Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Nitefish

Strony: 1 ... 42 43 [44] 45
1506
wiedziałem, że w końcu się wyda...

1507
Wychodzi na to, że redzi mimo swoich znacznych sił walczą jakimiś szemranymi petycjami zamiast  w tradycyjny sposób wykorzystując przypuszczalnie jakiś bug, o którym my nie wiemy. Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę to siedziałem tam pół nocy i tłukłem sbu z innymi.

Ciekawe jak się sprawa zakończy, jak na razie dla mnie to żałosne. Dziwne, że ccp nie dało reimbursa za stracone shipy bo to też mogło być nieuczciwe (zblobowaliśmy atakujących przecież wbrew zasadzie, że to atakujący blobuje).

No cóż, każdy walczy jak umie widać.

1508
Takie są realia, że jeśli zbierze się odpowiednio dużo pilotów w systemie to ciężko go zaatakować z powodu na lag. Wcześniej wy teraz my. Niby nikt tego nie lubi ale wszyscy to wykorzystują bo taka jest mechanika gry.

W ogóle to po prostu dziwnie brzmi: "my was napadamy ale wy nas blobujecie, to niesprawiedliwe" :)

Ciekawe natomiast jest to, że z tego co słyszałem redzi atakują zazwyczaj w wakacje (poprawcie mnie jeśli się mylę).

1509
Wczoraj było całkiem fajnie. Lag był ale dopiero podczas bitki, którą chyba zaskoczyliśmy rusków (tu znowu uogólniam ale wiadomo o co chodzi) bo wskoczyliśmy supportem na 170 besów stojących po drugiej stronie gejta. Potem zaczęły wskakiwać nasze besy i lag był iście królewski. Niemniej jednak ruscy uciekli w ogóle nie wykorzystując faktu, że to nam się wszystko ładowało a nie im - taktycznie było to marne z ich strony ale co tam.

Bunak, jeśli chodzi o liczby to nie jest tak jak to przedstawiasz. Nie porównuj pro PL do stada kerbirów i killwhorów jakich mamy w Atlasie (poznasz ich po fitach na kb ;) ) i wśród rentiersów bo oni też uczestniczą. Już Coven pokazało, że liczbami się nie wygrywa wojen tylko skillem.

Poza tym, nieco wcześniej tak samo ruscy zblobowali system, że nie dało się wlecieć, mieli do tego stado capsów, mnóstwo tytków... więc o co tu jęczeć?

Co do pomocy ze strony Covenu i innych mniejszych aliansów - fajnie jest kiedy podczas pokoju możemy się wspólnie wybijać roamując itp i fajnie jest że jakoś południe się jednoczy (nie pytaj Sokół na jakich zasadach bo nie mam na ten temat informacji) kiedy pojawia się realne zagrożenie. Mi się to podoba.
Sprawy Coven vs Sys-k vs Atlas zostawił bym dyplomatom i ludziom zajmującym się polityką.


P.S. Tak dużą liczbę pilotów zmobilizował Bobby, który wrócił do gry (mam nadzieję że na stałe) i jest niekwestionowanym liderem aliansu. Ludzie się uaktywnili, spięli poślady i ruszyli do walki.

1510
Bunak, no właśnie nie chodziło o grid. Miałem wszędzie powyłączany autorepeat, efekty, local, cześć rzeczy w w overview nie mówiąc o bracketach. Grid to mi się ładował, ale poza tym nic prawie nie działało, lag był już na samym odpaleniu działek (chociaż mam finala na rifterze jakims cudem :P).

Co do zakazu pisania to być może dotyczy on bitek ale generalnie nie funkcjonuje w rzeczywistości nie tylko w xXx. Ja tam mam to w głębokim poważaniu w sumie tylko zauważam fakt.

