Eve-Centrala

Eve Online => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 09:58:40

Tytuł: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 09:58:40
Patrzac globalnie na mape eve to wszystkie grupy (polnoc, poludnie, it, dronkowo) regionow sa w mniejszym lub wiekszym ogniu. Zmiana mechaniki sova mimo ze gracze narzekaja udala sie CCP, bo jest jeden wielki chaos w calym 0.0 a rainbow nap land odszedl w odchlan przeszlosci.

Carebearzy co maja jeszcze spokoj to jest to tylko czasowo, zaleznie od tego w ktora strone sie "front" przesunie a przy hotdropach capsli majacych zasieg ok 11ly i titan bridgach 7,8ly to wlasciwie juz w tej chwili prawie kazdy system nie majacy cyno jama jest zagrozony. Dodajmy do tego ze coraz wiecej jest sojuszy i korporacji ktorych interesuja tylko i wylacznie skirmishe z tych najbardziej znanych to zeby daleko nie patrzec to Darkside.(swoja droga czy oni wogole maja swoj kb?), Hydra i we form voltron a z naszego lokalnego podworka kroliki+bufu.

Osobiscie nie wiem czy to dobrze czy zle, jak zwykle sa tacy ktorzy uwazaja ze to dobre a i tacy ktorzy uwazaja ze to zle.
Imo to jest dobre bo:
- jest dynamika i w tej chwili glownymi przeciwnikami jest lag i TZ a nie mechanika polegajaca na biciu cudzych i spawnowaniu wlasnych posow
- pvperzy lubia sie mordowac szczegolnie jesli maja o co, na poludniu SE + -A- morduje sie o e-honor, a na polnocy morduja sie o tech moony

Imo to jest zle bo:
- pokojowo nastawieni mieszkancy 0.0 (raterzy, moon/planet farmerzy, producenci, handlarze) maja o wiele trudniej a zysk wcale im nie wzrosl raczej spadl.
- ilez mozna sie mordowac predzej czy pozniej nawet najbardziej zatwardziali hardcorowi piloci beda mieli dosc cta i walki z lagiem.

Pewnie kazdy dopisze swoje za i przeciw tego chaosu, ktory obecnie panuje w prawie calym 0.0 jedno jest pewne zmiany w sov i tech moonach rozruszaly dosc skostniale 0.0.

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 10:25:25


Cytat: Dark Flonoe w Dzisiaj o 09:58:40  (http://www.eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=8530.msg140372#msg140372)<blockquote>- pokojowo nastawieni mieszkancy 0.0 (raterzy, moon/planet farmerzy, producenci, handlarze) maja o wiele trudniej a zysk wcale im nie wzrosl raczej spadl.
</blockquote>


Nowy sov = anomalki = boost PvE w 0.0

Do tego dodaj sobie nerf lootu w misjach w Empire i wahadełko przechyla się już zdecydowanie na korzyść PvE w 0.0.

[admin]Wyjęte z topica o polityce
Doom[/admin]
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 10:41:17
Nowy sov = anomalki = boost PvE w 0.0
tylko co z tego jak masz pelno hostow w okolicy

Cytuj
Do tego dodaj sobie nerf lootu w misjach w Empire

nerf lootu byl w calym nowym edenie a nie tylko w misjach w empire, sprawdzilem z calego guristasowego sanctuma nazbieralem raptem 300m3 lootu czyli tyle ile z 2 tlustych bsow na pasku przed nerfem.

Cytuj
i wahadełko przechyla się już zdecydowanie na korzyść PvE w 0.0.
przy zalozeniu ze local masz czysty oczywiscie ze wiecej mozna zarobic w 0.0, problem jest z tym ze czysty local jest coraz rzadziej.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Listopad 24, 2010, 10:46:17
No dokładnie, przypominając sobie naszą sytuację w Atlasie to można było - brzydko mówiąc - srać kasą wkładając w to minimalny wysiłek. Anomalki dawały krocie, paski też mnóstwo (wbrew opinii niektórych graczy) nie mówiąc o tłustych plexach. To zależy pewnie od regionu w null ale u nas było wręcz bajkowo.

Obecnie jest mnóstwo miejsc do kerbirki, gdzie nikt nie mąci. W dawnym Atlas space aż raty furczą na paskach bo nikt ich nie bije, prawie wszędzie pustki. Np. na północy dalej jest rainbow land, tam raterskie capsy spadają jak muchy bo nikt nie kuma, że ktoś może im złożyć niezapowiedzianą wizytę.

Patrząc z perspektywy czasu:
- Atlas - świetna logistyka, super zarobki, dużo fajnych bitek flotowych, początek mojej przygody w null. Potem niestety powolny upadek sojuszu ale miłe wspomnienia pozostały.
- IT - pokładałem wielkie nadzieje w tym sojuszu jednak jak dla mnie to był najnudniejszy okres podczas gry.
- npc space w Curse - tu jest pięknie, hostów pełno wszędzie, różne rozmiary, różne korpy/sojusze. Chłopaki kroją spory hajs na misjach więc na shipy jest. Lagów, walenia posów godzinami, lotów po 20j za hostami nie ma.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 11:06:52
tylko co z tego jak masz pelno hostow w okolicy

A jak raciło się na beltach, to można było olewać hostów?

nerf lootu byl w calym nowym edenie a nie tylko w misjach w empire, sprawdzilem z calego guristasowego sanctuma nazbieralem raptem 300m3 lootu czyli tyle ile z 2 tlustych bsow na pasku przed nerfem.

Przecież nie było TAAAKICH anomalek przed tym nerfem i nie były tak dostępne. Dzisiaj zarabiasz na bounty. Ja na misjach nawet lootu nie zbieram.

przy zalozeniu ze local masz czysty oczywiscie ze wiecej mozna zarobic w 0.0, problem jest z tym ze czysty local jest coraz rzadziej.

Kij w oko kerbirom, trzeba sobie umieć radzić. Ja regularnie wiszę na misji w Machu + Bazylu mając neutrali/redów na localu.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Listopad 24, 2010, 11:26:39
Ciekawe czym różni się kerbir od kogoś kto misje robi :D
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 11:44:47
Ciekawe czym różni się kerbir od kogoś kto misje robi :D

PvPer zarabia na misjach (plexach, anomalkach - wpisz co chcesz), żeby mieć czym się latać na PvP.

Kerbir zarabia na misjach (plexach, anomalkach - wpisz co chcesz), żeby mieć lepszy statek do robienia misji (plexów... jw). W dodatku jeszcze ma żal, że hosty przylatują i nie dają mu zarobić.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Skeer w Listopad 24, 2010, 12:09:43
Dzięki tej definicji C0ven nagle drastycznie przestał być kerbirski ;)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Listopad 24, 2010, 12:14:39
A jak raciło się na beltach, to można było olewać hostów?

Przecież nie było TAAAKICH anomalek przed tym nerfem i nie były tak dostępne. Dzisiaj zarabiasz na bounty. Ja na misjach nawet lootu nie zbieram.

Kij w oko kerbirom, trzeba sobie umieć radzić. Ja regularnie wiszę na misji w Machu + Bazylu mając neutrali/redów na localu.

Oj byly Sokol. Przed dominionem to nikt ich nie robil bo "badziewne" i trzeba sie za nimi nalatac.  Ja robilem i nie ma porownania nawet mimo ze nie byly na wyciagniecie reki to ciezko bylo nie trafic dobrego TSa zadziej niz raz na 5 havenow/sanctumow z ktorego wypadal przynajmniej jeden modulek sanszowy wiecej niz pip hardener. Nie byly tak kasiaste jak plexy ale mozna bylo spokojnie wyciagnac 2 czasem wiecej TS punkty tygodniowo nawet sie nie wysilajac.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 12:20:01
A jak raciło się na beltach, to można było olewać hostów?
nie nie olewalo sie ale bylo ich zdecydowanie mniej niz teraz. dla przykladu przed dominion bedac zarowno w dronkowie jak i na teneryfach nie widzialem hot dropa. Po dominion bedac na polnocy widzialem 5(!!!).

Cytuj
Przecież nie było TAAAKICH anomalek przed tym nerfem i nie były tak dostępne. Dzisiaj zarabiasz na bounty. Ja na misjach nawet lootu nie zbieram.
Ale byly belty na ktorych zarabialo sie wiecej niz na anomalkach jesli sie w czasie bicia ratow zbieralo loot (dlatego wlasnie mialem i mam nadale ravena na paski), a takze carebear myslacy o duzych zarobkach  to i tak plexy robi a to sie wiele nie zmienilo od dominion (jest ich ciut wiecej dzieki upgrade'om).

