick 3 - komenda "Jump" jest przetwarzana, serwer sprawdza warunki poprawności cyno jako celu skoku (flota, dystans, paliwo, fatigue), zaczyna przygotowanie do zmiany sesji. Tick 4 - klient potwierdza rozpoczęcie ładowania listy zasobów systemu docelowego (skybox itd.), pobierane jest paliwo, po tym ticku najwcześniej może zacząć się session change związane z pojawieniem się w nowym systemie.

A z pomysłem 5 minut czekania powiedz mi jedno - jak w takim razie chcesz robić dreadbomby? Feedować dykty i HICe mając nadzieję, że koledzy celu nie przylecą na piechotę? ;)

27
I tu dochodzimy do drugiej strony - problemem nie jest siła capitali, tylko brak jakiegokolwiek sposobu obrony przed eskalacją czy przeszkadzania bloberom w blobowaniu. Cyno inhibitor to jakiś żart, PANIC działający równocześnie z Cyno to jedna z najbardziej zje**nych mechanik tej gry, możliwość dokowania Superów w Keepstarach pozwala każdemu idiocie w blobie mieć po kilka i logować się/wydokowywać na ping... I tu moim zdaniem CCCP ma wiele do zrobienia, nie tracąc równocześnie przychodu (bo cynoalty dalej będą się przydawać, tylko do czegoś trochę innego).

Trafiłeś w punkt. Wręcz podsumowałbym to, że obecnie po prostu za trudno jest coś spieprzyć tak, żeby ciężko było z tego wyjść, szczególnie mając dodatkowy bufor w postaci EHP i zafitowanego cyno. Superblob umbrella praktycznie zawsze jest dość duża żeby nie bać się dostania kontry, która coś im zrobi (nawet jak skacze tylko to co siedzi na standby, HK/LZHX/TISHU eskalowali przeciwko ratunkowym dropom rentierów z dronkowa i coś to robiło, tyle że to dosłownie było bicie najsłabszego na osiedlu), będąc złapanym jest więcej niż dość czasu żeby zakomunikować co się dzieje i dać czas na pologowanie wszystkiego, tether w każdym systemie i keepstary sprawia, że nie ma potrzeby trzymania i pilnowania POSa, sittera/dedykowanego pilota, nie ma konieczności chowania się robiąc nawet krótką przerwę od gry (żeby uniknąć zalogowania się w środek morza baniek i obok wrogiego POSa). I dużo, dużo więcej. Zapomniałeś też o możliwości refitowania z weapons timerem - co, dopóki istniało, było wyznacznikiem jakości pilota capitala w blobie.

Nie kojarzę żeby dużo ludzi pluło się o używanie superów tak jak robią/robili to Speedweed, Pornmaker, ten-Revenant-waffli-co-spadł-w-provi itd. - capsy i supery, użyte poprawnie i prawidłowo, zawsze były i będą robić imponujące rzeczy. Problem pojawia się, gdy poprawne latanie supercapem w blobie jest łatwiejsze, niż poprawne latanie T3D w blobie, a gigantyczne możliwości nie są ograniczone przez konieczność posiadania solidnych umiejętności, ogarnięcia i sprawnej komunikacji. Nowa mechanika fighterów była dobrym ruchem w tym kierunku - różnica między pilotem carriera/supera który fighterami klika approach i F1 a pilota, który potrafi sterować fighterami skutecznie jest potężna; dobre wykorzystanie MJD i manual piloting (szczególnie dla syren/dromi) to często różnica między śmiercią od nanobloba a zgarnięciem kilku killi i radosnym warpoutem w stronę zachodzącego cyno. ;) Tylko co z tego, skoro zabrali combat refity, zabrali DD volley a w zamian wprowadzili spamowalne DDki, jeszcze większy bufor, FAXy w obecnej postaci i możliwość traktowania capsów/supercapsów jako po prostu przerośniętych subcapów, które do hi nie wlecą.

28
Nie mam na myśli żadnego olewania. Chodzi mi o to, co myślisz o korpach gdzie główną rozrywką jest gatecampe, ewentualnie roam bez specjalnych doktryn, superów i alt kont.
Ot, aktywność jak każda inna, a najlepszym dowodem że da się zbudować corp/ally wokół pasywnego czekania na content jest fakt, że Darwinism. dalej żyje i większość killi ma w Ashmarir. ;) To takie chodzenie na ryby w EVE - siada się z grupą znajomych, otwiera piwo, rozmawia o różnych rzeczach i czeka aż coś się złowi. Sztuką jest właśnie znaleźć odpowiednie miejsce i odpowiednie zajęcie dla siebie - takie, gdzie nie olewasz flot, bo po prostu chce ci się na nie latać, bo są zabawne, bo <wstaw dowolny inny powód dla którego ludzie zaczynają latać z innymi>. Trzymanie się jakiejś grupy pomimo tego, że nie chce się z tą grupą wspólnie grać jest trochę dziwne - niby można, tylko po co?