Co do doszczętnego sponiewierania RA przez Atlas wydaje mi się, chociaż to moje zdanie, że w interesie Atlasu nie jest ubijanie RA czy innego sojuszu w okolicy. Wręcz przeciwnie. Nam nie zależy na naplandzie tylko okazji do bitek, a akurat do ruskich mamy blisko i kąsamy się odwiecznie. To fajne właśnie bo bez bitek nie ma się do czego wspólnie spinać.

Wyrównanie terenu do zera i posadzenie tam rentiersów jest mało rozwojowe bo brakuje wtedy naturalnych wrogów lub może nie tyle wrogów co kompanów do walki. Zapewne żadnemu z tych sojuszów nie brakuje terenów a pewnie mają ich za dużo nawet patrząc po mapie.

1511
Ja to w ogóle jestem ciekaw czy da się fizycznie coś zrobić z lagiem. Teraz przy 1000 pilotów nie ma praktycznie gry. Jak by się sytuacja poprawiła to tylko przesunęła by się górna granica flot.

1512
Bunak, mówiąc "ścierwa" miałem na myśli agresorów, nie byli to sami ruscy przecież choć w większości zapewne. Innymi słowy chyba błędnie odebrałeś moją wypowiedź jako rasistowską.

Ludzie są wszędzie zajebiści ale nie tylko z nich składają się alianse. Ruscy dla przykładu uwielbiają smackować na lokalu jak mało kto i to na taki poziomie, że czytać się odechciewa. Zapewne znajdą się tacy sami ludzie w Atlasie i innych aliansach.

Tak z innej beczki - ty sobie na jakiejś podstawie wyrobiłeś zdanie o Atlasie, ja mogłem sobie wyrobić swoje zdanie o innym aliansie. Żyjemy w wolnym kraju, right?


Pomimo tego małego spięcia jedno pozostaje niezmienne - ciężko w ogóle grać przy takim lagu, który tylko się powiększa zamiast zmniejszać po rzekomych usprawnieniach ze strony ccp. Niedługo bitki będzie się wygrywało crashem noda.


1513
Właśnie mnie wywaliło z bitki i nie mam się jak zalogować więc napiszę co i jak:
- ruscy się zwalili na nas - fakt, sporo tego  przyleciało ale imho wszystko w rękach laga. Jak zwykle.
- tak źle nie jest, mamy dużą mobilizację ale grać się nie da jak jest 1200 luda w systemie.
- przy 4/4mbit łączu ledwo widać co się dzieje niestety i tu mam motywacje do zapodania lepszego łącza  ;D

Bunak, przez chwilę się zdziwiłem że mówisz o "naszym dronkowie"a tu widzę, że zmieniłeś strony i rusek teraz jesteś :)

1514
Nie wiem jak inni ale ja miałem takiego laga będąc w 0-W, że pomysł z wskoczeniem do C-J kiedy siedzi tam 400 redów był chyba skazany na porażkę. Być może stąd nie przylecieliśmy.

Odnoszę wrażenie, że od jakiegoś czasu duże bitki bardziej opierają się na zasadzie "kto zbierze więcej bydła w systemie" niż na walce.

1515
Dyskusje ogólne / Odp: Dylemat High-Sec'owego 爱心熊
« dnia: Lipiec 23, 2010, 13:39:20 »
Cytuj
nauki o pvp w lowseku powinno odbierać się u specjalistów w temacie (czytaj piraci)

Śmiem wątpić, oni po prostu tam żyją co nie znaczy, że są jedyną kopalnią wiedzy.

Cytuj
tak samo latania po 0 nauczysz się tylko w covenie

Hmm... nie wiedziałem, że Coven to jedyne miejsce w 0.0 gdzie są polskie korpy oraz że tylko oni ogarniają latanie po 0.0  ;)

1516
Dyskusje ogólne / Odp: Dylemat High-Sec'owego 爱心熊
« dnia: Lipiec 22, 2010, 13:33:40 »
Ja też uczyłem się pvp sam latając po low secu amarskimi shipami. Idealny do tego celu jest, jak wspomniał Kombat, arbitrator. Dobrze sfitowanym arbim położysz praktycznie każdego cruza, a arbi jest tani.