Cytuj
Kij w oko kerbirom, trzeba sobie umieć radzić. Ja regularnie wiszę na misji w Machu + Bazylu mając neutrali/redów na localu.


Kerbir zarabia na misjach (plexach, anomalkach - wpisz co chcesz), żeby mieć lepszy statek do robienia misji (plexów... jw). W dodatku jeszcze ma żal, że hosty przylatują i nie dają mu zarobić.

ekhm ekhm nie chce byc niegrzeczny ale na moja wiedze mach to wsrod matarskich shipow najlepszy ship do kerbirzenia (przynajmniej przed vargurem - ale czy vargur jest lepszy tego nei wiem bo nie testowalem - w eft wypada gorzej), wiec skoro masz juz pimped raciarke to na co masz zbierac ;)

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 12:22:33
Dzięki tej definicji C0ven nagle drastycznie przestał być kerbirski ;)

Heh, nie mówimy o gościach (to nie o c0ven - tylko generalnie), którzy siedzą na Sanctumach 12 h dziennie po czym wystawiają Drake'a "bo ich nie stać wtopic" :P

ekhm ekhm nie chce byc niegrzeczny ale na moja wiedze mach to wsrod matarskich shipow najlepszy ship do kerbirzenia (przynajmniej przed vargurem - ale czy vargur jest lepszy tego nei wiem bo nie testowalem - w eft wypada gorzej).

Mach jest świetny, bo zmieniając parę modułów robisz z fitu PvP kapitalną raciarkę, która po prostu mieli czerwone krzyżyki.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Doom w Listopad 24, 2010, 12:32:12
[admin]Dyskusja o zarabianiu w null (http://www.eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=8936.0)[/admin]
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Venzon 2003 w Listopad 24, 2010, 13:23:56
@Dark Flonoe: generalnie masz duzo racji - zasady walki w 0.0 sa aktualnie znacznie przyjemniejsze niz powiedzmy rok temu - szczegolnie dla atakujacych
jesli ktos ma pokazna flote supersow jak pl to w ogole moze czerpac fun pelnymi garsciami

imho najwiekszy wplyw na aktualny stan rzeczy ma relatywnie wysoki koszt utrzymania infrastruktury przez co zajamowane systemy mozna policzyc na palcach jednej reki
zbudowanie wiekszej siatki JB tez nie jest mozliwe a przez wzrost cen po fuel robi sie coraz trudniej
rentierstwo jest coraz bardziej w modzie wiec naplyw ludzi do 0.0 jest ciagle duzy - szczegolnie na polnocy gdzie jest relatywnie spokojnie w porownaniu z poludniem
generalnie duze imperia posiadajace ogromny space maja z grubsza przerabane atm...

nie ukrywam, ze te wszystkie zmiany sklonily nas do tego, zeby zresetowac wszystko i korzystac z pozytywnych zmian, ktore nastepuja
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 13:30:07
PvPer zarabia na misjach (plexach, anomalkach - wpisz co chcesz), żeby mieć czym się latać na PvP.

Kerbir zarabia na misjach (plexach, anomalkach - wpisz co chcesz), żeby mieć lepszy statek do robienia misji (plexów... jw). W dodatku jeszcze ma żal, że hosty przylatują i nie dają mu zarobić.

Pvper zarabia żeby mieć na pvp.
Kerbir jeśli pvpuje to po to żeby móc dalej zarabiać.

Druga postawa jest bardziej naturalna z punktu widzenia mechaniki gry. Za zarabianie masz ISKi które przekładają się na modułki do statków czy co kto lubi. Za pvp są killmaile które można wstawiać na killboardy - a killboardy istnieją poza grą. Myśląc kategoriami nagród w mechanice gry zostaje się kerbirem.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 13:40:57
Tylko jaki w ogóle jest sens zarabiania w tej grze, jeśli nie latasz na PvP?

Zarabia się tak śmiesznie łatwo, że wyfarmienie PLEX'a zajmuje 1 dzień. OK, tylko co robić w pozostałe 29 dni?

Grając jedną godzinę dziennie możesz w ciągu dwóch miesięcy dojść do latania "uber-money-makerem". Co dalej?
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Xarthias w Listopad 24, 2010, 13:46:31
Sokole, kwestia jest taka, że TY się na to tak zapatrujesz (ja i wiele innych osób podobnie).
Ale to nie znaczy, że nie ma ludzi, którzy lubią mieć dużo kasy, nawet jeśli nie mają na co jej wydać.
Albo lubią zrobić jakąś misję 3s szybciej niż inni...
Albo...
No i kwestia tego, że nie wszyscy lubią bezpośrednią rozgrywkę z innym człowiekiem. Boją się, że są słabsi, nie wiem. Wolą gnoić głupi komputer podbudowując swoje ego. Koniec kropka :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 13:56:08
Sokole, kwestia jest taka, że TY się na to tak zapatrujesz (ja i wiele innych osób podobnie).

Nie rozmawiamy w kategoriach "co kto lubi" tylko obiektywnie - na co można wydać kasę.

Jeśli robisz misje/anomalie/plexy, to siłą rzeczy wpada Ci kupa kasy. Tylko wyjątkowe faile giną od NPC, więc jedyne straty mogą być skutkiem wrogich roamów.

Logika podpowiada, że kasy jest tyle, ze spokojnie da się pokryć straty z "wymuszonego PvP". Z drugiej strony, PvE nie jest żadnym wyzwaniem i jest totalnie powtarzalne. Żadne wyzwanie i żaden fun. To jaki w tym sens?

Tyle obiektywizmu. Bo subiektywnie to na archetypicznego kerbira patrzę jak lew na antylopę. Pasie się taka tylko po to, żeby mógł zatopić zęby w smacznym mięsie :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 14:13:33
Nie rozmawiamy w kategoriach "co kto lubi" tylko obiektywnie - na co można wydać kasę.
A prosze cie bardzo kilka ciekawych inwestycji z pov kerbira:
- caly set capital BPO (kilkadziesiat b) - aby zarabiac na ich kopiowaniu (imo kiepski pomysl, bo minie sporo czasu nim ta kasa sie zwroci)
- prywatny sc/tytan - a dlaczego nie szczegolnie kuszacy jest sc bo mozna nim zarabiac ;) - ja odlozylem ten pomysl ze wzgledu na to ze postac zostaje zalockowana a czasem jednak lepiej zmienic shipa na inny i cos nim porobic co sie sc nie da. - 20b + finezja w fitowaniu ded/oficer modulow
- skup BPO T2 - kolekcjonerska zabawa
- siec posow kopiaca ksiezyce - 1b na posa :>
- rozkrecenie hurtowej produkcji - 5-10+b (zaleznie od tego czego)
- przejecie jakiegos rynku w jita - ekhm ekhm od kilku b do kilkuset b ;)

Z kategorii po co kerbirzyc?
A np. mozna chciec zrobic wszystkie anomalie, plexy, radary i magneto w grze - suma sumarum jest tego calkiem sporo a im "lepszy" sig tym rzadziej sie spawnuje.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 14:13:41
Ja na ten przykład wydaję kasę na długoterminowe inwestycje handlowe z małym przebiciem. Im więcej włożę w to kasy tym mniej muszę się przejmować tym że jakaś 500-milionowa paczka itemków nie sprzedaje się przez kilka miesięcy - a kij, sprzeda się za pół roku, kiedy akurat będzie kolejna górka wahań cenowych danego produktu. Mogę w ten sposób zamrozić sobie praktycznie dowolnie duże fundusze i mam z tego radochę ;)
Jakoś przy moim współczynniku spadalności w pvp, zapas paniędzy raczej trzyma u mnie stały poziom niż rośnie.

Zabawa polega na tym, że 99.98% gier mówi graczowi jaki jest cel. Są jakieś questy, jakieś achievementy i można je sobie zaliczyć i napawać się żółtą gwiazdką albo zielonym ptaszkiem na jakiejś liście rzeczy do zrobienia. W Eve z braku laku ludzie wyznaczają sobie np "kupić tytana" i farmią i farmią i farmią aż się dowiedzą że tytan im na kij i wtedy idą grać w WoWa.

Z tym "można w dzień zarobić na plexa" to jakaś bzdura. PLEX kosztuje ponad 300 milionów. Załóżmy radośnie że zarabia się jakieś 60 milionów na godzinę - a większość podejrzewam że jednak mniej. Wystarczy znać podstawy mnożenia i dzielenia i widzimy że to co najmniej tydzień gry.

