108
« dnia: Styczeń 26, 2011, 10:42:43 »
W 0.0 nie wszyscy kierują się rządzą mordu. Dla wielu, EVE to gra ekonomiczna. Ja do przestrzeni C0ven powędrowałem za swoim portfelem. Bogactwa są tu nieporównywalne do tego co oferuje hi sec. Chętnych na nie nie brakuje i stąd ciągła konieczność obrony, prężenia się i wymachiwania szabelką. Większość ludzi znajduje w sobie bakcyla – bo pvp w EVE nie ma odniesienia do tego co oferują inne MORPG. Tutaj jak nigdzie indziej znaczenia nabierają umiejętności dowodzącego, dywersyfikacja ról poszczególnych pilotów, czy wywiad i oczy na to co robi przeciwnik.
Większość pilotów adaptuje się do warunków. Sztandarowym przykładem jest mój kolega, semi pacyfista. Jeszcze w empire miał zwyczaj łapać altem graczy kradnących mu z puszki na paskach, zbijał ich do struktury… i puszczał. W 0.0 jego nastawienie, delikatnie mówiąc ewoluowało.
Jednak część osób nijak nie chce latać na pvp. Można to zrozumieć. Są osoby którym aspekt ekonomiczny pochłania cały czas w EVE i w tym się realizują. C0ven posiada sojusz Rentierski – Inver Brass, w których my mamy swoich znajomych. Są tam korporacje międzynarodowe, jest tam polski GROM. Jest to idealne rozwiązanie dla tych osób które kompletnie nie odnajdą się w pef pef. W siedmiu systemach poketu/konstelacji QS członkowie Inver Brass otrzymują pełną swobodę robienia bs ów na paskach, kopania minerałów/lodu. Mają możliwość stawiania własnych posów, w tym tych kopiących , zabawy z planetkami itp… itd… Umożliwiamy przejście do jednej z tych korporacji.