Patrząc po Twoich skillsach to inną, ciekawą opcją jest Omen Navy. Jest może nieco drogi bo kosztuje około 80kk ale masz takie skille w gunery, że z działkami t2 będziesz wymiatał. To był kolejny statek, na którym uczyłem się pvp w low solując.

Te dwa statki mogę Ci polecić, bo całkiem łatwo nimi spylić w razie większego dymu.

Z frytek to rifterek albo punisher, tylko doskiluj ac.

Jeśli chodzi o UA - na pewno wiele się tam nauczysz ale ze wszystkich dziedzin nie tylko pvp. Być może też jesteś zbyt doświadczonym graczem, żeby iść do UA tylko z powodu pvp, może lepiej dołączyć do jakiegoś korpa, który grasuje po low secach lub siedzi w null (wbrew pozorom nie jest to straszne).


1517
Dyskusje ogólne / Odp: Przyszłość Eve
« dnia: Lipiec 16, 2010, 12:46:51 »
To chyba właśnie po to są lotniska i jf'y żeby móc tym coś łatwiej przewozić nie? Marnujesz czas na skilowanie, żeby mieć coś z tego - proste.
Nie cierpię kiedy gra mnie zmusza do ślęczenia godzinami nad jakimiś nudnymi nobrainerami a tym co lubią to życzę powodzenia i wyjścia kiedyś z domu na powietrze.

Local w grze jest właśnie fajny, bo przynajmniej możesz wybrać sobie czy chcesz walczyć czy lecisz dalej, a nie pakować się w wielką kupę lub szukać przez 15 minut ludzi, których i tak nie było.
Owszem, jeśli ktoś jest noliferem i połowę życia spędza w tej grze to luz, pewnie węszenie godzinami w pixelach będzie go bawiło. Mnie natomiast to nie bawi, mam taki plan żeby się zalogować, polatać, postrzelać i spadać do rl. Czasami trzeba coś zarobić jak wallet wyschnie, coś przewieźć  indykiem i tyle.

Robiąc z tej gry rpg dla koreańców na pewno nie wzrośnie grywalność a tylko zmniejszy się drastycznie liczba userów i zostaną sami krejzole.

Chcesz mieć rpg mode on to zminimalizuj sobie local tak żeby na niego nie patrzeć, zwracaj się do fc per "komandorze", nie używaj jf tylko przewoź towary frytką, sam kop minerały i produkuj z nich ammo do działek... proszę bardzo - możesz to robić już teraz. Ja i wielu innych mamy to w d...

1518
Dyskusje ogólne / Odp: Przyszłość Eve
« dnia: Lipiec 14, 2010, 21:49:53 »
no to Col pojechałeś po bandzie...

1519
Dyskusje ogólne / Odp: Przyszłość Eve
« dnia: Lipiec 14, 2010, 17:43:10 »
Przecież blooby są od dawna tylko skala się zmienia. Czym się różni blobowanie 50 flotą 200 od blobowania 3 gangiem 12? Centralnie niczym. Wszyscy narzekają na blooby a 95% ludzi sama blobuje za to jak ich zblobują to lament wielki. Wystarczy poszukać nieco po kb gdzie gangi wycinają pojedyncze shipy ku chwale statsów. To identyko blobowanie jak pomiędzy większymi flotami.

Ciężko jest znaleźć solo pvp lub wyrównane bitki bo ludzie ich unikają. Nie wiem czy to z powodu braku kasy na nowego shipa czy chodzi o coś innego. Swoją drogą wdupianie dziennie kilku haców szybko osuszyło by wallet każdemu pvp'erowi.