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: KiFuso w Listopad 24, 2010, 14:20:21
Sokole, trochę śmiać mi się chce. Tak strasznie atakujesz kerbirów i ich cel w grze.. a jednakowo robisz misje w 0.0 Machem - najlepszym shipem do racenia na angelach :) Co z tego, że jak tłumacz "to jest też super ship do pvp" tylko przeciętnego pvpewca nie stać na latanie takim statkiem na pvp.. a jak już to od święta.

EVE jest złożoną grą, jak ktoś tego do tej pory nie pojmuje to jego sprawa. Jest pvp, pve, kopanie, handel i gigantyczny rynek, jedno bez drugiego by się nie obyło lub nie miało by sensu. Jakby CCP tak analizowało jak Ty, to gra by się tylko kręciła wokół pvp, za pvp byś dostawał kasę, za pvp byś dostawał blueprinty i inne rzeczy ale tak NIE JEST i NIE BĘDZIE.

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Listopad 24, 2010, 14:22:19
Sokole, jak chcesz być "lwem"
To musisz odżywiać się tylko antylopami i nawet nie patrzeć na to co one jedzą :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Listopad 24, 2010, 14:37:53
Sokole, jak chcesz być "lwem"
To musisz odżywiać się tylko antylopami i nawet nie patrzeć na to co one jedzą :P
Najlepsze podsumowanie jakie widziałem  :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: MGGG w Listopad 24, 2010, 14:39:27
Nie rozmawiamy w kategoriach "co kto lubi" tylko obiektywnie - na co można wydać kasę.

Na więcej kasy. Tak jest w RL, tak też musi być w EvE. Dlatego jedni mają firmy, jachty i kochanki, a inni pracują u nich na etatach ;)
Z tym robieniem misji/plexów/raceniem, by mieć kasę na PvP jest trochę tak, jak z pracą na etacie, by mieć na hobby. Trzeba odbębnić x czasu, by móc sobie postrzelać nie przejmując sie tym, że straci sie pimp statek itd.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 14:43:04
@Dark i Albi

Jeśli kupisz coś za wyfarmioną kasę, to masz ten item. Nic Ci nie "znika". Dlatego farmienie na PvP jest czymś innym, bo każdego dnia ryzykujesz,  że to coś wybuchnie i nieodwracalnie zniknie.

Sokole, trochę śmiać mi się chce. Tak strasznie atakujesz kerbirów i ich cel w grze.. a jednakowo robisz misje w 0.0 Machem - najlepszym shipem do racenia na angelach :) Co z tego, że jak tłumacz "to jest też super ship do pvp" tylko przeciętnego pvpewca nie stać na latanie takim statkiem na pvp.. a jak już to od święta.

Mach został kupiony na PvP, tak został zrigowany i na PvP regularnie lata (ma na koncie już dwa carriery i kilkadziesiąt mniejszych statków - w tym solo kille). Wsparty Bazylem zamienia się w maszynę do robienia pieniędzy, która jednocześnie wcale nie jest taka bezbronna, gdyby ktoś próbował mi się wbić między wódkę a zakąskę.

Co do tego czy kogoś stać, czy nie stać - latać trzeba umieć i trzeba umieć na to latanie zarabiać. Nieskromnie powiem, że jedno i drugie idzie na tyle dobrze, że mogę nie przejmować się nawet takimi stratami: http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_detail&kll_id=34377 (dałem się zbaicić i jeszcze złapać na scrambla jak totalny retard)


Sokole, jak chcesz być "lwem"
To musisz odżywiać się tylko antylopami i nawet nie patrzeć na to co one jedzą :P

QFT :D
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Nitefish w Listopad 24, 2010, 14:56:50
W tej grze kerbir ma swoje miejsce i jest bardzo pożyteczny. Np dzięki nim są na markecie różne frakcyjne itemki farmione przez nich na paskach czy plexach.

Osobiście nie chce mi się w ogóle zarabiać kasy w Eve bo wolę latać, a to już zajmuje sporo czasu. Moim zdaniem strzelanie do kerbirów jest dobre raz na jakiś czas bo zazwyczaj nie stanowi wyzwania, wszystko polega na złapaniu ofiary i wjechaniu mu na klatę ekipą. Jedyną fajną rzeczą może być respawn obrońców + jakiś tłusty loot z ofiary.

Co do zarabiania na statki - potrzeba zależy od stylu latania. Jeśli lubisz ryzyko, samotne pościgi, rzucanie się na gęsto zaludnione terytorium wroga małym gangiem lub solo to wdupiasz sporo shipów i to jest normalne. Za to satysfakcja z mordowania jest o niebo większa.
W zasadzie jedynie kasa jest tu przeszkodą bo może się okazać że hangar pusty a do odrobienia kasy został ci tylko 1 becek :P

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 15:06:30
Sokole, jak chcesz być "lwem"
To musisz odżywiać się tylko antylopami i nawet nie patrzeć na to co one jedzą :P
Twoja ideologia oddaje sens piractwa, ale niestety z racji tego jaka jest mechanika gry oraz patrzac po waszym kb, http://vu-du.org.pl/forum/viewforum.php?f=17 i ilosci czlonkow to owszem jestescie lwami ale raczej takimi:
(http://img.thesun.co.uk/multimedia/archive/00738/SNF23SPDL1-682_738774a.jpg)

A nie takimi:
(http://www.edge.org/3rd_culture/myhrvold_lions07/images/500/lion-carrying-impala-500.jpg)


Mach został kupiony na PvP, tak został zrigowany i na PvP regularnie lata (ma na koncie już dwa carriery i kilkadziesiąt mniejszych statków - w tym solo kille). Wsparty Bazylem zamienia się w maszynę do robienia pieniędzy, która jednocześnie wcale nie jest taka bezbronna, gdyby ktoś próbował mi się wbić między wódkę a zakąskę.
hmm jakby ci to powiedziec moj mach rozni sie od typowego macha ( http://hydra.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=5996386 ) na pvp (bedacego na ac) tym ze trzeba mu wymienic kilka modulow (hardener na punkt, LSE na bateryjke, 1 te i 1 gyro na 2 nano, 1 gyro na dc, probe launcher na neuta) wiec mowienie "kupilem i sfitowalem macha na pvp a do kerbirki uzywam przy okazji" jest kula w plot bo ja dokladnie to samo moge powiedziec :P z tym ze ja tego macha zlozylem typowo pod kerbirke :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 15:21:22
hmm jakby ci to powiedziec moj mach rozni sie od typowego macha ( http://hydra.eve-kill.net/?a=kill_detail&kll_id=5996386 ) na pvp (bedacego na ac) tym ze trzeba mu wymienic kilka modulow (hardener na punkt, LSE na bateryjke, 1 te i 1 gyro na 2 nano, 1 gyro na dc, probe launcher na neuta) wiec mowienie "kupilem i sfitowalem macha na pvp a do kerbirki uzywam przy okazji" jest kula w plot bo ja dokladnie to samo moge powiedziec :P z tym ze ja tego macha zlozylem typowo pod kerbirke :P

Kerbirski Mach ma aktywny tank i rigi CCC. Mach PvP ma bufor i CDFE. Wsadzenie shield boostera bez rigów do capa jest dość dziadowskim rozwiązaniem, z kolei Mach na CCC do PvP w ogóle się nie nadaje (bo to jak latać bez rigów).

W dodatku, mój Mach miał CDFE w czasach, gdy robiłem nim sanshowe anomalki na... aktywnym armor tanku :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 15:30:09
@Dark: oni zbierają okup a nie rozwalają wszystko co popadnie. Okupów nie widać na KB ale ich uzyskiwanie jest zabawne :)

Ogólnie jestem całym sercem za kerbirstwem. Kerbirstwo to naturalne, "realistyczne" podejście do gry - takie jak miałby każdy zdrowy na umyśle człowiek by reprezentował naprawdę żyjąc w świecie przedstawionym. Ideałem gry jest takie ustawienie mechaniki (równowagi ryzyka, kosztów i nagród), żeby kerbiry walczyły jak najwięcej.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 15:35:56
Kerbirski Mach ma aktywny tank i rigi CCC. Mach PvP ma bufor i CDFE. Wsadzenie shield boostera bez rigów do capa jest dość dziadowskim rozwiązaniem, z kolei Mach na CCC do PvP w ogóle się nie nadaje (bo to jak latać bez rigów).

