(...) zrzucenie tych kosztów na osoby, które są leniwe, a ticker im tyloo do racenia, chyba że osoby te są nowe lub zapowiedza urlop.
jest jeszcze czwarta grupa - osoby którym ticker potrzebny jest tylko do postowania na forum
A co do twoich argumentów, rentier rentierowi nie równy, to że ktoś zapłaci i zamknie się w pockecie ze smartbombującymi bs to nie znaczy że tak samo powinno się traktować corporacje produkcyjne które nie koniecznie mają profil bojowy i same nie są w stanie się bronić.
W normalnych warunkach takie corpy wcielone byłby do alliansów jako zaplecze produkcyjne ale typowy gracz EVE pozbawiony jest umiejętności dostrzegania "szerszego obrazu"
Wysyłasz ich do UA czy do Eve Uni ? większa część graczy tam nie była i sobie radzi, zresztą w UA była nagonka na osoby zainteresowane miningiem, więc po co tam zaglądać ?
Co do "kretyna" strzelającego dla zabawy do swoich, może nie pamiętasz jak dochodziłeś do BWC ? na WŁASNE życzenie zaoferowałeś się zawoxować swojego blue... więc strach czego ty byś ich nauczył