Poza tym niektórzy uważają, że walka vagas vs cruiser t1 to solo pvp... no w sensie liczbowym owszem. Tylko rzadko się zdarza, żeby taki pilot vagasa zaagrował coś co może mu skopać dupę.

Być może taka jest specyfika gry i z czasem albo będziesz w wielkim sojuszu albo jako pirat będziesz podgryzał wszystkich dookoła.

Mały dodatek - Solo, jeśli zlikwidujesz wszystko tak, że będziesz musiał głupi transport robić 2h to chyba sam będziesz w to grał.
Local? Nie wiem czy chciałbym skanować system 15 minut i latać po paskach, żeby się zorientować że jest pusty i że nie mam z kim walczyć. To głupie.

Kerbirów zostaw w spokoju, problemem jest prędzej to, że każdy nie chcę stracić shipa bo będzie musiał klepać potem sporo czasu raty zamiast się strzelać. Kerbir trzepie iski dla samego klepania, pvp'er trzepie iski bo potrzebuje shipów. Ja wole żeby taki kerbir za mnie wydobywał minsy, salvage, robił shipy, żebym potem mógł je kupić zamiast samemu lepić.

1520
Off Topic / Odp: GOD-SMACK Rekrutacja - offtop
« dnia: Lipiec 11, 2010, 19:38:40 »
Niemniej jednak, wybór korpa w Eve jest moim zdaniem kluczowy jeśli chodzi o czerpanie funu z gry. To nie tak jak w WoW, że masz w dupce gildie itp. Nawet jeśli chciałbyś plądrować sam, to musisz się tego nauczyć, a samemu jest to bardzo trudne z uwagi na skomplikowanie gry oraz mnóstwo możliwości.

Green jest topowy, bo mają Papugę! Każdy, kto ma Papugę jest topowy! Ot i całe wyjaśnienie  ;)

Prawda jest inna - Green jest topowy bo ma Papugę, a Papuga jest topowa bo posiada jedyne na Ziemi bpo na epicką zakąskę do wódki.

1521
Off Topic / Odp: O muzyce rozmowy rozne:
« dnia: Lipiec 11, 2010, 19:31:04 »
Za to właśnie uwielbiam hindusów, żeby nie wiem co się działo kolesie zapodadzą Ci coś co jest WIN. Tu link to innego wypasu, średnio muzycznego ale made in ciapate + niezrównane:

http://www.youtube.com/watch?v=_K9AxO5t4BE


1522
Chłopaki, nie wiem czemu się tak napinacie bez sensu. Mnie tam nie było ale uważam, że na 90% zawiodło dowodzenie i intel. Wiadomo, że samą masą walki się nie zwycięży czego miałem okazję doświadczyć w kilku bitkach atlasowych gdzie to wrogów był opór ale byli gorzej zorganizowani niż my.
Teraz zapewne jest odwrotnie.

Zabić takie hace da się spokojnie ale trzeba odpowiedniej dyscypliny i dowodzenia. Być może potrzeba jeszcze więcej bęcków, żeby towarzystwo się ogarnęło. Czas pokaże.

Cechą Evki jest to, że co jakiś czas zmienia się układ sił (szeroko pojęty), np. teraz z goonsów została jakaś garstka niedobitków, którzy się tylko doklejają do innych walcząc z tymi którzy ich jakoś pognębili w przeszłości.
Południe nie jest też chyba takim naplandem jak północ, tu się ludzie lubią bić dla funu nawet z sąsiadami (patrz Coven).

Poza tym... są wakacje, trzeba być skończonym nerdem żeby ciągle siedzieć przy kompie o tak pięknej porze roku. Słoneczko i skąpo odziane dziewczęta czekają w plenerze  ;D

1523
Widać intel nie działa albo został zlekceważony.

1524
Dyskusje ogólne / Odp: EvE staje się nudna
« dnia: Lipiec 11, 2010, 15:33:12 »
Z ta nudą to zależy kto co lubi. Generalnie to chyba wszyscy macie po trosze racji. Z perspektywy swojego k-dołka i opcji na zabawę da to widzę tak:

1. Kaska - można ją w miarę łatwo zarabiać i mam nadzieję, że dalszego nerfa nie będzie bo ja chcę ją zarabiać bijąc raty a nie handlując czy produkując. Przyczyna jest prosta - te same skille. Dostępność do zarabiania kaski zapewne jest zależna od terenu, na którym się mieszka.