Przy posiadaniu sumarycznego dps na poziomie 2.500+ (mach, tengu, 10x firbolg) shield booster jest zbednym komfortem nawet na plexach (dps na poziomie 1600+) 8/10 i eskalacjach, za to bufor i omni-tank pozwala nie przejmowac sie pojedynczymi bomberami, dramielami i innymi muchami.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 15:47:19
Dark (i inni), nie bardzo rozumiem, gdzie jest spór.

Zarabiam na misjach. Używam do tego shipa, którym latam także na PvP. Czy posiadanie Machariela czyni ze mnie kerbira? No bez jaj.

@Albi
Gdyby nie PvP, w tej grze nie byłoby niczego interesującego. Wszystko jest tak powtarzalne, że bardzo chętnie kupowałbym i "spienieżał za ISK" GTC byle tylko nie musieć robić nic poza PvP. Niestety, nie zarabiam tyle w realu (i zostawmy na boku sugestie drugiego etatu w Mc'D, który ponoć przynosi lepsze rezultaty w przeliczeniu ISK/h niż farmerstwo ingame)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 15:58:23
Dark (i inni), nie bardzo rozumiem, gdzie jest spór.

Zarabiam na misjach. Używam do tego shipa, którym latam także na PvP. Czy posiadanie Machariela czyni ze mnie kerbira? No bez jaj.
spor mysle ze dotyczy tego ze blednie zalozyles ze (prawie) kazdy kerbir kerbirzy po to aby miec lepszy ship :) do kerbirzenia, gdzie ty nei jestes najlepszym przykladem z racji latania pimped raciarka ;) Takim przykladem moze byc puszek (vonbeerpuszken czy jakos tak) ktory lata zdaje sie drejkiem kerbirzyc, bo cala kase pcha w pvp i kerbierzy tylko jak hangar swieci pustkami.

Cytuj

Gdyby nie PvP, w tej grze nie byłoby niczego interesującego. Wszystko jest tak powtarzalne, że bardzo chętnie kupowałbym i "spienieżał za ISK" GTC byle tylko nie musieć robić nic poza PvP.
Bo widzisz sokoleoko ciebie nie interesuja inne aspekty eve i albo sprobowales i okazalo sie nudne, albo wydaje ci sie ze jest nudne i w zwiazku z tym nie masz ochoty sprobowac ;)

Cytuj
(i zostawmy na boku sugestie drugiego etatu w Mc'D, który ponoć przynosi lepsze rezultaty w przeliczeniu ISK/h niż farmerstwo ingame)
To akurat prawda i to bez ironii, ale kerbierze jakby nei bylo nudne jest jednak przyjemniejsze od podawania bulek.


A pro po dlaczego kerbiry kerbirza jeszcze jedno mi przyszlo do glowy bo to akurat czesciowo mnie dotyczy. W czasie robienia misji/anomalek mozna sobie spokojnie zrelaksowac, przemyslec spraw z pracy etc. a ze przy okazji cos miga i wybucha, a wallet pecznieje to tylko efekt uboczny. :) Bo wiesz ja zakladam ze lecac na pvp to "keep focus" weic na przemyslenie spraw z pracy w tym czasie ma sredni sens ;)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Listopad 24, 2010, 16:02:15
Sokole, jak chcesz być "lwem"
To musisz odżywiać się tylko antylopami i nawet nie patrzeć na to co one jedzą :P

Hej, hej, hej Sokołe
Omijajcie pleksy, paski, pola, anomalki.
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój nullsekowy skowroneczku.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Anna Nietrzeba w Listopad 24, 2010, 16:03:13

@Albi
Gdyby nie PvP, w tej grze nie byłoby niczego interesującego.

Gdyby to była prawda to nie istniałby np. gry ekonomicznie. Ty po prostu widzisz tylko jeden aspekt gry PvP i nie potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś inny może to widzieć zupełnie inaczej. Przyjmij do wiadomość że w EVE można zajmować się tuzinem rzeczy poza PvP i mieć z tego radochę. Powiem więcej ze swoim podejsciem, należysz raczej do mniejszości  ;D
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Listopad 24, 2010, 16:17:04
tylko ze pvp jest ciekawe , caly tuzin innych rzeczy w pewnym momencie ogranicza sie do klikania automatycznie w kilka tych samych przyciskow w tych samych odstepach czasu zeby sie w kolko dzialo to samo co dzieje sie od tygodnia.

Pvp na markecie poza jita jeszcze mzoe byc ciekawe bo to tez moze byc jakas rywalizacja.

@ Anna

Gry ekonomiczne w sporej czesci sa ciekawe i nie ograniczaja sie do klikniecia 10x czegos tam zeby potem kliknac 5 razy cos innego i za 24 godziny to samo  :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 16:23:02
@Albi
Gdyby nie PvP, w tej grze nie byłoby niczego interesującego.
Mnie tam handel bawi a produkować mi się prawie chce (kupiłem kilka miesięcy temu jakieś BPO i kiedyś je sobie przewiozę tam gdzie mieszkam). Farmienie ratów podczas czekania na zadymę w sumie mnie odpręża. Ale to nie o to chodzi. Gdyby nie PvP, życie kerbira byłoby nudne. Ale życie kerbira który regularnie pvpuje żeby bronić swoich zysków jest super :)

Zauważ że w takich czołgach czy innym counterstriku nie ma takich rozróżnień. Ludzie jednocześnie walczą i zarabiają sobie jakieś tam punkciki, pieniążki czy cośtam. Nikt nikomu nie mówi "ty kerbirze, walczysz tylko po to żeby zarobić punkciki, tylko ja jestem pr0 bo zarabiam punkciki żeby walczyć" bo każdy chce sobie zarobić i mieć mnóstwo punkcików czy pieniążków i nabyć sobie większą lufę.
Rozróżnienie istniejące w Eve jest niezdowym objawem. Moim ideałem jest klimat gorączki złota, gdzie ludzie jadą po złoto właśnie, a strzelają się po drodze - żeby mieć więcej złota. Niektórzy strzelają do ludzi bo lubią strzelać, ale to niewielki odsetek psychopatów. Większość strzela do ludzi żeby zabrać im złoto lub nie dać im zabrać swojego złota. I taki ekstremalny górnik - zabijaka jest moim ideałem kerbira :)

Edit: To nie znaczy że sam nim jestem. Zasadniczo walczę dla przyjemności i zarabiam głównie by mieć statki do pvp, czyli ogólnie rzecz biorąc - jestem pvperem jeśli chodzi o hierarchię motywacji. Cienkim bo cienkim ale zawsze. I w sumie mnie to nie zachwyca - wolałbym po tych (nielicznych) trupach do czegoś dochodzić w grze.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Doom w Listopad 24, 2010, 16:27:54
Offtopic mode on
Cytuj
Zauważ że w takich czołgach czy innym counterstriku nie ma takich rozróżnień. Ludzie jednocześnie walczą i zarabiają sobie jakieś tam punkciki, pieniążki czy cośtam. Nikt nikomu nie mówi "ty kerbirze, walczysz tylko po to żeby zarobić punkciki, tylko ja jestem pr0 bo zarabiam punkciki żeby walczyć"
Ostanio innymi słowami ale w mniej więcej tym znaczeniu kierowca M3 Lee nawrzucał altlerzystom z temu w którym jechałem akurat potyczkę :P Dobór zwrotów skłania mnie do przypuszczenia  że mógł to być (ex)gracz eve ;)
Offtopic mode off
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Xeovar w Listopad 24, 2010, 16:29:10
Gdyby to była prawda to nie istniałby np. gry ekonomicznie. Ty po prostu widzisz tylko jeden aspekt gry PvP i nie potrafisz sobie wyobrazić, że ktoś inny może to widzieć zupełnie inaczej. Przyjmij do wiadomość że w EVE można zajmować się tuzinem rzeczy poza PvP i mieć z tego radochę. Powiem więcej ze swoim podejsciem, należysz raczej do mniejszości  ;D

Moze i mniejszością, ale cała gra jest budowana po to żeby PvP było niezbędne, istotne i nie do uniknięcia. I to wcale nie dlatego że pvperów jest więcej, albo są "lepsi" czy "ważniejsi", tylko dlatego że sytuacja gdzie jest ryzyko i sam fakt lecenia gdzieś daje adrenalinkę, do tego ekonomia jest stabilna i nie sztucznie pompowana przez PvE, powoduje że nawet dla kerbira ta gra jest CIEKAWSZA. Mimo ciągle pojawiających się obaw że CCP zepsuje EVE, osobiście uważam że oni dobrze wiedzą że to musi tak działać, jeśli chcą utrzymać trend rozwojowy tego świata i community - skerbirzenie gry spowoduje odplyw ludzi, w tym kerbirów, którzy często nawet nie będą wiedzieć czemu gra nagle stała sie nudna mimo ze wszystko było pięknie i CCP posłuchało ich pomysłów i inicjatyw....
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Lt Rook w Listopad 24, 2010, 16:29:22
Niektórzy strzelają do ludzi bo lubią strzelać, ale to niewielki odsetek psychopatów.