29
Odsetek ludzi z altkontami prawdopodobnie jest niewielki, jakoś w okolicach 2016 ktoś z CCP na reddicie wypowiadał się w tym temacie i średnia ilość kont na gracza (według danych CCP, kto wie po czym oni określają gracza) była w okolicach, ale tuż poniżej 2. Jest przecież cały hisec, spory kawałek FW, część Hordy, Brave itd. gdzie gracze mają tylko jedno konto, a z drugiej strony masz przeciwwagę ludzi takich jak Mar5hy, którzy potrafią samodzielnie kampić dwa regiony nullseca i jeszcze mieć kilka kont żeby do czegoś strzelić od czasu do czasu. Oraz oczywiście cały tłum graczy pomiędzy - mających 2, 3, 4 konta. Jeśli średnia jest dalej bliżej 2.0 niż 3.0, to nie jest tak strasznie - biorąc pod uwagę, że coraz więcej graczy (wymóg/silna sugestia osobnego konta z FAX altem do każdego blobsupera) w nullu ma zdecydowanie więcej niż 2 aktywne konta.

Ilość zalogowanych to ciekawa rzecz i szkoda, że brakuje solidnych danych na temat rozkładu logowań (średni czas online czy coś) od CCP - w tej liczbie widzisz VNI kręcące się na anomkach po 10+h dziennie, ale nie widzisz tych wszystkich kont/osób, które logują tylko jak jest co robić, w tzw. międzyczasie grając w Rocket League czy inną, ciekawszą grę. :)

30
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Luty 05, 2019, 15:27:53 »
Miałem na myśli wszytko od bs'a w górę
o7

Od BSa w górę? Stoją w miejscu? Hmm... https://www.youtube.com/watch?v=mdspCGWbW6A

31
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Luty 05, 2019, 14:37:33 »
Boty supportują tylko moduły i probe window, intel i local to DLC za które trzeba dodatkowo płacić. ;)

33
Dyskusje ogólne / Odp: No tym razem to chyba naprawdę RIP EVE...
« dnia: Luty 05, 2019, 14:30:54 »
Noo, skill poszedł yyyy trochę w inną stronę  ;D - teraz im więcej masz altow z szipami, które stoją w miejscu, to jesteś bardziej yyyyyyy - słowo na p chyba nie pasuje  ::)
Jak mówisz o VNI, to to nie do końca tak. VNI to nie szip, VNI to amunicja którą strzelasz w anomki żeby leciały iski. To jest tak tanie, że nawet nie opłaca się chować jak jakiś roam leci, afkvni pewnie im się już dawno znudziły i nawet nie będzie im się chciało czasu marnować. ;)

34
To jest dla Ciebie problem? W grze MMO? Nie zajmuję tu stanowiska że każdy powinien grać na jedno konto, niemniej zgadzam się że multiboxing powinien być ograniczony.
Wielokrotnie już to wspominałem, więc tylko przypomnę - dla jednych EVE to MMORPG, gdzie sterują swoją postacią, dla innych EVE to MMORTS, gdzie kontrolują swoje jednostki. ;)

Kompletnie też nie rozumiem tej całej niechęci do cyn i capsów, to też sposób gry i sposób na dobrą zabawę, przynajmniej dla części, której to się podoba. Momenty, które pamiętam najlepiej to właśnie te momenty, gdzie robiłem co mogłem żeby się nie poplątać ogarniając stanowczo za dużo kont, większość w jump-capable statkach (blops > super > combat rorqual > caps). Co osoba to opinia, o ile ktoś może mieć fun ze spędzenia kilku godzin w "ultra ważnym i przeważającym szale wojny turboblobfeście", ja się tam nie wybieram, ale też nie krytykuję - generujcie tidi, więcej czasu w Delve/Eso/Impass/Provi na odstrzał warzyw, które nie potrafią przeczytać ze zrozumieniem serii pingów. :D Gramy po swojemu to dajmy grać innym.

@Day Ones: NSH akurat rozeszło się na kilka stron, część wylądowała w Bad Game Design, część w NOGRL, część zreformowała NSH i daje się farmić Snuff szuka nowych wyzwań. ;)

35
Ojtam ojtam, to że mamy (macie) dwóch dobrych FC to jeszcze nie znaczy, że jesteście lepsi. :P
To o trzech więcej niż Legacy. Ładnie tak bić słabszych? :P

Strony: [1] 2 3 ... 5