2. Solo pvp - nie jest wcale łatwo o coś takiego zarówno w null i low. Żeby nie było - ubijanie ratera na pasku w null albo nuba w low to nie jest solo pvp tylko zwykła eksterminacja i statsy +1 na kb. To świetny trening na początek kiedy z wrażenia nie wiesz co kliknąć i trzęsą Ci się łapki :)
Co ciekawe wiele korpow "pro" pvp lubuje się w statsach i praktycznie nigdy nie agresują jeśli nie mają praktycznie pewnego zwycięstwa. Stąd są pewnie potem tacy zajebiści. Jeśli już dojdzie do bitki to po chwili przylatują koledzy i dumnie ubijają Cię gangiem. To bardzo częste zjawisko.

Jeśli jeszcze przyleci rozsądna liczba kolegów to da się jakoś powalczyć, ale nie ma co się oszukiwać - zazwyczaj jest ich więcej + jakieś logi/ewar i dupa.

Niemniej jednak da się spotkać pilotów, z którymi spokojnie można się ustawić na solo pvp i to jest fajne.

3. Nuda - coś w tym jest, ale to chyba zależy właśnie od tego co dana osoba chce robić w Eve. Kerbirka jest nudna choć są ludzie, którzy żyją kerbirzeniem na plexy i coraz lepszy sprzęt do kerbirki. Ich wybór.

Gangowe pvp też można sobie urozmaicić szczególnie kiedy dojdzie się do wniosku, że ubijanie kogoś mając 2-3 krotną przewagę nie jest już zabawne. Mi się osobiście znudziło takie safe pvp bo ryzyko jest po prostu fajne. Rzecz jasna nie mówię o bezmyślnym ryzyku bo to co innego. Liczy się fun a nie jakieś kretyńskie cyferki na kb, które często nie wiele mówią o skillu. Fakt, że musisz mieć nieco więcej środków na nowe shipy ale coś za coś.

Large scale PVP skutecznie zniszczyła nowa mechanika sova i lag.

Ja akurat nie gram tak długo i tak maniakalnie żeby mi się znudziła Evka ale na pewno jak musiałbym spędzać więcej czasu na kerbirce niż na grze to bym ją porzucił. W ogóle, tyle jeszcze przede mną...  ;)

1525
Keeno Smythe - no wiesz, ja się wcale nie dziwię, że Atlas dostaje łomot od PL skoro uparcie tak samo idą na rzeź za każdym razem. Nawet mnie to ciekawi bo nie ma efektu nauczki mimo, że wiadomo jak walczy PL i co ma.
I dokładnie jak  Mona obawiam się, że znerfią zealota przez te głupie wtopy. Wtedy bym się wkurzył.

1526
Dyskusje ogólne / Odp: EvE staje się nudna
« dnia: Lipiec 10, 2010, 16:53:41 »
can i have your stuff?  ;)

1527
Przylecial atlas obil mordy...

tak, tak! jak to pięknie brzmi!

1528
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 08, 2010, 10:38:01 »
Mnie tam nie było ale po powrocie do domu z zakupów zalogowałem się do gry, odpaliłem venta.... i wszystkim było bardzo smutno :P

1529
Dyskusje ogólne / Odp: Bitwy (Owned)
« dnia: Lipiec 02, 2010, 09:50:44 »
ale urwali!

1530
Flamewar / Odp: O kilach których nie było
« dnia: Czerwiec 29, 2010, 12:39:41 »
Cytuj
Hydra nawet publicznie podaje haslo do komentarzy na swoim kb by kazdy postronny mogl kille komentowac.