Słyszycie PSYCHOPACI! Leczcie sie!  :o :o
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Chupacabra w Listopad 24, 2010, 16:36:32
....
A pro po dlaczego kerbiry kerbirza jeszcze jedno mi przyszlo do glowy bo to akurat czesciowo mnie dotyczy. W czasie robienia misji/anomalek mozna sobie spokojnie zrelaksowac, przemyslec spraw z pracy etc. a ze przy okazji cos miga i wybucha, a wallet pecznieje to tylko efekt uboczny. :) Bo wiesz ja zakladam ze lecac na pvp to "keep focus" weic na przemyslenie spraw z pracy w tym czasie ma sredni sens ;)

To ja z tego powodu polubiłem CTA :) bijemy posa ja czytam książkę, bijemy stację to samo, przy obronie nasi kochani wrogowie również pozwalają na semi afk :) JAk jest duży lag to podczas logowania można sobie pójść zrobić herbatę, jak wrócisz możesz próbować odpalić rakiety :) Znam takiego jednego co latał na Roamy i oglądał filmy, Sokół tez powinien go jeszcze pamiętać :). Także da się zrelaksować przy każdym typie rozgrywki w tej grze, a nawet dokształcać się :)

Jak dla mnie różnica kerbir -- nie kerbir, polega na podejściu do ISK. Mówię to jako były kerbir :) W pewnym momencie odkryłem, że:

"ISki szczęścia nie dają, tylko zakupy"- chyba Merlin Monroe :)

Teraz kerbirze tylko wtedy gdy poziom shipów spada poniżej ustalonego poziomu.

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 16:42:01
Słyszycie PSYCHOPACI! Leczcie sie!  :o :o
Psychopaci w świecie przedstawionym. To co dla gracza może być normalną zabawą, wewnątrz świata przedstawionego bywa dziwne :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 16:43:19
Jak dla mnie różnica kerbir -- nie kerbir, polega na podejściu do ISK. Mówię to jako były kerbir :) W pewnym momencie odkryłem, że:

"ISki szczęścia nie dają, tylko zakupy"- chyba Merlin Monroe :)

Hmm wedlug tej definicji to ja nie jestem kerbirem, bo dokladnie z takiego zalozenia wychodze a patrzac po killboardzie pvperem tez nie jestem ;)

Moze i mniejszością, ale cała gra jest budowana po to żeby PvP było niezbędne, istotne i nie do uniknięcia.

Gdyby wszyscy pvpowali to latali bysmy ibisami. Czy Eve ma jakikolwiek sens bez pvp - tak ma staje sie gra ekonomiczna i grinder mmo. Czy eve ma jakikolwiek sens bez kerbirow - tak pod warunkiem ze ludzie beda czerpac fun z latania ibisami.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Venzon 2003 w Listopad 24, 2010, 16:55:18
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills (http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills)
Real kills:    36
Losses:    19
no comment
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 16:56:48
Gdyby (abstrakcyjnie) nie było normalnej ekonomii to by się dostawało ISKi za kille albo automatycznie za posiadanie terenu.

@Dark, jeśli nie jesteś ani kerbirem ani pvperem to pewnie jesteś niedzielnym klikaczem jak większość korpa :)

@Venzon: Nieprawda, ktoś może być super mega hadcore pvperem a nie mieć żadnego killa bo po prostu mało gra. Po prostu całe dotychczasowe pół godziny swojej gry spędził na szukaniu pierwszego celu swoim Reaperem :)

Np ja: jestem teraz (bo nie zawsze byłem) hardcorowym pvperem - spędzam 90% aktywnego czasu gry na pvp. Łącznie jest to kilka godzin. Daje mi to kilka killi miesięcznie albo i nie :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Venzon 2003 w Listopad 24, 2010, 16:59:52
@Venzon: Nieprawda, ktoś może być super mega hadcore pvperem a nie mieć żadnego killa bo po prostu mało gra. Po prostu całe dotychczasowe pół godziny swojej gry spędził na szukaniu pierwszego celu swoim Reaperem :)

Np ja: jestem teraz (bo nie zawsze byłem) hardcorowym pvperem - spędzam 90% aktywnego czasu gry na pvp. Daje mi to kilka killi miesięcznie albo i nie :)

bedzie super mega hadcore pvperem jesli to pokaze, mentalnie albo w teorii to kazdy moze byc...
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Doom w Listopad 24, 2010, 17:03:59
Cytat: Venzon 2003 w [b]Dzisiaj[/b] o 04:55:18
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills (http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills)
Real kills:    36
Losses:    19
no comment



(wyjątkowo wystopię w obronie ego podłego spekulanta) Takie coś możesz sprawdzać jak znasz wszystkie chary danej osoby, oraz masz wiadomości czy postać jest kupna czy od początku ma jednego właściciela, ale o KB jako o źródle wiedzy wszelakiej o pilotach eve juz chyba było dość w jednej z zadym słownych na linii Voodoo <-> pr0 pvperzy</blockquote>
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 17:07:07
Ale przecież można być hardcore pvperem tylko słabym. Wiesz - pocisz się i ślinisz z podniecenia kiedy tylko widzisz jakiś cel, jedynym napojem jaki uznajesz jest krew kerbirów z rumem, zabijanie jest twoim jedynym sensem życia. Ale jednocześnie masz refleks szachisty a jak na ekranie ruszają się jakieś statki to dostajesz ataków padaczkowych. Bycie pvperem to kwestia nastawienia a nie kompetencji :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Venzon 2003 w Listopad 24, 2010, 17:07:22

(wyjątkowo wystopię w obronie ego podłego spekulanta) Takie coś możesz sprawdzać jak znasz wszystkie chary danej osoby, oraz masz wiadomości czy postać jest kupna czy od początku ma jednego właściciela, ale o KB jako o źródle wiedzy wszelakiej o pilotach eve juz chyba było dość w jednej z zadym słownych na linii Voodoo <-> pr0 pvperzy

jak to mowi stare, dobre przyslowie: uderz w stol...

EDIT:

@Albi: bycie pvperem (powiedzmy wzglednie dobrym) to tez kwestia latania pod odpowiednimi FC oraz bycia w odpowiednim ally/korpie... inaczej zostaje ci tylko solo pvp a to jest ciezka droga...
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Anna Nietrzeba w Listopad 24, 2010, 17:11:58

@ Anna

Gry ekonomiczne w sporej czesci sa ciekawe i nie ograniczaja sie do klikniecia 10x czegos tam zeby potem kliknac 5 razy cos innego i za 24 godziny to samo  :P

A w eve ograniczają się do tego? Akurat nie mailem na myśli planetek bo chyba rzeczywiście jest nudne aczkolwiek nie mogę nic powiedzieć bo się tym nie zajmuje.

Wracając do tematu  PvP jest częścią EVE, jedni mordują dla samego mordowania inni mordują żeby zachować swoje złotonośne moony i kerbirskie trawniki. Ale to jest tylko cząstka gry, podobnie jak tłuczenie ratów na paskach jest częścią gry i handel, scam , produkcja, disbandowanie aliansow :P itd. Eve jest ciekawe bo te wszystkie  cegiełki uzupełniają się i przenikają tworząc razem coś unikalnego. Ja osobiście lubię korzystać prawie ze wszystkich aspektów gry m. in PvP ale w odpowiednich proporcjach. Natomiast nie widziałbym siebie nigdy w pure pvp aliansie bo dla mnie zubożyło by to mocno grę i chyba dlatego dobrze mi w CBC i NC gdzie trudno takich doszukać, nawet Morsus Mihi twierdzi ze nie jest PvP ally.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 17:22:11
Kiedy jesteś słabym pvperem kosmos jest pełen celów które stanowią dla ciebie ekscytujące wyzwanie. Każdy kill daje mnóstwo radości. Oczywiście, w nieunikniony sposób po kolejnych kilku, może kilkunastu latach gry stanę się dobrym pvperem przez sam nadmiar doświadczenia. Już teraz jestem fantastycznym teoretykiem, kompetentnym szeregowcem i ostatecznie akceptowalnym FC :).

