386
Retribution / Odp: Retribution - główny wątek
« dnia: Luty 20, 2013, 11:32:10 »
ktos testowal te nowe repki armorowe na paste?
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Nie jest fajne, 2 pierwsze tomy były fajne. Potem był koszmar męczenia się z kolejnymi dwoma, po następne już nie sięgnę.
Ten koleś ma manie pisania tasiemców, nie wie kiedy należy skończyć.
Ile razy czytam jakieś badania robione przez xyz, prognozy sprzedaży to śmiech mnie ogarnia. Naprawdę to nie działa inaczej jak siedzi sobie xyz przy stoliku i wróży z fusów.
Jest to też jeden z powodów dlaczego wielkie firmy w miarę często wtapiają kasę na grach. Nie ma jak zbadać tego rynku.
Ubolewam, że nie wszyscy myślą tak jak Centurion. Nie byłoby wtedy Facebooka, Apple, Nokii czy Microsoftu.
crowdsourcing zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.
ambergold zbiera/ło kasę od inwestorów na niejasne do końca interesy.
@MGGG, też nie rozumiem o co szum. Nie rozszerzajmy jednak dyskusji o gospodarkę kapitalistyczną, bo nigdy nie skończymy Zgodzę się z przytoczonym mechanizmem finansowania, zwróćmy jednak uwagę, że taki bank, fundusz nie inwestuje zwykle w ciemno i żąda jakiś zabezpieczeń. Biznesplanu, konkretnych informacji. Próbowaliście dostać kiedyś kredyt? Znaleźliście kiedyś niespokrewnionego żyranta, stosując żarliwe przemowy i kredkowane wykresy?
Z moich czasów w Kozie pamiętam, że misje lvl4 dało się nawet w dreju robić. Jak teraz to wygląda?
ciekaw jestem czemu na chama w nie "branżowych" serwisach informacyjnych wyskakują z oceną strat w rl kasie, skoro przynajmniej oficjalnie w grze nie ma rmt...
Może i tak, ale gra jest na jednym serwerze (pomijając chiński), nie jest to prosta sieczka WOWstyle, więc mimo wszystko to jakiś sukces.
Chcemy (w zasadzie ja chcę) polować w low/null na starszych i większych kolegów
Co do fitowania deski na long to w starciu z kruzem to chyba nie jest najlepszy pomysł?
Tak, tylko że w tym przypadku mówimy o zmianach mierzonych w odcinkach czasowych liczonych tysiące, a nie 100 lat.
Mogę się założyć o cokolwiek (co i tak nie ma znaczenia bo nie sprawdzimy), że przeżyjemy i to bez najmniejszego problemu.
Jak osoba po studiach, pracujaca na uczelni i znajaca profesorow/doktorow prowadzacych zajecia na kilku uczelniach powiem, ze uczelnie w znakomitej wiekszosci faktycznie ksztalca idiotow. Nie maja jednak wyjscia bo takie sa wymogi ministerialne. Podobnie zreszta jest na wszystkich szczeblach edukacji i nie zmieni sie to poki system edukacji bedzie panstwowy.
Tak BTW zmianom klimatu to skoro juz jest ten temat i jak widze niektorzy sie w nim orientuja to moze ktos by mi wyjasnil w prosty sposob pare rzeczy.
UE walczy z przemyslem argumentujac, ze jego dzialalnosc powoduje globalne ocieplenie, a to jest Z Ł O. Jednak jak pokazuja naukowcy ziemia w swojej historii byla sniezka (lod od bieguna do bieguna). Potem sie rozmrozila. Byla tez zielona kulka cala porosnieta roslinkami.
Jeszcze 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal i mozna bylo sucha stopa przejsc do Szwecji znajdujac po drodze nocleg. Troche wczesniej (o ile sie nie myle +-1000 lat temu) Greenlandia nie byla pokryta lodem. No i tu mam zgryz. No bo skoro ziemia byla sniegowa kulka te miliony lat temu to czy to znaczy, ze homo sapiens jest znacznie starszym gatunkiem niz sie nas naucza? No i czemu nie zostaly jakiekolwiek slady tego ciezkiegp przemyslu ktory spowodowal tak masowe globalne ocieplenie. No chyba, ze jednak nie bylo wtedy przemyslu, ale to by znaczylo, ze globalne ocieplenie nastapilo bez udzialu czlowieka, a to przeciez w mysl doktryny walki z globalnym ociepleniem jest niemozliwe.
Te 200-300 lat temu zima Baltyk zamarzal, a obecny przemysl ma +- 100 lat. Obecnie Baltyk nie zamarza co by swiadczylo o tym, ze teraz jest cieplej niz bylo wtedy. No i znow mam ten sam zgryz. Jak to mozliwe.
Poza niemoznoscia zrozumienia zalozenia, ze to czlowiek jest sprawca globalnego ocieplenia nie rozumiem celu tej walki. Czy walka z globalnym ociepleniem oznacza, ze chcemy by ziemia znow byla biala kulka w kosmosie?
Jakby tego bylo malo meczy mnie strasznie jeszcze jedna rzecz. Z globalnym ociepleniem walczy sie poprzez ograniczanie emisji dwutlenku wegla. Biologiem nie jestem, ale z tego co pamietam ze szkoly to dwutlenek wegla jest dla roslin tym czym powietrze dla ludzi. Co wiecej rosliny z tego dwutlenku wegla produkuja tlen ktory jest niezbedny do zycia nam wszystkim. No i tu mam takie watpliwosci. Skoro walka z globalnym ociepleniem jest walka z dwutlenkiem wegla to znaczy, ze walczac z globalnym ociepleniem zwalczamy roslinnosc. No a jak mozna zwalczac roslinnosc w imie ekologii? Ekologia przeciez podobno ma chronic przyrode, a wiec i roslinki, wiec wychodzi mi na to ze walka z globalnym ociepleniem to ochrona przyrody poprzez jej eksterminacje. To tak jakby mordowac noworodki zeby sobie przypadkiem w zyciu nie zrobily krzywdy. Chociaz idac tym tokiem rozumowania mozna uznac, ze celem walki z globalnym ociepleniem jest eksterminacja ludzkosci, co byloby zgodne z idea ekologi jezeli zalozymy, ze nasz gatunek jest zagrozeniem dla 'naszej' planety. Wtedy mozna by zaakceptowac efekt uboczny w postaci czasowej ograniczonej walki z roslinnoscia. Tyle ze wtedy pojawia sie pytanie dlaczego ludzie maja akceptowac cos czego celem jest ich inicestwienie?
Na koniec powtorze prosbe o pomoc w rozwiazaniu tych moich dylematow
Z gory dzieki
Tymczasem tak zastanawiam się... Co robi nasz rząd w tym kierunku ?
u nas codziennie półtora bochenka złazi, ledwo komu chce się iść do piekarni, a co dopiero piec-podziwiam. Chyba, że w tej maszynie, ale to nie wiem ile razy dziennie by to trzeba było puszczać i za co.
20% od niczego to dalej nic
Obejrzałem może z minutę i patrząc na żałosne efekty przy scenie ataku na jakiś zamek, to już Call of Duty: Modern Warfare miało bardziej wymagającą grafikę