Czy to nie jest po prostu głupie? Jak ktoś nie biorąc udziału w akcji może skomentować to co się stało. Kb nie odzwierciedla w ogóle przebiegu walki tylko podaje suche cyferki.
To chyba sprzyja tylko hodowaniu trolli.

O ile się nie mylę to w my traktujemy nasz killboard jako NASZ KILLBOARD. Jak ktoś chce się podroczyć to może wpaść na kanał publiczny, wysłać hate maila albo wysmarować coś tutaj.

1531
Flamewar / Odp: O kilach których nie było
« dnia: Czerwiec 29, 2010, 12:16:03 »
Ten km był chyba wrzucony po to, żeby inni bufoni mogli zobaczyć kto ubił (prawie ;) kogo, a nie po to żeby się tym chwalić. Np ja akurat trafiłem podczas podróży w moment kiedy km był widoczny i z telefonu kulturalnie prześledziłem efekty naszego roamika.

Poza tym ruscy mają tłustych shipów na pęczki, a tracą je przez nas dość często więc nie jest to nic szalonego.

Co do statsów ilościowych to moim zdaniem jest to średni miernik zajebiaszczości danego gracza oraz jego wyszukanych skilli w zabijaniu innych gdyż cyferki nie mówią wszystkiego.

1532
Flamewar / Odp: O kilach których nie było
« dnia: Czerwiec 29, 2010, 09:43:50 »
Kurcze, wyjechałem na weekend a tu taki flejmik mnie ominął...

1533
Flamewar / Odp: GC, COW, Atlas &... offtop/spam/flame?
« dnia: Czerwiec 23, 2010, 14:36:47 »
eh... do Gwiazdki też  będę miał vagaska  ;)

1534
Archiwum / Odp: [KOZA] Koza z piekla
« dnia: Maj 20, 2010, 11:46:08 »
... Zostałem ocenzurowany mnie ten flashyk  O0

1535
Flamewar / Odp: SC kontra NC — flame
« dnia: Kwiecień 14, 2010, 12:44:54 »
W sumie co do warunków walki to są faktycznie totalnie z dupy jak pisze Rabbit. Centralnie latając z 20 osobowym roamem trzeba czasami czekać mnóstwo czasu na przeskok przez gejta gdzie wcale nie ma w systemie wielu ludzi.
W porównaniu z tym co się dzieje teraz to w Geminate było bajecznie. Dość dziwne są natomiast głosy, że jedna strona ma laga a druga nie bo to chyba mało możliwe.

Sam się zastanawiałem, czemu ccp tak failuje z tym lagiem bo centralnie ledwo co się da grać, a szkoda bo do bitek jest wiele okazji.

1536
Sokół, nie bijcie do końca Paxtonów bo będzie trzeba daleko latać na pvp. Oni są fajni, można się z nimi na luzaku poklepać, nawet pogadać po bitce można.

1537
Dyskusje ogólne / Odp: Najlepsze i najdroższe wtopy
« dnia: Marzec 10, 2010, 15:27:34 »
Panowie, szacunek  ;D, prawie upadłem jak to wszystko przeczytałem...

1538
Właśnie @Mighty Baz nie pal tyle za dnia (jak w pracy to już w ogóle nie ładnie :)

1539
@Kombat
Sprawdzałem dziś w Eve na jednym sysku i był neutem. Chyba, że to jakiś bug.

1540
@Butuhuru
Tak, nawet nie wiesz jak bym chciał, żeby Bobby nas wysłał do Sysków!

... a wiesz dlaczego? Bo są dla nas neutralni i mielibyśmy zajebistego corp opa! To by było jak wysłanie kota do opieki nad myszką  :knuppel2:

Strony: 1 ... 42 43 [44] 45