Ale tak czy siak rajcuje mnie idea walki o zasoby i chciałbym żeby było jej więcej, a mniej walki dla walki i zasobów dla zasobów.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: KiFuso w Listopad 24, 2010, 17:23:49
Swoją drogą, PVP w EVE jest w 90% nudne jak flaki z olejem, a jedynie 10% to super epickie momenty takie jak na trailerach. W porównaniu np. do innych gier jak Age of Conan gdzie pvp to miód płynący zabawy i braku nudy, tak w EVE wszystko tyczy się a) kampienie 2h na bramie b) skanowanie 30min ukrytego kerbira w systemie c) kto ma większy blob ten wygrywa d) jak się robi fajnie to są lagi jak sku******.

Co do kasy i kerbierzenia, ciekawe co na to menadżerskie korpy -A- które miały tak wypimpowane szpile frakcją, że jedna spokojnie kosztowała 2-3b. Idąc myślą SokoleOke nie mogę pojąć po co im to było? Większy e-peen? Mniejsze kompleksy?..


P.S. Sokole, większość machów na kerbirce to pasywne tanki, bo tym statkiem tankuje się dpsem.. poza tym - wychodzi taniej na pasywnej.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 17:41:55
Hm, no może i rzeczywiście część kerbirów w Eve bierze się stąd że pvp nie jest instant action jak w większości innych MMO. Przypomina trochę bardziej (abstrakcyjne) działania wojenne a trochę mniej mecze sportowe. Dla mnie to gigantyczna zaleta. Ale z drugiej strony rzeczywiście często złapanie jakiegoś celu trwa dłużej niż jestem online.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Platfusek w Listopad 24, 2010, 17:44:58
stuff
Jeżeli tak brakuje ci wyzwań to czemu się nie przeniosłeś z kolegami do venal do systemu gdzie siedzi pandemic legion?.

Odpowiem ci - bo ty tak samo jak inni tobie podobni z własnoręcznie dopisanymi titlami "elita eve" lubicie łatwe kile, szukacie raterów i innych przypadkowych ludzi z fitem pve aby w swoich wyfarmionych frakcyjnych statkach z oficerskimi modułkami mieć parę ekstra punkcików i bardziej kolorowy szlaczek albo ikonkę na stronie www out of game.

Nigdy nie pomyslałeś że mamy taki stan rzeczy bo większości ludzi w eve po prostu nie interesuje zaspokajanie czyjegoś fetysza własnym kosztem (dodatkowego kila na killboardzie)? Jest jak jest bo ludzie mają ciekawsze rzeczy do roboty i osoba pirata, pvpera czy inaczej psuja chcącego komuś innemu zepsuć zabawę, jest na równi z np. lagiem, z warpem przez duzy system albo z brakiem standa do agenta. Ludzi którzy nie podzielają waszego fetysza nazywacie nobami, kerbirami, chociaż większość czasu robicie dokładnie to samo co oni, różnica polega na tym że wy wykorzystujecie zarobione pieniądze aby zepsuć gre innym podczas gdy inni tego nie robią.

Dla większości ludzi w eve spotkanie z piratem/pvperem jest po prostu jednym z wielu problemów na drodze do celu (misje, haulowanie, handel), a nie celem samym w sobie.

Przepraszam jeżelii kogoś boli prawda na temat stanu rzeczy w eve.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Val Heru w Listopad 24, 2010, 17:51:02
ten typ rozmowy ktory jest w tym temacie przewija sie od....zawsze?  2 strony barykady pvp vs pve i kto jest lepszy :)...moja pimped raciarka czy twoje 1000kili...kto ma tyle kili musi byc nolifem i psycholem...jak bede chcial to tez sobie wyklikam 1000kili i bede pvp hardkorem....nie bedziesz ty nedzny kerbirze i wogole idz sie zabij za to ze robisz anomalie nie to co ja hardkor pvper ktory robi je tylko wtedy kiedy potrzebuje...itd itd :)
jakby wszyscy robili to samo bylo by zajebiscie nudno a tak wystepuje roznorodnosc jak w przyrodzie, naturalna selekcja, rozne grupy spoleczne, podobne charaktery sie przyciagaja wiec zakladaja korpy i albo razem lataja na pvp albo razem kopia skalki albo cos tam jeszcze
z drugiej strony w przyrodzie konflikty sa normalne wiec keep goin  ;D


P.S. Sokole, większość machów na kerbirce to pasywne tanki, bo tym statkiem tankuje się dpsem.. poza tym - wychodzi taniej na pasywnej.
takie male wtracenie :p
http://zbulu.kei.pl/pbn/kb/?a=kill_detail&kll_id=36246

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 18:04:20
Nigdy nie pomyslałeś że mamy taki stan rzeczy bo większości ludzi w eve po prostu nie interesuje zaspokajanie czyjegoś fetysza własnym kosztem (dodatkowego kila na killboardzie)? Jest jak jest bo ludzie mają ciekawsze rzeczy do roboty i osoba pirata, pvpera czy inaczej psuja chcącego komuś innemu zepsuć zabawę, jest na równi z np. lagiem, z warpem przez duzy system albo z brakiem standa do agenta.
Eeee, różne przeszkody na drodze do ISKów psują Ci grę? Czy Twoim ideałem gry jest system 1 kliknięcie 1 miliard? Klikasz 1000 razy, masz bilion, nic Ci nie przeszkadza ani nawet nie spowalnia => super gra :O

Polecam progress questa :)

Zawsze myślałem że gry polegają na tym żeby pokonać przeciwników / trudności a nie na tym żeby ich nie było :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 18:28:05
@Dark Flonoe: to czy ktos jest kerbirem sprawdza sie tutaj: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills (http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=318469&view=kills)
Real kills:    36
Losses:    19
no comment

Bardzo mnie cieszy ze dyrektor bufu zwrocil na mnie swoja uwage tylko szkoda ze mu sie nie chcialo sprawdzic dokladnie (a moze zabraklo tzw. mozgu?), otoz to moja pierwsza postac ktora ponad rok temu zostala zdegradowana do "carebear char" co pokazuje ten killboard (last lost: marzec 2010). Jesli chcesz cos sprawdzac to sprawdzaj to dokladnie: http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=720632
Kills:     42
Real kills:    37
Losses:    3
Damage done (ISK):    4.97B
Damage received (ISK):    0.12B
Chance of enemy survival:    7.5%
Pilot Efficiency (ISK):    97.74%

Last loss: 11 dni temu.

Dla porownania caly twoj corp ma srednia Efficiency:    76.69%

Wow jak to sie stalo ze ja kerbir mam wyzsze isk eff niz srednia w twoim pro pvp corpie (od venzon 2003 tez mam wyzsze isk efficiency, ale jako ze w odroznieniu do ciebie nie jestem ignorantem to nie porownuje sie do twojego chara bo nie wiem czy to twoja postac pvp)? Czy to oznacza ze jestem lepszym pvperem niz przecietny czlonek Twojego corpa? wiesz ja sie wogole nie uwazam za pvpera i takie porownanie do pvp corpa lub inne pvpera uwazam ze jest rownie trafne co porownywanie jablek do gruszek no ale skoro killboard jest wyznacznikiem to nie wiem jak ty ale widze ze skutecznosc po przeliczeniu na iski mam wyzsza
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: amra w Listopad 24, 2010, 18:30:09
Cool topic, dawajcie wiecej i szbyciej mam tylko 1h przerwy na lunch :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Venzon 2003 w Listopad 24, 2010, 18:41:10
@Dark Flonoe: juz troche lepiej ale i tak wiekszosc killi nafarmione w jednej walce i na jakis pos modulach
anyway widac ze postac kupiona nie tak dawno i dopiero co sie rozkreca, sa jakies solo akcje tez
sam jestes sobie winien, ze w swoim profilu masz tylko nazwe jakiegos carebear chara, nikt nie bedzie przeprowadzal dochodzenia i szukal altow

EDIT: efficiency nie jest zadnym wyznacznikiem ale tego nie wiesz bo jak sam napisales nie jestes pvperem
nawhorowales killi na posie i w jakims fleet fight majac w losach t1 crap...
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: sc0rp w Listopad 24, 2010, 18:45:30
@Dark Flonoe: juz troche lepiej ale i tak wiekszosc killi nafarmione w jednej walce i na jakis pos modulach
anyway widac ze postac kupiona nie tak dawno i dopiero co sie rozkreca, sa jakies solo akcje tez
sam jestes sobie winien, ze w swoim profilu masz tylko nazwe jakiegos carebear chara, nikt nie bedzie przeprowadzal dochodzenia i szukal altow

ekhm ekhm no i kolejny blad drogi dyrektorze ta postac nie zostala kupiona tylko wlasnorecznie wychodowana. Coz bo Dark Flonoe to moj main, a to tylko pvp toon dla zabawy zebym mogl na darku miec set +5 i druty do carebearki. A skoro nie chce Ci sie przeprowadzac dochodzenia to po co bierzesz sie za sprawdzanie.


EDIT: efficiency nie jest zadnym wyznacznikiem ale tego nie wiesz bo jak sam napisales nie jestes pvperem
nawhorowales killi na posie i w jakims fleet fight majac w losach t1 crap...

hmm najpierw linkujesz killboard jako wyznacznik a chwile pozniej mowisz ze skutecznosc nie jest wyznacznikiem? nie rozumiem cie, czy moze chodzi o ilosc killi, jesli tak to powiedz mi czym sie rozni zabicie w 10 jednego raciarza od popniecia zaprzyjaznionego noobshipa w hi secu (po za tym ze isk eff rosnie bardzo w przypadku popniecia raciarza)?
loosy owszem mam tylko hurki bo w blobie tak sie lata i chyba tobie nie musze tlumaczyc ze przy walce blob vs blob sprawa drugorzedna jest to w jakim shipie siedzisz jak sie stajesz primary. W lossach owszem mam t1 crap (dokladniej hurki na ficie t2), za to w killach http://eve-kill.net/?a=pilot_detail&plt_id=720632&view=ships_weapons wyglada to zupelnie inaczej.

Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Kara Mon w Listopad 24, 2010, 18:55:11
Ja zawsze myslalem ze w eve chodzi o to zeby sie zalogowac i zepsuc komus dzien albo przynajmniej go wkurwic , a tu sie dowiaduje ze to tylko margines cale wspanialej rozgrywki  >:(
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Platfusek w Listopad 24, 2010, 19:01:22
Zawsze myślałem że gry polegają na tym żeby pokonać przeciwników / trudności a nie na tym żeby ich nie było :)
Eve jest na tyle rozbudowana że słowo przeciwnik albo trudność oznacza bardzo wiele a strzelanie się z innym graczem jest tylko jednym z przykładów.

Przeciwnikiem może być inny handlarz który ciebie przebija na markecie, ludek szukający tego samego pleksa, kopacz kopiący tę samą rzadką skałke którą wyprobował czy nawet NPC na pasku/misji/anomalce/pleksie.

Trudności: producent mający duzo materiałów do haulowania bez frachta, górnik który co chwila dokuje na stacji bo nie ma alta/kolegi który by mu zwoził urobek, researcher/inwenter któremu brakuje slotów czy jakakolwiek inna aktywność wymagająca lepszego skila czy drugiej osoby która by sprawy mocno uprościła.

Widzisz wiele rzeczy nie związanych z rozwalaniem graczowi statku przez innego gracza :)

Ja zawsze myslalem ze w eve chodzi o to zeby sie zalogowac i zepsuc komus dzien albo przynajmniej go wkurwic , a tu sie dowiaduje ze to tylko margines cale wspanialej rozgrywki  >:(

Mało ci w pracy, szkole? Chcesz aby ci ludzie psuli dzień również w czasie wolnym, bo ja nie.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ranshe w Listopad 24, 2010, 19:21:09
Mało ci w pracy, szkole? Chcesz aby ci ludzie psuli dzień również w czasie wolnym, bo ja nie.

Ale to nie jemu psują, tylko on psuje, to całe wiadro różnicy. :)

Ad. strzelanie jako jedno z wielu - no wybacz, żywy przeciwnik który kombinuje jak by cię tu rozjechać zanim ty mu zrobisz to samo, to trochę inna bajka niż krzyżyki latające za każdym razem tak samo czy biedny hauler któremu fracht wolno leci w warpie a on by chciał szybciej.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: SokoleOko w Listopad 24, 2010, 20:07:11
@Dark/Albi i ich ambicji PvPerskich.

Przypomniał mi się dowcip, jak to 18-letni synek przyszedł do ojca i mówi:
- Tato, jestem GEJEM!
Ojciec pomyślał chwilę i pyta:
- A masz Ferrari?
- Nie mam
- A masz chociaż Rolexa?
- Też nie mam.
- To ty zwykły pedał jesteś!  :D

Mam nadzieję, że nie macie mi za złe, bo znamy się już trochę (z Albim z forum, z Darkiem ingame) ;)

Swoją drogą, PVP w EVE jest w 90% nudne jak flaki z olejem, a jedynie 10% to super epickie momenty takie jak na trailerach. W porównaniu np. do innych gier jak Age of Conan gdzie pvp to miód płynący zabawy i braku nudy, tak w EVE wszystko tyczy się a) kampienie 2h na bramie b) skanowanie 30min ukrytego kerbira w systemie c) kto ma większy blob ten wygrywa d) jak się robi fajnie to są lagi jak sku******.

Nie kampię bram, nie zawracam sobie głowy skanowaniem ludzi przez 30 minut, regularnie uczestniczę w bitkach, gdzie przeciwnik ma przewagę liczebną i potem zbieram ich wraki, lagu (poza okazjonalnym traffic controlem na bramach) nie doświadczam. Maks "złego"co

Znasz powiedzenie: jak sobie pościelisz tak się wyśpisz?

Jeżeli tak brakuje ci wyzwań to czemu się nie przeniosłeś z kolegami do venal do systemu gdzie siedzi pandemic legion?.

Odpowiem ci - bo ty tak samo jak inni tobie podobni z własnoręcznie dopisanymi titlami "elita eve" lubicie łatwe kile, szukacie raterów i innych przypadkowych ludzi z fitem pve aby w swoich wyfarmionych frakcyjnych statkach z oficerskimi modułkami mieć parę ekstra punkcików i bardziej kolorowy szlaczek albo ikonkę na stronie www out of game.

Mógłbym szukać na naszym killboardzie killi z Deklein, gdzie ostatnio byliśmy na roamie i pokazać trochę spalonych kurników, ale pewnie i tak Cię to nie przekona. Tak samo jak na przykład wygrana "ustawka" z Darkside.

Napis "true elite" na moim shipie wypisany jest wirtualną krwią i setkami godzin spędzonymi w shipach bojowych zgodnie z zasadą "pierwszy w akcji, wraca ostatni". Poza Provi War wszystkie moje kille to solo i skirmish warfare. Zobacz sobie wątek o bitkach - sporo jest tam wpisów mojego korpa.

I tak, jestem statsiarzem... takie zboczenie będące efektem kilku lat spędzonych na graniu w FPS-y. Eve to po prostu kolejny etap na ścieżce wirtualnego wojownika :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Colonel w Listopad 24, 2010, 20:36:24
Dark Flo,
od tobie podobnych - mi podobni ..
dostaja ładniutkie hate maile...ktore zreszta uwielbiamy kolekcjonowac...  :-*
nigdzie nie powiedzialem ze jestem lwem...wiec wyluzuj...

w naszej korporacji zbyt wielu ludzi nie ma, fakt...
a to dlatego ze nie bierzemy pierwszego lepszego dzieciola z polisza w nasze szeregi,
community duze nie jest a i chcacych zostac piratami polakow tez zbyt wielu nie ma...
wiec jak wezmiesz teraz ten nieliczny procent wyslesz do mnie na "kasting"
to jeszcze sie to uszczupli...bo nie biore do korpa mazgajow, niedorajdow, narzekaczy, roszczeniowcow i ludzi ktorzy bez ratow z zero zero zwyczajnie sobie nie poradza...

a ilosc kili? no coz...latamy jak mamy ochote latac, nie ma codziennej spinki i poczucia udzialu w wyscigu...
sa polskie korpy pvp, tam dba sie o statystyki...
jest i polski korp piracki...tutaj za nie powstrzymanie sie od kila mozna zalapac sie na lossa :D ( nigdy tak jeszcze nie bylo...ale nie znaczy ze w koncu nie bedzie :P )
na tym tez mozna zarobic zeby nie zestrzelic, ludzie placa...isk jest do podzialu...nie placa to i czasem uciekaja ze statkow,
taki statek zazwyczaj moga odkupic na kontrakcie w tym samym systemie po dobrej cenie :D
a i ubaw przy tym przedni...
linkowane przez ciebie forum nie zawiera wszystkich akcji, bo malo komu sie chce spinac zeby to pisac...
kili nawet sie nie chce wklejac wiec zwykle automat to robi...

mam nadzieje ze zaspokoilem twoja niewiedze na nasz temat, od srodka tego raczej nie poznasz bo do korpa przyjmuje tylko ludzi "inteligentnych"

aa ... i ciesze sie ze jestes...  8)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Ellaine w Listopad 24, 2010, 20:39:15
Ja tam nie mam aspiracji do jakichś wielkich osiągnięć w pvp. Robię to dla przyjemności. Dumę i poczucie wyższości czerpię tylko z rzeczy robionych AFK. To co się osiąga grając aktywnie to nie to samo :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: MightyBaz w Listopad 24, 2010, 21:15:21
ziew...czy juz nie ma innych zastępczych tematów?

btw, kto wie co oznacza skrót BeBu, hyhy
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: amra w Listopad 24, 2010, 21:34:04
Ja tam nie mam aspiracji do jakichś wielkich osiągnięć w pvp. Robię to dla przyjemności. Dumę i poczucie wyższości czerpię tylko z rzeczy robionych AFK. To co się osiąga grając aktywnie to nie to samo :)

Idz z tym twoim pvp do czortow. Kiedys( dawno dawno temu, jak bylem mlody i naiwny) trzymalem 3 dni alta pod stacja w ktorej siedziales, a ty nic, nawet na 5min nie wydokowales, tylko login po dt i 6h afk :D
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Doom w Listopad 24, 2010, 22:06:55
Czy wśród starszych graczy z polski jest ktoś na kogo nie czekałeś pod stacją? :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: amra w Listopad 24, 2010, 22:17:17
No bez przesady, zdazylo mi sie z 2-3 razy i to zawsze trafilem na "elite mostly afk". Ogolnie wolalem zawsze gonsow, ale nawet oni sie w koncu wyrobili i mnie ubili. Np czajenie sie pod stacja Covenu zawsze bylo bez sensu jak juz cos wydokowalo na to 100% bait :)
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Anna Nietrzeba w Listopad 24, 2010, 22:32:37
No bez przesady, zdazylo mi sie z 2-3 razy i to zawsze trafilem na "elite mostly afk". Ogolnie wolalem zawsze gonsow, ale nawet oni sie w koncu wyrobili i mnie ubili. Np czajenie sie pod stacja Covenu zawsze bylo bez sensu jak juz cos wydokowalo na to 100% bait :)

Znaczy się czekasz na membera MOSTLY AFK przed stacja a potem się dziwisz ze przez x godzin jest AFK  ;D . Rzeczywiście takie zachowanie było kompletnie nie do przewidzenia.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: amra w Listopad 24, 2010, 22:37:26
Znaczy się czekasz na membera MOSTLY AFK przed stacja a potem się dziwisz ze przez x godzin jest AFK  ;D . Rzeczywiście takie zachowanie było kompletnie nie do przewidzenia.

Czytaj Anno z zrozumieniem, potem pisz odpowiedzi. Jak sobie nie radzisz, daj znac napisze wersje specjalna na priv.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Pabllo w Listopad 24, 2010, 23:47:53
Co wy tam gadacie pvp jest na pasku... wpadasz bomberkiem zabijasz 3 BSy i 3 frytki czy kruzy i lecisz dalej  8) i co 15-20min przeciwnik wraca w to samo miejsce normalnie masakra  :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Dormio w Listopad 25, 2010, 10:28:04
Czy wśród starszych graczy z polski jest ktoś na kogo nie czekałeś pod stacją? :P
O ile wiem to na mnie się nie zasadzał jeszcze :]
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Marzec 01, 2011, 14:13:38
Kurcze, czy jest gdzieś topic o polityce który ma tylko POLITYKĘ w tytule a nie....szlag wie co jeszcze ! :-X
Może by taki powstał/powrócił bo nie wiadomo gdzie pisać..  :-[
Do rzeczy. Kto wie co się dzieje i co będzie się działo w Delve/PB/Querious. Bo tak IT się miało rozsypać w proch a w Delve trawa wyrosnąć. A tym czasem 90% nie-NPC Delve dalej ma Sov IT, kilka systemów PL reszta jakichś ally z nikąd.
Podobnie w Querious.

Ktoś mógłby rzucić jakieś światło na ten temat? Tylko bez flame przynajmniej przez 20 pierwszych postów proszę.  :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Marzec 01, 2011, 14:24:23
Sprawa jest prosta. Dawniej Sov działał na POSach, które zasila się "fizycznym" paliwem, więc po miesiącu od zdobycia terenu, pozostawało latanie solo apokami po okolicy i rozwalanie offlinowanych wież.
Obecnie sov działa na specjalistycznych strukturach, które zasila się iskami. Dopóki korp ma iski, dopóty sov jest. A że rozwalanie tych wszystkich hubów, TCU i stacji w słowniku widnieje pod hasłem "not fun", to i nikomu się nie chce tego pufać. Zresztą po co? Póki się tego nie rusza, to ITkom znika kasa z konta za bezdurno, a upgrejdy i tak działają.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Pol Kent w Marzec 01, 2011, 14:54:25
Sprawa jest prosta. Dawniej Sov działał na POSach, które zasila się "fizycznym" paliwem, więc po miesiącu od zdobycia terenu, pozostawało latanie solo apokami po okolicy i rozwalanie offlinowanych wież.
Obecnie sov działa na specjalistycznych strukturach, które zasila się iskami. Dopóki korp ma iski, dopóty sov jest. A że rozwalanie tych wszystkich hubów, TCU i stacji w słowniku widnieje pod hasłem "not fun", to i nikomu się nie chce tego pufać. Zresztą po co? Póki się tego nie rusza, to ITkom znika kasa z konta za bezdurno, a upgrejdy i tak działają.
Niby tak ale z drugiej strony dzięki temu IT nadal ma rozbudowaną bazę w Delve, sporo stacji gdzie może się schronić a w co bardziej zadupionych pipach to i pewnie pozarabiać ISKi spokojnie, POSY sobie tez pewnie grzecznie buczą i co tam mają robić/rafinować/budować to budują.

Ktoś tam wspominał że TEST Ally ma się wprowadzić do Delve. Coś nie widać tego..
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Rabbitofdoom w Marzec 01, 2011, 15:09:08
Proste stacje maja timery na prime time PL. Przy obecnym systemie sova nie ma sensu nic zdobywac bo to danie PL stacji za free. Zabicie w euro prime tcu znaczy tyle ze nowe bedzie sie onlinowc w US prime czyli zabije je PL ktorych TCU sie bedzie onlinowc przez US prime i skonczy sie onlinowac w Kiwi i okolice prime ktorych jest jak na lekarstwo w eve.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: naye666 w Marzec 02, 2011, 17:59:24
do Delve przeprowadza się parę większych i mniejszych corporacji i ally z GW...
otrzymali odpowiednie propozycje, jedni z nich skorzystali, jedni poodrzucali, nie jest mi jednak dane powiedzieć, kto konkretknie składał propozycje.
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: CATfrcomCheshire w Marzec 02, 2011, 18:03:01
tzn kto dokladnie? Unforeseen consequences?
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Zgudi w Marzec 05, 2011, 12:41:46
http://mmogamer.pl/index.php/ze-swiata-eve-5-walentynkowa-masakra/ 16 luty 2011

Podsumowano: "było to jedno z największych starć w historii Nowego Edenu, zarówno pod względem wielkości strat (kilkaset miliardów ISK) jak i pod względem wielkości zaangażowanej w walkę floty"
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Doom w Marzec 05, 2011, 12:48:30
Cytuj
Wydaje się w związku z tym, że Koalicja Północna będzie długo jeszcze odbudowywać zniszczony park statków.
;D ;D ;D

A tak btw to juz było to starcie omawiane na centrali :P
Tytuł: Odp: Zarabianie w null (ponownie), było: [Polityka] Chaos na południu - 25.07
Wiadomość wysłana przez: Goomich w Marzec 05, 2011, 13:55:38
Nie dość. że była, to na dodatek w dziale do tego przeznaczonym.

http://www.eve-centrala.com.pl/forum/index.php?topic=9302.msg149019#msg149019